Każdy opiekun psa, kota czy świnki morskiej prędzej czy później staje przed przykrą koniecznością pożegnania swojego czworonożnego przyjaciela. Niekiedy dodatkową trudnością staje się nieoczywista formalność, jaką jest poradzenie sobie z ciałem zwierzęcia.
2018-09-03 21:53
tak robili moi pradziadkowie, dziadkowie, rodzice, ja i rodzenstwom nasze dzieci i tak robia wnuki,
2018-09-03 22:16
Prawo nakazuje...
...Na kogoś, kto zanieczyści padliną grunt polny lub leśny
Natomiast w innych przypadkach....
jeśli prawo nakazuje to równocześnie nie zabrania
(np droga jednokierunkowa - ruch w jeną stronę, ale cofać można)
ogródek to nie pole
w innych przypadkach - ??? - jakich ? chodzi o doniczkę ? kupujemy sporą donicę, wkładamy kartonik z misiem, przykrywamy płytą chodnikową i zakopujemy w ogródku
jakby nie patrzeć mamy zakopaną w ziemi donicę z ziemią
2018-09-04 00:42
nie płacisz - odetną ci wodę, kanalizę, prąd, net etc.
ale nikt ci na ziemię nie wejdzie żeby w niej ryć i nikt cię z ziemi nie wygoni
a to, że się komuś wydaje, że ryć należy, niech przyjdzie z Policją w mundurach i sądowym nakazem i nie wcześniej niż o 6 i nie później niż jak np. kładę dzieci spać
na to są paragrafy
oni mogą ale ja też
2018-09-03 22:41
Wziąłem łopatę, zwłoki psa do bagażnika, pojechałem poza miasto na trasę, po której razem prawie codziennie chodziliśmy, wybrałem brzozę obok której go pochowałem.
Kopanie dużego dołu było bardzo męczące, ale pozwoliło wyładować złość, zawód i smutek...
Po tym byłem tak zmęczony, że nawet nie miałem siły się smucić.
Jeżeli komuś się zdarzy pożegnanie swojego pupila to polecam taki sposób.
Pozdr.
2018-09-04 05:30
A ja kopałem i kopałem ten dół bo nie mogłem się zdobyć na to ostatnie pożegnanie. Pozwoliło mi to jednak zakończyć ten rozdział. Wiem gdzie mój zwierzak jest i nawet chodzę w to miejsce dość regularnie.
2018-09-04 14:11
Mój tata kopał tak głęboko, że nie mógł sam wyjść z tego dołu.. nie chciał przestać kopać. Było tak trzy razy. Przy wszystkich naszych trzech przyjaciołach.
2018-09-03 23:03
oby zył jak najdłużej, pochowam blisko mnie w ogródku
2018-09-04 09:03
2018-09-03 23:54
Zaobserwować u was można znaczne obniżenie jakości pisanych artykułów. Najwyraźniej dostosowujecie się do i tak niskiego poziomu większości społeczeństwa...
2018-09-04 00:21
Najpierw "pupil", "czworonóg", "przyjaciel". Potem "utylizacja", "padlina", "szczątki", "zwierzęcie", "zwłoki", oraz ceny i komercja. Kuźwa jaki artykuł, zwłaszcza delikatny, w którym odczuwa się na pierwszy rzut "delikatność", "współczucie" i "żal". Jakoś mam odczucie, że to artykuł niemal sponsorowany i bez krzty uczuć.
2018-09-04 07:42
Czyli jak samo ciało pochowa się w ziemi, co jest naturą - to zanieczyszcza się grunt, ale jak zakopię ceramiczną/metalową urnę, która się nie rozkłada, to już nie zanieczyszczam? Logiczne!
2018-09-04 21:46
nawet szef mi mówi, że mam zostać prawnikiem albo politykiem
2018-09-04 08:27
Nie jest to tanie rozwiazanie wszystko kosztowalo mnie okolo 1500 zl z urna ale mam swojego przyjaciela w domu i zawsze moge zapalic swieczke i powspominac wspaniale wspolne 15 lat .
2022-12-25 00:34
Ja tez mam moją Lucy przy sobie. Do trumny mi ją włożą-razem na zawsze będziemy. Ona na mnie czeka. Mój mały aniołek-była cudowna, idealna, najukochańsza.
Ludzie którzy nie potrafią szanować i kochać swoich zwierząt, nie wiedza co to znaczy miłość i wierność. Oni nie potrafią kochać.
2018-09-04 09:45
2018-09-04 14:17
umierają a nie zdychają;/
mój przyjaciel umarł po 15 wspólnych latach nie zdechł!!
zdechł, zutylizować... ludzie bez serca:(
2019-12-27 12:19
Smasznego
2020-05-12 14:31
Czy zakopani (pochowani) ludzie też Twoim zdaniem są padliną
2018-09-04 09:53
Jak kwestia zakopania we własnym ogrodzie wygląda w innych państwach, szczególnie europejskich? Tylko w Polsce jest to penalizowane czy w innych państwach jest podobnie?
2018-09-04 21:49
czyli najlepiej zaprosić do siebie i wlać w niego 4 czarne specjale
2018-09-05 13:30
w Niemczech wolno pogrzebać niewielkie zwierzę na własnym terenie,
własnym,
nikogo o nic nie trzeba pytać,
a jeśli teren wynajmujemy, za zgodą jego właściciela
ale jeśli zwierzę jest duże, dog niemiecki, bernardyn
trzeba to załatwiać oficjalnie, jak w faszyzującej Polsce
a jeśli pogrzebiemy zwierzę w parku, lesie itd, w terenie publicznym
kara za to może wynieść nawet 14ooo Euro
za wywalenie trupka do śmieci też jest kara, do 3ooo Euro
jak jest gdzie indziej, sam wygooglaj
w skrócie, Polska jest egzotyczna, wyjątkowa, różni się od reszty świata, wstyd,
nie przez przypadek mówimy o bantustanie bolanda
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
j.w zna ktoś tą hodowlę, warto kupić tam pieska? bardzo proszę o pomoc bo ja się kompletnie na tym nie znam
Szkoda ze tak późno tu trafilam...może to nawet to pseudohodowla o której tak głośno...nie polecam uciekać mój pies ma 5 lat gdy kupiłam pies śmierdział okazało się że ma pchły przebite bębenki słuchowe...z czesem okazało się że wady zacne oraz zespół suchego oka...tragedią a nie dałam mała za pieska
