• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mysikróliki z lotniska uratowane, ale nie wszystkie

Ewelina Oleksy
11 października 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Kilkanaście ptaków uratowanych z lotniska odzyskało wolność. Kilkanaście ptaków uratowanych z lotniska odzyskało wolność.

Nie myszy, nie króliki, a mysikróliki, czyli przedstawicieli gatunku niewielkich ptaków trzeba było ostatnio ratować z terenu gdańskiego lotniskaMapka. Niestety część ptaków była już martwa, ale kilkanaście z nich udało się odłowić i wypuścić na wolność.



Znajdujesz ptaka, który wymaga pomocy. Co robisz?

Kilkadziesiąt niedużych ptaków na chodniku lotniskowego budynku (przed terminalem) zwróciło uwagę jednego z pasażerów. Większość z nich wydawała się martwa.

Mężczyzna o pomoc poprosił więc patrol strażników miejskich, który akurat przejeżdżał w okolicy Portu Lotniczego.

- Na chodniku faktycznie znajdowało się kilkadziesiąt mysikrólików zwyczajnych. Niestety większość z nich nie dawała oznak życia. Funkcjonariusze za pośrednictwem Stanowiska Kierowania poprosili o przyjazd kolegów z Referatu Ekologicznego. Zgłosili też administratorowi terenu konieczność wezwania odpowiedniej firmy, która usunie z chodnika martwe ptaki - relacjonuje Robert Kacprzak ze Straży Miejskiej w Gdańsku.
Strażnicy sprawnie odłowili kilkanaście pozostałych żywych ptaków, zapakowali je w karton, przewieźli w bezpieczniejsze miejsce i wypuścili na wolność.



Co zrobić z rannym ptakiem?



Jesień i zima to trudna pora roku dla ptaków. Jeśli widzimy na ulicy ptaka potrzebującego pomocy, warto zaalarmować Straż Miejską lub Pomorski Ośrodek Rehabilitacji Dzikich Zwierząt "Ostoja". Ze względu na lokalizację poza Trójmiastem ośrodek współpracuje z lecznicami, do których można dostarczyć zwierzę potrzebujące specjalistycznej pomocy.

Kliniki weterynaryjne w Trójmieście - lista miejsc


Interweniować należy zwłaszcza wtedy, gdy napotkany ptak:
  • mocno kuleje,
  • nie może wzlecieć w powietrze i widać u niego asymetrię skrzydeł,
  • ma widoczne rany, sączącą się krew,
  • ma sznurki lub inne ciała obce oplątane wokół skrzydeł lub nóg,
  • nie reaguje na otoczenie, siedzi nastroszony,
  • jest podejrzenie, że zderzył się z samochodem/oknem,
  • jest gdzieś uwięziony (w budynku, sieci wentylacyjnej itp.).

Jeżeli nie jesteśmy pewni, czy ptak rzeczywiście wymaga pomocy, skontaktujmy się z pracownikiem Ostoi pod numerem telefonu 606 907 740 (w godzinach 9-17).

Miejsca

Opinie (45) 5 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • ani to mysz, ani to królik

    no ale dobrze, że pomagają

    • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    Brawo ! (6)

    Pomagajmy ptakom !

    • 77 4

    • Raczej szkodzimy na wiele sposobów. (2)

      M. in. stawiając szklane budynki, które są dla ptaków śmiertelną pułapką. Można ptasiej hekatombie łatwo zapobiegać, ale czy komuś się chce dowiedzieć, pomyśleć, zaprojektować i wykonać. Łatwiej przecież codziennie zbierać martwe osobniki spod szklanych ścian lotnisk, biurowców, wiat, ekranów akustycznych, czy nowoczesnych przeszklonych balkonów. Uratowanie kliku mysikrólików niczego nie zmieni, a w artykule brak analizy problemu, wskazania przyczyn i metod zaradzenia, wywarcia nacisku na deweloperów, czy zarządców, którzy głos szeregowych mieszkańców mają za nic.

      • 7 0

      • (1)

        Masz rację. Trzeba zburzyć miasta, nie ma innej opcji.

        • 1 3

        • Ten twój niedoceniony polot i zaciencie.

          • 1 0

    • przeciez to się dzieje codziennie - ta fasada to pułapka dla ptaków (1)

      tylko frazesy o ekologii

      • 12 0

      • Za kilka lat będzie mowa o tym że Zachód zakleja i frezuje te olbrzymie połacie szyb dla bezpieczeństwa ptaków, a nawet produkuje szyby bezodblaskowe, to wtedy nasi białoflagowcy zaczną doganiać postęp znów kupując za granicą. I potem biodalenie, jak tu spokojnie gume żuć.

        • 1 0

    • :)

      • 0 0

  • Raz próbowałem i kosztowało mnie to dużo nerwów (sytuacja z centrum Gda) (1)

    Młoda mewa, najprawdopodobniej spadła z dużej wysokości, nie mogła się wzbić - SM i CK przerzucali się tym kto ma się tym zająć i trwało to na tyle długo, że ledwo żywe (albo już martwe) zwierzę w końcu zabrał patrol SM... super. No ale teraz widzę, że mam trzeciego gracza do którego mógłbym dzwonić w postaci ośrodka "Ostoja", który nawet nie jest w pobliżu... bez sensu.

    • 0 0

    • przychodnia weterynaryjna zwierzyniec

      Na stronie internetowej Ostoi są dokładne informacje co w jakiej sytuacji zrobić, też informacja, że w Gdańsku ranne ptaki można przekazywać tu: przychodnia weterynaryjna zwierzyniec, ul. Kartuska 249

      • 0 0

  • Ciekawe

    Co ciekawe, te ptaki lecą z dalekiej północy do nas i dalej bo jest cieplej. Czyli potrafią przelecieć caly Bałtyk. Niestety ceną za to jest mocne zmęczenie i dlatego padają ze zmęczenia u nas. W ostatni weekend, w moim ogrodzie wpadł jeden, uderzył lekko o szybę w oknie i trochę otumaniony siedział na parapecie. Co ciekawe trochę dalej w trawie siedział jego kompan/żona/mąż i czekał cierpliwe aż ten się "ogarnie". Po jakimś czasie obydwoje odlecieli.

    • 1 0

  • Pracuję na lotnisku

    Widok martwych ptaków przed terminalem oraz z drugiej strony to codzienność. Smutne.

    • 2 0

  • Powinni to przeczytać... (3)

    Miłośnicy czklanych domów, typu obc.

    • 12 1

    • (2)

      Mając do wyboru pięknie przeszklone wnętrze lub szczęście ptaszka, który zapędził się na teren zurbanizowany, zgadnij co wybiorę?

      • 0 5

      • Wybory takich jak ty...

        Są łatwe do przewidzenia.
        A w terenach zurbanizowanych nie ma powodu, by stawiać błyszczące koszmarki.

        • 1 0

      • Smutne, że jesteś egoistą. Ja mam naklejki na oknach, bo nie lubię firanek, ale nie chcę dla swojego widzi mi się zabijać ptaków.

        • 4 0

  • Dziś ja też w korpo niedaleko lotniska (3)

    uratowałem mysikrólika, leżał zziębnięty, po godzinnym ogrzaniu w pomieszczeniu życie mu wróciło i samodzielnie poleciał. Dodał bym zdjęcie ale nima jak.

    • 3 0

    • (2)

      Brawo! Daj też znać administracji swojego korpo, że trzeba zabezpieczyć szyby. Albo obejdź budynek, zrób zdjęcia - czy są gdzieś ślady po kolizjach ptaków z szybami - i zgłoś do rejestru kolizji Fundacji Szklane Pułapki.

      • 1 0

      • Są ponaklejane "ptaszki" (1)

        ale to niewiele daje, niestety nie wszystkie ptaki przeżywają.

        • 0 0

        • Bo te naklejki ptaków nic nie dają. To muszą być paski/ rzędy kropek przyklejone w odpowiednich odstępach. Wygląda to całkiem spoko, a w fazie testowania są takie, które widzą wyłącznie ptaki - które widzą ultrafiolet.

          • 2 0

  • (6)

    Artykuł nie wyjaśnia, co się stało. Czyli sytuacja się powtórzy?

    • 66 1

    • Odstraszacze (1)

      Może uderzyły w szyby terminalu , może należy ponaklejać naklejki odstraszające mniejsze ptaki , ja dzisiaj też znalazłam martwą sikorkę która zderzyła się z szyba :(

      • 20 0

      • Trzeba naklejać specjalne kropki w odpowiednich odstępach albo paski widoczne tylko dla ptaków widzących ultrafiolet. A w warunkach domowych - zawsze mieć firanki lub żaluzje/rolety, jeśli nie chcemy naklejać kropek.

        • 1 0

    • (1)

      Mysikróliki słabo sobie radzą ze szkłem. Kilka razy walnęły już w okno mojej sypialni, a to całkiem zwyczajne okno. Przeszklone budynki to dla nich śmiertelne zagrożenie, pod niektórymi wieżowcami w Gdańsku jest to samo.

      • 32 0

      • Sloneczko

        To prawda, tez znalazlam jednego pod szybami w Forum Gdansk. Przesliczne malenstwo, niestety nie zyl. Mysikroliki migruja na poludnie o tej lorze roku.

        • 13 0

    • nawet nie podali raportu z interwencji. Jak ma byc dobrze w tym miescie jak gdzie nie spojrzysz to niekopetencja

      • 3 1

    • Tak

      rozbiły sie o tzw. nowoczesną architekturę. Nie na tyle nowoczesną, by zapobiec takim wypadkom. Potrzebne są odpowiednie folie do naklejenia na szyby. W szerszym aspekcie potrzebna jest edukacja architektów i społeczeństwa.

      • 52 0

  • Szklane pułapki

    Mysikróliki bardzo często giną, rozbijając się o nieodpowiednio zabezpieczone okna. Tak było pewnie i w tym wypadku.

    • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    A ten ostatni mysikrólik (1)

    To chyba zakochał się w człowieku i nie chciał dalej polecieć.

    • 56 4

    • Czy to jest mysikrólikeł?

      jeden królikeł, dwa królikły, tak samo jak jeden koteł, dwa kotły... :D :D :D

      • 1 2

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Stacja Kultura | Przystanek Zwierzęta #1

wykład, warsztaty, spotkanie

70-lecie Gdańskiego Zoo

30 zł
w plenerze, pokaz, gry

Gdański Charytatywny Spacer z Chartami - Chartoterapia (10 opinii)

(10 opinii)
imprezy i akcje charytatywne, spacer

Wild Animal Expo - Festiwal Zwierząt Egzotycznych

30 zł
wystawa, zlot

Najczęściej czytane