Ta gęś z pewnością łamie stereotypy. Zamiast na talerzu, z okazji Dnia Świętego Marcina, który obchodzony jest 11 listopada, wylądowała na... promie. Spędziła tam 4 dni. Z pomocą załogi i strażników miejskich z Gdyni udało jej się już bezpiecznie opuścić pokład.
Już są! Rogale marcińskie: dokąd na rogala giganta i w dobrej cenie?
2023-11-11 19:23
Zawsze cieszę się gdy człowiek pomoże w jakikolwiek sposób zwierzęciu. Brawo.
2023-11-11 19:48
2023-11-11 18:17
poradziła sobie w potrzebie, brawo , i gęś musi mieć w życiu szczęście
2023-11-12 06:43
final chce poznac!!.
2023-11-11 16:37
Kiedyś mieliśmy na statku gołębia, który jak siadł na pokładzie w Guayaquilu w Ekwadorze, tak odleciał dopieron u wybrzeży UK.
2023-11-14 09:31
2023-11-13 12:35
to się wscale nie dziwi że gołąb chciał się stamtąd ewakuować.
2023-11-12 00:18
2023-11-11 19:26
2023-11-13 12:02
2023-11-11 17:01
My też mieliśmy gości na pokładzie paru inżynierów i lekarzy wysiedli w UK
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
j.w zna ktoś tą hodowlę, warto kupić tam pieska? bardzo proszę o pomoc bo ja się kompletnie na tym nie znam
Szkoda ze tak późno tu trafilam...może to nawet to pseudohodowla o której tak głośno...nie polecam uciekać mój pies ma 5 lat gdy kupiłam pies śmierdział okazało się że ma pchły przebite bębenki słuchowe...z czesem okazało się że wady zacne oraz zespół suchego oka...tragedią a nie dałam mała za pieska
