• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dyskusja o jakości karmy dla bezdomnych kotów. Kto zawinił?

Joanna Skutkiewicz
6 października 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Opiekunowie kotów wskazują na kiepską jakość karmy dostępnej w ramach wygranego projektu Budżetu Obywatelskiego w Gdańsku. Opiekunowie kotów wskazują na kiepską jakość karmy dostępnej w ramach wygranego projektu Budżetu Obywatelskiego w Gdańsku.

Karma dla kotów wolno żyjących, gotowa do dyspozycji dla Społecznych Opiekunów Kotów w Gdańsku, nie jest odbierana przez upoważnione osoby i zalega w magazynie. Opiekunowie wskazują na fatalną jakość karmy, przygotowanej według wytycznych wygranego projektu Budżetu Obywatelskiego. Kto zawinił w tej sytuacji i czy jest szansa na poprawę w kolejnych latach?



Pod koniec 2020 roku po raz kolejny mieszkańcy Gdańska zdecydowali się licznie zagłosować w Budżecie Obywatelskim na projekty związane z pomocą kotom.

Choć od dostarczenia karmy do miejsca odbioru minęło już sporo czasu, wciąż pozostało kilkaset kilogramów jedzenia. Dlaczego? Wielu opiekunów nie korzysta z prawa do odbioru karmy, ponieważ - jak twierdzą - jest ona bardzo kiepskiej jakości.



Piesek Puszek. Firmy i klienci wspomagają bezdomne psy



Pomysłodawcy a wykonawcy



W dyskusjach między opiekunami kotów, również należącymi do fundacji i stowarzyszeń, pojawiają się próby poszukiwania przyczyny zaistnienia takiej sytuacji. Do odpowiedzi wywoływane jest miasto Gdańsk jako realizator zamówienia.

Warto jednak wiedzieć, że miasto nie jest autorem projektu w Budżecie Obywatelskim, a jedynie jego realizatorem. Trudno też upatrywać winy w podwykonawcy tego przedsięwzięcia, którym jest schronisko Promyk.

- Projekty w Budżecie Obywatelskim mają jednoznacznie określone przez wnioskodawcę ramy, jeśli chodzi o budżet i ilość karmy - mówi Emilia Salach, wicedyrektor gdańskiego zoo, które zarządza schroniskiem Promyk. - Nie czujemy się adresatem pretensji, ponieważ gmina jest tylko realizatorem złożonego i wygranego projektu. Zależy nam na zdrowiu i jak najlepszej kondycji zwierząt wolno bytujących czy pozostających pod naszą opieką w schronisku i  w związku z tym podtrzymujemy deklarację wspierania tworzonych projektów. Chętnie podzielimy się wiedzą i doświadczeniem, w tym weterynaryjnym, oraz w miarę naszych możliwości pomożemy w rozpisaniu projektu, o ile tylko da nam się taką możliwość.
- Specjaliści zajmujący się kotami niesłusznie mają pretensje do miasta, które jest tylko wykonawcą zwycięskiego projektu - dodaje. - Można więc przyjąć, że na przyszłe lata można zaradzić podobnym problemom poprzez staranne dopracowanie projektu do BO w tym zakresie. Apelujemy jako osoby zajmujące się zwierzętami: jesteśmy do dyspozycji dla mieszkańców i przede wszystkim dla zwierzaków. Chętnie pomożemy w rozpisaniu projektu, o ile tylko da nam się taką możliwość.

Mięsna karma bez mięsa. Przyszłość czy fanaberia?



Karmę wciąż można odbierać z Gdańskiej Całodobowej Lecznicy Zwierzyniec. Do odbioru upoważnieni są Społeczni Opiekunowie Kotów.

"Kocie" projekty również na 2022?



W poniedziałek, 4 października, ruszyło głosowanie na projekty do Budżetu Obywatelskiego na 2022 rok. Do oddania głosu upoważniony jest każdy gdańszczanin. Na liście projektów na przyszły rok są również zadania dotyczące kotów, m.in. sterylizacji i kastracji kotów wolno żyjących. Głosowanie trwa do 18 października.

Miejsca

Opinie (80)

  • faktycznie jest

    trochę za słona.

    • 2 1

  • moje zdanie

    Ale nowina. W jednym z miast trójmiasta temu byłam tzw.karmicielką bezpańskich kotów.Karma ,którą dostawałam raz na pół roku na starczała na miesiąc ale nawet bardzo głodne koty nie chciały jej jeść. Okropnie śmierdziała zepsutym mięsem i jakąś chemią. Sama za swoje kupowałam porządną karmę tylko domki dostarczane ze schroniska były naprawdę odpowiednie.

    • 27 2

  • bo Wydział Ochrony Środowiska w Urzedzie miejskim w Gdańsku to porażka

    Bo Wydział Ochrony Środowiska w Urzędzie miejskim w Gdańsku to totalna porażka. Oni w ogóle nie interesują się ochroną przyrody i pomocą zwierzętom. Jest tam kilku dyrektorów i kierowników. Nie odpowiadają na pisma i maile mieszkańców w sprawie realnej pomocy zwierzętom w Gdańsku.
    Kiedyś np.założyli telefon Płazi Patrol .Miał być całodobowy. W rzeczywistości, dzwoniłam kilkadziesiąt razy w czasie migracji żab , nikt tego telefonu nie odbierał.

    • 6 1

  • marzy mi sie, zeby

    wandali, graficiarzy, chuliganow, drobnych złodziei sklepowych i kierowcow notorycznie lamiacych przepisy np tych jezdzacych po pijaku zamykac w celach na 30 dni i karmic tylko takim kocim zarciem i woda..... a w celi w pancernej gablocie umieszczac świeżo pieczonego pachnącego kurczaka, szarlotke i inne specjaly zeby cierpienie bylo jeszcze wieksze.... zglosilbym to w ramach budzetu obywatelskiego ale pewnie i tak nikt nie zaglosuje

    • 3 0

  • Widać, że projekty dokarmiania kotów to efekt działania dobrze zorganizowanej kliki, która na tym świetnie zarabia.

    • 3 1

  • Karmię koty samodzielnie (1)

    Od 6 lat karmie koty samodzielnie na Heweliusza/Rybaki. Nie biorę karmy z miasta choć jestem emerytką . Wyglądają świetnie ale nigdy jsk prosiłam o pomoc przy chorych kotach albo sterylizacji ani Ptomyk ani fundacje nie pomogły. Nawet nie odezwały się.

    • 10 2

    • Do fundacji trzeba się dobijać, są zakocone, ale w końcu pomagają

      • 0 0

  • Dramat

    Mam fatalne doswiadczenie jesli chodzi o fundacje dla kotów, opinii nie zmienie - prezesi fundacji ktore znam liczą tylko kase, organizują zbiórki na chore koty jednoczesnie nie lecząc ich, ciągną kase od ludzi z dobrym sercem a zero informacji nt. Tego gdzie poszły uzbiwrane tysiące, w fundacjach śmród brud i ubóstwo, koty wymiotujące i robiące pod siebie bez opieki lekarza i weterynarz z ktorym podpisana umowa - kastruje m.in. ciezko chore koty, ktore nie powinny byc poddane narkozie a wpierw wyoeczone -po kastracji zwyczajnie umierają - nie, nie od razu, a po kilku czy kilkunastu dniach siedzenia w brudnej klatce, zle sie czując, bez pomocy lekarza, to co widzialam to koszmar!!! Pomagałam jednej z gdanskich fundacji (kotikowo) i ludzie prosze zastanowcie sie komu pomagacie i weryfikujcie na co rzeczywiscie wydawane sa wasze pieniadze, sprawdzcie w jakich warunkach zyja te zwierzeta i jaki jest ich stan

    • 1 0

  • Skandal

    Ten, który zamówił tą karmę bez sprawdzenia powinien sam ją zacząć jeść !!

    • 5 0

  • Jakiś przekręt.?

    Koty z n podwórka w Wwie miały widoczną depresję aż im zaniosłam okrawki ale pani która się nimi opiekuje zabrania może słusznie ale ostatnio im się poprawił humor i zaniedbane futerko

    • 1 1

  • Nie da się zrobić biznesu na ochronie nad zwierzętami, Wiadomo że to musi być na fundamencie poświęcenia i empatnii dla nich

    Urzędnicy zza biurka nie czują tego,

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Stacja Kultura | Przystanek Zwierzęta #1

wykład, warsztaty, spotkanie

70-lecie Gdańskiego Zoo

30 zł
w plenerze, pokaz, gry

Gdański Charytatywny Spacer z Chartami - Chartoterapia (2 opinie)

(2 opinie)
imprezy i akcje charytatywne, spacer

Wild Animal Expo - Festiwal Zwierząt Egzotycznych

30 zł
wystawa, zlot

Najczęściej czytane