- 1 Koń z Gdyni na gigancie (86 opinii)
- 2 Kuna zagryzła psa? Rany jak postrzałowe (208 opinii)
- 3 Kokosanka walczy o tytuł pingwina roku. Jest w finale (14 opinii)
- 4 3-miesięczna słodycz szuka domu (18 opinii)
- 5 Psy z pseudohodowli potrzebują pomocy (331 opinii)
- 6 58 psów zabrano z nielegalnej hodowli (244 opinie)
Zaginął pies - co robić? Krok po kroku
Wystarczy chwila nieuwagi i nieszczęśliwy zbieg okoliczności, aby nasz pies zniknął nam z oczu. Wbrew pozorom nie dotyczy to tylko płochliwych i nieodwoływalnych czworonogów. Warto wiedzieć, jak postępować w tak niefortunnym przypadku, aby zwiększyć szansę na odnalezienie pupila.
Zaginięcie psa - zapobiegaj
Jako właściciele psów musimy nauczyć się przewidywać najróżniejsze sytuacje, także te o stosunkowo niewielkim prawdopodobieństwie. Pamiętajmy, że nawet najgrzeczniejszy pies, który wraca na każde nasze wołanie, może niekiedy zareagować gwałtownie i instynktownie. Dotyczy to zwłaszcza sytuacji, w których zostaje znienacka zaatakowany przez innego psa, przestraszy się niespodziewanego dźwięku lub zacznie gonić ptaka czy kota.
Dlatego wszędzie tam, gdzie taki incydent może wystąpić, trzymajmy psa na smyczy. Pamiętajmy także, że według prawa nie wolno puszczać psów ze smyczy na obszarach leśnych, głównie z uwagi na zagrożenie stwarzane przez psy dla zwierząt tam żyjących.
Szczególną ostrożność powinniśmy zachowywać także w okresie przednoworocznym. W niektórych dzielnicach Trójmiasta huki petard słychać już od początku grudnia. Niezależnie od obszaru, w którym mieszkamy i spacerujemy, w ostatnich dniach roku musimy bardzo uważać i nie spuszczać psa z uwięzi - nawet jeśli do tej pory nie wykazywał reakcji lękowych na strzały.
Zobacz także: Jak odnaleźć zaginionego kota? Lista sprawdzonych porad
Jak odnaleźć psa z chipem?
Niemal każdy zdaje sobie sprawę z korzyści, jakie niesie ze sobą zachipowanie psa. W wielu miejscach w Polsce jest to już usługa świadczona za darmo w gabinetach weterynaryjnych. Nie wszyscy jednak wiedzą, że wszczepienie psu chipa nie wystarczy, aby w razie potrzeby szybko go odnaleźć.
- Częstym błędem opiekunów psów jest zaniechanie rejestracji chipa w bazie danych - mówi Anna Leppert, wolontariuszka w Schronisku dla zwierząt w Sopocie i zoopsycholog. - Niestety, w Polsce system ten jest dość niejednolity. Istnieją przynajmniej cztery bazy, z których chyba najbardziej popularnym jest baza safe-animal.eu.
Zobacz także: Zaczipowanie czworonoga to nie wszystko
Zagioniony pies - dwa numery telefonu
Niezwykle ważne jest także wyposażenie psa w adresatkę doczepianą do obroży. Na co zwrócić uwagę przy wybieraniu tego akcesorium? Przede wszystkim na jego trwałość. Najlepiej sprawdzą się metalowe zawieszki, produkowane w najróżniejszych kształtach, kolorach i wielkościach.
Podczas składania zamówienia na adresatkę koniecznie prośmy o umieszczenie na niej dwóch numerów telefonu, z czego niech tylko jeden będzie naszym numerem. Telefon może się zgubić lub możemy go wymienić i zapomnieć o zmianie danych na adresatce, a w razie zaginięcia psa każda godzina będzie na wagę złota.
Nieszczęścia chodzą po ludziach - jeśli zdarzy się, że pies ucieknie lub zaginie wskutek wypadku, w którym braliśmy udział razem z nim, nasz numer telefonu może okazać się zupełnie nieprzydatny, choćby dlatego, że np. będziemy akurat w szpitalu.
Zobacz także: Pierwsza pomoc dla psa. Co robić w razie wypadku?
Moc internetu i szybkiego działania
W poszukiwaniach ogromną moc mają ogłoszenia - nie tylko te porozwieszane w okolicy, w której zaginął nasz pupil, lecz także te umieszczone w internecie. Dodajmy je wszędzie tam, gdzie to możliwe: lokalne fora internetowe, media społecznościowe, portale. Jednym z takich miejsc są ogłoszenia "zgubiono" w serwisie Zwierzaki.
Przejrzyjmy również ogłoszenia "znaleziono" zwierzaka - być może już ktoś znalazł naszego psa i zamieścił informację w internecie.
Pamiętajmy, by udostępnić zdjęcie psa możliwie dobrej jakości: kolorowe, wyraźne, duże. Jeśli możemy sobie na to pozwolić, dodajmy informację o wysokości nagrody - może to zmobilizować okolicznych mieszkańców do pomocy w poszukiwaniach. Rozwieśmy je, oczywiście za zgodą właścicieli, w punktach "strategicznych" - sklepach, aptekach, przychodniach weterynaryjnych.
Przeszukuj okolicę o każdej porze dnia i także nocy - gdy uspokaja się ruch uliczny spłoszone zwierzę może poczuć się pewniej i wyjść z kryjówki. Postaraj się zaangażować jak największą liczbę osób do pomocy. Pytaj okolicznych mieszkańców, czy nie widzieli psa, sprawdzaj, czy rozwieszone plakaty nadal są na swoim miejscu - często są zrywane lub po prostu stają się nieczytelne, np. po ulewie. Po zakończonej akcji usuń wszystkie plakaty - niepotrzebnie będą zaśmiecać okolicę oraz wprowadzać w błąd. Zaktualizuj także ogłoszenia w internecie.
O czym jeszcze pamiętać?
- Jeśli chodzi o szukanie zaginionego psa, który dopiero niedawno został adoptowany ze schroniska, sytuacja jest wyjątkowo skomplikowana - mówi Anna Leppert. - Taki zwierzak może jeszcze nie znać nowego otoczenia i nie wiedzieć, gdzie powinien wrócić. Z tego względu wszystkim nowym opiekunom lękliwych psów zabieranych ze schroniska polecam przez pierwsze tygodnie zabierać go na spacer po tej samej trasie. Jeśli na jeden spacer dziennie wybierzemy się na tę samą ścieżkę, zwierzak będzie miał okazję do przyzwyczajenia się do środowiska i zapamiętania drogi do domu.
Zobacz także: Linka treningowa jako alternatywa dla smyczy
- Joanna Skutkiewiczj.karjalainen@trojmiasto.pl
Miejsca
Opinie (61) ponad 10 zablokowanych
-
2022-08-21 14:12
Trzeba dawać ogłoszenia
Jak dla mnie to najlepiej wyznaczyć nagrodę za pomoc w odnalezieniu i dać ogłoszenie do alertuj.pl wtedy szanse są największe a potem olx i fb
- 0 0
-
2018-11-28 23:32
Gps (2)
Gps na obroże to świetne rozwiązanie, sąsiadka z tego korzysta. Mówi ze ma z głowy, niby są te czipy ale zanim pies trafi do schroniska i co po drodze przeżyje... szkoda pisać :/
- 1 0
-
2018-12-03 22:48
Zgadzam się
Jeszcze jest ta opcja z mikrofonem, można sprawdzić czy pies nie piszczy i czy wszystko ok
- 0 0
-
2018-11-28 23:34
Bezpieczna rodzina
Oni w ogóle maja super rozwiązania i te gpsy na obroże i kamerki jak się wyjeżdża z domu. Ja koszytam i polecam znajomym i rodzinie.
- 0 0
-
2018-11-28 23:35
Lokalizator na obroże (1)
Teraz to tak technika poszła do przodu, włączasz telefon z aplikacja i pyk pokazuje Ci gdzie pies się znajduje :)
- 0 0
-
2018-11-28 23:37
Szybciej
Na pewno szybciej da się zlokalizować psa co zdecydowanie wpływa na mniejszy stres ale nie zapominajmy tez o kotach. Można takiemu co się włóczy tez przyjąć i spacerować spokojnie :)
- 0 0
-
2018-11-28 11:29
Korzystam z takiego lokalizatora
Ja dla swojego powsinogi mam teraz lokalizator gps na obroże wiec już mi nie zwieje tak żebym go pół dnia szukał. Ogólnie polecam.
- 0 0
-
2018-11-28 11:26
Szukam czegoś takiego na gps (1)
A jak to się nazywa? Bo szukam czegoś takiego.
- 0 0
-
2018-11-28 11:28
Bezpieczna rodzina
Możesz to wyguglac w sklepie internetowym bezpieczna rodzina, to taki lokalizator na obroże, masz aplikacje na telefon ogólnie spoko.
- 0 0
-
2018-11-28 11:23
Lokalizator gps (1)
A słyszeliście o takim lokalizatorze gps na obroże?
- 1 0
-
2018-11-28 11:25
Gps
Tak, moi znajomi mają i sobie chwalą. Wcześniej jak uciekał pies to było jeżdżenie o szukanie po lesie (mieszkają na wsi) a teraz nie ma z tym problemu.
- 0 0
-
2018-10-12 22:02
One giną bo
Mają. Juz serdecznie dość swoich wlascicieli.Pies też chce wolnosci wiec ucieka
- 0 2
-
2018-10-10 09:01
(5)
Pies w bloku to tortura i dla zwierzaka i dla sąsiadów . To faneberia włascicieli.chcesz mieć zwierzaka kup sobie papugę .
- 3 10
-
2018-10-12 21:58
A papuga to co?
Niby cicho jest?
- 0 0
-
2018-10-10 21:42
Pies w bloku ma często zbawienny wpływ na domowników, (3)
przygarnęliśmy psa, codziennie mamy dyżury w rodzinie kto z nim wychodzi ( jeden spacer musi być godzinny), w weekendy wychodzimy całą rodziną na 2-3 godziny z psem na tereny zielone,
dzięki temu mama schudła, ojcu odstawiono większość leków na cukrzycę,
my podobno uczymy się odpowiedzialności i lepiej organizujemy czas,
ogólnie w rodzinie jest fajniej.- 2 0
-
2018-10-11 08:09
(2)
A co na to sąsiedzi ?
- 0 0
-
2018-10-11 14:28
(1)
a kogo to obchodzi?
- 0 0
-
2018-10-11 16:40
No właśnie , liczcie się Wy i wasze potrzeby. Dlaczego mnie to nie dziwi, to takie polskie.
- 0 0
-
2018-10-10 15:08
Lokalizator załatwia sprawę (1)
W mieście warto przypiąć psu lokalizator (ja używam NotiOne i sobie chwalę). Sprawdza się bardzo dobrze, jest lekki, więc psu nie przeszkadza, a gdyby uciekł łatwo go znaleźć za pomocą aplikacji. Już raz tak mi się zdarzyło i odnalezienie mojego psa nie było większym problemem.
- 4 0
-
2018-10-11 14:30
Super pomysł. Też muszę o tym pomyśleć. Mój pies nawet z szelek się potrafi wydostać. O obroży w ogóle nie ma mowy.
- 0 0
-
2018-10-09 14:21
po pierwsze i najważniejsze mieszkasz w mieście nie miej psa! (7)
koniec i kropka
- 24 120
-
2018-10-11 08:58
po pierwsze nie mieszkać w mieście
tylko w normalnym miejscu
- 0 0
-
2018-10-10 12:39
Idiota ! (1)
- 5 1
-
2018-10-10 13:13
Andrzej jestem .
- 0 0
-
2018-10-10 09:03
Święte słowa !
- 2 5
-
2018-10-09 22:20
No niestety, naród jak już wprowadził się do miast, to nie zrozumiał tego
- 3 6
-
2018-10-09 19:28
a na wsi psy się nie gubią ?
uważam to stwierdzenie za tak głupie, że tylko nadaje się na prowokację właśnie
- 21 2
-
2018-10-09 16:40
jeszcze jakieś złote myśli?
Bonifacy podziel się !!!
- 27 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.