• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Morus: jego pani zmarła, a on marnieje w schronisku

Agnieszka Majewska
15 października 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Morus utracił swoją wieloletnią opiekunkę i trafił do schroniskowej rzeczywistości, w której trudno mu się odnaleźć. Morus utracił swoją wieloletnią opiekunkę i trafił do schroniskowej rzeczywistości, w której trudno mu się odnaleźć.

W cyklu "Adopcje zwierzaków" przedstawiamy podopiecznych schronisk, fundacji i domów tymczasowych w Trójmieście, którzy od miesięcy, a nawet lat czekają na wymarzony dom. Może to ty odmienisz ich życie? Ostatnio pisaliśmy o kocie Jasiu z kaszubskiej wsi, który szuka domu, dziś poszukujemy opiekuna dla psa imieniem Morus.



Morus to niepozorny staruszek, ciągle wypatrujący swojej pani. Niestety jego opiekunka już nie przyjdzie, zachorowała i zmarła. Został sam, w schroniskowym boksie. Dużo leży, ale gdy pojawia się wolontariusz, zaczyna się ożywiać. Na spacerku wolno drepcze, bardzo lubi eksplorować teren.

- Czasem odnoszę wrażenie, że Morusek się poddał, że już stracił nadzieję, bo kto chciałby małego, starego psa. Pyszczek ma często zwieszony, jakby wierzył, że już nic dobrego go nie czeka, że już nikt po niego nie przyjdzie - mówi kierowniczka Schroniska Sopotkowo. - My wierzymy, że gdzieś jest ktoś, kto pokocha Morusa takiego, jakim jest.
  • Morus utracił swoją wieloletnią opiekunkę i trafił do schroniskowej rzeczywistości, w której trudno mu się odnaleźć.
  • Morus utracił swoją wieloletnią opiekunkę i trafił do schroniskowej rzeczywistości, w której trudno mu się odnaleźć.
  • Morus utracił swoją wieloletnią opiekunkę i trafił do schroniskowej rzeczywistości, w której trudno mu się odnaleźć.
  • Morus utracił swoją wieloletnią opiekunkę i trafił do schroniskowej rzeczywistości, w której trudno mu się odnaleźć.


- Morus lubi podsypiać, jak przystało na seniora, a może dlatego, że śni o domu, gdzie ma swój własny kąt i, co najważniejsze, czułą dłoń. Jestem pewna, że Morus chciałby poczuć, że jest dla kogoś ważny, że ktoś go potrzebuje, tak jak on potrzebuje własnego opiekuna. Za każdym razem nie mogę się nadziwić, jak adoptowane psy w swoich nowych domkach promienieją. Jak niewiele trzeba, aby uszczęśliwiać te psiaki. Naszym marzeniem jest zobaczyć tę radość u Morusa.

Osoby zainteresowane adopcją Morusa prosimy o zapoznanie się z procedurami adopcyjnymi oraz wypełnienie ankiety przedadopcyjnej -> tutaj.

Miejsca

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (37)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Stacja Kultura | Przystanek Zwierzęta #1

wykład, warsztaty, spotkanie

70-lecie Gdańskiego Zoo

30 zł
w plenerze, pokaz, gry

Gdański Charytatywny Spacer z Chartami - Chartoterapia (5 opinii)

(5 opinii)
imprezy i akcje charytatywne, spacer

Wild Animal Expo - Festiwal Zwierząt Egzotycznych

30 zł
wystawa, zlot

Najczęściej czytane