• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ktoś strzelał do psa z wiatrówki?

Patryk Szczerba
17 sierpnia 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Pies, zabrany przez panią Aurelię rok temu z Ciapkowa, wrócił po opatrzeniu przez weterynarza do domu. Pies, zabrany przez panią Aurelię rok temu z Ciapkowa, wrócił po opatrzeniu przez weterynarza do domu.

Nasza czytelniczka twierdzi, że ktoś postrzelił we wtorek jej psa. Do zdarzenia doszło w lasku przy osiedlu Moniuszki w Gdyni zobacz na mapie Gdyni. Zwierzę po opatrzeniu i zszyciu rany wraca do zdrowia.



Czujesz się bezpiecznie w trójmiejskich lasach?

Jak relacjonuje właścicielka psa, we wtorek około godz. 10, gdy zbliżała się ze swoim psem na skraj lasu, w pewnym momencie usłyszała huk i skowyt zwierzęcia.

Czytaj też: Kto strzelał z wiatrówki w okno?

Nie wiadomo z czego strzelano

- Zorientowałam się, że ktoś postrzelił mojego psa. Zdecydowałam się jak najszybciej przewieźć zwierzę do weterynarza. Potrzebne było prześwietlenie, operacja i zszycie rany. Na szczęście pies wraca do zdrowia, choć panicznie zaczął bać się spacerów - mówi pani Aurelia.
Nie do końca wiadomo, z czego strzelano do psa.

Zobacz również: Strzelał z wiatrówki w centrum Gdańska

- Pewności nie miał weterynarz, który stwierdził jednak wyraźnie, że to rana postrzałowa. Nie było jednak śladów śrutu, a ja nie miałam głowy, żeby po zdarzeniu szukać go na miejscu, w lesie. Najgorsze jest to, że celem mogło stać się równie dobrze dziecko, bowiem wiele maluchów bawi się w okolicy, w tym także mój synek- opowiada.
O sprawie została we wtorek powiadomiona policja.

- Kiedy powiedziałam, że nie ma dowodów, stwierdzili, że w takim razie nie mają co robić. Powinnam pewnie od razu to zgłosić, ale byłam w szoku i na początku chciałam ratować psa.
Policjanci nie reagowali bo nie wiadomo, czy ktoś strzelał?

Po wyjaśnienia zadzwoniliśmy w środę do rzecznika Komendy Miejskiej Policji. Twierdzi, że czytelniczka kontaktowała się z oficerem dyżurnym dwa razy.

- Po pierwszym telefonie na miejsce został wysłany patrol, ale funkcjonariusze nikogo ani niczego podejrzanego nie zauważyli. Jak przekazał dyżurny, druga rozmowa dotyczyła rodzaju rany. Rozmówczyni miała przekazać, że weterynarz nie stwierdził, żeby to była rana postrzałowa. Została poinformowana, że może złożyć doniesienie na komisariacie, ale się nie pojawiła- wyjaśnia Krzysztof Kuśmierczyk, rzecznik Komendy Miejskiej Policji.
Wiatrówka czy plastikowe kulki?

Czytelniczka tłumaczy z kolei, że po sugestii policjantów, że bez dowodów sprawą nie będą się zajmować, postanowiła nie pojawiać się osobiście na komisariacie.

Czytaj również: Opryski trawy zaszkodziły psom na Dąbrowie

Twierdzi też, że na pewno nie mówiła policjantom, że weterynarz wykluczył ranę wystrzałową, bo weterynarz, i to aż dwukrotnie, potwierdził jej, że to taka właśnie rana, choć nie miał pewności, z czego oddany mógł być strzał.

- Nie wykluczył, że ranę spowodowała amunicja ASG, czyli wystrzeliwane z pistoletów kulki metalowe lub plastikowe, które okaleczają skórę, ale nie uszkadzają tkanki mięśniowej - zaznacza.
Ta broń do złudzenia przypomina pistolety, strzelby czy karabinki. Jej ceny wahają się od kilkuset do nawet kilku tysięcy złotych i jest ona popularna zwłaszcza wśród dzieci. Na ten rodzaj broni nie trzeba mieć pozwolenia, ale pasjonaci militariów i policjanci przestrzegają przed używaniem jej na wolnym powietrzu.

Przypomnijmy, że w lutym 2015 roku opisywaliśmy zdarzenie, w którym pies w lesie pomiędzy Pustkami Cisowskimi i Demptowem został postrzelony z łuku. Po kilkunastu dniach okazało się, że zwierzę nie przeżyło postrzału, a sprawca sam zgłosił się na policję, twierdząc był to nieszczęśliwy wypadek. Nie postawiono mu zarzutów, bo tę wersję potwierdził właściciel czworonoga.

Opinie (300) ponad 50 zablokowanych

  • policja w tym kraju zajmuje sie informowaniem co moze zrobic obywatel. niech spi....laja łachy smierdzace lenie. oni sa od lapania bandytow. czy minister z grzywka moze w koncu tych cwanych opierd....czy zagonic do roboty.

    • 9 5

  • Drodzy właściciele psów. Na świecie nie jesteście tylko wy i wasz kundel. (4)

    Trzymajcie swoje psy na smyczy, sprzątajcie po nich, a przede wszystkim oduczcie ciągłego ujadania na balkonach i w mieszkaniach, to nikt nie będzie do nich strzelał, ani ich truł. Trucie i strzelanie do psów to nie jest złośliwość, raczej akt desperacji sąsiadów, którzy mają dosyć, bo prawnie z ujadajacym kundlem wygrać się nie da.

    • 18 25

    • brajany i dżesiki szcz*ją i sr*ją w krzaki, bo "to tylko dziecko"

      bo mamusi się nie chce iść do domu z g*wniakiem. Drą japę też nieraz nieźle. Rozumiem to jes prowokowanie, i juz można strzelać do takich? Truć ewentualnie?

      • 6 1

    • (1)

      Pies jest po to żeby szczekal jak przestaniecie lazic po nocach to i psy beda spokojne, ponad to zwierze czuje ludzi dobrych i przynajmniej moj psiak tak ma ze jezeli po klatce przechodzi dobry czlek to nawet glowy nie podnosi jak idzie sk....wiel to niestety, ujada po to wlasnie jest zeby ostrzegal

      • 2 5

      • co za patologia

        wracaj na wieś ze swoim psem

        • 2 3

    • Czyli wg Twojego myślenia powinniśmy strzelać do psów bo ujadają, do turystów bo drą gęby po 22, do parkujących bo stają nam na wyjeździe, do dzieciaków bo ryczą, do mew bo drą paszcze nad ranem itd. czyli do wszystkiego powinniśmy strzelać !! rąbitne myślenie - tylko pozazdrościć :)

      • 2 0

  • Debile żyją wśród nas (2)

    A powinni żyć za kratami szpitala psychiatrycznego

    • 14 9

    • Racja, a zwłaszcza ci co trzymają psy w blokach

      • 3 5

    • a najgorsze, to fakt, że mają nieograniczony dostęp do internetu

      • 1 2

  • A ile szkod wsrod zwierzyny wyrzadza pies w lesie puszczony samopas PO*s rancy (4)

    Mysliwy lub lesnik ma obowiazek odstrzelic takiego psa, gdyz bez smyczy uwazany jest za bezpanskiego i zagrazajacego innym zwierzetom lesnym. Te o dziwo juz was psiarze nie obchodza, a sa przeciez wiecej warte, bo nie sr*...ja po wszystkich katach i nie ujadaja jak opetane pod oknami

    • 11 17

    • Powtarzam! Myśl potem pisz! Jaką zwierzynę w 3mieście zabijają psy!? Podaj przykład, dowód! Nie pisz bzdur! (2)

      • 4 1

      • Z wikipedi, przykład lasów oliwskich gdzie debile wypuszczają swoje psy (1)

        "Do fauny Lasów Oliwskich należy: dzik, sarna, jeleń, łoś (sporadycznie), zając szarak, królik, wiewiórka, lis, kuna leśna, borsuk, a z awifauny bielik, drozd śpiewak, dzięcioł zielony, dzięcioł czarny, jastrząb, kos, kruk, myszołów, orzechówka, puszczyk, rudzik, sójka, trzmielojad, zimorodek. Nad potokami w Dolinie Radości występował niegdyś pluszcz, bytowały tu również (do lat 60. XX wieku) bobry..."

        • 1 2

        • Nie zrozumiałeś. Ja wiem jak wygląda(ła) flora i fauna lasów trójmiejskich

          Pytam się co mają z ewentualny jej niszczeniem psy! Nie bezpańskie. Psy mające właścicieli! I jak na tym tle ma się działalność człowieka. Dziękuję i Pozdrawiam

          • 4 1

    • Po pierwsze. Nie obrażaj. Po drugie. Mam pyt. Ile dzięciołów dzików i borsuków zabiły psy?

      To człowiek jest winny za zły stan zwierzyny w lasach a nie York czy Amstaff. Pomyśl potem wypowiedz się na forum. Pies nigdy nie był nie jest i najprawdopodobniej nie będzie nigdy problemem w mieście.

      • 3 2

  • Zaraz zaraz kto to mógł zrobić? (6)

    Może ten komu wys*ywa Pani Aurelia psa pod domem?
    Może ten któremu przeszkadza wołanie psa czy gwizdanie na niego rano o 6 i wieczorem o 22 i jego szczekanie wycie do wyboru
    Może jakiś zwyrodnialec?

    Zazwyczaj takie sprawy to reakcja na wielokrotne zakłócanie życia innym ludziom. Potępiam ale przy okazji nie dziwię się.
    Widuję staruszke której piesek siusia na wszystkie auta w okolicy ona o tym nawet nie myśli.
    Widuję młodego chłopaka który gapi się w telefon a jego pies wys*ywa się ludziom pod oknem.
    Widuję młodą kobietę która punktualnie codziennie o tej samej porze woła swojego reksa pogwizduje na niego i t d
    A póżniej zdziwienie że ktoś nie lubi psów? nie lubi nieodpowiedzialnych właścicieli.
    moja rada strzelaj patolu do właścicelki jeśli już musisz a nie do zwierzęcia.
    jak dostanie w d*pę to może pomyśli? Żart naturalnie.
    Właścicelom psów polecam szkoły dla psów gdzie uczą głównie właścicieli.

    • 9 15

    • Mnie sąsiad spod 7 wku... Głośno do północy a jak się napije to szcz* pod blokiem. Szczele z fuzji do niego! (1)

      • 7 2

      • On ci szczeli z liścia i bedziesz płakał

        A fuzję wsadzi ci w tyłek od strony kolby. Oszczędzaj lekarzy

        • 0 1

    • Potępiasz ale się nie dziwisz?

      Zwróć uwagę konkretnie a nie zza rolety patrzysz. Wiele rzeczy mnie wku.. Lecz nie strzelam a to jak sądzę jest tematem tego art.

      • 7 2

    • Wstyd mieć psa w mieście (1)

      Niech zrozumieją psiarze że są uciążliwi a miasto jest dla ludzi a nie psów.

      • 4 5

      • Myślę że najbardziej uciążliwym stworzeniem dla życia ludzi w mieście jest inny człowiek. Gdzie im miejscufkę zaproponujesz?

        • 5 0

    • chryste panie...

      Pies siusia na samochody - to rozumiem niszczy samochód bezpowrotnie? Ciekawe, że szczochy bezdomnych na dworcu nikomu nie przeszkadzają, choć odbarwiają ściany i cuchną.

      Ludzie może nie sr*ją w parkach (pomijając rodziców, którzy wysrywają swoje dzieci w krzakach - autentyk!), ale śmiecą - papierami, petami - to ci nie przeszkadza? Bo rozkłada się jednak dłużej niż psia kupa. Ja osobiście nigdy nie pomijam sprzątania po swoim psie, ale nie uważam żeby strzelanie do zwierząt było racjonalną reakcją!!!!! Koty latają samopas i sr*ją/szcz*ją wszędzie, w tym w piaskownice!

      "Widuję młodą kobietę która punktualnie codziennie o tej samej porze woła swojego reksa pogwizduje na niego i t d" - sorry, ale jesteś kretynem. Mieszkam w centrum i o 2-3 słyszę regularne balangi, pijackie zawodzenia i wrzaski głupich pijanych cip - rozumiem mam do nich strzelać? Nigdy nie obudziło mnie gwizdanie na psa

      • 4 1

  • ludzie są debilami

    !!!

    • 11 3

  • (1)

    Kiedyś miałem problem przez bachora z karabinem na kulki puścił serie w mojego psa ten się spłoszył i wyrwał i poleciał z zębami na jego kolegę krwawo było

    • 10 2

    • I tak bywa choć dobrze ułożony pies tego by nie zrobił. Tak czy siak to człowiek jest odpowiedzialny za to jaki jest i co zrobi

      swojego psa powinno się znać. To nie tyle psów co ludzi bać się powinniśmy.

      • 2 1

  • Drodzy komentatorzy (1)

    zawsze szukacie powodu lub przyczyny. Spuszczacie się nad brakiem smyczy, puszczaniem psa luzem i tym podobnymi - dwadzieścia lat temu to była normalna sprawa, dziś Yorki i inne szczury nosi się w koszyku i wyprowadza do kuwety. Dodatkowo domysły, że może się rzucał, że był agresywny itd. Nikt w dzisiejszych "prawnych" czasach nie pozwoli sobie na takie ekscesy. Wiem, zaraz napiszecie - ja znam takie przypadki z autopsji! Tak, zdarzają się debile ale rzadko. Zdecydowanie więcej siedzi ich na takich forach i wypisuje głupoty jak te wasze. A jeśli chodzi o meritum tj. postrzelenie psa - powinni "go" złapać i przykładnie ukarać. Dziś pies, jutro może być człowiek. Niestety w czasach głupoty i wszechobecnego hedonizmu rasa ludzka traci hamulce. A co najgorsze, że za "ogólnym, społecznym przyzwoleniem" do każdego tematu podchodzi się "od d.py strony - tak jak i w tym przypadku. Pozdrawiam.

    • 20 5

    • Prawda. Dziękuję.

      Pozdro

      • 2 3

  • Mądrzejsi od innych

    Pies na smyczy i tak zostanie postrzelony jak trafi na idiotę.
    Druga sprawa, trzeba zaopatrzyć się w pałę bo policja i tak oleje jak nie ma trupa albo uszkodzenia ciała powyżej 7 dniu. Spiszą, i zapewne umorzą. A ty musisz wystąpić na drogę cywilna jak znajdziesz sprawcę. Sam szukaj bo nikt tyłka nie ruszy.
    Ostatnio facet z Wejherowa zaatakował mnie i chciął zabrać tel. Szarpaliśmy się i odpuścił bo wokól było trochę ludzi. Zadzwoniłam na policję. NIe wysłali patrolu a mnie kazali się zgłosic na komisariat. Po czym usłyszałam, że i tak muszę wystąpić na drogę cywilną. Więc po co . Sami wymierzmy karę draniom.

    • 14 1

  • KBKS nie wiatrówka, sądząc po opisie.

    Czy to nie w tym samym rejonie, co gościowi szybę wybili bo celowali w sztucznego kruka na balkonie? Teraz dla wyrównania rachunków to samo w drugą stronę. Tak po chrześcijańsku, oka za oko, ząb za ząb!

    • 5 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Stacja Kultura | Przystanek Zwierzęta #1

wykład, warsztaty, spotkanie

70-lecie Gdańskiego Zoo

30 zł
w plenerze, pokaz, gry

Gdański Charytatywny Spacer z Chartami - Chartoterapia

imprezy i akcje charytatywne, spacer

Wild Animal Expo - Festiwal Zwierząt Egzotycznych

30 zł
wystawa, zlot

Najczęściej czytane