• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czytelnik o spotkaniach z dzikimi zwierzętami

Piotr Jaroszewski
13 listopada 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (129)
  • W Trójmieście spotykamy mnóstwo dzikich zwierząt, które często podchodzą do osiedli mieszkaniowych.
  • W Trójmieście spotykamy mnóstwo dzikich zwierząt, które często podchodzą do osiedli mieszkaniowych.
  • W Trójmieście spotykamy mnóstwo dzikich zwierząt, które często podchodzą do osiedli mieszkaniowych.

Ostatnio obserwujemy bardzo wysoką aktywność dzikich zwierząt z Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego w miastach. TPK do bardzo duży obszar z wieloma rezerwatami przyrody, które powstały po to, aby chronić przyrodę i pomoc się jej rozwijać. Las to także idealne miejsce do uprawiania sportów wytrzymałościowych i spacerów, także z psami. Jednak jeśli idziemy z psem do lasu, warto go mieć na smyczy, ponieważ inaczej nie tylko zaszkodzi się roślinności, lecz także zwierzętom, które kiedy są zdenerwowane mogą zaatakować psa i jego właściciela.



Czy często spotykasz w lesie dzikie zwierzęta?

Jeśli spotkamy w lesie dzikie zwierzę, należy uważać - szczególnie gdy widzimy lochę, czyli samicę dzika z młodymi, czyli warchlakami. Nie podchodźmy do rodziny, tylko ostrożnie się wycofajmy, bo locha z małymi może być nieobliczalna. Pewnego dnia byłem na spacerze z psem w rezerwacie przyrody Kacze Łęgi, blisko mojego miejsca zamieszkania. Locha, gdy tylko mnie zauważyła, natychmiast ruszyła w pogoń w moją stronę. Dotknęła moje ciało swoim gwizdem (nosem) i gwałtownie się zatrzymała. Nic złego nie zrobiła, choć mogła. Taka sytuacja mogła doprowadzić do nieszczęścia, tak więc w terenie naprawdę warto trzymać psa na smyczy cały czas.

Pojedynczy dzik, odyniec, czyli samiec, jeśli przejdziemy obok niego zachowując dystans, nic nie zrobi. Są też tak zwane przelatki, czyli podrośnięte dziki w wieku około roku. One też nic człowiekowi nie zrobią, chyba że się je sprowokuje, ale to dotyczy każdego zwierzęcia. Jednak kiedy spotkamy dzika w mieście, warto się oddalić, a nie podchodzić i nagrywać film czy robić zdjęcie. W takiej sytuacji naprawdę nigdy nie wiadomo, co zwierzę może zrobić. Zdarza się, że locha z małymi może być łagodna - tym bardziej nie należy jej prowokować. Spotkałem w swoim życiu ogromną liczbę dzików w lesie, a te, w środku lasu, są bardziej płochliwe niż w mieście. W mieście ludzie potrafią karmić te zwierzęta i niestety one stają się mniej dzikie. Z drugiej strony, to właśnie dokarmianie sprawia, że dziki są bardziej agresywne. Dokarmianie i w lesie, i w mieście nie jest etyczne, choć nierzadko dziki w lesie w zimie są dokarmianie przez leśników i myśliwych, a wtedy trudniej im samodzielnie znaleźć jedzenie w dziczy.

Dziki zaatakowały mężczyznę z psem. Zwierzak nie przeżył





Łosie w mieście



Ostatnio w Gdańsku i w Gdyni pojawiły się łosie, które chodzą sobie po mieście jak po lesie, nie zwracając uwagi na ludzi czy samochody. Kiedy dojdzie do wypadku samochodowego z udziałem łosia, może on być śmiertelny i dla samego łosia, i dla człowieka w aucie. Jeśli widzimy w mieście łosia - czy to samicę, tak zwaną klępę, czy samca, czyli byka (ma poroże, a nie rogi), nie należy uciekać, tylko powoli się oddalić. Łosie to zwierzęta, które nie są groźne dla człowieka i nie zaatakują bez powodu. Kiedy zbyt nachalnie podchodzi się do nich, aby zrobić zdjęcia czy filmik, mogą jedynie postraszyć. Jak rozpoznać, kiedy łoś jest zły? Wtedy porusza uszami.

Z Gdańska do Gdyni niedawno przeszedł łoś byk, młodziak. Jak się okazało, była to jego ostatnia droga. Gdynia wydała pozwolenie na odstrzał zwierzęcia, przedstawiciela gatunku, który jest objęty ścisłą ochroną od 2001 roku. Ogólnie nie wolno strzelać do łosi, odstrzał gatunku chronionego jest bardzo nieprofesjonalny. Wystarczyło uśpić zwierzę i odwieźć do lasu. W Gdańsku jakoś nikt go nie zastrzelił. Gdynia powinna ponieść konsekwencje za ten odstrzał. Powodem odstrzału mogła być wymyślona przez nich choroba łosia. Myśliwi niestety dążą do legalnego odstrzału łosia.

Do tej pory łosie nic nikomu nie zrobiły. Łosie to dość przyjazne zwierzęta, w październiku mają gody, tak zwane bukowisko. Łosie wtedy jedynie mogą być pobudzone seksualnie, tak jak jelenie we wrześniu podczas godów, czyli rykowiska. Kiedy zobaczymy łosia, nie powinniśmy podchodzić zbyt blisko. W swoim życiu napotkałem w lesie wiele łosi, w tym całą ich rodzinę, czyli matkę, ojca i małe łoszaki. Wprawdzie z ekscytacji podszedłem zbyt blisko, jednak matka, głowa rodziny, wciąż nie miała powodu do ataku, ponieważ nic złego nie robiłem, tylko z ciekawością patrzyłem.

Jak pozbyć się dzików z miast? Uśmiercenie to jedyna możliwość Jak pozbyć się dzików z miast? Uśmiercenie to jedyna możliwość

Spotkanie z wilkiem



Wilki to niezwykle mądre zwierzęta, które na widok człowieka od razu uciekają. Zdarza się że przez chwilę z zaciekawieniem popatrzą i uciekną. W dzisiejszych czasach jest duża nagonka na te zwierzęta, ze względu na to, iż atakują one zwierzęta hodowlane, owce, krowy, a nawet psy. Przyczyną takich ataków jest mała liczba dzikich zwierząt w lesie - przez polowania i ogromną wycinkę drzew przez leśników. Dzikie zwierzęta uciekają, kiedy słyszą piły mechaniczne. Tak niszczy się ich naturalny dom, a las, który sam by się rozwinął bez leśników, staje się lasem gospodarczym. Wracając do wilków: wilki w lesie polują na zwierzęta, zwykle sarny i jelenie, które są wyczerpane, chore i niezdolne do życia. Tak regulują liczebność tych gatunków. To jest konkurencja dla myśliwych. To jest dobre dla naszego ekosystemu, bo silniejsze gatunki polują na słabsze. Wilki szukają jedzenia, aby przeżyć. Dodatkowo plusem dla ekosystemu jest to, że wilki zjadają wszystko, całą swoją zdobycz.

Co do ludzi, wilk nie zaatakuje człowieka bez powodu. Według mojej wiedzy, w Europie nie było ataku na człowieka. Najbliższy nam był w parku Yellowstone w USA.

Wilka widziano bodajże na Dąbrowie w Gdyni, "na mieście", co jest bardzo rzadkim i dziwnym zjawiskiem. Wilk to zwierzę leśne. Bardzo boi się ludzi. Mógł tam się pojawić dlatego, że być może w okolicy ktoś miał kurczaki. Na łamach portalu Trojmiasto.pl pojawiło się nawet zdjęcie tego wilka. Trzeba jednak wiedzieć, że wilka bardzo łatwo jest pomylić z psem rasy wilczak czechosłowacki, choć wyraźnie widać z pyska i umaszczenia, jak bardzo różni się on od wilka.

Kiedy zobaczymy wilka, tak jak z każdym dzikim zwierzęciem, nie podchodźmy do niego. Wilk widzi i słyszy dużo lepiej od człowieka. Gdy nas zobaczy, od razu ucieka. Jak wspomniałem, wcześniej może chwilę popatrzeć z zaciekawieniem. To naturalne. Warto mieć na uwadze to, że kiedy jesteśmy z psem na spacerze, należy mieć go smyczy, bo wilk może go nawet zabić. Duży pies typu cane corso, kangal czy owczarek pirenejski być może poradziłby sobie z wilkiem, ale mniejszy nie ma szans.

Lisy w mieście. Jak temu zaradzić? Po pierwsze: nie dokarmiać



Monitoring wilków



Monitoringiem wilków zajmuje się znane przyrodnikom Stowarzyszenie Wilk. Monitoring wilka to akcją, która bada, ile jest sztuk w danym województwie na danym terenie. Naukowcy zbierają dane za pomocą próbek takich jak odchody wilka, które przypominają psie, jednak nieco się różnią, ponieważ w wilczych odchodach znajdują się resztki pokarmu i sierść. Naukowcy pobierają też informacje dotyczące liczby osobników poprzez tropy, czyli odciski łap, które są dużo większe od psich. Naukowcy badają liczbę tych zwierząt również za pomocą obroży telemetrycznej, która zawiera nawigację gps, dzięki czemu na ekranie monitora w laboratorium łatwo można zobaczyć, gdzie w danym momencie znajduje się dany osobnik.

Wilki obserwuje się także za pomocą fotopułapek. Są to minikamery, które montuje się na drzewach bądź pniach drzew. Posiadają wbudowany moduł nocny, dzięki czemu mogą nagrywać w nocy. Niektóre modele włączają się na czujnik ruchu, czyli podczas pojawienia się w kadrze danego zwierzęcia. Takie urządzenie bardzo ułatwia monitoring i liczenie wilków. Na YouTube można zobaczyć przykładowe nagrania z fotopułapki.

Ciekawostka: wilki zjadają całą swoją zdobycz. Zostają z niej same kości. Z kolei inne drapieżniki, takie jak lisy, szakale (szakala łatwo pomylić z wilkiem, jest gatunek inwazyjny, obcy dla Polski) zostawiają dużo mięsa i dokańczają w późniejszym terminie. Tak jak napisałem wyżej, jest to istotna rzecz dla naszego ekosystemu.

Wilki nierzadko umierają na różne choroby. Jedną z najczęściej występujących chorób jest świerzb. Tę chorobę można rozpoznać po ogonie, który jest brzydki i z małą ilością sierści. Chorują również lisy. Jeżeli zobaczysz chorego wilka, zadzwoń do Stowarzyszenia Wilk. Jest to organizacja, która pomaga wilkom w każdej sytuacji.


Jak rozróżnić sarnę od daniela?



Na koniec jeszcze przypomnienie na temat rozróżnienia sarny i daniela. Samica sarny to koza, a samiec to rogacz, kozioł. Sarna jest mniejsza od daniela i jelenia. Sarna nie ma poroży, tylko tak zwane parostki, nie rogi. Daniel natomiast ma poroże jak jelenie. Samica daniela to łania, tak samo jak w przypadku jeleni, a samiec daniela to byk. To, że sarny, daniele i jelenie są z tej samej rodziny jeleniowatych, nie oznacza, że wyglądają tak samo. Tropy sarny, czyli odciski racic, są dużo mniejsze od jeleni i danieli.

Piotr Jaroszewski

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (129) 8 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Mam jedynie uwage do uzycia zwrotu "naszego ekosystemu" w odniesieniu do wilka,

    winno byc dla ekosystemu.

    • 4 0

  • Nie rozumiem jaki jest problem z kontrolowanym odstrzałem (8)

    Zwierzęta wchodzą do miasta, bo czują się bezpiecznie. Gdyby strzelano, to nie zapuszczałyby się na nasz teren.

    • 16 37

    • Wchodzą bo (3)

      Dziki są dokarmiane przez ludzi, leśnicy wycinają drzewa i niszczą TPK.

      • 19 10

      • Stary las nie jest domem zwierzyny. (2)

        Ostojami zwierzyny grubej są młodniki i podmokłe remizy na polanach. Warto wiedzieć o czym się mówi i wydaje sądy.

        • 9 12

        • Uwaga.

          Nie pisz takich rzeczy bo prawda może zranić histeryków i ignorantów. Niech żyją sobie w swojej pustej bańce.

          • 7 7

        • To pewnie w puszczy Białowieskiej nie ma zwierząt, wszystkie uciekają do tych plantacji drzew, które pracownicy Lasów Państwowych, zwani mylnie leśnikami nazywają lasem.

          • 4 1

    • Myśliwy - przepełniony hipokryzją wróg przyrody. (3)

      Taki, że w lesie też są odstrzeliwane.

      • 15 8

      • na całe szczęście odstrzeliwują także siebie samych

        i to całkiem często

        • 11 7

      • Pewnie głosowałeś na Komora? (1)

        • 6 8

        • Nie.

          • 1 0

  • Opinia wyróżniona

    Niestety ludzie w lesie sie zachowuja jak u siebie na osiedlu aci co mają psy identycznie . (1)

    • 31 1

    • Przecież zwierzyna nie trzyma się nigdy starego lasu

      Ostojami zwierzyny grubej są młodniki i podmokłe remizy na polanach. Warto wiedzieć o czym się mówi i wydaje sądy.

      • 2 11

  • (7)

    "Jednak jeśli idziemy z psem do lasu, warto go mieć na smyczy, ponieważ inaczej nie tylko zaszkodzi się roślinności, lecz także zwierzętom". Zwierzętom? Może bardziej ludziom? Psów nie spuszczamy ze smyczy w lesie. Nie i koniec. Człowiek nie może iść na spokojny spacer (nie mówiąc o pobieganiu) do lasu, bo co rusz leci na niego pies. I standardowe "on nie gryzie"....

    • 38 14

    • Ta, żeby chociaż ten właściciel psa coś takiego powiedział.

      • 5 1

    • nie wymyslaj idz pobiegaj, tylko pamietaj by zalozyc profesjonalne wdzianko, bo bez tego ani rusz (2)

      • 7 14

      • Chyba mało razy miałeś rozdarte skarpety po psie który "nie gryzie" (1)

        • 0 1

        • ani razu, bo tylko ostatnich gryza psy

          • 0 0

    • a masz swiadomosc, ze podczas polowania wolno puszczac psy w lasach

      uwielbiam tem absurd prawny

      • 4 3

    • Taaaa. Wyglądasz jak hot-dog ze tak do ciebie psy ( co rusz ) lecą czy śmierdzisz padliną ? Jak człowiekowi wszystko przeszkadza, to spokojnego spaceru na pustyni nie doświadczy. Mi przeszkadzają jedynie roszczeniowe pi**dy co myślą ze las jest ich własnością. Chodzę z psem do lasu i nigdy mi nikt uwagi nie zwrócił. Również spacerując czy biegając nie przeszkadzają mi psy puszczone samopas. Nawet jak się zatrzymam na sekundę, to się nic nie dzieje ( nie biegam z aplikacja wdech-wydech na czas ). O rowerze chyba nie ma co wspominać - powinien zachować szczególna ostrożność w publicznym miejscu. Las, to nie tor wyścigowy !

      • 6 5

    • ogarnij sie, psy powinny byc w lesie na smyczy zeby nie poszly za tropem, zwlaszcza mysliwskie

      a kto czlowiekowi kaze wyciagac lapy do psow? i glaskac bez pytania?

      • 8 1

  • Opinia wyróżniona

    Dobry punkt z myśliwymi i wycinką drzew w lasach (17)

    Po reintrodukcji wilków, upada mit o regulacyjnej roli myśliwych.

    Co do spotkań z dzikimi zwierzętami, to parę ładnych razy w życiu mi się zdarzyło i to w różnych krajach. Nigdy zwierzęta nie były agresywne, może miałem szczęście, ale nawet w mieście zwykle ida sobie swoja droga i mało ich ludzie obchodzą. co najwyżej spojrzą mniej lub bardziej zaciekawione czy znudzone.

    Dzików już dosyć dawno w mieście nie widziałem (Gdynia), ale śladów jest sporo, co znaczy, że raczej wróciły do zwyczaju nocnego trybu życia w mieście.

    • 30 9

    • A co leśnicy szkodzą zwierzynie? (2)

      Ostojami zwierzyny grubej są młodniki i podmokłe remizy na polanach. Warto wiedzieć o czym się mówi i wydaje sądy.

      • 6 9

      • Nie powtarzaj się. (1)

        • 6 6

        • żeby dotrzeć do betonu trzeba się powtarzać

          • 0 0

    • (8)

      Ps: w Polsce nie była prowadzona jakakolwiek reintrodukcja wilka.

      • 8 4

      • radzę poczytać od kiedy pojawiły się wilki (7)

        reintrodukcja nie polega tylko na hodowaniu i wypuszczaniu, ale na ochronie gatunku, tak by się odtworzył

        słusznie podpisujesz się jako ignorant

        • 5 7

        • Nie ośmieszaj się. (5)

          Reintrodukcja wilka oznacza sztuczne przywracanie wilka na terytoria, w których został wytępiony. Jest ona przeprowadzana tylko na terenach, gdzie nadal istnieją duże połacie dzikich obszarów, obfitujące w zwierzynę, na którą wilki mogą polować.

          • 8 4

          • Hasło wilk szary wikipedia (4)

            część reintrodukcja wilka

            wymienione kraje Europy:

            Skandynawia
            Dania
            Niemcy
            Włochy
            Polska

            powtarzam świetny podpis jak na ignoranta

            • 1 7

            • Wikipedia?!

              Karrrambaaaa!!! To przepraszam, skoro źródło prawdy tako rzecze to zamilknę;P ps: naprawdę wymienili na wikipedii Skandynawię jako kraj?;D

              • 5 3

            • Dobre! (2)

              Wiedzę o świecie czerpie z wikipedii a wyzywa kogoś od ignorantów. Pogratulować samopoczucia trzeba.

              • 3 3

              • wikipedia jest bardzo dobrym źródłem informacji, bo opiera się na materiałach źródłowych, masz na dole przypisy (1)

                oczywiście mogą zdarzać się wpadki, tak jak w każdej encyklopedii

                radzę sprawdzać także hasła w innych językach, bo często są o wiele bardziej obszerne od polskich

                Rozumiem, że twoja wiedza opiera się o plotki na trzepaku, bo to ci wystarcza...

                • 4 4

              • Znasz tylko trzepak i wikipedię?

                Współczuję. Szczerze=

                • 2 2

        • nie radz mu i czytaj poprawnie jego podpis, bo strzeliles sobie w oba kolana

          • 3 2

    • Mi też parę ładnych razy zdarzyło się jeździć ponad 140km/h w terenie zabudowanym i nigdy nie miałem wypadku (1)

      Wniosek - szybka jazda w mieście jest bezpieczna.

      • 2 2

      • potrafisz czytać, zrozumieć, czy tylko szczekasz jak troll?

        • 0 2

    • Kolego pomyliłeś reintrodukcje z restytucją :) (1)

      • 2 1

      • Pomylił i naobrażał przy tym.

        Wiedza staje się niestety bezwartościowa, kiedy chamstwo jest bezcenne.

        • 1 1

    • skoro wzrosła ilość konfliktów wilków z rolnikami

      to myślistwo może upaść tak jak mówisz tylko jako mit. Bo jego rola nie upadnie jako prawda.

      • 0 0

  • Jakoś dziwnie napisany ten artykuł (5)

    Ani to opowieść, ani to poradnik, ani to przestroga. Co mnie interesuje jak odróżnić daniela od sarny? Miejsce dzikich zwierząt jest w lesie, z dala od ludzi. Bardziej mnie interesuje, czemu władze nic nie robią, by te zwierzęta od miast odstraszyć.

    • 30 43

    • To nie jest przestroga (3)

      To informacje. Człowiek za dużo buduje przy lasach i leśnictwo wycinają za dużo drzew. Nie budować przy lesie i po problemie.

      • 23 8

      • gdzie sa wycinane lasy pod osiedla? (1)

        • 7 10

        • Morena maggelana spacerowa zlota karczma matemblewo to tak na szybko

          • 2 0

      • Od 1945 roku powierzchnia lasów w Polsce wciąż tylko rośnie.

        • 2 6

    • Oczywiście, że miejsce zwierzyny jest w lesie. Powiedz to też ludziom puszczającym psy ze smyczy w lesie. Czy powinni to robić?

      • 3 0

  • (3)

    Gdynia,tu się żyje sorry umiera...Takie powinno być motto przewodnie tego miasta
    Miasto pokazało słabość że nie umie sobie poradzić niestety

    • 37 13

    • ale skoro mieszkańcom to pasuje, tak głosują i sa zadowoleni (najbardziej w Polsce w ogóle) to o co chodzi?

      • 8 2

    • zadziwie cie, wszedzie sie umiera

      • 8 3

    • Urodzilem sie w Gdyni i tu chce umrzec...tu sie zyje i umiera, po co to "sorry"

      • 3 5

  • Zazwyczaj albo prawie zawsze te opisy problemów z dzikimi zwierzętami zaczynają się od "szedłem z psem" (9)

    mieszkam pod lasem od parudziesięciu lat, biegam, chodzę, jeżdze rowerem i nigdy nie miałem problemu z dzikimi zwierzętami. Jak je widziałem - omijałem ale bez paniki, jak one mnie widziały - odchodziły lub uciekały. Takich spotkań mam setki i na styku las-osiedle i w lesie "w środku". Setki spotkań ale nigdy to nie był problem. Nigdy. Problemy mają właściciele psów często puszczonych luzem, potem mających o wszystko pretensje. Jak biegne do lasu i mam gaz to nie na dzikie zwierzeta, ale wlasnie na kundle, których własciciele są przeświadczeni, że "puszek nie gryzie"

    • 45 11

    • Podpisuję się obiema rękami. (1)

      A sam artykuł ciekawy i merytoryczny.

      • 14 4

      • zgadza się. artykuł zdecydowanie edukacyjny

        • 10 3

    • sadzac z wpisu powinienes, oprocz gazu, zabierac tez pieluche

      • 6 12

    • Ja gazu nie noszę. (3)

      Ale skoro objawiają się w lasach cykliści-psychopaci uzbrojeni w gaz, to chyba pora nosić pompkę, aby takiemu ewentualnie pomóc w łeb się uspokoić:D

      • 5 9

      • (2)

        Przecież kundel nie psiknie gazem ;)

        • 0 3

        • Jeśli dobrze zrozumiałem, ten kundel to mnie, tak(?) (1)

          • 1 1

          • Przecież ty nie masz gazu tylko pompkę :) tak?

            • 3 1

    • Farciarz

      • 1 0

    • Masz w 100% rację. Ja wprawdzie chodze z psem (do lasu bardzo rzadko) ale nigdy nie miałam problemu. Nawet kiedy dziki buszują po osiedlu. Po prostu je omijam.

      • 5 0

  • Ktoś tu pos, edl na skróty i chciał zarobić za swoją mądrość. Trochę słabo.

    • 5 13

  • Ludzie - najgorszy pasożyt Ziemi (1)

    Jak czytam, iż władze powinny coś zrobić aby dzikie zwierzenta od miast odstraszyć to łzy po plecach mi lecą. To ludzi powinno się edukować aby ze strachu lub arogancji nie demolowali całych ekosystemów. Ponadto plany zagospodarowania terenu sie kłaniają. Domy w środku pola czy lasu ograniczają naturalne żerowiska zwierzaków. Zabetonowanie wszystkiego i otoczenie drutem żyletkowym jest ... cóż niech każdy sobie sam dokończy.

    • 34 21

    • Dokladnie.

      Ludzie od wiekow zyli ze zwierzetami w harmoni. Teraz im wszystko przeszkadza. Sami z soba sie zle czuja

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Stacja Kultura | Przystanek Zwierzęta #1

wykład, warsztaty, spotkanie

70-lecie Gdańskiego Zoo

30 zł
w plenerze, pokaz, gry

Gdański Charytatywny Spacer z Chartami - Chartoterapia (10 opinii)

(10 opinii)
imprezy i akcje charytatywne, spacer

Wild Animal Expo - Festiwal Zwierząt Egzotycznych

30 zł
wystawa, zlot

Najczęściej czytane