• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

20 marca Dzień Otwarty w Sopotkowie

Joanna Karjalainen
18 marca 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Aston, jeden z psów pod opieką schroniska Sopotkowo. Aston, jeden z psów pod opieką schroniska Sopotkowo.

W najbliższą niedzielę, 20 marca, w godz. 11-16 odbędzie się Dzień Otwarty sopockiego schroniska dla bezdomnych zwierząt Sopotkowo. W placówce przebywa obecnie 39 psów i 63 koty, które czekają na swoich nowych opiekunów.



Tegoroczna wiosna w schronisku Sopotkowo rozpocznie się wesoło i kolorowo. W najbliższą niedzielę, 20 marca 2022 r., odbędzie się bowiem Dzień Otwarty placówki. W godz. od 11 do 16 będzie można zwiedzić schronisko, poznać podopiecznych czekających na nowe domy, a także porozmawiać z wolontariuszami i pracownikami na temat odpowiedzialnej adopcji. Miłośnicy zwierząt będą mieli okazję spędzić miło czas, a jeśli zechcą, wspomóc podopiecznych darowizną.

Sopotkowo rozwiązuje współpracę z TOZ



W najbliższą niedzielę odbędzie się Dzień Otwarty sopockiego schroniska dla zwierząt. W najbliższą niedzielę odbędzie się Dzień Otwarty sopockiego schroniska dla zwierząt.

Schronisko pod opieką miasta



Z początkiem marca schronisko Sopotkowo wróciło pod opiekę Gminy Miasta Sopotu, stając się jednym z działów Zarządu Dróg i Zieleni. Współpraca z Towarzystwem Opieki nad Zwierzętami w Warszawie dobiegła końca. Zarówno kierownictwo schroniska, jak i zdecydowana większość pracowników pozostali na swoich stanowiskach.

Schronisko mieści się w nowoczesnym budynku wybudowanym przez miasto i oddanym do użytkowania w sierpniu 2018 r. - informuje Anna Dyksińska z sopockiego ZDiZ. - Funkcjonalne i komfortowe schronisko zajmuje powierzchnię 7777 m kw. W ramach inwestycji wybudowano siedem budynków: administracyjny, zaplecze techniczno-gospodarcze, opieki weterynaryjnej (w tym mały szpital dla zwierząt), budynek zaplecza dla obsługi schroniska, dwa budynki zespołów boksów dla psów, jeden budynek zespołu boksów dla kotów oraz woliera dla ptaków. Boksy dla psów znajdujące się w nowej lokalizacji schroniska są zdecydowanie większe, z oddzielnymi wybiegami i z ogrzewaniem podłogowym.

Miejsca

Opinie (55) 7 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Opinia wyróżniona

    Powodzenia ! Dobrych wizyt mądrych ludzi- przyszłych nowych opiekunów czworonogów:))

    • 39 2

  • (2)

    Nam minęło 2 lata od adopcji małego kundelka w typie teriera . Jest kochana i wierna mądra i czysta . ale z szorstkowłosego stała się puchatą kulą szpiegulą . Nie c się adopcji trzeba dwóch trzech tygodni by zaufał psiak nowym opiekunom .

    • 21 3

    • Procedury w schronisku zniechęcają na olx mnóstwo domów zastępczych polecam behawiorysta też pomaga w razie problemu !!!! My takiego mamy i jest super !!!!

      • 0 0

    • Żeby psiak zaufał, trzeba często kilka miesięcy

      Warto !

      • 0 0

  • byłem dwukrotnie (4)

    pracownica z biura traktowała to miejsce jak schron/twierdzę skutecznie odstraszając osoby zainteresowane adopcją psa sugerując że trzeba wypełnić formularz, coś doczytać na stronie facebook itp. powiedziałem że mogę wypełnić od razu skoro tu jestem ale powiedziała że teraz jest zajęta

    • 47 4

    • Zgadza się, też chodziłam żeby zobaczyć pieska, bo chciałam adoptować drugiego psa,ale nie. Bez formularza nikt nie rozmawia, nie prerzedstawi żadnego pieska. Więc podjechałam do Gdyni ciapkowo beż problemu mogłam zobaczyć,wyczerpujące odpowiedzi o pieskach. I tak mam dwa psy

      • 24 1

    • potwierdzam

      • 10 1

    • Potwierdzam

      Podobnie było w moim przypadku. Najpierw pojechałem do Sopotu, gdzie pani mnie skutecznie odstraszyła swoją niechęcią do udzielenia pomocy. Pojechałem do Ciapkowa i tam sytuacja była odwrotna - dzięki nim mam teraz pięknego owczarka.

      • 13 0

    • Fatalna obsługa

      Byłem w tym schronisku będąc okazyjnie w tej okolicy. Nie pozwolono wejść ponieważ należy wypełnić ankietę i umówić się. Nikogo z kierownictwa na miejscu nie było. Robią wrażenie jakby nie byli zainteresowani oddaniem piesków do adopcji. Zmieńcie podejście. Drugiego podejścia przy takiej obsłudze nie podejmę

      • 12 0

  • adopcje

    warto i należy zaopiekować się pieskiem lub kotem. ale najpierw spotkac i oglądnąć wszystkich zwierzaków, z reguły to piesek lub kotek będzie chciał by zaopiekować się nim. tylko trzeba dobrze zastanowić się nad przygotowaniem zeierzaka do rodziny a nie by po kilku dniach wygnac go z powrotem ....

    • 9 2

  • Sopoćkowo to porażka (2)

    Piękny teren, budynki za grube miliony po co ??
    po to żeby trzymać około 60 zwierzaków max 100
    Schronisko przeinwestowanie.
    Ludzie w w Sopocie maja nie raz gorsze warunki.
    Za te pieniądze jakie tam są pompowane
    można byłoby otworzyć prywatne schronisko
    bez tak potężnych inwestycji.
    Jak zwykłe jest problem ludzki ,kto miałby to pilnować.Miasto stwierdziło ,że lepiej obsadzić swoim i mieć się czym chwalić.
    Tylko znowu jest problem ludzki,bo pracujące tam
    Panie traktują potencjalnych zainteresowanych jak intruzów, którzy im przeszkadzają w spokojnym wypełnianiu swoich obowiązków.
    Miasto spełnione, pracownicy zadowoleni, przejeżdżający obok ludzkie dumni z miejskiej opieki nad zwierzętami ,a w środku marazm i zobojętnienie.Jest chyba też obawa przed tym co się stanie jak ludzie zaadaptują wszystkie zwierzęta .
    Może chętnych lepiej przepłoszyć i wtedy dadzą nam spokój /mowa oczywiście o pracownikach/

    • 20 9

    • Trochę racji w tym jest. Np. schronisko w Dąbrówce ma ponad 200 psów u siebie i niewiele mniej kotów, nie przelewa się tam na pewno. Sopotkowo w porównaniu to luksusowy hotel.

      • 5 0

    • jak maja gorsze warunki to niech sie wezma do roboty

      pracy jest w brud,

      • 2 3

  • napiszcie jakie są koszty adopcji psa ze schroniska (4)

    • 11 5

    • jeżeli teraz zastanawiasz się nad ceną adopcji to lepiej nie adoptuj , bo czy będziesz mieć pieniądze (3)

      na leczenie gdy pies zachoruje ., pomimo ,że teraz jest zdrowy , czy masz teraz pieniądze na jego karmienie ?

      • 7 5

      • czy taka informacja nie może być w artykule? (2)

        wiele osób jest zdziwionych, że trzeba za to płacić

        • 8 1

        • Każdy pies wchodzący za bramę schroniska jest zaszczepiony , odrobaczony , suczki sterylizowane (1)

          , utrzymanie pracowników , leczenie psów gdy chore , a to wszystko kosztuje , więc dziwią się tylko ci co nie mają wiedzy na ten temat .

          • 4 6

          • skoro nie mają wiedzy, to tym bardziej takie info powinno tu być

            to ile?
            100, 200, 300, 500 czy więcej?

            • 7 0

  • Pies w budynku wielorodzinnym (5)

    Przed zabraniem psa (co należy pochwalić) konieczne jest uzgodnienie z sąsiadami. Mam w klatce cztery mieszkania i trzy psy, w tym dwa ze schroniska. Zwierzęta pewnie były żle traktowane, na każdy sygnał dzwonka lub ruchu na schodach reagują potężnym szczekaniem bez względu na porę. Jeden z właścicieli zrobił pieskiem przyjemność dzieciom. Dzieci wychodzą z pieskiem przed budynek i pozwalają załatwiać się w dowolnym miejscu. Dorośli nie reagują , oboje przestali odpowiadać na powitanie. Próbowałem zwrócić uwagę bez efektu. Teraz poprosiłem o pomoc straży miejskiej, ale tez efektu nie ma. Pewnie sprawa zakończy się w sądzie. Tylko po co?

    • 8 12

    • wystarczyło sąsiadom podrzucić w skrzynkę pocztową anonim , by skorzystali z pomocy tresera ,a (3)

      nie kłócić się bezpośrednio

      • 0 6

      • dokładnie tak zrobiłem.

        • 0 0

      • (1)

        Dokładnie tak zrobiłem i to nie anonimowo.

        • 1 0

        • może za bardzo się uniosłeś ,a tak nie można

          • 0 4

    • Te sprawy reguluje prawo o zasadach współżycia społecznego.

      • 3 1

  • Utrudniają adopcję ,kłody pod nogi. (12)

    Moja mama była tam 3 tygodnie temu w sprawie adopcji pieska. Po długim oczekiwaniu przed biurem pojawiła się Pani, którą na pytanie o adopcje kazała mojej mamie poczekać.
    Po upływie kolejnych 15 minut ta sama Pani kazała mojej mamie wypełnić zgloszenie -formularz na stronie internetowej schroniska.
    Pani odwróciła się na pięcie i tyle jej było.
    Wiosek nasuwa się jeden , że osoba starsza, która nie ma facebooka lub instagramu , a już tym bardziej adresu e-mail to nie ma prawa adoptować w tym schronisku żadnego zwierzaka.
    To jest wykluczenie społeczne obywatela.

    • 39 1

    • Sugerujesz ,że mama jest osobą starszą ,a gdy zachoruje lub umrze ,bo to tylko życie ,to zaopiekujesz (7)

      się mamy psem czy go porzucisz jak robią to inni nagminnie . Trzeba być pracownikiem lub wolontariuszem by znać ten cieżki , niestety nagminnie powtarzający się problem , czyli tragedię psów . Po śmierci starszej osoby rodzina walczy o spadek ,a pies staje się zbędnym gratem .Schroniska , czy fundacje psie służą interesowi psa ,a nie samotnych ludzi o których rodzina nie dba.

      • 2 12

      • w punkt

        • 1 6

      • Masz coś z głową? (2)

        Pies jest w schronisku, a osoba starsza szuka zwierzaka. To co, nie wolno takiej osobie mieć zwierzęcia, bo pewnego dnia ona umrze? Może za 10 lat, może za 15, może za rok, kto to wie? Zwierzę ma dalej tkwić w schronisku, a może lepiej żeby sobie parę lat pożyło przy człowieku? Wy od ochrony zwierząt naprawdę czasami macie nierówno pod sufitem. W sumie najlepiej byłoby te wszystkie zwierzęta usypiać jako mioty, przynajmniej "nie narażałyby się na tragedię".

        • 13 3

        • dawno nie czytałem tak głupiej treści , wstyd . (1)

          • 2 6

          • Racjonalnej

            • 4 2

      • Dzięki takim "wolontariuszom" schroniska mają złe renomy.

        • 9 1

      • Stosujecie dyskryminację!! Powinna się tym zająć policja. Skąd wiesz ile lat ma ta pani. Sama też nie wiesz ile będziesz żyła. Może dwadzieścia lat, może pięć albo rok. Ta pani jest pelnoletnia, ma prawa obywatelskie i nie macie prawa jej dyskryminować. Uważajcie bo jakas wkurzona osoba wynajmie prawnika i będziecie odpowiadać za dyskryminację i prześladowanie osoby ze względu na wiek. Wylejcie sobie wiadro lodowatej wody na wasze wolontariackie łby bo przegrzały wam się od tej waszej ideologii. I wara wam prosić starsze osoby o pieniądze na schroniska!!!

        • 0 1

      • A może ty pierwsza umrzesz? Tego nie wiesz.

        • 0 0

    • Prowadzę prywatnie domek tymczasowy dla psów bezdomnych oraz żle traktowanych , wszystko co robię

      jest tylko i wyłącznie za moje pieniądze , gdy oddaję do adopcji psa to długo , długo się zastanawiam czy oddać mojego podopiecznego do starszej osoby , nawet nie chciało się tobie pojechać do schroniska z mamą ,a co dopiero przejąć opiekę nad psem gdy mama nie będzie mogła tego robić. Nie szukaj w tym temacie winnego gdy schronisko działa w interesie psa ,a ty ze swojej strony nie dajesz nic tylko bez sensu komentarz

      • 0 11

    • Sama mamie więcej czasu poświęć ,a nie szukaj niańki , towarzystwa dla niej nie myśląc zupełnie (1)

      o interesie pieska

      • 1 8

      • Interes pieska? To sama wykładaj pieniądze a nie nagabuj innych na kasę na psy. Do płacenia każdy dobry a przy adopcji dyskryminujecie ludzi!!

        • 0 0

    • Tyle piesków w necie. Ludzie sprzedają bez żadnych problemów. Mnóstwo ludzi tak robi. Mama sobie kupi i będzie zadowolona. A ci niech się kiszą ze swoimi znajdami.

      • 0 0

  • A jak sprawić, żeby psa odebrano aktualnym właścicielom? (12)

    Fizycznie zadbany, ale psychicznie się męczy. Pies trudny, ze schroniska, nie tolerujący samotności - pozostawiony ujada wręcz bez przerwy. Mimo to właściciele zostawiają go na wiele godzin kilka razy w tygodniu, nawet w weekendy - tak go "kochają". Za chwilę wszyscy sąsiedzi tego psa otrują, bo nie da się wytrzymać, a skargi nie pomagają. Po co takim ludziom pies, który wymaga szczególnej opieki, bo ma źle poukładane w głowie? Przez 3 lata nie zrobili niczego, żeby u psa wystąpiła poprawa. Gdzie to zgłosić, żeby odpowiednia organizacja odebrała psa i spróbowała znaleźć mu inny dom - np. u jakiegoś emeryta?

    • 7 4

    • Wrzuć do skrzynki pocztowej grzeczny anonim by skorzystali z pomocy tresera ,bądz by znależli (1)

      kogoś kto pomoże w tym problemie , ja znam się na tym temacie , ćwiczenia są proste i gdy twoi sąsiedzi je poznają i będą chcieli trochę popracować to będzie wam wszystkim ok. . , niech w necie poczytają co robić .

      • 1 2

      • Ale oni usłyszeli to w rozmowie bezpośredniej

        Sąsiadów znam od lat, to nie jest poziom anonimów. Tylko mają to gdzieś. No i jeszcze na tresurę trzeba by wydać "pieniążki", a oni oczywiście biedni.

        • 2 0

    • nie oddaje się ani psów ,ani kotów ludziom starszym ,bo gdy zemrą lub zachorują , rodzina walczy o spadek (6)

      ,a zwierzaki idą WON w bezdomność

      • 2 8

      • To twoja teoria (5)

        Powiedzmy otwarcie - mocno wypaczona. Najlepiej uśpijmy tych ludzi, żeby przypadkiem jakieś zwierzę do nich nie trafiło.

        • 4 4

        • byle co jesz i byle co piszesz , kończ z kaszanką (3)

          • 1 5

          • Ooo, kaszanka może być bardzo dobra! Tylko taka, która kosztuje więcej od przeciętnej kiełbasy.

            • 4 3

          • (1)

            Powtarzasz się jak katarynka. I pewnie też śmierdzisz psem.

            • 0 0

            • Śmierdzi człowiek- często gnije od środka , nie pies- pies ma naturalny zapach

              • 0 0

        • Gdy starszy czlowiek adoptuje psa, musi mieć zabezpieczenia, że psem zaopiekują się dzieci lub inni członkowie rodziny-

          My w wieku 57 lat adoptowaliśmy psa, a mimo, że nie jesteśmy starzy, zabezpieczyliśmy się w ten sposób. Mamy zaufanie do dzieci, są zwierzolubami i bardzo dbają o swoje czworonogi.
          Sąsiadka zmarła, został mały piesek, synowie chcieli go dosłownie wystawić na podwórko, żaden nie chciał podjąć opieki. Wzięła pieska druga sąsiadka , która był nienawidzona (regularnie głośno wyzywana) przez zmarłą za to, że w domu ma kilka kotów.

          • 0 0

    • (1)

      Też właśnie takiej sytuacji doświadczam. Właściciele wychodzą z psami max 3 x na dzień. Pies dziczeje nie może się wybiegać i stąd taka reakcja. Poza tym psa można nauczyć poprawnego zachowania. Jest towarzystwo opieki nad zwierzętami i tam należy zgłosić znęcanie się nad psem.

      • 4 2

      • z psem wychodzi się 3 razy dziennie , a to nie jest znęcanie się nad psem tylko brak wiedzy na temat ,co robic

        gdy pies pozostaje sam w domu .

        • 7 0

    • Odbierać i karać!

      W mojej klatce jest to samo. Brak słów!

      • 3 1

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Stacja Kultura | Przystanek Zwierzęta #1

wykład, warsztaty, spotkanie

70-lecie Gdańskiego Zoo

30 zł
w plenerze, pokaz, gry

Gdański Charytatywny Spacer z Chartami - Chartoterapia (10 opinii)

(10 opinii)
imprezy i akcje charytatywne, spacer

Wild Animal Expo - Festiwal Zwierząt Egzotycznych

30 zł
wystawa, zlot

Najczęściej czytane