- 1 Pilnie potrzebny DS lub DT dla kotków (32 opinie)
- 2 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (360 opinii)
- 3 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (538 opinii)
- 4 Znudziły się, więc je wyrzucono? Ekopatrol interweniował (102 opinie)
- 5 Gdańskie zoo świętuje 70-lecie (63 opinie)
- 6 Martwe dziki z Karwin miały ASF (329 opinii)
Dyskusja o jakości karmy dla bezdomnych kotów. Kto zawinił?
Karma dla kotów wolno żyjących, gotowa do dyspozycji dla Społecznych Opiekunów Kotów w Gdańsku, nie jest odbierana przez upoważnione osoby i zalega w magazynie. Opiekunowie wskazują na fatalną jakość karmy, przygotowanej według wytycznych wygranego projektu Budżetu Obywatelskiego. Kto zawinił w tej sytuacji i czy jest szansa na poprawę w kolejnych latach?
Choć od dostarczenia karmy do miejsca odbioru minęło już sporo czasu, wciąż pozostało kilkaset kilogramów jedzenia. Dlaczego? Wielu opiekunów nie korzysta z prawa do odbioru karmy, ponieważ - jak twierdzą - jest ona bardzo kiepskiej jakości.
Piesek Puszek. Firmy i klienci wspomagają bezdomne psy
Pomysłodawcy a wykonawcy
W dyskusjach między opiekunami kotów, również należącymi do fundacji i stowarzyszeń, pojawiają się próby poszukiwania przyczyny zaistnienia takiej sytuacji. Do odpowiedzi wywoływane jest miasto Gdańsk jako realizator zamówienia.
Warto jednak wiedzieć, że miasto nie jest autorem projektu w Budżecie Obywatelskim, a jedynie jego realizatorem. Trudno też upatrywać winy w podwykonawcy tego przedsięwzięcia, którym jest schronisko Promyk.
- Projekty w Budżecie Obywatelskim mają jednoznacznie określone przez wnioskodawcę ramy, jeśli chodzi o budżet i ilość karmy - mówi Emilia Salach, wicedyrektor gdańskiego zoo, które zarządza schroniskiem Promyk. - Nie czujemy się adresatem pretensji, ponieważ gmina jest tylko realizatorem złożonego i wygranego projektu. Zależy nam na zdrowiu i jak najlepszej kondycji zwierząt wolno bytujących czy pozostających pod naszą opieką w schronisku i w związku z tym podtrzymujemy deklarację wspierania tworzonych projektów. Chętnie podzielimy się wiedzą i doświadczeniem, w tym weterynaryjnym, oraz w miarę naszych możliwości pomożemy w rozpisaniu projektu, o ile tylko da nam się taką możliwość.
- Specjaliści zajmujący się kotami niesłusznie mają pretensje do miasta, które jest tylko wykonawcą zwycięskiego projektu - dodaje. - Można więc przyjąć, że na przyszłe lata można zaradzić podobnym problemom poprzez staranne dopracowanie projektu do BO w tym zakresie. Apelujemy jako osoby zajmujące się zwierzętami: jesteśmy do dyspozycji dla mieszkańców i przede wszystkim dla zwierzaków. Chętnie pomożemy w rozpisaniu projektu, o ile tylko da nam się taką możliwość.
Mięsna karma bez mięsa. Przyszłość czy fanaberia?
Karmę wciąż można odbierać z Gdańskiej Całodobowej Lecznicy Zwierzyniec. Do odbioru upoważnieni są Społeczni Opiekunowie Kotów.
"Kocie" projekty również na 2022?
W poniedziałek, 4 października, ruszyło głosowanie na projekty do Budżetu Obywatelskiego na 2022 rok. Do oddania głosu upoważniony jest każdy gdańszczanin. Na liście projektów na przyszły rok są również zadania dotyczące kotów, m.in. sterylizacji i kastracji kotów wolno żyjących. Głosowanie trwa do 18 października.
- Joanna Skutkiewiczj.karjalainen@trojmiasto.pl
Miejsca
Opinie (80)
-
2021-10-07 23:08
faktycznie jest
trochę za słona.
- 2 1
-
2021-10-08 18:48
moje zdanie
Ale nowina. W jednym z miast trójmiasta temu byłam tzw.karmicielką bezpańskich kotów.Karma ,którą dostawałam raz na pół roku na starczała na miesiąc ale nawet bardzo głodne koty nie chciały jej jeść. Okropnie śmierdziała zepsutym mięsem i jakąś chemią. Sama za swoje kupowałam porządną karmę tylko domki dostarczane ze schroniska były naprawdę odpowiednie.
- 27 2
-
2021-10-08 23:28
bo Wydział Ochrony Środowiska w Urzedzie miejskim w Gdańsku to porażka
Bo Wydział Ochrony Środowiska w Urzędzie miejskim w Gdańsku to totalna porażka. Oni w ogóle nie interesują się ochroną przyrody i pomocą zwierzętom. Jest tam kilku dyrektorów i kierowników. Nie odpowiadają na pisma i maile mieszkańców w sprawie realnej pomocy zwierzętom w Gdańsku.
Kiedyś np.założyli telefon Płazi Patrol .Miał być całodobowy. W rzeczywistości, dzwoniłam kilkadziesiąt razy w czasie migracji żab , nikt tego telefonu nie odbierał.- 6 1
-
2021-10-09 18:22
marzy mi sie, zeby
wandali, graficiarzy, chuliganow, drobnych złodziei sklepowych i kierowcow notorycznie lamiacych przepisy np tych jezdzacych po pijaku zamykac w celach na 30 dni i karmic tylko takim kocim zarciem i woda..... a w celi w pancernej gablocie umieszczac świeżo pieczonego pachnącego kurczaka, szarlotke i inne specjaly zeby cierpienie bylo jeszcze wieksze.... zglosilbym to w ramach budzetu obywatelskiego ale pewnie i tak nikt nie zaglosuje
- 3 0
-
2021-10-09 22:54
Widać, że projekty dokarmiania kotów to efekt działania dobrze zorganizowanej kliki, która na tym świetnie zarabia.
- 3 1
-
2021-10-10 14:40
Karmię koty samodzielnie (1)
Od 6 lat karmie koty samodzielnie na Heweliusza/Rybaki. Nie biorę karmy z miasta choć jestem emerytką . Wyglądają świetnie ale nigdy jsk prosiłam o pomoc przy chorych kotach albo sterylizacji ani Ptomyk ani fundacje nie pomogły. Nawet nie odezwały się.
- 10 2
-
2021-10-17 20:19
Do fundacji trzeba się dobijać, są zakocone, ale w końcu pomagają
- 0 0
-
2021-10-10 23:02
Dramat
Mam fatalne doswiadczenie jesli chodzi o fundacje dla kotów, opinii nie zmienie - prezesi fundacji ktore znam liczą tylko kase, organizują zbiórki na chore koty jednoczesnie nie lecząc ich, ciągną kase od ludzi z dobrym sercem a zero informacji nt. Tego gdzie poszły uzbiwrane tysiące, w fundacjach śmród brud i ubóstwo, koty wymiotujące i robiące pod siebie bez opieki lekarza i weterynarz z ktorym podpisana umowa - kastruje m.in. ciezko chore koty, ktore nie powinny byc poddane narkozie a wpierw wyoeczone -po kastracji zwyczajnie umierają - nie, nie od razu, a po kilku czy kilkunastu dniach siedzenia w brudnej klatce, zle sie czując, bez pomocy lekarza, to co widzialam to koszmar!!! Pomagałam jednej z gdanskich fundacji (kotikowo) i ludzie prosze zastanowcie sie komu pomagacie i weryfikujcie na co rzeczywiscie wydawane sa wasze pieniadze, sprawdzcie w jakich warunkach zyja te zwierzeta i jaki jest ich stan
- 1 0
-
2021-10-11 11:44
Skandal
Ten, który zamówił tą karmę bez sprawdzenia powinien sam ją zacząć jeść !!
- 5 0
-
2021-10-12 11:01
Jakiś przekręt.?
Koty z n podwórka w Wwie miały widoczną depresję aż im zaniosłam okrawki ale pani która się nimi opiekuje zabrania może słusznie ale ostatnio im się poprawił humor i zaniedbane futerko
- 1 1
-
2021-10-13 19:54
Nie da się zrobić biznesu na ochronie nad zwierzętami, Wiadomo że to musi być na fundamencie poświęcenia i empatnii dla nich
Urzędnicy zza biurka nie czują tego,
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.