- 1 Zbiórka na leczenie psów z pseudohodowli (172 opinie)
- 2 Nowe podziemne zbiorniki w Akwarium (145 opinii)
- 3 Koń z Gdyni na gigancie (87 opinii)
- 4 Kokosanka została pingwinem roku 2024 (26 opinii)
- 5 Fina: nieśmiała, ale chętnie dołączy do twojego stada (2 opinie)
- 6 Psy z pseudohodowli potrzebują pomocy (334 opinie)
Żółw w Kanale Raduni przy Parku Oruńskim
W niedzielę przed południem spacerujący po Parku Oruńskim zauważyli w Kanale Raduni żółwia. Gad - zdaniem weterynarzy - jest w dobrej kondycji, ale zagraża rodzimym żółwiom błotnym.
- Dzięki pomocy dwóch młodych dziewczyn - Asi i Agnieszki, skontaktowaniu się z fundacją Ostoja i zaangażowaniu straży pożarnej, żółw został wyłowiony z kanału. Przetransportowaliśmy go do Lecznicy Weterynaryjnej przy ul. Kartuskiej - opowiada nasza czytelniczka, pani Ola.
Tam zostanie w najbliższych dniach odebrany przez fundację, która postara się znaleźć mu nowy dom. Lekarz weterynarii stwierdziła, ze żółw jest zadbany i może mieć nawet około 20 lat.
Wszystko wskazuje na to, że znaleziony gad to żółw czerwonolicy, który pochodzi ze środkowo-wschodniej część Stanów Zjednoczonych. W Europie ten gatunek zasiedla wiele zbiorników i cieków, w tym także w Polsce. Jest w stanie przetrwać nawet surowe zimy.
Żółwie czerwonolice trafiały przed laty do polskich domów jako ozdoba do akwarium. Gady rosły i w pewnym momencie przestawały mieścić się w akwariach. Właściciele więc zaczęli je wyrzucać wiedząc, że radzą sobie w naszym środowisku. Problem w tym, że żółwie czerwonolice lepiej znoszą trudy naszego środowiska niż nasze rodzime żółwie błotne - skuteczniej zdobywają pokarm i miejsca do wygrzewania się - przez co właśnie zagrażają naszym gadom.
W celu ochrony rodzimych zasobów przyrodniczych, w roku 1997 Unia Europejska umieściła żółwia czerwonolicego na liście gatunków z całkowitym zakazem importu na teren Wspólnoty.
Nowa atrakcja w Parku Oruńskim
Miejsca
Opinie (129) 2 zablokowane
-
2016-06-27 20:04
chyba nas ludzi to już coś pogięło, żył sobie żółw spokojnie, to po co go stamtąd zabierać?! (1)
wypuścić żółwia tam skąd go zabrano, skoro zdrowy i ludziom nie zagraża
- 8 4
-
2016-06-27 21:10
Też jestem za zorganizowaniem marszu poparcia tej cennej inicjatywy w centrum Gdańska, optymalnie w godzinach
szczytu. Gdzie można składać podpisy pod petycją?
- 3 0
-
2016-06-27 21:13
niech go odeślą do usa
- 1 3
-
2016-06-27 21:32
Mam (1)
Agamę brodatą, 2 papugu faliste, 2 koty (jeden maine coon), królika...
- 2 3
-
2016-06-28 12:11
A ja mam zegarek Casio, zieloną Skodę i czarny plecak
tylko kogo to interesuje?
- 4 0
-
2016-06-27 21:39
(1)
W 2012 kilka razy w tygodniu odwiedzalem park orunski i za kazdym razem spotykalem tam 3 takie zolwie,czesto wygrzewaly sie na brzegu przy samym stawie (1szym od wejscia).Troszke mniejsze byly,klimat im sluzy.
- 4 0
-
2016-06-27 21:51
Mniejsze żółwie są tam cały czas.
A tego dużego też widziałem w niedzielę w kanale ok. 9 rano.
- 0 0
-
2016-06-27 21:54
Urocza i wyglądająca na zdrową gadzinka :)
- 2 1
-
2016-06-27 21:58
ja bym wikastrował gada!
- 2 3
-
2016-06-27 22:05
(2)
bez sensu, pływał 2 lata i nagle jakieś panny stwierdziły, że mu źle. mogły się zająć sobą a nie żólwiem. baj baj wolność.
- 8 3
-
2016-06-27 22:55
To pewnie te freeganki co szukają jedzenia w śmietnikach.
- 3 2
-
2016-06-28 08:00
też jestem tego zdania
jak już poniżej napisałem ja też podziwiałem go już dwa lata a teraz trafi gdzieś do jakiegoś domu lub ogrodu, tu był na wolności. Szkoda dziewczyny chciały dobrze a wyszło jak zawsze.
- 2 1
-
2016-06-27 22:10
Co za "kałmuk" go wyrzucił ?
Przecież nie wykluł się w Raduni.
- 1 3
-
2016-06-27 22:18
Biedny żółw
Dobrze, że nic mu się nie stało
- 2 1
-
2016-06-28 07:55
Szkoda że go zabrano
Jestem częstym bywalcem tego parku i nie jednokrotnie widziałem tego żółwia w ostatnich dwóch latach, szkoda że go zabrano miałem nadzieję zobaczyć ich więcej a tak będziemy oglądać tylko pływające szczury i ptaki
- 5 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.