- 1 Martwe dziki na Karwinach. Otrute czy padły z głodu? (315 opinii)
- 2 Fina: nieśmiała, ale chętnie dołączy do twojego stada (8 opinii)
- 3 Kokosanka została pingwinem roku 2024 (29 opinii)
- 4 Koń z Gdyni na gigancie (87 opinii)
- 5 Zbiórka na leczenie psów z pseudohodowli (190 opinii)
- 6 3-miesięczna słodycz szuka domu (21 opinii)
Żółw żółtolicy w Motławie. To gatunek inwazyjny
Wygląda na to, że w Motławie zamieszkał żółw ozdobny, prawdopodobnie żółtolicy. Choć jest to miłe dla oka zwierzę, jego obecność w Gdańsku nie jest korzystna ani dla niego, ani dla rodzimej fauny zamieszkującej trójmiejskie zbiorniki.
Sklepy zoologiczne w Trójmieście - działają online
Wydaje się, że jeden z przedstawicieli tego egzotycznego gatunku zamieszkał w gdańskiej Motławie. "Zamieszkał" to jednak stwierdzenie nieco na wyrost, ponieważ prawdopodobnie ktoś pozbył się go z domu, wypuszczając do zbiornika. Niestety, podobnie jak w przypadku wielu innych zwierząt hodowlanych, obecność tego zwierzęcia nie przyniesie nic dobrego ani jemu samemu, ani rodzimej faunie.
Galeria: dzikie zwierzęta mieszkają w mieście - dużo zdjęć
Nie jest to niestety pojedynczy przypadek, w którym ktoś postanawia pozbyć się zwierzęcia, "wypuszczając je na wolność". Chociaż straż miejska w Trójmieście co jakiś czas otrzymuje prośby o interwencje w sprawie egzotycznych zgub, to trudno uwierzyć, aby akurat żółw zdołał komuś uciec. Wszystko jednak zdaje się możliwe, jako że mieszkańcom Trójmiasta zdarzyło się już zgubić między innymi serwala, węża i kangura.
Serwal, kangur i wąż - egzotyczne zguby w Trójmieście
Bez przyjrzenia się z bliska nie sposób stwierdzić, do którego z gatunków żółwia ozdobnego należy osobnik z Motławy, jednak jak informują specjaliści z Gdańskiego Ogrodu Zoologicznego, zarówno żółw żółtolicy, jak i żółw czerwonolicy są gatunkami inwazyjnymi w stosunku do rodzimego żółwia błotnego. Przede wszystkim zagarniają mu przestrzeń życiową, tj. miejsca do wygrzewania się.
W rozporządzeniu Ministra Środowiska z 2011 roku, żółw żółtolicy został uznany za gatunek inwazyjny na terenie Polski, zagrażający gatunkom rodzimym lub siedliskom przyrodniczym w kraju w przypadku uwolnienia do środowiska naturalnego.
Aleksandretta obrożna w Polsce - zagrożenie czy sympatyczny przybysz?
- Joanna Skutkiewiczj.karjalainen@trojmiasto.pl
Miejsca
Opinie (93) ponad 20 zablokowanych
-
2020-05-04 12:04
W Parku Oruńskim
Teraz mieszka w parkowym stawie
- 2 0
-
2020-05-04 15:38
Dziś ten żółw wygrzewał się nad wodą nad małym zbiornikiem w parku oruńskim.
- 1 0
-
2020-05-06 12:35
Gatunek inwazyjny, to na pontonach przybywa z Afryki.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.