- 1 70-lecie gdańskiego zoo. Moc atrakcji dla każdego (18 opinii)
- 2 Pilnie potrzebny DS lub DT dla kotków (34 opinie)
- 3 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (542 opinie)
- 4 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (368 opinii)
- 5 Znudziły się, więc je wyrzucono? Ekopatrol interweniował (104 opinie)
- 6 Kokosanka została pingwinem roku 2024 (29 opinii)
Gdzie w Trójmieście wyszkolić psa?
Nie wraca do mnie, kiedy go wołam. Gryzie co popadnie. Boi się innych psów. To tylko jedne z wielu problemów, z jakimi mierzą się niektórzy właściciele czworonogów. Część osób stawia więc na edukację i zapisuje się ze swoimi pupilami na szkolenia. W Trójmieście prowadzi je co najmniej kilkadziesiąt firm.
Pierwszym etapem w edukacji czworonogów są tak zwane psie przedszkola. To kursy, gdzie szczeniaki poznają otaczający je świat i uczą się odpowiednio reagować. Czyli z jednej strony jak nie być lękliwymi, a z drugiej agresywnymi.
- Głównym zadaniem psiego przedszkola jest tak naprawdę socjalizacja szczeniaka. W tym wieku pies powinien zapoznać się z jak największą ilością różnych bodźców, z jak największą liczbą zapachów, żeby w dorosłym już życiu nie być zagubionym czy wystraszonym - wyjaśnia Eliza Barczewska instruktor szkolenia psów użytkowych ze szkoły Łajka.
- Chodzi przede wszystkim o kontakt z innymi psami, innymi ludźmi. A pomiędzy tym odbywa się nauka podstawowych komend takich jak siad, stój czy nauka chodzenia na smyczy. Wszystko po to, żeby później szczeniakowi było łatwiej - dodaje Barczewska.
Niektóre szkoły preferują natomiast szkolenia indywidualne.
- Taki system zdecydowanie bardziej się sprawdza, a raz w miesiącu moi uczniowie spotykają się na socjalizacji w grupie - opowiada Liliana Madejska, trener psów i właścicielka Przystani Liliany.
Natomiast w przypadku zajęć w grupie - jak dodaje Madejska - ważne jest, aby uczestniczyły w nich psy w bardzo zbliżonym wieku, czyli od trzech do dziesięciu miesięcy.
- Ponadto duże znaczenie ma też brak osobników z tendencjami do dominacji i agresji, im powinno się poświęcać czas osobno. Zwłaszcza w pierwszym roku życia pies nie powinien mieć złych doświadczeń. Dlatego szczeniaki i młode psy powinny spotykać się i bawić z osobnikami, które nie wprowadzają chaosu w ich życiu - przekonuje Liliana Madejska, trener psów i właścicielka Przystani Liliany.
Do psich przedszkoli trafiają szczeniaki w wieku ośmiu tygodni. Jednak z uwagi na kalendarz szczepień, psy z reguły rozpoczynają naukę mając miesiąc więcej. Następnie, podobnie jak w przypadku ludzi, czeka je podstawówka. Czworonogi idą do niej w wieku pięciu, sześciu miesięcy.
Nauka psa, właściciela i rodziny
Fe, nie rusz. Waruj. Do mnie. Zostań. Komend do opanowania psy mają niemało. Dzięki temu czworonogi w przyszłości mają lepiej rozumieć się z właścicielami. Ale w podstawówce nie tylko o komendy chodzi. Jest też nauka chodzenia na luźnej smyczy, a niekiedy i kulturalnego wchodzenia po schodach. Poza tym pies uczony jest panowania nad sobą.
- Pracuje się nad jego samokontrolą. Musi nauczyć się spokojnego wyczekiwania, w chwilach kiedy czegoś bardzo pożąda - opowiada Zarzecka-Guzińska.
Później przychodzi czas na naukę kolejnych komend. W zależności od szkoły, psy uczone są najpierw tych głosowych, a później optycznych lub też odwrotnie.
Do tego pies przyzwyczaja się do bycia skoncentrowanym i posłusznym w otoczeniu, które może go rozpraszać. A to tylko część umiejętności, jakie ma opanować pupil.
Podstawowe szkolenia bywają podzielone na kolejne kursy. Jednak w czasie zajęć nie tylko psy mają się uczyć. Pracę do wykonania mają również właściciele (przewodnicy) czworonogów.
- Bo prawidłowo skonstruowane szkolenie to przede wszystkim nauka właściciela i jego rodziny. Nie tylko podstawowych poleceń dla psa, ale przede wszystkim rozmowa o tym, jakie zasady należy zachować na co dzień w domu czy na spacerze, żeby pies nie sprawiał problemów. Sama nauka poleceń nie pomoże - uczula Barczewska.
- Ważna jest między innymi komunikacja. Chodzi o to, aby każdy z domowników używał tych samych komend. Jeśli na przykład jedna osoba mówi do psa "chodź", druga "do mnie", trzecia "wróć", a czwarta jeszcze coś innego, to nie jest dobrze. Dlatego na zajęcia zapraszam tych wszystkich domowników, którzy chcą uczestniczyć w szkoleniu psa. W skryptach, które ode mnie otrzymują mogą znaleźć słowa do wyboru albo dopisać swoje. Ważne, aby trzymać się jednej wersji i nie tworzyć chaosu w psiej głowie - dodaje Madejska.
Poza tym niezwykle ważne jest podobno odrabianie zadań domowych. Nauka podczas zajęć powinna iść w parze z ćwiczeniami na spacerach i w domu.
- Powtarzam to moim kursantom i zadaję zadania domowe do przerobienia. Aby był efekt, trzeba też ćwiczyć w domu - przekonuje Alicja Kuźniewska, właścicielka szkoły Dogsford.
Zawodnik, węszyciel i pomocnik
Po szkoleniu z posłuszeństwa część psów kontynuuje edukację. Wśród zajęć są choćby lekcje Rally Obedience, w skrócie Rally-O. Celem tej dyscypliny jest pokonywanie przez przewodnika i psa torów, które składają się z różnych ćwiczeń i stacji.
- W zasadzie każdy pies, który ma podstawowe umiejętności takie jak siad, waruj, zostań, może wziąć udział w zawodach Rally-O. A najsympatyczniejsze jest chyba to, że pies nie musi być rasowy. Do tego są kategorie zarówno dla dzieci, młodzieży, jak i dorosłych - zachwala Kuźniewska.
Poza tym psy mogą wyspecjalizować się w poszukiwaniu. Węszyć lubią z natury, a w czasie kursów mają szansę, aby nauczyć się jeszcze lepiej wykorzystywać swoje zdolności.
- Pracuje się nad tym, żeby pies nauczył się rozpoznawać zapach swojego właściciela i przesiąknięte jego zapachem przedmioty. Aby umiał odnajdywać zgubione przez swojego pana rzeczy - portfel, parasolkę, klucze do domu. Jest to wygodne dla osób, które często coś gubią, a psom sprawia bardzo dużą frajdę - opowiada Barczewska.
Ponadto psy - bez względu na rasę, wiek, czy kondycję - mogą spróbować swoich sił w nosework. To dyscyplina oparta na metodach pracy psów ze służb mundurowych, które poszukują materiałów wybuchowych i narkotyków. W przypadku psów cywilnych, w grę wchodzą poszukiwania nieco innych zapachów - na przykład tych, które mają zapach pomarańczy czy goździków.
Poza odnajdywaniem przedmiotów, psy mają szansę na zdobycie kwalifikacji jako pomocnicy osób niepełnosprawnych. Wśród szkoleń są m.in. zajęcia prowadzone metodą Do as I do, która opiera się na naśladowaniu.
- Metodę wymyśliła Włoszka Claudia Fugazzie w ramach swoich studiów doktoranckich na Uniwersytecie im. Loránda Eötvösa w Budapeszcie. Metoda Do as I do, czyli rób to, co ja robię, opiera się na społecznych zdolnościach poznawczych psów - między innymi na umiejętności naśladowania. Dzięki tej metodzie psy uczą się nowych zachowań obserwując i naśladując swoich właścicieli. Najnowsze badania potwierdziły zdolności poznawcze psów i wykazały, że zadziwiająco szybko uczą się one naśladowania od ludzi - tłumaczy Izabela Buksińska, właścicielka szkoły dla psów Piąty pazur.
Łup i szkolenie obrońcy
Z kolei czworonogi, które od urodzenia mają odpowiednie predyspozycje, mogą uczestniczyć w szkoleniach psa-obrońcy. Wymagania wiekowe: co najmniej półtora roku.
- Preferuje się obronę sportową. Czyli w zasadzie bazujemy na instynktach łupu i zdobycia go przez psa. Ma być to przede wszystkim zabawa, a nie tak zwane zaostrzanie, czyli powodowanie, że pies jest agresywny w stosunku do ludzi - wyjaśnia Barczewska.
Szkolenie psa-obrońcy trwa od dwóch miesięcy do nawet roku. To, ile czasu ostatecznie zajmie, zależy od czworonoga i jego postępów. Kurs tego typu nie jest jednak przeznaczony dla wszystkich pupili. Za to szkolenie z podstaw posłuszeństwa podobno tak.
- Są rasy psów, którym nauka przychodzi z łatwością, a są i takie, z którymi trudniej się pracuje - ocenia Anna Zarzecka-Guzińska i dodaje: prawda jest jednak taka, że każdy pies nadaje się do szkolenia.
Zobacz też, jak radziły sobie psy podczas treningu Flyball
Miejsca
Opinie (234) ponad 10 zablokowanych
-
2016-11-21 01:10
Sami nic nie potraficie? (2)
Współczuję ludziom.Jako dzieciak przeczytałam masę książek o szkoleniu,sama mija suczkę nauczyłam i dostalam się do grupy zaawansowanej a moj pies dawał przykład innym podczas szkolenia.
- 0 3
-
2016-11-21 09:09
no napewno
- 1 0
-
2016-11-21 03:23
ty się chwalisz czy żalisz?
- 2 0
-
2016-11-21 08:25
W Policji
Myślę , że tam jest najlepiej
- 0 2
-
2016-11-20 12:32
Jak wyszkolić właściciela kundla aby ten nie sr*ł gdzie popadnie? (3)
oto je pytanko
bez odpowiedzi bowiem Polska psią kupą stoi...- 7 5
-
2016-11-21 08:15
...widuje czasem ludzi wyprozniajacych sie w parkach, przy wydmach, przy krzaczorach ale nie
zawsze widze przy nich psa wiec nie wiem czy to wlasciciele kundli.
- 4 0
-
2016-11-21 06:55
Skończ już z tym
Facet gdzie ty mieszkasz? W psiarni jakiej? A może jesteś tak upierdliwy że ci sąsiedzi na wycieraczkę robią? Ślepyś czy jak że w te g*wna włazisz? Idź się lecz psycholu >Podziel się opinią... I to zrobiłem
- 0 0
-
2016-11-20 16:38
Mów za siebie twoja wyplate
- 0 1
-
2016-11-21 03:25
Kocham kundelki ,bo one myślą , a nie namyślają
się jak te rasowe
- 3 3
-
2016-11-20 10:44
a gdzie mozna wyszkolic wlascicieli czworonogów? bo te bydło mysli ze sa sami na swiecie pupilek i ona/on (5)
żeby zbierali po pieskach kupy i żeby nie szczekały non stop w blokach?
- 13 13
-
2016-11-21 01:11
Jak wychowac buraka
Zacznij od siebie...
- 1 1
-
2016-11-20 15:56
Nie wiem (1)
Ci co nie zbierają to prostaki lub ludzie starsi. Ja zbieram. Wklejasz ciągle głupie posty i ujadasz jak zbity zakompleksiony szczyl. Delikatniej ci nie odpowiem. I tak nie zrozumiesz IQ za małe.
- 3 1
-
2016-11-20 16:03
I sam bydlak jesteś lemingu.....
- 1 0
-
2016-11-20 12:17
nazywanie innych bydłem coś ci rekompensuje ? (1)
mikropenisa, czy ogólne życiowe niepowodzenia ?
- 10 6
-
2016-11-20 15:58
To i to. Gość z domu nie wychodzi, z okna patrzy i zarówno ludzi jak i zwierząt nienawidzi. Trudno. Tylko kto dał łosiowi dostęp do internetu?
- 2 2
-
2016-11-20 19:50
(4)
Czy wyscie wszyscy podurnieli, nie macie co z kasa robic placac za te szkolenia to dajcie na bezdomne zwierzeta, tyle ich potrzebuje pomocy. Jezeli ktos nie potrafi sam sobie z wlasnym psem poradzic to niech wezmie sobie pluszaka. Te wszystkie szkolenia to szpic na wode, nabijanie kasy wlascicielom szkolek tresury, bo taka moda nastala. Jak ktos nie ma miejsca w sercu dla swojego psa i poukladane w mozgu to zadna tresura nie pomoze.
- 2 14
-
2016-11-20 23:40
Ja mam psa ze schroniska z problemami behawioralnymi i niestety sama sobie nie mogłam z nimi poradzić. Dzięki szkoleniom dowiedziałam się co robiłam źle.
- 2 0
-
2016-11-20 23:12
O i jest kolejny/a. Albo masz kota, albo nie masz oleju w głowie. Potem taki/a idzie z kundlem swoim shitsu albo jakaś inna sarenka i rzuca sie na duże psy.
A jak chcesz oddać na schronisko, to możesz przekazać z swojego podatku 1%.- 0 0
-
2016-11-20 20:36
Ja swego wyszkoliłem sam ale nic złego w tego typu szkołach nie widzę. Masz problem to poproś odpowiednich ludzi o pomoc. Nie pasi ci temat to zjazd.
- 6 0
-
2016-11-20 20:14
dobrze się czujesz? piszesz bzdury,,,,
jak ktoś nie ma miejsca w sercu , co za durnoty o rany
- 2 1
-
2016-11-20 14:13
W chińskiej restauracji (3)
- 4 1
-
2016-11-20 20:29
Ty koleś masz wyraźnie jakiś problem (2)
Ale wpadnij do mnie. Ja lub mój Pit z tobą pogada. Spróbujesz się? Ot taka głupia odpowiedź na jeszcze głupszy tekst.
- 0 2
-
2016-11-20 23:28
Ale brat Pit, czy pit wyglądający jak jamnik ?
- 0 1
-
2016-11-20 22:21
Przestań się mazać Dżesika
- 0 1
-
2016-11-20 11:37
Awax w Rumii (1)
Ogromna wiedza i doświadczenie
Indywidualne szkolenia
Lubią tzw trudne przypadki
Mój trzy letni uparty owczarek nie stanowił dla nich najmniejszego problemu!
No i ceny mniej trójmiejskie;-)- 2 8
-
2016-11-20 23:17
Ty chyba nie wiesz co to uparty pies...
Owczarek uparty hahahaha- 0 0
-
2016-11-20 10:47
Szkolić się powinno rowerzystów (3)
A nie że jeżdżą sobie po ulicy bez znajomości zasad ruchu drogowego i kultury na drodze
- 24 4
-
2016-11-20 23:16
Najgorsi rowerzyści sa na blachach GWE
- 0 0
-
2016-11-20 14:01
pomyliłeś artykuły (1)
- 0 1
-
2016-11-20 16:57
No pomylił
Ale zasadniczo ma racje co do rowerzystów
- 3 0
-
2016-11-20 20:49
A ja na trawniku przed domem umieściłem planszę z napisem: (1)
"Z uwagi na zapychanie się kosiarki twardymi odchodami,
na trawniku rozrzucono jedzenie ze środkiem wywołującym biegunkę.
Prosimy o wyrozumiałość"
I już mogłem kosić spokojnie.- 7 5
-
2016-11-20 22:56
Przestać wkoncu podbierać mleko z lodówki w pracy, bo środek odpowiedni dodam
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.