• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mozart: piękny i mądry pies w typie owczarka szuka domu

Agnieszka Majewska
23 kwietnia 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Dla psa całe życie mieszkającego w domu z zaprzyjaźnionym człowiekiem "nowe" życie w schronisku jest bardzo trudne. Dla psa całe życie mieszkającego w domu z zaprzyjaźnionym człowiekiem "nowe" życie w schronisku jest bardzo trudne.

W cyklu "Adopcje zwierzaków" przedstawiamy podopiecznych schronisk, fundacji i domów tymczasowych w Trójmieście, którzy od miesięcy, a nawet lat, czekają na wymarzony dom. Może to ty odmienisz ich życie? Ostatnio pisaliśmy o przeuroczym, uśmiechniętym kocurku Tymku, dziś szukamy domu dla psa imieniem Mozart.



Mozart to naprawdę duży, starszy pies (ur. w 2013 r.) w typie owczarka. Trafił do Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt Sopotkowo tej zimy w związku ze śmiercią swojego opiekuna. Początki były trudne, bardzo tęsknił, ale powoli zaczął się godzić z nową sytuacją. Co nie zmienia faktu, że bardzo człowieka potrzebuje, i to jego, a nie towarzystwa innych psów szuka najbardziej.

Jest zdrowy, sprawny, ale z racji wieku nie potrzebuje już wielokilometrowych wypraw czy zmagań sportowych. Wystarczą mu raczej spokojne wędrówki po okolicy. Jest niezwykle sympatyczny, łatwo nawiązuje kontakt z człowiekiem. Na spacerach zrównoważony, nie ciągnie, ale trzeba sobie zdawać sprawę, że to pies bardzo silny i ciężki, co może być istotne w razie choroby.

  • Dla psa całe życie mieszkającego w domu z zaprzyjaźnionym człowiekiem "nowe" życie w schronisku jest bardzo trudne.
  • Dla psa całe życie mieszkającego w domu z zaprzyjaźnionym człowiekiem "nowe" życie w schronisku jest bardzo trudne.
  • Dla psa całe życie mieszkającego w domu z zaprzyjaźnionym człowiekiem "nowe" życie w schronisku jest bardzo trudne.
  • Dla psa całe życie mieszkającego w domu z zaprzyjaźnionym człowiekiem "nowe" życie w schronisku jest bardzo trudne.
  • Dla psa całe życie mieszkającego w domu z zaprzyjaźnionym człowiekiem "nowe" życie w schronisku jest bardzo trudne.
  • Dla psa całe życie mieszkającego w domu z zaprzyjaźnionym człowiekiem "nowe" życie w schronisku jest bardzo trudne.
  • Dla psa całe życie mieszkającego w domu z zaprzyjaźnionym człowiekiem "nowe" życie w schronisku jest bardzo trudne.

- Jakiego domu szuka Mozart? Spokojnego, raczej bez malutkich dzieci, bo może zrobić krzywdę niechcący samym swoim ciężarem. Z tego co wiemy, nie lubi kotów. Do psów raczej neutralny, ale też trzeba do tego podejść z ostrożnością, z pewnością potrzebne by było wcześniejsze zapoznanie. Nie jest psem dla osoby słabej fizycznie czy starszej.
Mozart czeka. Wypatruje. Dla psa całe życie mieszkającego w domu z zaprzyjaźnionym człowiekiem to czekanie jest bardzo trudne. Pomyśl, może to twoje serce zabije żywiej na jego widok i postanowisz dać mu dom na jesień jego życia?


Osoby zainteresowane adopcją Mozarta prosimy o zapoznanie się z procedurami adopcyjnymi oraz wypełnienie ankiety przedadopcyjnej -> tutaj.

Miejsca

Opinie (22)

  • Piekne oczy, piekny pies :)

    • 54 0

  • mądrość aż bije od tego stworzenia

    zawsze adoptuję dorosłe psy i jak widzę zawsze na tym dobrze wychodzimy ....polecam dorosłe psy

    • 38 3

  • Szczera opinia (1)

    Parę lat temu chciałem adoptować psa z schroniska i sobie odpuściłem ludzie to nie adopcja dziecka ! Komuś coś się w głowach pomieszalo kupiłem dziadkom mieszanca A miałem szczere chęci

    • 10 36

    • Psy ze schroniska raczej dla młodszych, to są zwierzęta po urazach psychicznych i fizycznych. Dziadkowie odpadają

      • 4 2

  • ?

    Komuś coś się w głowach pomieszalo kupiłem dziadkom mieszanca A miałem szczere chęci.
    Jak to rozumieć ?

    • 12 6

  • To nie jest pies do zamieszkania w malym M1 lub M2 mieszkaniu. (3)

    W sam raz dla ludzi majacych wlasny dom z trawnikiem lub ogrodkiem. I takze wieksza rodzina.

    • 18 3

    • (2)

      Ogród to nie wybieg dla psa. Wielkość mieszkania nie ma znaczenia, jeśli zadbamy o potrzeby psa zabierając go na długie spacery.

      • 10 2

      • Behavior, jak juz chcesz sie po(d)pisac. (1)

        • 0 3

        • bihejwiór

          • 0 0

  • (4)

    Teraz w schroniskach są takie wymagania, że te psy tam zdechną.

    • 11 14

    • (3)

      Taka prawda. Minimum 3 spacery. Terminów na spacery brak. Odwiedziny od godziny 11do 15( ostatnie wejście). Trzeba wziąć urlop na 3 dni żeby wyjść z pieskiem na spacer. Minimum 3 tygodnie na adopcje . Nie zależy pracownikom na adopcji

      • 4 1

      • Komus kto sie takimi ,,trudnościami " zraża, nie zalezy na odpowiedzialnej adopcji (2)

        • 3 6

        • (1)

          Jak najwięcej trudności ma zachęcić do przygarnięcia psa? Wiadomo wszystkim że fundacjom nie zależy na adopcjach tylko na pieniądzach które spływają od naiwniaków po zaprezentowaniu zdjęcia psiej albo kociej bidy.

          • 4 2

          • głupoty wypisujesz ,każda fundacja zwierzęca to ludzie kochający zwierzaki ,a trudno u nich adoptować

            bo mają wymagania i słusznie , nie po to biorą psy ,koty po przejściach by oddać byle komu ,tylko na zmarnowanie .

            • 0 0

  • (2)

    Moje dzieci wzięły psa ze schroniska, to jedna z najlepszych decyzji , psa kocha każdy pies kocha wszystkich. Do psa trzeba miec cierpliwość i przede wszystkim dużo miejsca , nie można męczyć zwierząt w za ciasnym mieszkaniu

    • 11 1

    • Sąsiedzi mają w nieduzym mieszkaniu owczarka - metraż nie ma znaczenia, jeżeli ludzie sa odpowiedzialni i mądrzy (1)

      Są z nim dwa razy na dłuższych spacerach w czasie dnia (w tym raz na wybiegu), i na dwóch krótszych- pies spokojny , zrównoważony.

      • 3 1

      • w punkt

        • 0 0

  • Empatyczna

    Smutna historia. Mam nadzieję że piesek znajdzie dobry, kochający dom. Ja mam goldena i jest psem dominującym. Wątpię żeby się polubiły..... Oby znalazł się ktoś kto zaopiekuje się staruszkiem.

    • 6 0

  • Cudowny madry

    Od 11 lat mam psa ze schroniska.To była najlepsza decyzja. Oczywiście ma swoje zdanie bo to terierowaty mieszaniec, codziennie jest dyskusja kto rzadzi, testuje moje granice, czesto udaje ,ze nie słyszy jak go wołam.Jednak serce ma tak wielkie ,ze kompensuje wszystkie trudności. To kochająca istota, uwazna i obecna jak mistrz zen. To jest świetny towarzysz,
    Tak mi przykro jak slysze o złym traktowaniu psów. Niestety w Polsce to się wciąż zdarza i wtedy wstyd mi za człowieka.

    • 18 4

  • Powodzenia psiaku

    • 5 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Stacja Kultura | Przystanek Zwierzęta #1

wykład, warsztaty, spotkanie

70-lecie Gdańskiego Zoo

30 zł
w plenerze, pokaz, gry

Gdański Charytatywny Spacer z Chartami - Chartoterapia

imprezy i akcje charytatywne, spacer

Wild Animal Expo - Festiwal Zwierząt Egzotycznych

30 zł
wystawa, zlot

Najczęściej czytane