• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Tereny, na których urzędnik nic nie zrobi ws. dzików, nawet jeżeli są agresywne

Szymon Zięba
19 września 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Nadleśnictwo nadzoruje gospodarkę łowiecką na terenie dziesięciu obwodów łowieckich - jest to niemal 57 tys. hektarów pól, lasów i jezior (zaznaczone na zielono). Na pomarańczowo oznaczono teren należący do Wojskowego Koła Łowieckiego Raróg. Nadleśnictwo nadzoruje gospodarkę łowiecką na terenie dziesięciu obwodów łowieckich - jest to niemal 57 tys. hektarów pól, lasów i jezior (zaznaczone na zielono). Na pomarańczowo oznaczono teren należący do Wojskowego Koła Łowieckiego Raróg.

Nie milkną echa sprawy dotyczącej zaatakowanej przez dziki kobiety, która wyszła na spacer z psem w okolice ul. PorębskiegoMapka, nieopodal zbiornika retencyjnego Świętokrzyska na osiedlu Pięciu Wzgórz. Jak się okazuje, miejscy urzędnicy w tym rejonie interweniować nie mogli, bo działać tam mogą wyłącznie koła łowieckie.



Jak często widujesz dziki w swojej okolicy?

Przypomnijmy: w środę rano, 14.09.2022 r., nieopodal furtki do wspólnoty Porębskiego 17-21Mapka prowadzącej do zbiornika retencyjnego Świętokrzyska II, dwa dziki zaatakowały kobietę z psem. Pies został dotkliwie pogryziony i poturbowany przez dwie atakujące samice dzika.

Zwierzęta udało się przepłoszyć dopiero wówczas, gdy właścicielka psa zaczęła uderzać dziki. Czytelnik, który poinformował nas o incydencie, zastanawiał się, czy w sprawie interweniować nie powinni miejscy urzędnicy.

Dziki zaatakowały mężczyznę z psem. Zwierzak nie przeżył Dziki zaatakowały mężczyznę z psem. Zwierzak nie przeżył

Jak się okazuje, miasto ograniczają nie tylko przepisy dotyczące zakazu odłowu dzików w związku z tzw. chorobą afrykańskiego pomoru świń (ASF), ale też obszar działań kół łowieckich.

W gdańskim magistracie usłyszeliśmy, że na terenie, na którym doszło do incydentu, działać mogą wyłącznie koła łowieckie.

- Na terenie miasta znajduje się kilka obwodów łowieckich, należących do kół łowieckich, oraz jeden obwód łowiecki, należący do Nadleśnictwa Gdańsk. Na tych terenach, zgodnie z Ustawą z 13 października 1995 r. Prawo Łowieckie miasto nie może podejmować żadnych działań związanych z przepędzaniem czy odławianiem dzikich zwierząt - mówi Paulina Chełmińska z gdańskiego magistratu.

Dziki grzebiące w śmieciach


Dodaje, że tereny przy zbiorniku retencyjnym Świętokrzyska są obszarem należącym do wojskowego koła łowieckiego Raróg.

- W związku z czym zaraz po otrzymaniu zgłoszenia przekazaliśmy je do obwodu, który zgodnie z ustawą może na tym terenie działać - podsumowuje urzędniczka.

Lista obwodów łowieckich i numery telefonów do zarządców



Myśliwi zajmują się regulacją populacji dzików



W tym miejscu warto przypomnieć, że nadleśnictwo nadzoruje gospodarkę łowiecką na terenie dziesięciu obwodów łowieckich - jest to niemal 57 tys. hektarów pól, lasów i jezior.

Mapa wszystkich obwodów łowieckich



Dziewięć obwodów wydzierżawianych jest myśliwym zrzeszonym w kołach łowieckich Polskiego Związku Łowieckiego.

Jak informują przedstawiciele Lasów Państwowych, jeden obwód łowiecki ma dla Nadleśnictwa Gdańsk znaczenie szczególne - jest to obwód nr 69 leżący na terenie gmin Gdańska, Sopotu i Gdyni.

- Na tym terenie polowań dokonują doświadczeni myśliwi, będący większości w Służbie Leśnej. W tym obwodzie łowieckim priorytetem jest rozrzedzenie istniejącej populacji dzika. Celem gospodarki łowieckiej jest utrzymanie odpowiedniego składu gatunkowego i liczbowego zwierzyny, z uwzględnieniem równowagi biologicznej środowiska naturalnego oraz jego różnorodności - podsumowują przedstawiciele LP.

Dziki to stały element trójmiejskiego krajobrazu. Nagranie z września

17:12 19 WRZEśNIA 22

Trawniki po dzikach - Zakoniczyn (26 opinii)

Tak wyglądają trawniki na Zakoniczynie po codziennym ryciu dzików. Codziennie można oglądać tylko większe zniszczenia. Kiedy miasto zacznie robić coś z tym problemem, a nie udawać że nic się nie dzieje?

Wychodząc na 6 do pracy obecnie trzeba liczyć się na spotkanie calego stada, bo noce coraz krótsze i dziki coraz odważniejsze....
Tak wyglądają trawniki na Zakoniczynie po codziennym ryciu dzików. Codziennie można oglądać tylko większe zniszczenia. Kiedy miasto zacznie robić coś z tym problemem, a nie udawać że nic się nie dzieje?

Wychodząc na 6 do pracy obecnie trzeba liczyć się na spotkanie calego stada, bo noce coraz krótsze i dziki coraz odważniejsze....
Zobacz więcej

Opinie (252) ponad 10 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Do czasu aż zdarzy się tragedia

    Jeżeli koła łowieckie tzn ich członkowie mają problem z odstrzałem dzików a roszcza sobie prawa do tych terenów to powinny odpowiadać karnie i materialnie za wszystkie szkody spowodowane przez dziki oraz za ataki na ludzi a jest ich coraz więcej.

    • 0 0

  • Po pierwsze to psy atakują, a nie dziki

    • 0 1

  • Opinia wyróżniona

    darujcie sobie te głodne kawałki o tym, że przez rozbudowę miast brakuje im terenu (12)

    to bzdura - lasów jest dość. Dziki idą bo mają darmową wyżerkę, a ludzie jeszcze im to ułatwiają. Jedyne wyjście to skuteczny i konsekwentny odstrzał, ale nie na osiedlu, jak to kiedyś w innym mieści jakiś "geniusz" łowiectwa zrobił, tylko po uprzednim przepłoszeniu w bezpieczniejsze rewiry

    • 417 119

    • Myśliwi (3)

      Dziki są płoszone z lasów przy myśliwych, więc żerują na terenie blokowisk. Na Niedźwiedniku strzelają ok 21- 22 w pobliżu bloków, strach wyjść z domu, ale nie z powodu dzików.

      • 21 24

      • xD (1)

        hahah nic nie wiesz ale sie wypowiesz oczywiscie ze mozna noca strzelac do dzikow

        • 2 0

        • Na terenie miejskim

          nie można

          • 1 0

      • To chyba gangsterzy strzelają na Niedźwiedniku - polowania nocą zdaje się nie są dozwolone.

        • 6 9

    • A może prościej odstrzelić dokarmiających (1)

      I tych co nie umieją śmietników zamykać? No i przede wszystkim zlikwidować te domki dla kotów i ich dokarmianie bo to już jest w ogóle patologia, nie tylko dziki to do miasta ściąga ale też lisy i inne zwierzęta.

      • 36 5

      • dzikie koty są potrzebne, regulują populacje gryzoni w mieście

        gdyby nie koty to w mieszkaniu miałbyś myszy, mysz świetnie wspina się po elewacji

        • 6 4

    • Za mało terenów i za mało drapieżników. Miasto zabiera zwierzętom tereny i drapieżniki odchodzą.

      • 3 6

    • (3)

      Wyżerka wyżerką, przez ocieplenie klimatu lepiej obradzają żołędzie, więc populacja dzików rośnie z wszelkich możliwych powodów. Tylko odstrzał i dziczyzna na stoły. Jest naprawdę dobra! Smacznego!!

      • 32 2

      • Takie ocieplenie, że chyba pierwszy raz w historii już latem włączono ogrzewanie.

        • 6 5

      • (1)

        Wy wszyscy nadajecie się na Srebrzysko

        • 4 22

        • OCH nie!

          Zostaniemy tu gdzie jesteśmy nie będziemy zabierać ci miejsca.

          • 12 0

    • ~~~dlaczego nie na terenach zamieszkałych???? ostrzec ludzi ,myśliwy wie jak ma się zachować! ostatnio łosia odstrzelili bezproblemowo ! a dziś w nocy Policjanci też strzelali !

      • 10 4

  • Jak zwykle czekamy na tragedię.

    Po tym jak zginie człowiek zaatakowany przez dzika okaże się, że jednak można coś zrobić.

    • 2 0

  • Zmniejszenie populacji

    W Rzymie (dla nie ogarniętych takie miasto we Włoszech)był problem z gołębiami rozwiązano go bardzo prosto rozdaje się turystom jedzenie wymieszane ze środkiem antykoncepcyjnym kiedy populacja spadnie poniżej wyliczonego poziomu nie dodaje się tego specyfiku do jedzenia w momencie kolejnego wzrostu sytuację powtarza się , system działa od wielu , wielu lat . To może niech nasi szanowni urzędnicy razem z ekspertami myśliwymi wysypią z pustych łbów trociny i styropian co im tam zalega od lat i zastosują podobne rozwiązanie i na gołębie w centrum i na dziki na obrzeżach i chyba już nie tylko na obrzeżach miast. Oczywiście będzie krzyk skąd na to środki a może 1/5 dietki na cele zwalczania nadmiernej populacji gołębi i dzików. Naturalnie to nie możliwe bo nasze naczalstwo by dzikowi od ryja zabrało żeby pod swój podstawić i to bez względu na orientację polityczną.

    • 1 0

  • niemoc (1)

    kto i dlaczego? Zawieszenie wywożenia dzików z miast do lasu, w związku z AFS, zostały zawieszone. Odłownie należące do nadleśnictw, które wcześniej łapały dziki, nieraz całe stada liczące nawet po kilkanaście sztuk. Od kilku lat nikt już dzików nie łapie. Sprawa została scedowana na samorządy, w kwestii wywożenia tych miastowych dzikich lokatorów. Złapać to jedno, a wywieźć do drugie. Wywozić można jedynie dziki przebadane i zdrowe. Tu pojawiają się komplikacje. W tej chwili nikt, a na pewno nie miasta, nie zatrudnia weterynarzy. Dodatkowo, do czasu potwierdzenia zdrowia, każdy taki złapany dzik musiałby przebywać w izolacji. Takich miejsc nie ma - izolatek dla dzików. Ktoś musiałby zainwestować czy to pytanie do Wojewody, czy Prezydentów miast? Idąc przez miasto widać tę niemoc, śmietniki wzdłuż całych ulic leżą, trawniki przeryte. Nie da się ogrodzić całego świata przed dzikami. Trzeba albo zmienić prawo na poziomie rządu, albo ponieść koszty (spychologia wskazuje na samorządy, one na koła łowieckie) stworzenia izolatek, weterynarza, itd. aby wznowić wywożenia dzików do lasu.

    • 1 0

    • Kiedyś miasta łapały i odstawiały do nadleśnictw. Dziś nadleśnictwa przyjmą tylko zdrowe dziki. I tu się kółko zamyka, a dzik zmyka

      • 0 0

  • Odszkodowania

    Proponuję, aby zarządcy nieruchomości występowali do kół łowieckich o odszkodowania za wszystkie wyrządzone przez dziki szkody i zniszczenia zieleni.

    • 1 0

  • Opinia wyróżniona

    (26)

    Nie dajcie się szczuć i ponosić emocjom. Na tamtym terenie postępuje niekontrolowana suburbanizacja, a dziki mogą zanizyć "prestiż" tej okolicy. Chyba teraz rozumiecie po co robią tam afere żeby je odstrzelić? A miłośnikom ujadających psów przypominam, na spacerze trzymamy je na smyczy...

    • 229 339

    • Jaja sobie robisz. Zdarzenia były przy terenie bloków zbudowanych około 20 lat temu (1)

      Bloki przy Porębskiego wokół Świętokrzyska II istnieją około 20 lat.

      • 23 1

      • a co to ma do rzeczy sarny widziano na monitoringu na Świętojańskiej w Gdyni

        • 0 0

    • (3)

      Uuuuu, głęboki spisek. Kto za nim stoi? NWO, "starsi bracia w wierze" czy reptilianie? Bo w końcu źródłem wrzawy medialnej nie mogą być mieszkańcy miasta, którzy chcieliby się czuć w nim bezpiecznie.

      • 36 9

      • (2)

        to niech kontrolują swoje drapiezniki,
        by nie atakowały matek i dzieci roślinożerców

        • 9 27

        • dzik nie jest typowym roślinożercą jest wszystko żerny

          • 0 0

        • Hm

          Dzik jak to świnie jest wszystkożerna ,nie jest potulnym roślinożercą.

          • 8 0

    • (1)

      No niestety dziki nie mają już naturalnych "0wrogów" więc kontrola wielkości populacji jest konieczna...
      Póki co można je wywozić tam gdzie jest ich mniej bo nie ma potrzeby odstrzału tak jak np w Niemczech gdzie populacja dzika jest ponad 20krotnie większa niż u nas ;)

      • 21 12

      • w niemczech to zastrzelili spokojnego żubra

        tylko za to, że pojawił się raz w pobliżu miasta - czym wzbudził niepokój niemieckiego tubylca.

        • 4 0

    • (3)

      Nie ma w Polsce prawa które nakazuje prowadzić psa na smyczy, ustawa mówi o posiadaniu nad psem kontroli. O trzymaniu psa na uwięzi mówi tylko ustawa o lasach, która nakazuje na terenach leśnych właśnie takie prowadzenie psa.

      • 24 12

      • (2)

        nie ma też prawa zakazującego chodzenia po brzegu dachu wieżowca
        oraz zakazującego golenia się pilarką spalinową

        baby do garów! a nie szczuć nimi dziki!

        • 7 21

        • Sam idź do garów dziwolągu

          • 1 1

        • No nie ma zakazu, więc o co ci chodzi? Chcesz komus tego zabronić? Masz jakąś rodzinę w najwyższych władzach, ze masz zapedy dyktatorskie?

          • 7 1

    • Ale masz odklejke (7)

      Mieszkańcy chcą normalnie żyć, bez obawy ze po wyjściu z klatki rzuci się na ciebie bydlę

      • 90 40

      • (3)

        trzymać psy na smyczy i w kagańcu
        dawać mandaty za psie odchody
        i za brak smyczy

        kontrolować i karać policję, i straż miejską za nieróbstwo

        i nie będzie problemu

        • 34 27

        • zapraszam do artykułu poniżej - pies nie musi być na smyczy (1)

          https://zwierzaki.trojmiasto.pl/Pies-na-smyczy-lub-w-kagancu-Niekoniecznie-Wyrok-sadu-moze-budzic-zdziwienie-n166850.html

          • 4 2

          • mina sąsiadki z psem bez smyczy i kagańca, która teraz po wyroku musi wypłacić rodzicom dziecka 18000zł bezcenna

            • 2 2

        • Ludzie i dzieci też na smyczy i w kagancu?

          Mądry jesteś?

          • 19 10

      • a ja chcę normalnie żyć bez ujadających piesków dookoła.

        • 7 7

      • Dziki mają prawo do obrony przed agresją psów i ludzi.Natomiast strzelanie do Dzików wygląda podobnie jak strzelanie do ludzi podczas ludobójstwa, szczególnie wówczas gdy broń jest ogólnodostępna lub znajduje się w rękach humanoidów.

        • 6 21

      • Sam jesteś bydle

        • 26 54

    • H

      Hej, psychiczny pisowiec

      • 1 4

    • Ten pies był na smyczy (3)

      • 39 6

      • (2)

        to powinien brać środki uspokajające
        a właścicielka duuużo
        i mocnych, zaczął bym od Loferanu ze 2 mg

        matka (także locha) nie zaatakuje bez prowokacji
        bo nieodpowiedzialny atak to ryzyko życia jej i dzieci

        • 17 39

        • .

          oczywiscie, ze atakuja same z siebie, wie to kazdy kto mieszka kolo lasu i ma psa

          • 20 4

        • Mój pies jest głuchy i nie szczeka

          Regularnie omijam z nim miejsca gdzie mogą wyskoczyć dziki - i rak nie raz musiałem go brać pod rękę i uciekać bo te bydlaki zaczęły szarżować

          • 21 4

    • i**ota

      • 4 3

  • Czyli PiS... wołać rząd!

    • 1 0

  • Dziki nie atakują bez przyczyny to raz. (4)

    A dwa z psem się wychodzi na smyczy. Kiedyś mewa porwała Yorka z plaży, czy powinniśmy wystrzelać wszystkie mewy wobec tego ?

    • 49 81

    • Oczywiście że nie bez powodu.Powodem jest segregacja śmieci,bio to dla nich rarytas.Bronia terenu i tyle.A kto wymyślił odpady bioo.....um Gdańsk.Osiedla tam są od ponad 20 lat,na dziki pojawiły się wraz z segregacja śmieci.jest ich coraz więcej i będą bronić tych odpadów, bo to ich jedzenie.

      • 0 0

    • bobek

      posprzątać

      • 0 0

    • (1)

      Dziki prowadzą jesienną wertykulację miejskich trawników. Ekologicznie ;)

      • 11 1

      • Górna Orunia ma wszystkie trawniki

        rekultywowane notorycznie. Ostatnio gamonie ze spółdzielni tłukli butelki ze śmietnika i zakopywali w rozrytych trawnikach. To dopiero pułapka dla dzieci bo te szkła z trawy wyjdą.

        • 8 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Stacja Kultura | Przystanek Zwierzęta #1

wykład, warsztaty, spotkanie

70-lecie Gdańskiego Zoo

30 zł
w plenerze, pokaz, gry

Gdański Charytatywny Spacer z Chartami - Chartoterapia (5 opinii)

(5 opinii)
imprezy i akcje charytatywne, spacer

Wild Animal Expo - Festiwal Zwierząt Egzotycznych

30 zł
wystawa, zlot

Najczęściej czytane