- 1 70-lecie gdańskiego zoo. Moc atrakcji dla każdego (21 opinii)
- 2 Pilnie potrzebny DS lub DT dla kotków (34 opinie)
- 3 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (542 opinie)
- 4 Znudziły się, więc je wyrzucono? Ekopatrol interweniował (104 opinie)
- 5 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (368 opinii)
- 6 Martwe dziki na Karwinach. Otrute czy padły z głodu? (366 opinii)
Gdańsk. Kości z gwoździami na Ujeścisku, pinezki na Osowej
Ktoś chce zaszkodzić psom przy ul. Częstochowskiej 22-24 na Ujeścisku. W poniedziałek rano na osiedlowej górce pod blokiem znaleziono kości nafaszerowane gwoździami. Miejsce jest najpopularniejszą lokalizacją spacerową dla właścicieli psów na osiedlu. W piątek, 24 stycznia, dotarła do nas kolejna niepokojąca informacja: kiełbasę z pinezkami znaleziono także na trawniku na Osowej.
Aktualizacja: piątek, godz. 14:45
Na facebookowym forum przyjaciół trójmiejskich zwierząt pojawił się kolejny post informujący o niebezpiecznych "przekąskach", na jakie mogą natrafić niczego nieświadome psy. Tym razem na Osowej przy ul. Orfeusza.
- Właśnie wracałem z psem od weterynarza i natknąłem się na trawniku przy ul. Orfeusza na coś takiego. Mój pies miał to już w pysku, ale na szczęście był na smyczy metr ode mnie i zdążyłem w porę zareagować - czytamy we wpisie.
Jak informuje nasz czytelnik, to nie pierwsza sytuacja tego typu w tej lokalizacji. Jakiś czas temu z piwnicy zniknęła trutka na szczury, a znaleziono ją rozsypaną na boisku tuż obok bloku.
- Mieszka tu jakiś zwyrodnialec, którego trzeba złapać i ukarać - skarży się mieszkaniec bloku przy ul. Częstochowskiej. - Mieszkańcy, a jednocześnie właściciele psów, są skorzy wynagrodzić za informacje na temat tego, kto to może być. Dodatkowo nie jest to pierwsza sytuacja zagrażająca naszym pupilom - było też mięso nadziane trutką na szczury. Są podejrzenia co do osoby, która mogłaby to robić, jednak nikt go za rękę nie złapał, dlatego też prosimy o pomoc w nagłośnieniu tej sprawy.
Dostaliśmy także informacje o niepokojących zatruciach psów w innych miejscach. Jak informuje nasza czytelniczka, przy ul. Rodakowskiego w Gdańsku pies po spożyciu czegoś na skraju lasu uległ poważnemu zatruciu, objawiającemu się silnymi wymiotami z pianą i krwią oraz odwadniającą biegunką. Nie wiadomo jednak, czy przyczyną była trutka sensu stricto, czy na przykład zepsute jedzenie wyrzucone przez niefrasobliwych mieszkańców "dla dzików".
- Joanna Skutkiewiczj.karjalainen@trojmiasto.pl
Opinie (233) ponad 20 zablokowanych
-
2020-01-25 08:36
Same pyszności dla rozrzutników gnoju.
Nie potępiam bo nie muszę.
- 6 5
-
2020-01-25 09:33
Straszne męczarnie te zwierzęta przechodzą.
To jest nieludzkie i niewyobrażalne dla mnie.
- 3 1
-
2020-01-25 14:45
Z cyklu psiarze. Ostatnio widziałem d**ila, w parku regana który luźno puszczał psa
na ogrodzonym placu zabaw dla dzieci.
- 5 0
-
2020-01-25 14:55
pies człowiekowi
by tego nie zrobił , ale człowiek ????????????????/
- 4 0
-
2020-01-25 18:23
Podatek od psa (1)
A dlaczego w Gdańsku nie płaci sie podatku od posiadania psa ? Dlaczego o*****e trawniki maja być sprzątane za moje pieniądze ???
- 9 3
-
2020-01-26 08:06
płaci się
doszkól się
- 0 1
-
2020-01-26 00:09
Śmierdzące psy (1)
Wypadało by żeby właściciele tych psów zaczęli je myć , czasami jak winda w bloku jadę to myśle że się zaraz pożygam - smród obrzydliwy. Jak można mieszkać z takimi smrodami. Ja tu mówię o wielkich śmierdzących psiochach , te małe są Ok w mieście, często mają ładne właścicielki.
- 2 2
-
2020-01-26 08:06
Tu się zgadzam
Nie raz się zdarzyło, że w windzie jakiś pies się wytrząsał i wszystkie pozostałości były rozrzucone po ścianach. Innym razem któryś się zeszczał. Oczywiście właściciele nie sprzątają po swoich pociechach bo "oni płacą czynsz", ktoś inny pewnie to zrobi.
Następnym razem rozmażę te wydalone substancje na twoich drzwiach.- 1 0
-
2020-01-26 08:23
(1)
Właściciele psów nie dość że bez smyczy chodzą z psami. Nie sprzątają po pupilach. A gdy zwróci się grzecznie uwagę to awantura czego ja chcę. Moje dzieci biegają przed blokiem po trawie i wielokrotnie przynoszą do domu niespodzianki na butach. Już nie wspomnę że mam kota który lubi spacery na smyczy ale nie mogę z nim wychodzić żeby go wolnobiegające obok wlaścicielów psy nie zaatakowały... gwoździe w kiełbasę to straszne rozwiązanie. Ale chyba ktoś stwierdził że inaczej do nich nie dociera..
- 5 1
-
2020-01-27 14:49
Maja
Twoję dzieci krzycza jak opetane nie mozna tego znieśc taki chałas ,trawnik nie jest dla dzieci ,plac zabaw jest dla dzieci.
- 1 1
-
2020-01-26 13:32
Jak piesek sr* na trawniku to właściciel gapi się w komórkę i rura nie sprzątając.
Też mam was dość, to nie wina psa że nie sprząta po sobie
- 3 0
-
2020-01-27 08:40
Wygląda, jakby na psach bez kagańca mścił się ktoś,
kogo kiedyś psy pogryzły (lub pogryzły mu dziecko).
- 0 0
-
2020-01-29 10:05
zarąbać
zarąbałbym taką kurkĘ na miejscu jakbym zobaczył że wyrzuca,kazałbym mu to zjesc i karował bym go tak dlugo aż by zjadł i sam zdechł
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.