• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdy pies staje się postrachem okolicy. Co robić?

Arnold Szymczewski
24 maja 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
  • Przez kilka chwil trwała szarpanina właścicieli mniejszego psa ze znacznie większym owczarkiem.
  • Pomimo niewielkiej wagi, mniejszy pies bronił się jak mógł.
  • Owczarek biegający bezpańsko po Dolnym Mieście atakuje okoliczne psy.
  • Ogromny pies był w stanie przewrócić dziecko.
  • Klakson naszego samochodu spłoszył agresywne zwierzę.
  • Po kilku minutach pojawił się właściciel owczarka.
  • I jak gdyby nigdy nic zabrał psa do domu prowadząc go bez smyczy i kagańca.
  • Policja w towarzystwie inspektor z Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami kontrolowała warunki, w jakich trzymany jest pies.
  • York pana Marka został zaatakowany przy ul. Reduta Dzik, w miejscu, gdzie codziennie wyprowadzane są psy innych mieszkańców.
  • Okoliczni mieszkańcy doskonale znają przypadek psa biegającego samopas po Dolnym Mieście.

Gdy po dzielnicy biega duży pies bez smyczy i kagańca, nie tylko mieszkańcy są bezradni, bywa, że służby też. Co robić w takich sytuacjach?



Czy po twojej dzielnicy też biegają bezpańskie psy?

Pan Marek mieszka na Dolnym Mieście w Gdańsku. W piątkowy wieczór wyszedł na spacer ze swoim psem, niewielkim yorkshire terrierem. Spacerowali po okolicach ul. Reduta Dzik zobacz na mapie Gdańska, gdy jego pupila zaatakował inny, znacznie większy pies.

Biegający bez opieki owczarek kaukaski jednym mocnym ugryzieniem spowodował takie rany u yorka, że trzeba było go uśpić.

Pan Marek poinformował o zdarzeniu policję oraz naszą redakcję.

- To nie pierwszy atak w wykonaniu tego psa. Jego właściciel nie pilnuje go należycie, pies biega swobodnie. Jest postrachem okolicy, a mieszkańcy nie bardzo wiedzą, jak sobie z nim poradzić - opowiadał wzburzony.
Umówiliśmy się na spotkanie. Na miejscu miał zjawić się także dzielnicowy w towarzystwie inspektora z Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami, by sprawdzić, w jakich warunkach na co dzień przebywa owczarek. Przyjechaliśmy na miejsce chwilę wcześniej i chwilę potem z klatki schodowej przy ul. Chłodnej 9 zobacz na mapie Gdańska wybiegł wielki pies. Bez kagańca i smyczy pobiegł w kierunku ul. Reduta Dzik zobacz na mapie Gdańska, gdzie na naszych oczach zaatakował innego psa, prowadzonego na smyczy przez matkę z dzieckiem. Szarpanina trwała kilka chwil, ale na odgłos klaksonu naszego samochodu zwierzę się spłoszyło i nie doszło do tragedii.

Inspektor Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami: Nie mogę odebrać tego psa

Na miejscu była inspektor TOnZ, która miała ocenić, czy nad psem sprawowana jest odpowiednia opieka. Choć widziała to, co my, uznała, że nie ma podstaw do interwencji.

- Warunki, w jakich mieszkają właściciela psa nie są najlepsze, ale pies wygląda na zadbanego. Właściciel podpisał oświadczenie, że codziennie przez dwa tygodnie będzie doprowadzał psa do lecznicy przy ul. Kartuskiej na kontrole - mówi inspektor Hanna Nowotarska z Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami, która kilka godzin później z własnej kieszeni opłaciła pobyt czworonoga w lecznicy na pięć dni. Chodziło o to, by pies nie wrócił na Dolne Miasto, gdzie mógłby zostać zlinczowany. Okoliczni mieszkańcy uznali bowiem, że mają dość zwierzęcia, którego właściciel nie jest w stanie upilnować.
Przypadek psa z Dolnego Miasta nie jest odosobniony. Z podobnymi sytuacjami możemy się spotkać w każdej dzielnicy Trójmiasta. Co robić, gdy pies stwarza zagrożenie dla innych zwierząt, a nawet ludzi?

Wyjaśnia Wojciech Siółkowskigdańskiej Straży Miejskiej:

- Osoby zaniepokojone zachowaniem pozostawionego bez nadzoru psa mogą dochodzić swoich praw przed sądem na drodze postępowania cywilnego. Zgodnie z uprawnieniami, w przypadku psów biegających bez nadzoru, strażnicy miejscy mogą korzystać z dwóch podstaw prawnych.
  • Art. 10a ust. 3 Ustawy o ochronie zwierząt zabrania puszczania psów bez możliwości ich kontroli i bez oznakowania umożliwiającego identyfikację właściciela lub opiekuna. W przypadku nałożenia kary za to wykroczenie sąd może orzec przepadek zwierzęcia.
  • Jeśli natomiast właściciel (opiekun) puszczonego bez nadzoru psa jest znany, to na podstawie art. 77 Kodeksu wykroczeń można ukarać go mandatem w wysokości od 50 do 250 złotych. A gdy kara ta okaże się nieskuteczna, w przypadku kolejnych interwencji straż miejska lub policja może skierować do sądu wniosek o ukaranie właściciela.


W przypadku, kiedy pies zagraża bezpieczeństwu ludzi lub innych zwierząt w okolicy, powinniśmy niezwłocznie zadzwonić na policję.

- Osoba, która sprawuje opiekę nad zwierzęciem, odpowiada za spowodowanie obrażeń ciała u innej osoby, wywołane zachowaniem zwierzęcia - mówi mł. asp. Lucyna Rekowska, Komenda Miejska Policji w Gdańsku.
Kiedy zwierzę można odebrać właścicielom? Tylko wtedy, gdy zagraża mu bezpośrednie niebezpieczeństwo.

- Jeśli chodzi o zabranie psa z domu, to przewiduje to ustawa o ochronie zwierząt. Działa to tylko i wyłącznie w przypadku, kiedy zwierzę przetrzymywane jest w złych warunkach i jest zaniedbane. Taką decyzję może podjąć wójt czy prezydent miasta na wniosek policji, powiatowego lekarza weterynarii, straży miejskiej czy organizacji działających na rzecz dobra zwierząt. Następnie decyzja jest kierowana do kolegium odwoławczego i stamtąd do sądu. Jeśli w ciągu trzech miesięcy sąd wyda decyzję podtrzymującą, następuje zabranie zwierzęcia - mówi Piotr Jeliński, powiatowy lekarz weterynarii, który nadmienia, że od razu psa można zabrać tylko wtedy, gdy istnieje bezpośrednie zagrożenie jego życia. Natomiast kiedy pies stanowi zagrożenie dla innych zwierząt czy ludzi, musi interweniować policja, są na to przepisy o wykroczeniach i przepisy karne.

Miejsca

Opinie (354) ponad 50 zablokowanych

  • To wlasciciela trzeba zlinczowac powinien wychodzic z psem ktory powinien byc na smyczy i w kagancu Co za porąbany kraj

    • 3 0

  • Policja ma to gdzieś .

    • 0 0

  • Pies do schroniska

    Właściciela uśpić.

    • 3 1

  • A ja w ogóle psów nie lubię (5)

    Uważam, że pies powinien być na wsi przy budzie a nie w budynku wielorodzinnym w mieście...
    Po pierwsze, pies się męczy, bo nie może się wybiegać, dusi się w ciasnym mieszkaniu.
    Po drugie, męczy otoczenie, szczekając głośno w mieszkaniu, nie daje spokoju sąsiadom
    Po trzecie, stwarza poczucie zagrożenia dla osób które są dla tego psa obce
    Po czwarte, niestety psy gryzą
    Po piąte, psy zachowują się w sposób który nie wszyscy muszą akceptować (mi osobiście przeszkadza wchodzenie i gwałcenie nogi, obwąchiwanie krocza i pozostawianie mokrych, nieestetycznych śladów na ubraniu, lizanie - przecież pies który lizał wcześniej tyłek, liżący człowieka po twarzy czy po dłoniach, jest zwyczajnie obrzydliwy! Proszę to zrozumieć!
    Poza tym, irytuje mnie szczekanie - ten dźwięk jest dla mnie okropny!
    Irytuje mnie również każde osikane przez psy miejsce oraz to że wszędzie gdzie pojawi się pies, to wszędzie po psie zostaje kupa - właściciele, sprzątajcie po tych swoich pupilach!
    Nie lubię kiedy na plaży pośród wszystkich biegają i kąpią się psy, psiarze swoimi pupilami praktycznie terroryzują całą plażę - tak nie powinno być!
    Kolejny idiotyzm, tym razem w komunikacji publicznej, kiedy paniusia stoi w tramwaju a sunia siedzi na krześle z brudnymi łapami i brudnym tyłkiem "bo sunia jest taka mądra" - za to pani nie do końca!
    Irytują mnie też zachowania psów, które tarzają się w kupie i moczu a później ocierają się o człowieka - po prostu nie lubię! Jeszcze gorsze są psy które zjadają kupy własne i innych psów - obrzydliwe! A po wszystkim poliżą komuś twarz albo ręce w ramach wyrażanej przez psy sympatii - cudownie, ale ja tego nie kupuję!
    Nie przekona mnie nikt do sympatii dla tych zwierząt.
    Krzywdy zrobić psu nie dam, ale osobiście wolę psy oglądać co najwyżej na obrazkach, z daleka.

    • 15 13

    • 10/10

      ale spokojnie, zaraz zleci się grupa mniej mądrych właścicieli pupili, która znajdzie analogię o dzieciach czy innym z kosmosu wziętym przykładem :)

      miasto, a w szczególności mieszkania w blokach, to katusze dla psa i jedynie nieprzemyślane zachcianki właścicieli

      • 3 0

    • puknij się w łeb

      • 1 4

    • biedak cebulak

      zyjesz w cywilizowanym swiecie masz wolny wybor,wiadomo ze na osiedlach sa dzieci i zwierzeta,kup sobie dom tak jak ja ,odgrodz sie tujami i drzewami i miej swiety spokoj,sam sobie to zrobiles ,bo jestes glupi i .:)

      • 2 3

    • jak się nie myje krocza to pies sery wącha bo mu zapach pasuje......

      • 2 3

    • Skorzystaj z dogoterapii, będziesz mniej zestresowany. Naprawdę polecam!

      • 3 3

  • Yhm

    Czyli ze jak wkoncu sie bronic? Bo to bylo w tytule. ^^

    • 0 0

  • zawsze na spacer biorę silny gaz na psy i właścicieli jak pyskują... (5)

    nie obchodzi mnie że "piesek nic nie zrobi tylko chce powąchać i poszczekać".

    • 17 8

    • bzdura z tym gazem (3)

      Lepszy paralizator. A na średnie psy wystarczy kop w brzuch.

      • 2 3

      • Debil

        Obyś sam dostał kopów pare od dresiarzy parchu

        • 0 0

      • (1)

        Za paralizator na psie masz proces

        • 2 0

        • Miał być minus

          Możesz psa bezkarnie zabić w obronie a pod sąd w takim wypadku to idzie wlasciciel

          • 1 1

    • właściciele psów powinni przechodzić obowiązkowo badania psychologiczne

      I test na inteligencję. I podstawową znajomość kultury.

      • 8 2

  • Wlasciciel idiota do kwadratu

    Chyba musi sie stac nieszczescie aby wreszczcie ktos ruszyl 4 litery. W cywilizowabych krajach pies zostalby zastrzelony przez policje a wlasciciel mial dosc czasu na przemyslenia w odosobnieniu. Moze trafi na posiadacza legalnej broni?

    • 3 2

  • 2 owczarki niemieckie na Chełmie

    W dzielnicy Chełm pewni posiadacze psa maja dwa owczarki niemieckie. Raz wyprowadza je kobieta raz mężczyzna. Psy są wyjątkowo groźne. Trzeba im schodzić z drogi. Pomimo tego, że są na smyczy rzucają się do innych psów. Właściciele sobie nic z tego nie robią. Gdy idą chodnikiem ludzie uciekają na drugą stronę ulicy. Postrach dzielnicy. Właściciele nie dają rady ich utrzymać na smyczy, a psy są groźne.

    • 3 1

  • najlepiej gdy bezmózgowcy właściciele się wyniosą

    Nie zwracać im uwagi - nie ma sensu rozmowa z debilem.
    Wybite szyby, przebite opony, klej w zamku - takie rzeczy czasem się zdarzają i potrafią skłonić do wyprowadzki palanta z jego psem.

    • 1 1

  • przedewszystkim sprzątąc...! (11)

    Cebula nie zrozumie. Do tego trzeba intelektu.
    Właściciele owczarka z dolnego miasta to muszą mieć nieźle w głowie poukładane..;) Widac że typowy Janusz;) Ciekawe jak trzyma się jego passat B5 w Tdi;)

    • 155 14

    • To nie Janusz,tylko jakiś dynx...

      • 2 0

    • a jakie to ma znaczenie kretynie heh

      • 0 0

    • A Janusz to imię z XIII wieku.

      • 1 0

    • Ty buraku (2)

      Nie życzę sobie takich tekstów pod tytułem " typowy Janusz Ciekawe jak trzyma się jego passat B5 w Tdi. Jestem posiadaczem wyżej wymienionego samochodu i nie uważam się za jakiegoś Januszka. Pwenie pisze ten past właściciel BMW Badziew małorolnego wieśniaka.

      • 12 33

      • Spokojnie łoś jeździ pewnie Tico albo Matizem i żal d*pe ściska że ktoś może mieć lepszy samochód

        • 1 7

      • Swym postem udowodniłeś właśnie, że jesteś przysłowiowym Januszem.

        • 28 9

    • Z początkiem ,zgoda

      Tylko co ma do tego ten Passat,kolejny burak próbujący błysnąć jak g... przed spłynięciem do utylizacji.

      • 3 1

    • Biedak, naczytał się że cebula jest be...

      I teraz androny pisze. Cebula jak każde warzywo ma swoje miejsce w kuchni. I tyle. Są dania które bez cebuli są niesmaczne.

      Ale matołowi tego nie przetłumaczysz, wyzbył sie cebuli z jadłospisu aby być nowoczesny.... Bo tak mu ktoś powiedział.

      • 10 3

    • A Ty czosnku jakim autem jeździsz...? Co ma piernik do wiatraka? Oceniasz nieodpowiedzialne zachowanie właściciela czy to jakim autem jeździ? Niezły filozof jesteś... ;-)

      • 12 2

    • Bardziej wygląda na Sebixa wyklętego redisbad

      • 10 2

    • Cebula

      A kim ty jesteś ? Czosnkiem a może burakiem pomimo że cukrowym to burakiem a może zwykłym szczypiorkiem?

      Szkalować innych i oceniać podczas gdy sam jest się nikim przegrywem o ujemnym IQ.

      • 8 38

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Stacja Kultura | Przystanek Zwierzęta #1

wykład, warsztaty, spotkanie

70-lecie Gdańskiego Zoo

30 zł
w plenerze, pokaz, gry

Gdański Charytatywny Spacer z Chartami - Chartoterapia (5 opinii)

(5 opinii)
imprezy i akcje charytatywne, spacer

Wild Animal Expo - Festiwal Zwierząt Egzotycznych

30 zł
wystawa, zlot

Najczęściej czytane