Zygmunt się łajdaczy i jest przebiegły. Oraz poszukiwany

Michał Stąporek
4 stycznia 2025, godz. 09:00 
Opinie (210)
Kot Zygmunt ma 13 lat, ale na Witominie mieszka dopiero od miesiąca, dlatego może czuć się zagubiony. Kot Zygmunt ma 13 lat, ale na Witominie mieszka dopiero od miesiąca, dlatego może czuć się zagubiony.

Zamiast czułych słówek - sama prawda. Zamiast łez - konkretne zarzuty wobec pokrętnej natury. Ale za pozornie chłodną instrukcją postępowania z uciekinierem kryje się miłość i tęsknota - tak wygląda nietypowe ogłoszenie o poszukiwaniu zaginionego kota Zygmunta na Witominie.



Czy zaginęło ci kiedyś jakieś zwierzę?

Ogłoszenie takiej treści pojawiło się kilka dni temu na Witominie, w Raporcie z Trójmiasta (Poszukiwany kot Zygmunt), a także na trójmiejskich grupach w mediach społecznościowych:

Drodzy sąsiedzi. Oto Zygmunt.

Zygmunt przybył ze mną przed 13 laty z Danii i od tej pory regularnie się łajdaczy po sąsiadach. Ma chipa i jest wykastrowany. Nie. Nie jest bezdomny. Jest przebiegły.

Jeśli zaopiekował/a się pan/i, to proszę mieć na uwadze, by go wypuszczać. Zyga potrzebuje przestrzeni. No i brak nam Sierściucha pod adresem Widna 2/12Mapka. Mój numer: 502 739 530

Potrzebuje też opieki weterynaryjnej i swojej książeczki. Powodzenia i asertywności.
Bardzo tęsknimy!!!

Pan Kuba szuka kota Zygmunta, który zaginął na Witominie w nocy z 29 na 30 grudnia 2024 r. Pan Kuba szuka kota Zygmunta, który zaginął na Witominie w nocy z 29 na 30 grudnia 2024 r.

Zygmunt regularnie znikał. Gdy wracał, pachniał perfumami



Autorem ogłoszenia jest pan Kuba. Zapytaliśmy go o życie z Zygmuntem.

Tak pan sformułował ogłoszenie, że nie wiem, czy pan chce, żeby Zygmunt wrócił, czy jednak u kogoś został...

Kuba: Zakładam, że ktoś mógłby chcieć go zatrzymać, ale ja bardzo bym chciał, żeby jednak wrócił.

Jak to się stało, że wyszedł z mieszkania?

Bo on normalnie wychodzi, potrzebuje dla siebie przestrzeni. Od 13 lat, czyli tak długo, jak Zyga jest z nami, mieszkamy na parterze. Wychodzi zwykle albo nocą, albo gdy ktoś jest w domu, by zawsze mógł wrócić do mieszkania. Ale na wszelki wypadek i tak ma na balkonie ogrzewaną budę.

Kiedy pan go widział po raz ostatni?

Wyszedł z domu w nocy z 29 na 30 grudnia 2024 r.

Zdarzało się, że Zygmunt znikał na dłużej?

Tak, nawet na kilka dni. W Oliwie, gdzie mieszkaliśmy przez siedem lat, wszyscy sąsiedzi wiedzieli kim jest i gdzie mieszka Zygmunt. Dawali mi znać, że kręci się w okolicy, więc byłem spokojny. Na Witominie mieszkamy jednak od listopada i choć Zyga już się przyzwyczaił do okolicy, to jednak dla sąsiadów pozostaje anonimowy.

Jak Zygmunt trafił do pana?

13 lat temu znalazłem go w Danii, przy szosie.

Słyszał pan o kotach, które mieszkały w kilku domach i każda rodzina myślała, że kot jest tylko ich?

To Zygmunt, cały on! On jest bardzo łagodny, daje się głaskać, karmić. Zawsze, gdy wracał, to był najedzony, zdarzyło mu się pachnieć perfumami. Gdy się wyprowadzaliśmy z Oliwy, to dzieci robiły mu laurki na pożegnanie.

A jak u Zygmunta ze zdrowiem?

Ma co najmniej 13-14 lat, więc jak na wychodzącego kota jest już staruszkiem, regularnie przyjmuje leki. Także dlatego powinien jak najszybciej wrócić. Ale przede wszystkim dlatego, że za nim tęsknimy.

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (210)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Cavaliada 2025

89 - 199 zł
targi, zawody / wyścigi

Chartoterapia dla WOŚP - spacer charytatywny

imprezy i akcje charytatywne, spacer

Doggy Day 2025

wykład, targi

Najczęściej czytane