Okrągłe, czarne oczy i wydłużone, pokryte jasnym futerkiem ciało. Choć nazywa się gatunkowo "domową", a jej miła aparycja może poruszyć wiele serc, nikt nie cieszy się z obecności kuny na osiedlu mieszkalnym. Ostatnio przekonują się o tym mieszkańcy gdańskiego Chełmu, którzy informują o licznych przypadkach uszkodzeń samochodów zaparkowanych pod blokami. Wspólnie poszukują możliwości pozbycia się futrzastego gościa z osiedla.
tak, był poważnie uszkodzony
12%
tak, był lekko uszkodzony
28%
nie, choć zwierzę zostawiło ślady obecności
15%
Sonda lambda, osłona akumulatora i kable pod maską samochodu - to niektóre z części aut, na które ostatnio połasiła się kuna. W ostatnim tygodniu stycznia mieszkańcy gdańskiego Chełmu, szczególnie ulic
Cebertowicza
,
Dragana i
Witosa zauważają liczne uszkodzenia samochodów zaparkowanych pod budynkami mieszkalnymi. Niektórych po otwarciu maski auta czekały też
niespodzianki w postaci kromek chleba albo... martwych szczurów, przyniesionych zapewne przez poszukującą schronienia - i miejsca na swoje zapasy - kunę.
- Pogryziona została osłona akumulatora - pisze nam Czytelnik portalu. - Dodatkowo na silniku były ślady po konsumpcji.- Ślady łap na silniku, kawałki skóry od chleba - wylicza inny właściciel samochodu z osiedla.
Skąd wiadomo, że to kuna? Identyfikacja nie była trudna. Jak widać z filmu wysłanego przez Czytelniczkę portalu, czworonożny winowajca niespecjalnie kryje się ze swoją obecnością.
Sprawny drapieżnik
Kuna domowa to drapieżnik z rodziny łasicowatych, występujący na terenie całej Europy. Poluje na małe zwierzęta: gryzonie, ptaki i owady. Jak niemal każde zwierzę, które podchodzi do osiedli mieszkalnych, nie pogardzi wyrzucanymi przez ludzi resztkami, zwłaszcza owocami; chętnie pożywi się też karmą wystawianą dla wolno żyjących kotów. Jej naturalnym wrogiem jest przede wszystkim lis.
Choć jest zwierzęciem niewątpliwie ładnym i ciekawym do obserwacji, potrafi wyrządzić poważne szkody nie tylko w gospodarstwach wiejskich, lecz także w miastach. Szukając schronienia, a najczęściej też i ciepła pod maskami samochodów, przegryza gumowe okablowanie, co nierzadko powoduje całkowite unieruchomienie auta i konieczność dokonania kosztownych napraw.
Wyglądają miło, ale szkodzą. Co robią kuny w mieście?
Jak pozbyć się kuny z osiedla?
Jak informuje Spółdzielnia Mieszkaniowa Chełm, do tej pory wpłynęło jedno zgłoszenie mailowe dotyczące kuny "grasującej" po osiedlu. Ze względu na ochronę gatunku na terenie całego kraju
nie można podejmować prób wytępienia kuny domowej poprzez otrucie jej, tak jak robi się w przypadku szczurów. Jako że kuna jest zwierzęciem przemieszczającym się, próby chwytania jej po całym osiedlu są bezzasadne, nie ma bowiem możliwości rozstawienia żywołapek w kilkunastu albo kilkudziesięciu lokalizacjach jednocześnie.
Zachęca się więc mieszkańców do zastosowania indywidualnych środków zabezpieczenia oraz do zadbania o ubezpieczenie auta od przypadków zniszczenia przez zwierzęta.
Sposoby na odstraszenie kuny
Właściciele domów jednorodzinnych, którzy zaobserwowali, że pod ich dach wprowadził się gość, którego miła aparycja nie wynagrodzi regularnie czynionych przezeń szkód, najczęściej próbują radzić sobie z kunami za pomocą wspomnianych wyżej żywołapek. Zwabienie kuny do klatki trwa niekiedy tygodniami albo nawet miesiącami, ale często kończy się sukcesem. Co dalej? Kuna wywieziona kilkadziesiąt kilometrów poza obszar zamieszkania i wypuszczona na obszarze leśnym będzie musiała poszukać sobie nowego terytorium.
Trutka na gryzonie i lisy zagrożeniem dla wszystkich zwierząt
W przypadku mieszkańców wielorodzinnych budynków w mieście sprawa jest mniej skomplikowana logistycznie, bowiem szansa na napotkanie kuny jest mniejsza (choć, jak widać w przypadku Chełmu, wciąż istnieje). Posiadacze samochodów z gdańskiego Chełmu, ale i wszystkich innych lokalizacji, w których pojawiają się kuny, mogą próbować poradzić sobie z kuną na kilka sposobów:
- odstraszaczami
ultradźwiękowymi,
-
repelentami do rozpylenia pod maską,
- używając silnych,
preparatów zapachowych drażniących zmysł powonienia,
- zaznaczając
obecność większego drapieżnika na terytorium, które upatrzyła sobie kuna (tu: pod maską auta).
Pośród najtańszych i łatwych w użyciu sposobów na odstraszenie kuny zapachem są:
kostki do zawieszania w toaletach (im mniej wyrafinowany zapach, tym lepiej), pieprz czarny i ostra papryka w proszku oraz... mocz i sierść kota (!). Wszystkie wymienione sposoby, choć mogą wydawać się nieco zabawne, są zaskakująco skuteczne i polecane przez licznych mechaników samochodowych.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
