- 1 Pilnie potrzebny DS lub DT dla kotków (32 opinie)
- 2 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (360 opinii)
- 3 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (538 opinii)
- 4 Znudziły się, więc je wyrzucono? Ekopatrol interweniował (101 opinii)
- 5 Gdańskie zoo świętuje 70-lecie (63 opinie)
- 6 Martwe dziki z Karwin miały ASF (329 opinii)
Kiedy kaganiec powoduje cierpienie
Wymagane m.in. podczas podróży komunikacją miejską czy w przypadku spuszczenia psa ze smyczy. Kagańce, bo o nich mowa, przydatne są także podczas wizyt u weterynarza. Coraz większą popularnością cieszą się te wykonane z materiału, jednak stosowanie ich podczas spacerów w gorące dni może być szkodliwe dla zwierzęcia.
Kaganiec powinno się dobierać nie tylko pod względem rozmiaru czy kształtu pyska, ale też zależnie od głównego przeznaczenia: do podróży komunikacją, celem zabezpieczenia innych przed naszym agresorem, do powstrzymania psa przed zjadaniem śmieci podczas spaceru. Producentów na rynku mamy wielu, jest więc w czym wybierać.
Kaganiec, który krzywdzi
W ostatnich latach bardzo modne stały się kagańce materiałowe (najczęściej nylonowe), zwane weterynaryjnymi. Są lekkie, łatwo się je zapina, nie kosztują zbyt wiele. Okazuje się jednak, że stosować je można w ściśle określonej sytuacji.
- Kaganiec materiałowy służy jedynie do stosowania podczas wizyty u weterynarza, kiedy pies jest zestresowany lub może nastąpić jego niespodziewana reakcja np. na badanie obolałego miejsca. Nie nadaje się na spacery, ani do podróży komunikacją miejską. Stosowanie go w upalne dni może być szczególnie niebezpieczne dla czworonoga. Psy pocą się jedynie poprzez swoje opuszki, a poprzez ziajanie chłodzą swój organizm chroniąc go przed przegrzaniem. Przy szczelnie zaciśniętym, całkowicie zabudowanym kagańcu nie mogą tego robić - wyjaśnia Izabela Buksińska, trenerka ze szkoły dla psów Piąty Pazur.
Ostrożność należy zachować przy wyborze kagańca z elementami metalowymi. Te nagrzewają się bardzo szybko i przy kontakcie np. z bardzo wrażliwym nosem mogą sprawiać ból. Potrafią też wyrządzić krzywdę dzieciom albo porysować samochód.
Kagańce skórzane są bardzo komfortowe dla psów, nieco mniej dla właścicieli. Ciężko utrzymać je w czystości, zwłaszcza gdy pies zmoknie lub obwącha w trawie niezbyt przyjemnie pachnącą rzecz. Jaki kaganiec zatem najlepiej wybrać?
- Polecam kagańce fizjologiczne, najlepiej z tworzywa sztucznego pokrytego lekką gumą. Idealne na lato, bo nie nagrzewają się, idealne na mrozy, bo nie powodują dyskomfortu. Psy mogą przez nie swobodnie oddychać, szczekać, pić, a nawet przyjmować smakołyki podczas szkolenia w psiej szkole. Do podróży komunikacją miejską wybierzmy coś lekkiego, zapinanego na jeden zatrzask. Psom nerwowym zaleca się kaganiec z dodatkowym paskiem przebiegającym przez środek głowy psa. Dobrze jest przymierzyć kaganiec przed zakupem, by mieć pewność, że wybraliśmy dobry rozmiar - radzi Izabela Buksińska.
Oswajanie z kagańcem
Jak wspominaliśmy, psy nie lubią kagańców i muszą się do nich przyzwyczaić. Oto kilka porad, jak im w tym pomóc.
- Pokazujemy psu kaganiec. Możemy zacząć się w tym czasie bawić zabawką albo rozdawać smakołyki. Cała frajda ma skończyć się równocześnie z zabraniem kagańca z pola widzenia psa.
- Do środka kagańca wkładamy kawałeczek ulubionego smakołyku psa tak, aby mógł włożyć do niego pysk i zjeść nagrodę. Kiedy pies chętnie zagląda do kagańca, przechodzimy do kroku nr 3.
- Gdy pies chętnie wkłada pysk do środka i wyciąga smaczki, chwilę przytrzymujemy kaganiec na pysku psa i podajemy kolejne smakołyki nie ściągając kagańca. Zsuwamy kaganiec z pyska psa, w tym samym momencie przestajemy dawać smakołyki. Nie zapinamy jeszcze kagańca!
- Ponownie wsuwamy kaganiec na pysk psa, przytrzymujemy, rozdajemy smakołyki, ale już tylko co kilka sekund. Jeśli pies nie protestuje, czyli nie chce ściągnąć kagańca, staramy się zapiąć go lekko za uszami psa.
- Wsuwamy i zapinamy kaganiec. Staramy się rzadziej dawać smakołyki. Teraz możemy iść na spacer i dawać smakołyki na spacerze, kiedy pies nie protestuje. Na tym etapie powoli można rezygnować ze smakołyków i zastąpić je nagrodą w postaci pójścia na spacer.
Miejsca
Opinie (131) 10 zablokowanych
-
2018-05-05 10:36
Kaganiec powoduje cierpienie, natomiast pogryziona cześć ciała zdecydowanie nie! (6)
- 42 20
-
2018-05-05 12:10
Jak by takiemu psiarzowi jakis kundel odgryzl połowe d@u#py to by sie szybko nauczył. (5)
Ale to są ludzie ograniczeni umysłowo ,pies jest inteligentniejszy od nich :)
- 9 5
-
2018-05-05 12:53
ty jesteś mniej wart niż chomik knu*** (2)
- 1 3
-
2018-05-05 15:06
Chomik bije cie inteligencją :) (1)
i zanim pochwalisz sie głupotą niech ci mama wytłumaczy co napisałeś:)
- 1 2
-
2018-05-05 19:29
wytłumaczyła
oznacza to że jest takie zwierzę chomik i mniejszą stratą jest to jak ty zdechniesz niż on :)
- 0 0
-
2018-05-05 12:52
(1)
No i odezwał się wulkan mądrości. Ograniczony to ty jesteś, bo w tym przypadku nie ma myślenia zero jedynkowego. Są psy, które muszą być w kagańcach bo są zwyczajnie agresywne z natury albo specjalnie szkolone do agresji (nielegalnie niestety) lub też psy bojowe wykorzystywane przez służby do wykonywania zadań specjalnych, których nie może lub nie potrafi wykonywać człowiek. Są też psy całkowicie nieagresywne z natury (np. goldeny lub border colie( tu kaganiec jest jak najbardziej zbędny) lub też specjalne psy ratownicze (jak mój), które w kagańcach pracują źle i nie są wydajne. Wyobrażasz sobie górskiego psa ratowniczego, który pracuje po zejściu lawiny i ma kaganiec? Powodzenia życzę.
- 5 5
-
2018-05-05 15:05
Do budy psiarzu ty masz mózg muszki owocówki nawet nie psa!
tak potwierdziłeś ze nie masz pojęcia o psach ,niema gimbusie psów bojowych!!Mama to ci powinna korki z matematyki opłacić a nie psa kupic.Niema psów agresywnych kazdy moze cie ugryźć,niema rasy psów łagodnych .Jestes głupi i jeszce gimnbusie sie tym chwalisz ,ale nie bez powodu powstało pokolenie gimbusów.
- 2 7
-
2018-05-05 15:32
W ściśle zdefiniowanym demokratycznym państwie
żadne kagańce nie powinny istnieć.
- 9 7
-
2018-05-05 15:31
...
A temat artykułu to "Kiedy kaganiec powoduje cierpienie". Nieważne o czym i tak kończy się na obrzucaniu wyzwiskami.
- 12 3
-
2018-05-05 11:33
(1)
Wąski jestem
- 4 0
-
2018-05-05 14:44
Widzę
- 2 1
-
2018-05-05 09:59
co z psami które sa wyprowadzane w miejsca gdzie ptaki mają gniazda lęgowe. (2)
Przykład okolice Rewy albo gdzie trzebia małą zwierzynę? Bez kaganca i smyczy robi co chce, to wszystko pod okiem zadowolnego z siebie pancia.
- 47 9
-
2018-05-05 10:06
mój się boi ptaków (1)
i kotów i niektórych psów
i ludzi
ale ja się nie boję
ja go bronię !
'pańcię' też- 2 3
-
2018-05-05 13:30
a co ze strzelinca ktora powstala 50m od REZERWATU ptasiego
w Gdyni panie takie rzeczy i to w orlowie!
- 4 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.