- 1 70-lecie gdańskiego zoo. Moc atrakcji dla każdego (20 opinii)
- 2 Pilnie potrzebny DS lub DT dla kotków (34 opinie)
- 3 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (542 opinie)
- 4 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (368 opinii)
- 5 Znudziły się, więc je wyrzucono? Ekopatrol interweniował (104 opinie)
- 6 Martwe dziki z Karwin miały ASF (329 opinii)
Czesanie psa w parku: tak czy nie?
Wielu właścicieli psów chce połączyć przyjemne z pożytecznym i na spacer z czworonogiem zabiera szczotkę do wyczesywania sierści. Przed rozpoczęciem zabiegów pielęgnacyjnych warto się jednak rozejrzeć dookoła i zastanowić, czy w ten sposób nie będziemy nikomu przeszkadzać oraz... śmiecić.
- Niektóre psy linieją dwa razy w roku: pół roku wiosną i pół roku jesienią - pół-żartem mówi Marta, właścicielka tollerki Forzy. - Moja suka zdecydowanie zalicza się do tej grupy. Żeby wyeliminować wszechobecne psie włosy z mieszkania, muszę czesać ją jednorazowo przez godzinę.
Czesanie psa - w domu, w parku czy u fryzjera?
Wybór miejsca do porządnego wyszczotkowania psa nie jest łatwą sprawą. Nikt nie lubi mieć podłóg, dywanów i mebli oblepionych psimi włosami, a energiczne wyczesywanie zwierzaka w mieszkaniu wiąże się właśnie z takimi efektami. Niektórzy wybierają więc zabiegi w plenerze.
W ustronnym miejscu, przy bezwietrznej aurze i gdy na bieżąco zbieramy psią sierść do siatki, nasze działanie nie będzie nikomu przeszkadzać. Zdarza się jednak, że właściciele psów zabierają się za to w parku czy na trawniku przy bloku.
- Wyczesywanie psa w miejscach publicznych takich jak park czy osiedlowy trawnik jest uciążliwe dla otoczenia, jeśli skrupulatnie nie wyłapiemy sierści i nie umieścimy jej w worku foliowym, co wcale nie jest takie proste, np. gdy w jednej ręce trzymamy szczotkę, drugą przytrzymujemy psa, a na dodatek wieje wiatr, który porywa siatkę i rozwiewa jej zawartość na całą okolicę - mówi Aleksandra Ryfa, właścicielka salonu pielęgnacji psów w Gdańsku. - Łatwiej i przyjemniej dla innych spacerowiczów będzie, gdy psa wyczeszemy w domowym zaciszu lub skorzystamy z wygodnej opcji usługi profesjonalisty - groomera, czyli psiego fryzjera. Kąpiel w salonie wraz z suszeniem i wyczesaniem jest najskuteczniejszą formą walki z nadmiarem wypadających włosów.
Czesanie psa w lesie albo parku - nieuprzejmość czy wykroczenie?
Wielu uważa, że czesanie psa w miejscu publicznym, np. na trawniku między blokami, nie świadczy dobrze o naszej kulturze osobistej. Jeśli zostawimy tam sierść, może nas spotkać upomnienie od przechodniów (podobnie jak w przypadku niesprzątania psich odchodów). Pozostaje jeszcze kwestia prawna związana z zaśmiecaniem.
- Zgodnie z art. 145 Kodeksu wykroczeń za zaśmiecenie miejsca publicznego, także sierścią wyszczotkowaną z psa, grozi mandat w wysokości do 500 złotych - mówi Leonard Wawrzyniak, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Gdyni. - W tego typu przypadkach należy wziąć także pod uwagę, że w psiej sierści mogą znajdować się różnego rodzaju pasożyty.
Zgodnie z tym, co mówi Uchwała nr VI/95/15 Rady Miasta Gdańska z dnia 26 lutego 2015 r. w sprawie Regulaminu utrzymania czystości i porządku:
§ 24. Osoby utrzymujące zwierzęta domowe zobowiązane są do zapewnienia ochrony przed zagrożeniem lub uciążliwością tych zwierząt dla innych ludzi poprzez:
(...) natychmiastowe usuwanie zanieczyszczeń spowodowanych przez zwierzęta w szczególności na klatkach schodowych, w windach lub innych pomieszczeniach wspólnego użytku, jak również chodnikach, ulicach i placach zabaw, a także na zieleńcach, w parkach i innych miejscach publicznych i umieszczanie ich w pojemnikach na odpady komunalne.
Zobacz także: Jak często oraz czy w ogóle można kąpać psy i koty?
- Joanna Skutkiewiczj.karjalainen@trojmiasto.pl
Miejsca
Opinie (137) 2 zablokowane
-
2018-08-23 15:12
Dziękuję Trójmiasto.pl
Dziękuję, że dowiedziałem się od Was, że taki problem istnieje. Człowiek uczy się przez całe życie.
- 21 5
-
2018-08-23 15:18
Zupełnie nie rozumiem (2)
Czy pies ma się cieszyć w parku? A co ma chodzić smutny? Ja się w parku cieszę!
Ja patroluję obywatelsko trójmiejski park w Gdyni i tam tylko ludzie śmiecą, poznałem po czarnych workach i wyspach gruzu, pies by tak nie zawiązał wora na kokardkę tylko na supeł raczej, ale kiedyś na mnie trafią beztroscy szmaciarze. A w parku ludzie z pieskami ładnie chodzą, tylko pieski sr*ją po osiedlu na chodnikach i nie sprzątają. ostatnio wisiała taka tabliczka "Twój pies, twoja kupa", ale wisiała 24h, ktoś ją wyrwał z ziemi, złamał na pół i zakopał w gruncie... pewnie dziki.- 16 5
-
2018-08-23 17:47
Radek patrolujesz ze swoim chłopakiem, czy sam? (1)
- 1 2
-
2018-08-23 18:51
Czasami z chłopakiem a czasami z dziewczyna, czasami w miksie, wiadomo jak to w patrolu, co nie ten tego. Pozdrawiam żartownisia
- 3 0
-
2018-08-23 16:10
Wszystko zawalone kipami i rozbitym szkłem, a ci się sierści czepili...
- 29 4
-
2018-08-23 16:10
Psie kudły, kupa i siki, to naturalne biodegradowalne materiały (2)
Psy nie rozrzucają po lesie plastikowych butelek i puszek
piwie z "bidry"- 39 6
-
2018-08-23 16:48
Biodegradowalne są też skórki od owoców, ogryzki i inne resztki pożywienia, ale to nie znaczy, że mają się wszędzie walać.
- 8 0
-
2018-08-23 20:32
Kupa, siki...
To człowiek, też ma iść do parku i zwalić kupę, posiusiać, przecież jak piesek zwali kupę, to się czymś ta kupa różni, oglądnij dobry film Dzień świra.
- 2 2
-
2018-08-23 16:13
Jestem przeciw sr*niu psow na cudzym terenie (2)
Ale te klaki akurat pomagaja ptakom w budowie gniazd i widzialem jak ptaki czekaly az wlasciciel psa wyrzuci siersc i ja natychmiast zabieraly.
- 34 4
-
2018-08-23 16:30
Za darmo to ocet wróblom slodki
- 2 2
-
2018-08-23 17:49
To jeszcze nic
Ja widziałem gromadkę ptaków jak czekały na sierść nonszalancko oparte skrzydełkami o siebie, a potem szybciutko uplotły sobie z tej sierści sukieneczki i poszły na ptasią imprezę!
- 12 1
-
2018-08-23 16:15
Temat z d.... wzięty.
- 19 0
-
2018-08-23 16:15
Niedługo nie będzie można sobie zdrowo pierdnąć bez zamontowanego w tyłku DPF'a
bo cię zamkną za niszczenie powłoki ozonowej i środowiska...to nie ludzie, to wilki
- 32 2
-
2018-08-23 16:25
Lepsza siersc niz psie kupy
i tyle co w temacie..bez przesady chyba nikomu to nie powinno przeszkadzac...psie kupy to przegiecie wlasciciel powinien sprzatac, ale kudelki nikomu nie szkodza..
- 10 2
-
2018-08-23 16:40
(1)
człowiek to największy szkodnik na kuli ziemskiej!!!
- 21 2
-
2018-08-23 19:46
Na jakiej kuli. Ziemia jest płaska!
- 3 0
-
2018-08-23 16:43
Żal........ (2)
Co jest grane,sr*cie się o wszystko teraz...palenie fajek nawet na własnym balkonie zabronione,dzieciaka nie można karmić publicznie cyckiem bo wywołuje to wielkie zgorszenie narodu,psa czesać w parku juz nawet nie wolno!!!
Kiedyś nie było tylu zakazów i nakazów,był "syf i patologia",ale ludzie byli szczęśliwsi i nawet sąsiedzi mówili sobie >>dzień dobry- 23 9
-
2018-08-23 16:46
Tak, dzisiaj ludziom się wydaje, że jak żyją w sterylnym otoczeniu, to będą zdrowsi, a jest dokładnie na odwrót.
- 5 1
-
2018-08-24 02:04
Sąsiedzi mówili sobie dzień dobry, a w domu pranie żony, bo zupa nie podana.
- 3 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.