Niecodzienny gość Opływu Motławy
w Gdańsku. W środę nad ranem jeden z mieszkańców natknął się na leżącą na chodniku młodą fokę. Zwierzęciu udało się pomóc i trafiło ono pod opiekę specjalistów ze Stacji Morskiej im. prof. Krzysztofa Skóry na Helu.
Szpital dla małych fok potrzebuje wsparcia
2023-03-30 08:26
po wypuszczeniu. Pewnie się martwi bidula.
2023-03-30 08:27
Opinia wyróżniona
2023-03-30 08:32
Trafiła na dobrego człowieka:)
2023-03-30 09:05
Ile czasu się piecze taką fokę?
2023-03-30 09:35
Całe szczęście że to nie był psiarz ze swym agresywnym dzieckiem.
2023-03-30 10:09
2023-03-30 10:54
dwa koguty już piejo na wiosnę o czwarty rano. Czemuż o tym nie napiszeta, a?
2023-03-30 14:03
Lepiej je pilnuj bo ktoś może napuścić na nie lisa.
2023-03-30 10:55
jak zawsze w takich przypadkach piszą o słodziakach, czyli o pierdółkach!
2023-03-30 13:48
Bambinizm
2023-03-30 16:46
Opinia wyróżniona
Trzeba mieć serce, aby pomóc takiej bezbronnej istocie. Brawo dla Pana.
Za to minus dla tych wszystkich, którzy nie widzą w tym nic pozytywnego lub wręcz zazdroszczą tej foce, że przeżyje. Do Waszej wiadomości, intelektualni impotenci, bez fauny i flory człowiek też nie przeżyje. Mimo że uważa się za władcę tego świata, człowiek bez przyrody jest nikim.
Dla małej foki dużo zdrowia! Dla Pana bohatera - wszystkiego dobrego!
2023-03-30 19:58
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
j.w zna ktoś tą hodowlę, warto kupić tam pieska? bardzo proszę o pomoc bo ja się kompletnie na tym nie znam
Szkoda ze tak późno tu trafilam...może to nawet to pseudohodowla o której tak głośno...nie polecam uciekać mój pies ma 5 lat gdy kupiłam pies śmierdział okazało się że ma pchły przebite bębenki słuchowe...z czesem okazało się że wady zacne oraz zespół suchego oka...tragedią a nie dałam mała za pieska
