- 1 70-lecie gdańskiego zoo. Moc atrakcji dla każdego (12 opinii)
- 2 Pilnie potrzebny DS lub DT dla kotków (34 opinie)
- 3 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (367 opinii)
- 4 Nowe podziemne zbiorniki w Akwarium (152 opinie)
- 5 Fina: nieśmiała, ale chętnie dołączy do twojego stada (8 opinii)
- 6 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (542 opinie)
Bobry zbudowały tamy w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym
Bóbr to największy gryzoń występujący w Europie. Masa ciała dorosłego osobnika może dochodzić nawet do 30 kilogramów. Jak informuje Nadleśnictwo Gdańsk, na terenie Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego pojawiły się bobrze budowle, zdradzające miejsce bytowania tych zwierząt. Możemy je podejrzeć, ale róbmy to spokojnie, by nie wystraszyć tych budowniczych zwierząt.
Ich cechą charakterystyczną jest także budowanie tam z mułu, kamieni i gałęzi. Potrafią wybrać miejsce na cieku wodnym w taki sposób, aby budowlą zapewnić ochronę swoich żeremi. Dwie tamy powstały właśnie na Potoku Swelina w Gdyni na końcu ulicy Bernadowskiej.
Zachowajmy ostrożność
Bobrze konstrukcje można łatwo oglądać, jednak apelujemy o to, aby nie niepokoić tych zwierząt. Spacerując w miejscu, w którym pojawiły się tamy, należy zachować spokój, a przede wszystkim nie puszczać tam psów bez smyczy. Spotkanie z bobrem może skończyć się tragicznie dla obydwu czworonogów. Bóbr to zwierzę silnie terytorialne i stosunkowo duże. Przypomnijmy, waga tego zwierzęcia dochodzi nawet do 30 kg. To tyle, ile waży owczarek niemiecki.
Nadleśnictwo Gdańsk przypomina we wpisie na Facebooku: "Każdy, kto widział post, będzie mógł teraz zachować szczególną uwagę podczas spaceru w tym miejscu (szczególnie chodzi o psy puszczone luzem - bez smyczy). (...) Pamiętajcie jednak, by zapewnić spokój zwierzętom".
Siedlisko bobrów znajduje się przy Stawie Mazowieckim. Na poniższym filmie z 2017 roku widać miejsce, w którym obecnie można podziwiać budowle tych gryzoni:
Niesforne bobry
Bobry potrafią ściąć drzewo o średnicy do metra. W ten sposób zdobywają gałęzie do budowania żeremi i tam. Niekiedy skutki uboczne ich działalności są przykre dla człowieka. Taka sytuacja miała miejsce między innymi w 2017 roku w Sobieszewie, gdy podcięte przez bobry drzewa zaczęły stanowić zagrożenie dla osób i pojazdów, a także dla linii energetycznej poprowadzonej przy ulicy Jachtowej. Pisaliśmy o tym tutaj.
Czyścioch bóbr pod molo w Orłowie:
- Joanna Skutkiewiczj.karjalainen@trojmiasto.pl
Miejsca
Opinie (74) ponad 10 zablokowanych
-
2020-01-11 22:16
Co syna tymi bobrami kiedyś było ich mało teraz są pod ochrona i jest ich za duzo
- 2 6
-
2020-01-11 21:52
myśliwi wystrzelają...
- 3 7
-
2020-01-11 21:39
Transakcja wymiany walut
wybic szkodniki co do jednego razem z wikami..............
- 4 12
-
2020-01-11 20:54
Żadna nowość. W okolicach stawku na Swelinie odkąd pamiętam były bobry.
- 19 2
-
2020-01-11 20:31
...
Teraz na pewno bobry nie będą miały spokoju.
- 29 1
-
2020-01-11 20:29
To jest skandal.
Tak bez pozwolenia na budowę?
- 44 1
-
2020-01-11 17:23
Co do ankiety- nie jestem pewna czy widziałam bobra ale jego skutki działalności i to we własnym domu już tak.nogi od stołu i komody właśnie tak wyglądają jak te drzewa.
- 20 1
-
2020-01-11 14:56
Piękne zwierzęta otaczają nas z każdej strony Trójmiasta.
Szanujmy te okazy, szanujmy lasy. Nie śmiećmy. To wystarczy. Nie musimy zakładać organizacji naklejać naklejek " nie krzywdź '' na samochody, nie trzeba też plakatować miasta i robić happeningów. Im głośniej krzyczymy tym szybciej się męczymy... Wystarczy być w miarę umysłowo trzeźwym i normalnym a zwierzęta na tym skorzystają.
- 108 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.