- 1 Policjanci na rowerach pomogli rannej mewie (68 opinii)
- 2 W zoo pojawiły się pisklęta flamingów (8 opinii)
- 3 Pełzał po centrum Gdańska i straszył ludzi (76 opinii)
- 4 Foka odwiedziła plażowiczów (73 opinie)
- 5 Historyczne narodziny w zoo. Urodziły się pierwsze lemury wari (33 opinie)
Zamiast dzieci mają psy. To też rodzina?
Opiekunowie psów częściej nazywają swoich pupili "psieckiem" i "psynkiem", tworząc z nimi nowe, pełne emocji i odpowiedzialności formy rodzin. Adopcja zwierząt zyskuje na znaczeniu szczególnie wśród młodych ludzi. Posiadanie psa może stanowić odpowiedź na potrzeby emocjonalne i społeczne, które bywają trudne do zaspokojenia w tradycyjnych strukturach rodzinnych. Jednak co na ten temat sądzą eksperci społeczni z Uniwersytetu Gdańskiego? Czy "psiecko" zastąpi dziecko?
- Adopcja "psiego dziecka"
- Badania nad relacjami międzygatunkowymi trwają
- Czy pies może zastąpić dziecko?
Adopcja "psiego dziecka"
Mimo że ekspert jest w swojej dziedzinie niezwykle poważany, tak warto odnotować stronę socjologiczną, która pokazuje obraz społeczeństwa, uwzględniając coś więcej niż tylko językowe dylematy. Zwłaszcza że coraz więcej osób adoptując zwierzę, tworzy z nim nową formę rodziny, a o swoim czworonożnym kompanie często mówią "psiecko", "psynek" lub "psóreczka".

Badania nad relacjami międzygatunkowymi trwają
Naukowcy zauważają, że rodzinność się zmienia, przyjmując formę z dotychczas nam znanej "ludzkiej" na międzygatunkową, której częścią są zwierzęta. Adopcja zwierząt rośnie często w odpowiedzi na potrzebę bliskości i poszerzenia nazywanego przez naukowców "stada rodzinnego". Widać to na podstawie publikacji badań "e-Commerce Animal friendly Biznes 2023", które wskazują, że w co trzecim polskim domu mieszka zwierzę. 43 proc. ankietowanych planowało zakup lub adopcję zwierzęcia.
Analiza danych pokazuje, że częściej zwierzęta posiadają osoby bezdzietne - 38 proc. badanych. Psy posiada aż 75 proc. właścicieli, kolejno opiekunowie wybierali koty, które zajmują drugą pozycję z 20 proc. Oprócz tego w raporcie "Global State of Pet Care Stats, Facts and Trends" stworzonym przez Health for Animals widać, że w trakcie pandemii COVID-19 w Wielkiej Brytanii miało miejsce zjawisko masowej adopcji zwierząt domowych - aż 2 mln osób zdecydowało się przygarnąć nowego pupila.

Badania pokazują, że głównymi adoptującymi są osoby z pokolenia milenialsów, ponieważ częściej decydują się na dzieci na późniejszym etapie życia i mają możliwość pracy zdalnej lub hybrydowej. Osiągają także wyższe dochody i wyższy poziom wykształcenia. Milenialsi stanowią obecnie około jedną trzecią wszystkich właścicieli zwierząt domowych, co jest największym odsetkiem w porównaniu do innych pokoleń.
Badacze przeanalizowali również pokolenie Z, które ma stanowić rosnący segment nowych właścicieli zwierząt domowych. Pokolenie to ma przyspieszyć zjawisko nazwane jako "pet boom", które ma mieć wpływ na przyszłą jeszcze większą adopcję zwierząt.
Czy pies może zastąpić dziecko?
Więzi międzygatunkowe są bardzo ważne we współczesnym świecie, a już szczególnie istotne w życiu młodych ludzi, dlatego temat adopcji i kształtowania relacji rodzinnych ze zwierzętami jest czymś, co obecnie frapuje naukowców z dziedzin nauk społecznych.
Na Uniwersytecie Gdańskim trwa interdyscyplinarny projekt badawczy "Para i Pies. Relacje i więzi międzygatunkowe w życiu prywatnym i przestrzeni publicznej", kierowane przez dr Magdalenę Gajewską z Instytutu Socjologii w ramach grantu dziekana WNS. Naukowcy starają się dotrzeć do tego, jaki wpływ psy mają na dorosłych ludzi, zwłaszcza pary. W ramach badań analizowane są różne aspekty życia z psem, w tym emocjonalne zaangażowanie i codzienne rytuały.

- W ponad 6 mln polskich domów mieszkają psy, które swoją obecnością wpływają na jakość życia ludzi. Jak pokazuje wiele badań, na pytanie, czy zwierzęta domowe stanowią część rodziny, respondenci odpowiadają twierdząco. Mówią tak zarówno osoby żyjące w pojedynkę, bezdzietne pary, rodziny z dziećmi i rodzice, których dorosłe dzieci opuściły domy rodzinne. To wokół psów bowiem toczy się wiele rytuałów i praktyk życia codziennego, począwszy od przygotowywania posiłków, przez organizowanie czasu pracy i wypoczynku po opiekę i praktykowanie troski - mówi dr Magdalena Żadkowska, socjolożka pracująca w Zakładzie Socjologii Życia Codziennego UG.
Psy pełnią unikalne role w rodzinach w zależności od specyficznych potrzeb emocjonalnych i społecznych domowników. Te role nie są zamiennikami ról ludzkich np. dzieci, ale mają własną odrębną jakość.
Dla młodych par, zarówno heteroseksualnych, jak i jednopłciowych, pies może symbolizować krok na drodze do większego zaangażowania emocjonalnego i stabilizacji relacji. Jest to sposób na praktykowanie odpowiedzialności i wspólnego przeżywania emocji, gdy para nie czuje się jeszcze gotowa na posiadanie dzieci. Zwierzę uczy ich odpowiedzialności i widoczności drugiej istoty w swoim życiu, którą muszą objąć swoją opieką.
- Mimo że często w opowieściach badanych słyszymy, że nazywają się rodzicami czy o swoich pupilach mówią "psiecko", to wnioski płynące z badań, jakie prowadzimy wraz z dr Magdaleną Gajewską i zespołem w Instytucie Socjologii Uniwersytetu Gdańskiego, są jednoznaczne: pies staje się w rodzinie członkiem, który odgrywa ważną rolę i ma wpływ na funkcjonowanie domowników. Natomiast role, jakie pełni, nie są rolami pełnionymi "w zastępstwie" czy "zamiast". Mają one inną jakość i pojawiają się, bo takie są w danym momencie potrzeby osób zapraszających psa do wspólnego życia. Tymi potrzebami są: praktykowanie rodzinności, budowanie relacji, dzielenie się codziennością, nauka odpowiedzialności i chęć bycia potrzebnymi - mówi dr Magdalena Żadkowska, socjolożka pracująca w Zakładzie Socjologii Życia Codziennego. I dodaje:
- Dla młodych par (tak dwu, jak i jednopłciowych) pies pojawia się - jak sami mówią - z chęci "wejścia na kolejny etap relacji", by pokazać sobie i innym, że są parą w momencie, gdy czują się jeszcze za młodzi i niegotowi na planowanie dzieci. Pies wzmacnia zaangażowanie emocjonalne, Osoby opiekujące się nim przeżywają razem radość, smutek czy dumę, mają też wspólny cel i adresata miłości - to integruje i wpływa na trwałość relacji.

Dodatkowo media społecznościowe przyczyniają się do popularności psiego parentingu. Ten trend nasila się szczególnie wśród młodych ludzi, którzy coraz częściej wybierają tzw. "psiecko" jako rolę przygotowującą ich do rodzicielstwa, ale nie zastępującą.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2024-07-31 13:15
pies od zawsze był w Rodzinie (9)
jestem osobą urodzoną na początku lat 80tych - w domu rodzinnym był zawsze pies,u dziadków i pradziadków był pies w domu. Teraz mam swoją rodzinę, dzieci i oczywiście psa. Nie widzę w tym złego - pies jest członkiem dla Rodziny (dla mojej bliższej i dalszej) dla niego jesteśmy jego stadem. Nie mówię do niego mój Ty psynku, ale nauczyłam go stwierdzenia "szukaj siostry" - zawsze pobiegnie do mojej córki :)))))
- 131 45
-
2024-07-31 19:23
Moja córcia jork jest taka kochana (2)
Śpi ze mną, rozmawia, jest cudownym dzieckiem
- 5 8
-
2024-07-31 19:39
Corcia, rozmawia... (1)
Co ludzkie, to nie psie ! Kocham zwierzeta, ale są granice, które trzeba i należy wyznaczac i nie ma na to zgody, nie i jeszcze raz nie !
- 11 5
-
2024-08-01 10:54
Zwierząt się nie kocha, tylko toleruje.
- 2 8
-
2024-07-31 18:12
...niebawem ... (2)
....nowi przybysze wyprostują wasz światopogląd, także bawcie się piesckami i kocieckami póki jeszcze możecie...
- 11 10
-
2024-07-31 18:23
Nie przejmuj się nimi (1)
Przyjdzie wojna, pójdą w kamasze. Kto ma dzieci na utrzymaniu pozostanie w domu. Na wszystko przyjdzie czas, przyjdzie czas i na nich.
- 7 9
-
2024-07-31 18:37
Wmawiaj sobie. Jaką motywację miałby mieć do walki? Sp... przy pierwszej okazji, albo jeszcze przed mobilizacją.
- 6 0
-
2024-07-31 18:15
Zwierzę, nie rodzina. (2)
Psy zdychają, nie umierają. Psy rodzą się z psów, nie z ludzi, nawet jeśli "kulturowo" ktoś myśli inaczej. To są nasi młodsi bracia ale to są stworzenia, nie dzieci Boże. Czytaj w Piśmie Świętym, że każdy został stworzony, nawet człowiek, czyli my też jesteśmy stworzeniami Bożymi. Ale narodzeni w Duchu Świętym, stajemy się dziećmi Bożymi. To
Psy zdychają, nie umierają. Psy rodzą się z psów, nie z ludzi, nawet jeśli "kulturowo" ktoś myśli inaczej. To są nasi młodsi bracia ale to są stworzenia, nie dzieci Boże. Czytaj w Piśmie Świętym, że każdy został stworzony, nawet człowiek, czyli my też jesteśmy stworzeniami Bożymi. Ale narodzeni w Duchu Świętym, stajemy się dziećmi Bożymi. To następuje np. w momencie chrztu świętego. Ale człowiek, który wyzbył się łaski Bożej, przestaje być dzieckiem Bożym pozostając nadal stworzeniem. Nie zwierzęciem a stworzeniem. Zwierze dla odróżnienia od człowieka, też jest stworzeniem ale bez możliwości stania się dzieckiem Bożym.
- 9 19
-
2024-08-06 18:22
bzdurne bzdety piszesz stworze -
- może dokładniej poczytaj Pismo Święte i nie szerz głupot, które 'kury ludzkie' będą wkładać do dziobów. Nigdzie w Piśmie nie ma mowy o 'momencie chrztu świętego', więc nie bluźnij! bo sam sobie dajesz świadectwo pogańskie. A zwierzęta - jako i ludzie - umierają. I tyle. /Oczywiście można bezcześcić przekaz boski - życząc drugiemu (człowiekowi) - a żebyś zdechł, jak pies. Na pewno to się Bogu nie podoba, ale cóż - za dużo ludziom tej wolnej woli dał/.
- 0 0
-
2024-08-04 11:58
AMEN
- 0 0
-
2024-07-31 10:34
Artykuł wyważony (31)
Autor zauważa temat ale opera go o prace naukowe, nikogo nie krytykuje i napiętnuje. Będą komentarze bo nawet w tym temacie społeczeństwo jest bardzo podzielone. Jeśli ktoś nie chce mieć dziecka i woli mieć psa to jego sprawa. Niestety moja tolerancja kończy się w momencie gdy ktoś tego psa sadza na siedzeniu w restauracji lub śpi w łóżku hotelowym.
- 308 37
-
2024-08-01 13:51
sprzeczny z podsumowaniem tytuł
Konkluzja była taka że pies nie zastąpi dziecka co jest zrozumiałe, ale tytuł brzmi "zamiast dzieci". O to chodzi że nie zamiast bo jak ktoś chce mieć dziecko to ma dziecko a jak zwierzę to zwierzę. To są różne motywacje, a przynajmniej powinny takowe być. Psa można mieć zamiast kota a nie zamiast dziecka. Ale tak to spoko. Niech każdy robi to o czym sobie zamarzy.
- 1 0
-
2024-08-01 07:00
No widzisz, niby doceniasz wyważone opinie a jednocześnie piszesz skrajne. (1)
Moja tolerancja kończy się gdy ktoś do restauracji czy hotelu zabiera bombelki zamiast psów. Psy są czyste, spokojne, nikogo nie zaczepiają, wypróżniają się na zewnątrz. Bombelki drą się cały czas, nawet w nocy, są agresywne wobec otoczenia i załatwiają się pod siebie.
- 8 8
-
2024-08-01 13:47
to twoja opinia jest skrajna
psy są czyste o ile zauważą że miały przyczepione do tyłka kolczyki i je zliżą. Nie są wcale spokojne, wszystko zależy od psa. Zestresowane lubią se poszczekać. Zaczepiać też potrafią i nawet był ostatnio artykuł o pogryzionym dziecku na Niepołomickiej. Dziecko nikogo dotkliwie nie pogryzie. Co do wypróżniania to jak psa nie wyprowadzisz to się zes*a tam gdzie stoi np. w restauracji. I to będzie problem bo nie ma pieluchy jak dziecko.
- 2 1
-
2024-07-31 16:02
Dokładnie. Pies to pies i jego poziomem jest podłoga. Przynajmniej w miejscach publicznych
- 19 11
-
2024-07-31 13:40
Dla mnie to mogą jeść z tej samej miski i wąchać sobie tyłki - ich sprawa (1)
- 23 6
-
2024-07-31 17:59
Byle robili to prywatnie, a nie zmuszali społeczeństwo do oglądania tego np w restauracji
- 20 4
-
2024-07-31 13:24
(2)
Co ludzie robią w łóżku ze swoimi psami mnie nie interesuje ale wkurza mnie wprowadzanie psów do restauracji, sadzanie przy stole czy też usadzanie psa w wózku sklepowym, gdzie ktoś potem położy owoce czy ubrania bez opakowania. To że pies wylizuje sobie odbyt nie oznacza, że jest czystym zwierzęciem.
- 53 7
-
2024-08-01 09:45
Natomiast mnie...
Mnie wkurza jak dzieci siadają butami na krzesłach w restauracji albo w wózkach sklepowych. Albo ślinią się i wypluwają jedzenie na stół w restauracji. To mnie dopiero obrzydza. Grzecznie siedzący pies to przy nich pikuś.
- 8 3
-
2024-07-31 23:41
Na rączce tegoż wózka sklepowego jest więcej bakterii niż na języku psa...
Ale Ty przecież wiesz lepiej, dogofobie.
- 7 5
-
2024-07-31 13:15
Autor pisze pod odsłony, a nie pod temat.
Artykuł typu "kierowcy kontra rowerzyści" i żryjcie się w komentarzach.
- 28 0
-
2024-07-31 13:08
"w tym temacie" (1)
ludzie, gdzie wy chodziliście do szkoły?!
- 9 7
-
2024-07-31 20:27
od Bolka się nauczyli
- 2 1
-
2024-07-31 10:41
(18)
w restauracji rozumiem ze może przeszkadzać, to nie jest miejsce dla zwierząt- ale zastanawiam się co ci robi za różnicę kto jak śpi. Można z partnerką, można z sąsiadem, można z mrówkojadem- dopóki nikomu nie dzieje sie krzywda to dośc osobista sprawa
- 21 35
-
2024-07-31 14:05
w łóżku hotelowym mi przeszkadza (4)
bo to również moje łóżko
- 18 5
-
2024-07-31 17:04
Jak sobie kupisz hotel to będzie Twoje (3)
Tak samo z autami na wynajem. To samo restauracja, jeśli pozwalają a nie masz ochoty to wybierz inną. Jak w hotelu czy restauracji jest mnóstwo drących się dzieciaków to wybieram hotel nieprzyjazny dzieciom lub z menu głównie dla dorosłych. Na tym polega wybór, dobrze że go masz i tyle
- 12 5
-
2024-07-31 17:58
(2)
Moje dziecko nie trzyma nad stołem pyska, którym liże sobie d..e i nie włazi na krzesło czy kanapę brudnymi łapami. Tylko umysłowo ograniczeni uważają, że w takim zachowaniu nie ma nic złego
- 14 6
-
2024-08-01 09:49
Dzieci często wkładają sobie ręce w pieluchę/ majtki i potem tymi rękoma dotykają jedzenia, stołu i innych rzeczy. Także takie czyste wcale nie są. Zapytaj się osób pracujących w żłobkach/ przedszkolach ile różnego syfu, wirusów, owsików, wszy przyniosły do domu od tych "czyściutkich" dzieci
- 3 4
-
2024-07-31 18:09
Im to odpowiada. Co Ci do tego?
- 2 4
-
2024-07-31 13:28
(3)
Krzywda nie jest wyznacznikiem przestępstwa, współżycie z psem np gdy to robi pani, co może psu nawet sprawiać przyjemność, jest karalne. Suki, krowy podobnież są chronione i inna wszelka żywizna. Nie eiiek jak to wygląda od strony prawnej w krajach islamu ale spółkowanie z kozami jest legendarne.
- 7 4
-
2024-07-31 13:54
A kto mówi o współżyciu? (2)
Czy nie chodzi po prostu o to, że pies leży w tym samym łóżku?
- 6 2
-
2024-07-31 14:32
A dlaczego nie?
Skoro jest psyn i psórka, to dla niektórych może być też psżona, pskochanka, pskonkubina
- 11 1
-
2024-07-31 14:23
no widac autor komentarza powyżej
i tak po tej wypowiedzi to mam radę do tego jegomościa- jak nie możesz uzyskać jednoznacznej odpowiedzi ze jest dobrze i jest zgoda to ręce przy sobie - dotyczy to tez ludzi...
- 4 0
-
2024-07-31 11:41
problemem jest to wtedy, jak takie wykolejenie przyjezdza w gosci i chce robic w innym domu to samo (2)
- 37 6
-
2024-07-31 13:47
(1)
Gość rządzi u ciebie w domu ? lol
- 3 3
-
2024-07-31 14:42
obecnie slodkosc umyslowo ograniczonych jest obowiazujacym trendem. A jak sie ma pieska/kotka w lozku, to jest sie slodkim
- 7 1
-
2024-07-31 11:10
(1)
Generalnie normy społeczne wyznacza większość społeczności, oczywiście ostatnio patologicznie promuje się pewne zachowania mniejszości poprzez przesuwanie okna Overtona. Ale jako społeczność nadal mamy prawo wyrażać swoje sprzeciw co do działań tak naprawdę degenerujących tę społeczność. To nieprawda, że to niczemu nie szkodzi, to, że ci się tak
Generalnie normy społeczne wyznacza większość społeczności, oczywiście ostatnio patologicznie promuje się pewne zachowania mniejszości poprzez przesuwanie okna Overtona. Ale jako społeczność nadal mamy prawo wyrażać swoje sprzeciw co do działań tak naprawdę degenerujących tę społeczność. To nieprawda, że to niczemu nie szkodzi, to, że ci się tak wydaje to nie dowód. Tego typu działania prowadzą do wyniszczenia norm, finalnie upadku takiej społeczności. No chyba, że to jest celem. Z psem nie założysz rodziny, jakbyś się mocno nie upierał, to dzieci z tego nie będzie.
- 28 6
-
2024-07-31 11:35
Skoro okno Overtona zawiera ślub z nieżyjącym od 2000 lat prorokiem, to raczej należy je przesunąć...
- 8 14
-
2024-07-31 10:50
To sprawa dla alergika zapewne (3)
Na podłodze się twarzy nie kładzie raczej, a w łóżku tak- pościel przepiorą, ale co jeśli łóżko jest tapicerowane czy coś i alergeny zostaną? Jeden gośc ma dostać ataku bo poprzedni spał z pieseczkiem? No i niektórzy szczerze nie znoszą zapachu psa...
- 31 3
-
2024-07-31 13:51
to już powinno być w gestii regulaminu hotelowego, znajdą się hotele którym bardziej zależy na klientach ze zwierzakami lub takie dla których cenniejszy jest klient alergik
- 4 0
-
2024-07-31 13:32
Niech jeździ ze swoim łóżkiem:) (1)
Takie jest życie że trzeba się przystosować albo poszukać hotelu bez zwierząt bo takie też przecież są i to w zdecydowanej większości... więc nie wiem w czym problem :)
- 6 8
-
2024-07-31 14:25
dokładnie- wystarczy omijać hotele uznające gości ze zwierzakami
i po problemie
- 4 0
-
2024-07-31 11:41
(37)
Pies to pies, dziecko to dziecko. Ktoś nie ma dzieci i ma psa, ktoś inny ma dziecko ale nie ma psa, jeszcze ktoś inny ma i dzieci i psy. Pies nigdy nie zastąpi dziecka, ale każdy ma wybór, kim chce się zaopiekować, jeśli ma taką potrzebę. Nie ma co się zastanawiać nad życiowymi wyborami innych ludzi, dopóki nie krzywdzą innych...
- 363 12
-
2024-08-01 12:03
Jak miło przeczytać normalny komentarz. :)
- 0 0
-
2024-07-31 17:06
I dokładnie w drugą stronę dziecko nie zastąpi psa
Są psy i psy i są dzieci o dzieci a we wszystkim chodzi tylko o jedno. O wychowanie i przy dzieciach i przy zwierzętach kłania się to samo
- 6 3
-
2024-07-31 15:28
Starość (10)
Tylko co będzie miał za pomoc na starość , będzie oczekiwał na pomoc od państwa ,bo teraz wygodnistwo
- 8 17
-
2024-08-01 08:10
(4)
Płodzenie potomstwa po to, aby na starość miał kto podać szklankę wody jest największym egoizmem jaki może być. Nie mam dzieci, biorę na klatę Twoje stwierdzenie, że jestem wygodna, chociaż jest to dalekie od prawdy, bo nie masz pojęcia o tym, co mną i innymi ludźmi i kieruje, ale nawet wygodnictwo jest lepsze od egoizmu.
- 6 5
-
2024-08-01 10:32
(1)
Nie wiem czym się kierujesz, że nie chcesz mieć dzieci, ale z takim podejściem do życia jesteś na pewno istotą zanikającą, bo po sobie nie zostawisz nikogo kto będzie o tobie choćby wspominał. Twój wybór.
- 2 4
-
2024-08-01 10:41
Takich ludzi jak ja jest w obecnych czasach dużo więcej. Starsze pokolenia płodziły dzieci i się nad tym nie zastanawiały. Im pokolenia młodsze, tym mniej dzieci w rodzinie... To, że nikt o mnie nie będzie pamiętał akurat nie robi mi różnicy, bo i tak mnie już nie będzie. ;) Nie każdy musi i nie każdy powinien mieć dzieci.
- 2 2
-
2024-08-01 10:19
(1)
Dobrze wychowane dziecko na pewno odda ci na starość to co samo dostało od rodziców, czyli bezgraniczną miłość, opiekę w razie potrzeby (!), troskę, empatię itd. Żadne zwierzę nigdy nie zastąpi człowieka.
- 2 1
-
2024-08-01 10:49
Nigdzie nie wspominałam, że zwierzę zastąpi dziecko. Pisałam wręcz, że to niemożliwe. Dobrze wychowane dziecko - a co to znaczy dobrze wychowane dziecko? Dobrze wychowane dziecko powinno być na tyle ogarnięte, żeby móc na starość ogarnąć rodzicom profesjonalną opiekę.
- 1 0
-
2024-08-01 06:59
Jak się jest młodym i zdrowym to nie myśli się o starości i przewlekłych chorobach. Refleksja nadejdzie, ale będzie już niestety za późno. A w przypadku choroby opiekuna zwierzakowi ktoś będzie musiał podstawić choćby miskę z wodą
- 3 3
-
2024-07-31 15:53
Taaaa (3)
bo zawsze dzieci opiekują się swoimi rodzicami w ich starości... z takiej czy innej przyczyny...
Brawo...- 14 3
-
2024-08-01 07:00
Zapewne pies zawsze zajmie się chorym opiekunem
- 2 1
-
2024-07-31 21:12
(1)
i tu sie kłania wasze lewackie wychowanie....po mnie choćby potop, starzy do domu starców itp...biedny jesteś
- 3 1
-
2024-08-01 11:08
Jak wyobrażasz sobie 60 letnią pracującą zapewne jeszcze na etacie kobietę opiekującą się chorym, niewstającym już ojcem, którego trzeba umyć, odwrócić, żeby odleżyn nie dostał, przypilnować z jedzeniem i lekami, żeby się nie zakrztusił, zmienić pieluchę, przebrać, zmienić pościel...Jak ma to zrobić, kiedy raz: skoro jest praktycznie bezwładny to
Jak wyobrażasz sobie 60 letnią pracującą zapewne jeszcze na etacie kobietę opiekującą się chorym, niewstającym już ojcem, którego trzeba umyć, odwrócić, żeby odleżyn nie dostał, przypilnować z jedzeniem i lekami, żeby się nie zakrztusił, zmienić pieluchę, przebrać, zmienić pościel...Jak ma to zrobić, kiedy raz: skoro jest praktycznie bezwładny to ciężki i niewspółpracujący, dwa: przez większość dnia jej nie ma w domu, trzy: sama jest już pewnie schorowana i ma coraz mniej siły... To się tylko tak wydaje, że sama miłość wystarczy... No nie wystarczy.
- 2 1
-
2024-07-31 14:36
Facet to facet kobieta to kobieta
Bez udziwnień
- 11 0
-
2024-07-31 13:36
Pies to pies
W/g M. Środy - Pies to osoba nie ludzka. Jak ugryzie to nieludzka?
- 6 0
-
2024-07-31 12:42
pies (czasem kot albo inne zwierzę) to dziecko zastępcze, coraz częściej wybierane w nowoczesnych rodzinach (7)
Taki znak naszych czasów. Łatwiej jest hodować zwierzę niż wychowywać dzieci a taki związek to też jakaś formę przywiązania, której jednak ludzie bezdzietni jak widać potrzebują.
Biznes na to doskonale reaguje gdyż branża zoologiczna stale się rozrasta i oferuje coraz więcej towarów i usług.- 21 5
-
2024-08-01 00:20
Posiadanie psa czy innego zwierzaka wcale nie musi zastępować czegokolwiek albo kogokolwiek, w tym dziecka. To zupełnie inny obowiązek i zupełnie inna odpowiedzialność.
- 5 0
-
2024-07-31 13:56
Znak naszych czasów ale nie z powodu przyklejonej nowoczesności (2)
A z powodu obecnej sytuacji socjo-ekonomicznej.
Wychowanie dziecka to ogromny wysiłek fizyczny, emocjonalny, intelektualny się również finansowy. Wielu osób nie stać na takie zaangażowanie w wychowanie dziecka lub nie mają możliwości, stąd pojawiają się zwierzaki jak alternatywa dla więzi emocjonalnej.- 9 6
-
2024-07-31 15:57
Z powodu wygodnictwa, ktore oferuje nowoczesność.
Prawie każdego stać na dziecko tylko że trzeba pogodzić się z tym że dziecko kosztuje jak i z utratą wolności. Psa czy kota zostawisz w domu i pójdziesz na imprezę czy nawet zostawisz w hotelu i pojedziesz na wakacje. Z dzieckiem tak nie zrobisz. Ludzie są przyzwyczajeni do wygód jakie oferuje nowoczesny świat i ciężko im z nich zrezygnować.
- 11 6
-
2024-07-31 14:35
to był wysiłek od początku powstania rodzaju ludzkiego
zawsze wiązał się, wiąże się i będzie wiązał z trudem i wyrzeczeniami. Na niektórych spada to chociaż tego nie chcą, inni wchodzą w to świadomie a niektórzy świadomie omijają te sprawy.
Niektórzy też traktują zwierzęta jako atrapę posiadania własnego potomstwa, wg. mnie takich przypadków jest coraz więcej i chyba wskaźniki demograficzne częściowo też to potwierdzają- 8 2
-
2024-07-31 13:34
(1)
Nie mamy dzieci, bo nie chcemy, mamy dwa koty - i nie są to nasze dzieci, tylko nasze koty. Kochamy je, ale nie są zastępstwem dla dziecka. Bardziej wiąże nas ze sobą kredytXD
- 16 4
-
2024-07-31 13:58
każdy ma co chce, nie osądzam, nie oceniam
Odniosłem się ogólnie do tego zjawiska, które obserwuję od lat
- 5 1
-
2024-07-31 13:27
Nie tylko młodzi i bezdzietni mają zwierzęta, a zwierzęta w niczym nie przypominają dzieci;
- 9 0
-
2024-07-31 11:58
Sedno! W tytule fatalnie użyte słowo ,,zamiast", (8)
to nie zamiast Panie Redaktorze, a każdy ma prawo nie chcieć mieć dziecka.
Czwórka naszych dzieci założyła małżeństwa, dwa małżeństwa nie chcą mieć dzieci i to ich prawo.
Dwa mają dzieci, maja także psy i koty.
I co ? Słowo ,,zamiast" nie pasuje.- 12 13
-
2024-07-31 14:53
Pasuje. Nie wmawiaj sobie, że nie. (7)
Instynkt rodzicielski, potrzeba więzi opiekuńczej, bliskości i jakiejś odpowiedzialności - zawsze są i zawsze będą takie same. Tylko dzisiaj ludzie sobie wmawiają, że ich na dziecko nie stać, że nie chcą bo mają takie prawo. Są leniwi i słabi i koniec. Wolą czas poświęcić tylko i wyłącznie sobie, bo ta odrobina czasu i pieniędzy poświęcana
Instynkt rodzicielski, potrzeba więzi opiekuńczej, bliskości i jakiejś odpowiedzialności - zawsze są i zawsze będą takie same. Tylko dzisiaj ludzie sobie wmawiają, że ich na dziecko nie stać, że nie chcą bo mają takie prawo. Są leniwi i słabi i koniec. Wolą czas poświęcić tylko i wyłącznie sobie, bo ta odrobina czasu i pieniędzy poświęcana zwierzakowi jest i tak tylko namiastką.
Jeśli nie nauczyliście dzieci pracy i odpowiedzialności za ważne sprawy, to biorą odpowiedzialność tylko za zwierzaka, albo w ogóle za nic. To Wasza wina, a nie ich wolność.- 5 7
-
2024-07-31 15:03
(6)
W tym wszystkim zapominasz o 3 opcji. Żeby poczuć bliskość, żeby kimś się zaopiekować, komuś poświęcić czas, wcale nie trzeba mieć ani dzieci ani zwierząt, a tę drugą osobę, z którą się idzie przez życie. Dzieci nie są sensem życia dla wszystkich, mnie na przykład na dłuższą metę irytują, tak jak ujadające bez powodu psy.
- 4 5
-
2024-08-01 11:45
Z punktu widzenia biologii sensem i celem każdej żywej istoty (1)
Jest rozmnażanie, czyli posiadanie potomstwa. Tak samo dla wirusa grypy, tulipana, dżdżownicy, śledzia i człowieka. Człowiek samolubny, słaby i leniwy woli zadbać o swoje przyjemności i wygodę. Dlatego rozumnie nie ma dzieci. Inni, też posługując się rozumem, chcą mieć dzieci.
Ci leniwi na starość zazwyczaj żałują swojej samotności i własnego bezsensu istnienia.- 0 1
-
2024-08-02 11:18
No to w końcu jest to pierwotny instynkt, czy chłodne wzięcie na rozum, co się bardziej opłaca? Swoją drogą nawet nie masz pojęcia, ile kobiet żałuje, że ma dzieci. Facet może sobie odejść, opuścić rodzinę, szczególnie jak dziecko urodzi się chore, wymagające 100% poświęcenia czasu i to jest spoko. Alimentów też może nie płacić i jest spoko, ale
No to w końcu jest to pierwotny instynkt, czy chłodne wzięcie na rozum, co się bardziej opłaca? Swoją drogą nawet nie masz pojęcia, ile kobiet żałuje, że ma dzieci. Facet może sobie odejść, opuścić rodzinę, szczególnie jak dziecko urodzi się chore, wymagające 100% poświęcenia czasu i to jest spoko. Alimentów też może nie płacić i jest spoko, ale jak ktoś otwarcie mówi, że nie chce dzieci, to znaczy, że jest leniwy, egoistyczny, wpatrzony w sobie i w ogóle jego życie nie ma sensu, bo na starość zostanie sam i nikt o nim nie będzie pamiętał. Serio? To jest najgorsze, że dziecko na grób nie przyjdzie? Na moim może rosnąć łąka, mam to gdzieś. Współczuję tym, którzy zrobili sobie dzieci, bo tak trzeba, a wcale tego nie chcieli. To dopiero musi być męczarnia i dla takich rodziców i dla tych dzieci, kiedy czują, że są niechciane. Ile traum potem muszą leczyć. To jest twoim zdaniem ok? Norma społeczna spełniona, ale kolejny pacjent ze skrzywiona psychiką już powinien ustawiać się w kolejce do psychiatry? Jeśli takich rzeczy nie ogarniasz, to w ogóle się nie powinieneś wypowiadać.
- 1 0
-
2024-07-31 15:59
Ludzie sa zwierzetami, a podstawowym instynktem każdego zwierzęcia jest posiadanie potomstwa. (3)
- 3 5
-
2024-07-31 17:02
(2)
Inteligentny człowiek do podejmowania decyzji używa rozumu, a nie... Tym się różni od zwierząt.
- 4 2
-
2024-07-31 21:15
mylisz słowo inteligentny (czyli odmóżdżony przez system i jego pseudo wiedzę) ze słowem mądry. no ale co ty tam wiesz koleżko w spódnicy
- 1 2
-
2024-07-31 17:44
Nawet nie chcę sobie wyobrażać, co by się działo, gdyby ludzie poddali się swoim pierwotnym instynktom i wyłączyli rozum. Chociaż niektórzy już to chyba zrobili, niestety.
- 5 0
-
2024-07-31 11:56
(4)
Kontynuując...Jestem w stanie zrozumieć, że rodzice zabierają swoje dzieci ze sobą wszędzie, powinny się uczyć obycia w różnych sytuacjach, ale jak ktoś uważa, że zabieranie psa na zakupy, albo siedzenie z nim w restauracji, czy pół dnia na plaży w upale, bo nie może zostać sam w domu...No nie gra mi to. Pies się powinien wybiegać na spacerze, a nie chodzić wszędzie z właścicielem...
- 26 2
-
2024-07-31 17:06
(3)
Pies jest zwierzęciem stadnym i najlepiej czuje się w pobliżu przewodnika stada. Nie bez powodu mówi się "chodzić za kimś jak pies".
- 2 0
-
2024-07-31 17:41
(2)
Po domu niech chodzi, na spacerze niech chodzi, ale nie musi być wszędzie zabierany. Do pracy chodzisz z psem? Do lekarza chodzisz z psem? Zmienisz pracę, bo psa nie chcą wpuścić? Bułki też idziesz kupować z psem na smyczy czy może w torebce? Pluszaka sobie kup, z nim wszędzie wejdziesz ;)
- 5 0
-
2024-07-31 18:26
(1)
Zmieniasz temat. Napisałem o potrzebach / instynkcie psa. Pies zawsze chce być blisko przewodnika. To, że nie zawsze jest to możliwe, to inna sprawa.
- 0 2
-
2024-08-01 08:06
Jasne, ale co wynika z faktu, że pies najchętniej nie odstępowałby właściciela na krok? Są miejsca, gdzie można, ale czy na pewno się powinno? Nie wydaje mi się.
- 0 0
-
2024-07-31 10:21
Mam psa to członek rodziny (36)
Mój pies nie kombinuje nie oszukuje kocha mnie bezgranicznie jest wrażliwy, a złe nawyki ma tylko i wyłącznie po Mnie :). Jest dla Mnie jak członek rodziny
- 85 129
-
2024-07-31 19:17
Zgadzam się z pania
- 0 1
-
2024-07-31 14:24
Zapisz mu swój dobytek w testamencie (1)
I potem już masz sumienie spokojne.
- 9 1
-
2024-07-31 14:33
A tak, moja ciocia zapisała majątek właścicielce przytuliska w biednej gminie i bardzo dobrze
Dzieci się wściekły, ale olewały swoją mamę, mieszkały za granicą daleko, nawet raz w roku tu nie przyjeżdżały.
- 2 0
-
2024-07-31 13:49
Mam jednak nadzieję, że wszystko w waszym związku
Będzie szło w dobrą stronę i już niedługo dochowanie się potomstwa, czego wam życzę, ale nie informuj nas o tym, pls.
- 9 7
-
2024-07-31 13:30
(1)
Rozumiesz co do ciebie mówi?
- 3 6
-
2024-07-31 17:14
Do wyrażenia emocji, prostych potrzeb nie potrzeba słów. W tym zakresie pies "mówi" bardzo wyraźnie i dużo. Trzeba tyko go znać i mieć z nim więź
- 0 1
-
2024-07-31 13:21
Sam jesteś członek.
- 6 8
-
2024-07-31 12:48
w miarę wygodny sposób na unikanie niedogodności tego świata takich jak mąż/żona i dzieci. (3)
Pies nie ma złych humorów, nie bywa wkurzony, można go łatwo oszukac bez konsekwencji itd.
- 19 4
-
2024-07-31 14:08
(2)
Pies ma i złe humory i bywa wkurzony. Nie ma nic złego w traktowaniu psa czy innego zwierzaka jak członka rodziny - szanujesz po prostu uczucia, które ten zwierzak także posiada. Problemem jest jedynie sytuacja gdy taki zwierzak ma być z założenia substytutem dziecka dlatego że łatwiej, taniej i prościej, ale może to i lepiej że osoby z takim dylematami nie decydują się na dziecko.
- 4 2
-
2024-07-31 14:34
Z czyjego założenia ? Nie ma być żadnym substytutem, ma być po prostu psem. (1)
- 3 1
-
2024-07-31 14:57
Z założenia tematu artykułu "Zamiast dzieci mają psy..." - udzielasz się to zerknij na jaki temat.
- 0 0
-
2024-07-31 12:03
No czlonek rodziny to jeszcze
Ale żeby zaraz uznawać go za dziecko?
- 27 5
-
2024-07-31 11:54
rodzina transgatunkowa z powodu brakow intelektualnych? (3)
- 28 9
-
2024-07-31 14:34
Braki u autora wypowiedzi
- 0 0
-
2024-07-31 13:50
Nie - braków, po prostu mózgi zryte pseudointelektualną papką
Serwowaną przez ogólnie rzecz biorąc Davoszan.
- 5 6
-
2024-07-31 11:59
Słabe
- 6 9
-
2024-07-31 11:50
piszesz mnie z wielkiej litery
żeby docenić samą siebie?
- 10 4
-
2024-07-31 10:37
czemu piszesz "mnie" duza litera? (18)
- 17 3
-
2024-07-31 11:07
a ty czemu piszesz duza litera zamiast dużą literą (2)
ehehh
- 11 0
-
2024-07-31 11:24
z wygody i "eh" pisz przez "ch", cioŁku (1)
- 0 7
-
2024-07-31 13:37
Znasz tylko argument obrażania
Użyj czegoś merytorycznego. W Polsce psy szczekają hał hał w usa ruf ruf tak wiec używam ehehe
- 0 1
-
2024-07-31 10:44
(5)
Bo siebie lubi i ma do własnej osoby szacunek
- 4 11
-
2024-07-31 13:12
(4)
Czyli burak i egoista zapatrzony w siebie! Najgorszy sort ludzi!
- 5 1
-
2024-07-31 13:39
Ale boli kogoś du... (3)
Ktoś tu jest zakompleksionym człowiekiem. Napisz co ci nie wyszło w życiu, kto Cię skrzywdził ?
- 2 2
-
2024-07-31 14:37
BoIi każdego kto myśli ,,tradycyjnie" (2)
,Krytykują tych, którzy nie żyją według sztampy, czasami nawet myślę - czuję, że zazdroszczą nam,m że nie mamy dzieci podczas gdy oni ciągle zaganiani, zmęczeni, pokrzykują na dzieciaki.
- 1 3
-
2024-07-31 17:44
(1)
Zazdroszczę Ci czego? Że Cię pies liże? Pocałunek dziecka i szczere wyznanie miłości jest bezcenne. A pies najpierw liże sobie d..e, a potem Tobie twarz. Gratulacje ;)
- 3 1
-
2024-07-31 18:00
To zależy od wieku dziecka. Dla kilkulatka po prostu jesteś całym światem. Choćbyś był/była najgorsza na świecie, będzie Cię kochał. To kwestia niewykształconego w pełni mózgu, osobowości. To najlepsza strategia ewolucyjna na tym etapie rozwoju, daje największą szansę na przeżycie.
- 0 1
-
2024-07-31 10:44
(8)
Pisze "mnie" w ten sposób, ponieważ siebie kocha siebie najbardziej. Rodzicielstwo natomiast to wyzbycie się egoizmu. Stąd posiadanie psa jest znacznie łatwiejsze :). Ktoś po domu się kręci, nie jest pusto, a obowiązków również mniej niż przy dziecku.
- 15 6
-
2024-07-31 14:06
Tak, bo faktycznie wszyscy na świecie mogą mieć dzieci. Nie, nie mogą, tak było jest i będzie. (1)
Można mieć zwierzaki i dzieci, można mieć same dzieci, można mieć tylko zwierzaki. Można też nie być w stanie mieć dzieci, i wtedy co? Wtedy życzliwi przedstawiciele narodu odsądzą od czci i wiary, i jeszcze się wypowiedzą na temat ewentualnego psa jeśli jest. Co za prostactwo.
- 4 2
-
2024-07-31 14:39
Sedno !
- 1 2
-
2024-07-31 12:04
jeżeli dziecko ma ,,się kręcić po domu", by nie było pusto, to lepiej by tego dziecka nie było (1)
Ktoś tak pisze, bo nie zdaje sobie sprawy czym jest wychowanie dziecka, Internet Wam dzieci nie wychowa.
Jestem mamą 4 -rki dzieci i wiem o czym mówię. Wolę młode osoby odpowiedzialnie zajmujące się psem niż osoby, które uważają, że ,,trzeba" mieć dziecko i sprowadzają je na świat oddając wychowanie smartfonowi i zajęciom dodatkowym.- 15 6
-
2024-07-31 13:51
"Kręcić się po domu" dotyczy psa, nie dziecka. Posiadaj tyle dzieci ile chcesz :).
- 4 3
-
2024-07-31 11:10
(3)
Rodzicielstwo to wyzbycie się egoizmu? Bzdura. Czym innym jak egoizmem jest sprowadzanie dzieci na świat? Chęć kochania to również egoizm na poziomie meta.
- 11 16
-
2024-07-31 13:40
(1)
Dodałbym do tego słynną "szklankę wody na starość" i wyjdzie, że rodzicielstwo często ma bardzo egoistyczne pobudki.
- 4 6
-
2024-07-31 14:40
A, choć dzieci są, szklankę wody podaje wynajęta pani z Ukrainy
- 1 1
-
2024-07-31 13:14
Co za brednie!
- 2 4
-
2024-07-31 10:04
no i bardzo dobrze! psy to też istoty czujące, jak ludzie, którym należy się miłość i szacunek! (14)
w końcu w społeczeństwie rośnie empatia do zwierząt, że nie są to tylko przedmioty.....
- 50 81
-
2024-07-31 11:40
empatia dla zwierzat konczy sie wtedy, jak nowa torebeczke albo buciki trzeba sobie do kiecki dokupic, nieprawdaz?
- 5 1
-
2024-07-31 11:34
Pary jednopłciowe i związki które mają psieci
Ratujemy planetę
- 3 0
-
2024-07-31 11:06
bezrozumni lewacy uczłowieczają zwierzeta
Które tego nie chca
- 7 1
-
2024-07-31 10:44
Psy to owszem istoty czujące. Szkoda tylko że postrzeganie tego faktu przez 90% społeczenstwa ogranicza sie do psów
i kotów. Czucie konczy sie dla nich na swiniach, krowach, kurach czy rybach.
- 10 2
-
2024-07-31 10:05
pies to najlepszy przyjaciel człowieka. człowiek Cię oszuka, zdradzi i okradnie, a pies nigdy (9)
- 60 40
-
2024-07-31 11:35
Jesteśmy rodzicami maltanczyka i jorka
Spełniam się jako mama. Tworzymy cudowną rodzinę
- 1 3
-
2024-07-31 11:31
no chyba, że pogryzie
- 1 0
-
2024-07-31 11:29
daj byle jakiemu pieskowi kiełbaskę to zobaczysz co to zdrada...
Oczywiście mała ale piesek jest sprzedany...Zwierzaczek to zwierzaczek na pewno wymaga opieki ale bez przesady z tymi tekstami.
- 2 0
-
2024-07-31 11:07
Takie brednie może wypisywadz tylko pustak
- 5 1
-
2024-07-31 10:56
Mówiąc o kimś innym - tak naprawdę opowiadamy o sobie samych :).
- 3 0
-
2024-07-31 10:32
Oczywiście że pies cię okradnie (1)
Wystaw sobie kiełbasę na stoł w jadalni i wyjdź z pokoju na 20 minut zobaczysz wtedy tą nieskazitelną istotę
- 15 1
-
2024-07-31 12:08
Mój nie ruszy bez pozwolenia. Ale jak sobie wychowałeś tak masz
- 1 0
-
2024-07-31 10:23
I kocha bez granicznie
- 1 4
-
2024-07-31 10:12
Nie o tym mowa.
- 7 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.