- 1 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (113 opinii)
- 2 Znudziły się, więc je wyrzucono? Ekopatrol interweniował (71 opinii)
- 3 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (528 opinii)
- 4 Martwe dziki z Karwin miały ASF (328 opinii)
- 5 Gdańskie zoo świętuje 70-lecie (43 opinie)
- 6 Martwe dziki na Karwinach. Otrute czy padły z głodu? (366 opinii)
Łania: urwała się z łańcucha, żeby trafić do schroniska
W cyklu "Adopcje zwierzaków" przedstawiamy podopiecznych schronisk, fundacji i domów tymczasowych w Trójmieście, którzy od miesięcy, a nawet lat czekają na wymarzony dom. Może to ty odmienisz ich życie? Ostatnio pisaliśmy o porzuconym na starość Szmuglu, dziś historia Łani, suczki, która czeka na swój dom już stanowczo za długo.
Łania - większa, starsza już sunia, która czeka na dom od 2012 roku. Błąkała się po jednej z gdyńskich ulic, zanim trafiła do schroniska Ciapkowo. Przy obroży miała kawałek łańcucha... Tak, Łania prawdopodobnie nie miała lekkiego życia.
Nie znamy jej młodości, nie wiemy, przez co przeszła, ale wiemy, że w schronisku jest już od ponad 320 tygodni. Tyle już czasu czeka na dom. Czas mija i nie jest dla suczki łaskawy.
- Zdrowie już nie takie jak lata temu, każdy dzień jest do siebie podobny. Kto chciałby czekać ponad 2268 dni na coś, czego tak bardzo pragnie i potrzebuje? Łania czeka na dzień, w którym podejdziesz do jej schroniskowego boksu i powiesz "już nigdy nie będziesz sama! W końcu masz moją miłość" - przekonują wolontariusze schroniska.
Początkowo Łania była lękliwą i płochliwą suczką, prawdopodobnie została skrzywdzona przez człowieka, jednakże dzięki pracy wolontariuszy i pracowników jest dużo bardziej stabilna. Dziś jest lekko zdystansowaną pieszczochą - jak określają ją wolontariusze. Drapanie za uchem to czynność, wobec której nigdy nie przejdzie obojętnie. Wobec znanych sobie osób jest przyjazna, do obcych początkowo podchodzi z rezerwą.
W schronisku wydaje się być lekko zagubiona. Zgiełk, hałas i brak własnego kąta zdecydowane jej nie służą. Nadszedł czas, w którym wyjątkowo mocno potrzebuje stabilizacji i spokoju, tego, co może jej zapewnić tylko ciepły dom, pełen miłości i zrozumienia dla starszej suczki. W idealnym świecie Łani byłby to dom bez psów lub z innymi czworonogami, które emanują spokojem i zrównoważeniem, najlepiej innymi psimi emerytami, bo jak mówi pracownik schroniska: "kto chciałby spędzać jesień życia z szaloną i energiczną młodzieżą?". Łania potrzebuje teraz już tylko spokoju, ciepła i przyjaznej dłoni na głowie.
Spacer z Łanią to czysta przyjemność.
- Gwiazda spaceruje powoli, ciągle trzymając nos w trawie, żadna pozostawiona "wiadomość" jej nie umknie. Jednakże warto zaznaczyć, że centrum miasta, hałasy to niezbyt komfortowe dla niej okoliczności.
Należy zwracać na nią wtedy szczególną uwagę i otaczać specjalną troską. Idealnym byłby dom czy mieszkanie z dala od ruchliwych ulic.
Schronisko nie jest dobrym miejscem dla żadnego ze zwierząt, a psi seniorzy w szczególności ciężko znoszą pobyt tutaj.
- Prosimy, pomóż w poszukiwaniu najlepszego domu na świecie dla psiej seniorki Łani - proszą wolontariusze.
Miejsca
Opinie (28) 2 zablokowane
-
2018-09-08 13:48
ludzie!
Nie dajcie się sprowokować Filipowi Sopot. Widać przecież, że to troll. Nudny w dodatku tak, że aż wymiotować się nie chce. Każdy jego komentarz to ta sama śpiewka. Może to bot? Bo nudny jak bot hehehehe.
- 5 1
-
2018-09-13 21:35
Łania jest superancka
Poznałam ja w schronisku, super sunieczka, bedzie prawdziwa przyjaciolka i promyczkiem w ciemne jesienne i zimowe wieczory.
- 1 0
-
2018-09-25 16:17
W czym pies jest lepszy od świni?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.