- 1 Zbieracie orzechy i żołędzie? Zanieście je do zoo (14 opinii)
- 2 Manul Manuel ma już dziewczynę (152 opinie)
- 3 Historia miłosna mysikrólików z Gdańska (7 opinii)
- 4 Jak udzielać pierwszej pomocy psom? (75 opinii)
- 5 Nowe psy policyjne będą szukać narkotyków (37 opinii)
- 6 Wózki sklepowe dla psów także w Trójmieście (342 opinie)
Zamiast grzybów znalazła w lesie żółwia. Trafił już do zoo
Mieszkanka Gdańska wybrała się na spacer do Lasów Oliwskich, ale zamiast grzybów znalazła tam... żółwia stepowego, którego ktoś prawdopodobnie porzucił. Zwierzak trafił już do zoo, gdzie znalazł nowy dom.
W Lasach Oliwskich, zamiast borowików czy podgrzybków, znalazła sporych rozmiarów żółwia stepowego.
To gatunek, który w naturalnym środowisku występuje na terenach pustynnych i stepowych w Azji Środkowej.
Zamiast grzybów w lesie był żółw stepowy
Kobieta o swoim znalezisku powiadomiła Straż Miejską w Gdańsku, a na miejsce wysłano funkcjonariuszki Eko Patrolu.
- Zgłaszająca razem z gadem czekała na służby mundurowe w mieszkaniu. Strażniczki odebrały zwierzę i dokonały wstępnych oględzin. Żółw stepowy nie jest ani związany z polskim środowiskiem, ani przystosowany do przetrwania w naszych warunkach klimatycznych. Wszystko wskazywało więc na to, że gad uciekł z hodowli, albo - co niestety zdarza się coraz częściej - został celowo porzucony - wskazuje Andrzej Hinz ze Straży Miejskiej w Gdańsku. - Porzucenie takiego żółwia w lesie to nie tylko zaniedbanie, ale także realne zagrożenie dla jego zdrowia i życia.
Kot Rysiek gwiazdą kolejowego kalendarza
Został nakarmiony i znalazł nowy dom w zoo
Strażniczki zabrały żółwia do swojej siedziby, gdzie zwierzę zostało nakarmione i spędziło noc w bezpiecznych warunkach.
- Następnego dnia żółw trafił pod opiekę pracowników oliwskiego Ogrodu Zoologicznego, gdzie znalazł nowy dom - mówi Hinz.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2024-10-01 20:23
Mi taki kiedyś uciekł z ogródka. (2)
Ale to raczej nie ten sam. Mój był większy i to było dawno. Ale takie ucieczki żółwi się zdarzają.
- 35 7
-
2024-10-02 10:35
(1)
To normalne że tak szybko czmycha że nie sposób go było dogonić
- 14 2
-
2024-10-02 12:46
Nie chodzi o szybkość
Dość dobrze się maskuje i zakopuje. Potrafi podkopać pod ogrodzeniem. Zawsze grzecznie pasł się na trawce, a raz zamarzył o wolności.
- 9 0
-
2024-10-02 10:06
Ale miał farta, że ktoś go znalazł (1)
Żółw w lesie to jak igła w stogu siana
- 75 1
-
2024-10-02 11:28
a zupa
z żółwia to ponoć rarytas!
- 2 13
-
2024-10-01 10:21
Może doczołgał się z Azji? (5)
:O)
Biedak - swoją drogą to nie rozumiem tego porzucania domowych zwierząt - tak jak zostawiania dzieci w oknach życia.
Wystarczy skontaktować się z odpowiednią organizacją i załatwić wszystko w normalny sposób.- 78 8
-
2024-10-03 06:46
Bezdomne zwierzęta (1)
Zgłosiłem sprawę kotów,,na które polowały lisy w Centrum miasta, wskazując nory lisów.
"Specjalistka"z Organizacji stwierdziała,że koty łapią ptaki a tych szkoda.Za mało wiedzy,że tam gdzie koty,nie będzie myszy i szczurów? Tacy "fachowcy" tam pracują .- 1 0
-
2024-10-04 13:12
Ale czego oczekiwałeś? Że wytępią dziko żyjące lisy, żeby nie polowały na koty? Lisy są skuteczniejsze w polowaniu na gryzonie, niż koty.
- 0 0
-
2024-10-02 19:15
> Może doczołgał się z Azji?
Całkiem możliwe. Trzy lata temu słynny byl kot, który wraz ze swoją opiekunką, mała dziewczynką, w ciągu kilku dni dotarł z obszaru wojny w Afganistanie pod naszą granicę z Białorusią- 2 0
-
2024-10-02 11:22
Bo ludzie to najgorsze bydło(nie obrażając bydła)
- 6 0
-
2024-10-02 10:14
Okno życia to akurat jeden z nielicznych dobrych pomysłów.
- 19 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.