Dynia po Halloween dla zwierząt w lesie? Leśnicy odradzają

Joanna Karjalainen
2 listopada 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Mieszkańcy Trójmiasta nierzadko sami zapraszają dziki na swoje osiedla mieszkaniowe, wyrzucając dla nich resztki pokarmu. Mieszkańcy Trójmiasta nierzadko sami zapraszają dziki na swoje osiedla mieszkaniowe, wyrzucając dla nich resztki pokarmu.

Co zrobić z dynią po Halloween? Internet po raz kolejny obiega łańcuszek zachęcający do "podarowania" resztek po dyni zwierzętom leśnym. Przedstawiciele Lasów Państwowych jednak apelują: to nie tylko niedźwiedzia przysługa dla zwierząt, lecz także zaśmiecanie lasu.



Czy do twojego osiedla podchodzą dzikie zwierzęta?

- Wiewiórki uwielbiają dynię i przechowują ją na zimę - czytamy w jednym z wpisów, które masowo obiegają Facebook. - Borsuk, lis, sarny i ptaki też kochają dynię, więc niech leśne zwierzęta cieszą się resztkami po Halloween.
Lasy Państwowe apelują: nie zaśmiecajmy lasów. Dynia nie jest naturalnym pożywieniem dla żadnego leśnego zwierzęcia. Dla przykładu: dziki jedzą m.in. żołędzie, owoce i larwy owadów, a sarny i jelenie - trawy, liście drzew i łodygi roślin.

Las to nie kompostownik



Niestety, nie jest to pierwszy raz, kiedy zachęca się internautów do wyrzucania resztek po owocach i warzywach do lasu. Skutki znamy wszyscy: cuchnące skupiska resztek pojawiające się znikąd w połowie spaceru po lesie, psy z zatruciami żołądkowymi po zjedzeniu zgniłych "smakołyków", a także coraz bliższe podchodzenie zwierząt leśnych, zwłaszcza dzików, do osiedli mieszkalnych.

Jak informują specjaliści, to wciąż niejedyne zagrożenia. Wyrzucanie resztek warzyw i owoców pestkowych do lasu może spowodować, że rośliny te trafią na podatny grunt - dosłownie i w przenośni. Wyrastanie obcych gatunków roślin w polskim lesie nie byłoby zjawiskiem korzystnym. Gatunki inwazyjne wypierają bowiem rodzime.

Odpady organiczne wyrzucamy więc do odpowiedniego kosza na śmieci, a w żadnym wypadku nie do lasu. To nie tylko niedźwiedzia przysługa w stosunku do zwierzaków leśnych, lecz także narażenie się na mandat. Za zaśmiecanie lasu grozi bowiem kara w wysokości nawet 500 zł.

Pies wpadł do dziury wykopanej przez poszukiwaczy bursztynu



Lasy Państwowe apelują: nie wyrzucajmy resztek dyni do lasu. Lasy Państwowe apelują: nie wyrzucajmy resztek dyni do lasu.

Tony marchwi, kukurydzy i buraków



Niestety, jak wskazują liczne komentarze pod wpisem Lasów Państwowych na Facebooku, z praktyk nęcenia zwierzyny leśnej warzywami i owocami masowo korzystają myśliwi w polskich lasach. Marchew, buraki, jabłka czy kukurydza wysypywane kilogramami w pobliżu ambon łowieckich to częste zjawisko.

- Nęciska myśliwych są nęciskami myśliwych - brzmi komentarz Lasów Państwowych odnoszący się do zarzutów. - To jednostkowe przypadki określonych miejsc. To nie ma nic wspólnego z zachęcaniem do wynoszenia do lasu bioodpadów gdzie popadnie.
Wracając jednak do dyni: jeśli po Halloween zostało nam jej sporo, możemy wykorzystać ją na najróżniejsze sposoby. Dynie w dobrym stanie można bezpiecznie zjeść, również w postaci zupy krem, muffinek czy konfitur.

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (28)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Halowe zawody ogólnopolskie dzieci i młodzieży ZO DiM

zawody / wyścigi

Targi dla Zwierzaków

targi, imprezy i akcje charytatywne

Najczęściej czytane