Żółta wstążka przyczepiona do smyczy wcale nie musi być ozdobą. To często ważna informacja dla innych, a także ostrzeżenie. Widząc żółtą wstążkę nie powinniśmy podchodzić do psa, zaczepiać go lub głaskać. Co jeszcze oznacza projekt Yellow Dog?
Projekt został wymyślony przez właścicieli, których psy potrzebują przestrzeni lub nie lubią kontaktu z obcymi ludźmi. Akcja Yellow Dog działa już w kilkudziesięciu krajach na świecie i cały czas się rozrasta.
Żółta wstążka przyczepiona zazwyczaj do smyczy psa nie jest wymysłem leniwych ludzi, którzy nie radzą sobie z wychowaniem swojego czworonoga. Celem ograniczenia bodźców zewnętrznych w postaci innych psów i ludzi jest
wyłącznie dobro psa. Najczęstsze powody, dla których psiak nie przepada za kontaktem z innymi to:
tak, robię to regularnie
11%
tak, ale zawsze pytam właściciela, czy mogę się z psem przywitać
43%
nie, nie zbliżam się do obcych zwierząt
46%
- niedawno przebyty zabieg
- rehabilitacja
- kwarantanna
- agresja
- trudna przeszłość
- starość
- choroba
- cieczka
"Żółty pies"
Do organizacji przyłączyło się już
ponad milion właścicieli psów na całym świecie. Wielokrotnie podkreślają, że
żółta wstążka może nawet uratować psu życie. Np. jeżeli czworonóg zmaga się z chorobą serca lub jest po zabiegu chirurgicznym, kontakt z innym psem czy stresująca sytuacja mogą tylko mu zaszkodzić. Dzięki jednoznacznemu oznaczeniu inni nie będą zaczepiać takiego psiaka, a właściciel będzie mógł spokojnie z nim spacerować.
Wsparcie
W Polsce projekt wspiera m.in.
Fundacja Dobrych Zwierząt. Na ich stronie można znaleźć materiały pomocne w pracy z "żółtym psem".
Dodatkowo szkoła
Łajka, zajmująca się tresurą psów, również wspomaga szerzenie informacji o projekcie Yellow Dog, aby jak najwięcej osób się o tym dowiedziało. O wypowiedź poprosiliśmy
Elizę Barczewską, instruktorkę.
- Idea żółtej wstążki jest nam znana. To bardzo dobry sposób, aby zapewnić psom nieufnym, problemowym lub po prostu takim, które nie lubią nawiązywać kontaktów z obcymi psami i ludźmi, komfortu i przestrzeni przede wszystkim na spacerach. Najczęstsze sytuacje spacerowe to: "niech się powąchają", "niech się przywitają" i nim zdążymy zareagować, już mamy ciąg dalszy: "co on taki agresywny?!". Żółta wstążka nie dotyczy tylko psów agresywnych, ale również takich, które mają problemy np. zdrowotne i nie mają ochoty na głaskanie czy zabawę z innym psem - mówi Eliza Barczewska. I dodaje:
- Wstążka przywiązana do smyczy daje jasny, optyczny sygnał już z daleka, że nie życzymy sobie bliższych kontaktów. Uważamy jednak, że wstążka powinna być stosowana tylko w wyżej wymienionych przypadkach. Trening z psem, dorosłym czy ze szczeniakiem, nie jest powodem do unikania bodźców rozpraszających i izolowania psa od otoczenia. Naszym zdaniem szczególnie szczenię powinno nawiązywać jak najwięcej kontaktów z innymi psami i ludźmi. Stosując żółtą wstążkę musimy pamiętać, że nie zwalnia ona z odpowiedzialności prawnej za naszego psa. Wstążka ma być tylko komunikatem. Uważamy, że rozpropagowanie idei żółtej wstążki pozwoli uniknąć wielu niepotrzebnych, przykrych dla psa i dla właściciela sytuacji.Lepiej zapytać właściciela psa, czy możemy się przywitać i podejść ze swoim pupilem. Możemy dzięki temu zaoszczędzić czworonogom niepotrzebnego stresu i nerwów. Nigdy nie wiemy, jak pies zareaguje na przypływ miłości zarówno ludzkiej, jak i tej psiej.