- 1 Szklana pułapka na wybiegu dla psów (144 opinie)
- 2 Pilnie potrzebny DS lub DT dla kotków (35 opinii)
- 3 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (368 opinii)
- 4 70-lecie gdańskiego zoo. Moc atrakcji dla każdego (21 opinii)
Oliwa: mieszkańcy uratowali łabędzie ze Stawu Młyńskiego
Staw Młyński przy zbiegu ulic Spacerowej i Opackiej w Oliwie jest ozdobą całej okolicy. Każdego roku można na nim podziwiać ptaki różnych gatunków, a oczy cieszą zwłaszcza łabędzie wraz z młodymi. Do niedawna jednak spad pomiędzy stawem a strumykiem stwarzał duże niebezpieczeństwo dla młodych ptaków. Po udanej interwencji miłośników tych ptaków zamontowano siatkę ochronną, dzięki której zwierzęta są już bezpieczne.
Fundacje dla zwierząt w Trójmieście
Na Stawie Młyńskim co roku wylęgają się kaczki krzyżówki i łabędzie nieme. Niestety, ze względu na konstrukcję zbiornika, młode ptaki łatwo mogły znaleźć się w niebezpieczeństwie. Podpływając do włazu pomiędzy stawem a strumykiem, były przerzucane pod ulicą na strumyk łączący staw z parkiem Oliwskim. Tam, pozbawione opieki rodziców i znoszone przez silny nurt, nie miały szansy wrócić na staw.
Jedna z takich sytuacji miała miejsce niedawno, 27 maja. Z pomocą młodym łabędziom ruszyła między innymi pani Ewa, która opisała nam, co się wydarzyło:
- Na Facebooku w rubryce poświęconej zwierzętom przeczytałam apel, a w zasadzie informację o czterech małych łabędziach spacerujących po chodniku bez ptasich rodziców - pisała pani Ewa. - Nie zastanawiając się długo, udałam się w to miejsce. Okazało się, że to pisklęta ze Stawu Młyńskiego, który znajduje się w górze Potoku Oliwskiego. Ptaki wpadły w spust wodny znajdujący się przy młynie i wpłynęły w dół potoku. Kompletnie bezbronne, narażone na ataki drapieżników, a w szczególności wron, które teraz bardzo aktywnie poszukują łatwego pożywienia.
Dzikie zwierzęta mieszkają w Trójmieście - dużo zdjęć
Sprawna akcja mieszkańców
Dzięki sprawnej interwencji łabędzie wróciły całe i zdrowe do swoich rodziców.
- Kiedy tam dotarłam, starsza pani mówiła mi, że na stawie brakuje czworga młodych łabędzi. Postanowiliśmy przenieść ptaki przez niebezpieczny i daleki dla piskląt odcinek. Trudno było znaleźć je w krętej rzeczce. Bez butów, chodząc po śliskich kamieniach, w końcu starszy pan dostrzegł je i wyłapał do skrzynki. Osoby biorące udział w akcji mówiły, że podobne sytuacje zdarzają się każdego roku. Staw jest pięknie odrestaurowany, jest zrobiona wyspa dla łabędzi, a przy tym taka pułapka. Koniecznie trzeba coś z tym zrobić.
Ważne: nigdy nie karm ptaków chlebem
Niebezpieczeństwo zostało zażegnane, ale tylko tymczasowo. W każdej chwili młode ptaki mogły ponownie podpłynąć do spadu, który wciągnąłby je pod jezdnię i do strumyka. W akcji pod koniec maja wzięła udział również pani Agnieszka Labudda, obrączkarka i współpracownik Stacji Ornitologicznej, która po powrocie do domu wystosowała pismo do Gdańskich Wód z prośbą o zabezpieczenie zbiornika.
- Moje działanie obejmuje obrączkowanie lęgowych łabędzi ze Stawu Młyńskiego - napisała nam pani Agnieszka. - Zawsze po kilka razy w sezonie lęgowym jest podobna interwencja z przenoszeniem piskląt. Taka miała miejsce także 27 maja około godz. 16, której świadkiem była również pani Ewa. Czworo piskląt łabędzia spadło do strumyka, skąd próbowały wrócić pieszo ul. Cystersów. Zgonione przez przechodniów znów wylądowały w strumyku, a stamtąd już nie mogły się wydostać. Wraz z panią Ewą i innymi mieszkańcami Oliwy wyłowiliśmy małe i przenieśliśmy je z powrotem do rodziców na Staw Młyński.
Policjanci pomogli rannemu łabędziowi
Łabędzie są już bezpieczne
Zarządcy Gdańskich Wód potraktowali sprawę poważnie i podjęli sprawną interwencję. W rozmowie, którą odbyliśmy z panią Agnieszką Kowalkiewicz, rzecznikiem prasowym przedsiębiorstwa, zostaliśmy zapewnieni, że w najbliższych dniach zostanie zamontowana tam zabezpieczająca siatka. Rzeczywiście, jeszcze w tym samym tygodniu właz został zagrodzony kratką, dzięki której młode ptaki są bezpieczne. Jak wynika z informacji otrzymanej od pani Agnieszki, łabędzia rodzina jest w komplecie.
- Joanna Skutkiewiczj.karjalainen@trojmiasto.pl
Miejsca
Opinie (40) 4 zablokowane
-
2020-06-11 08:59
Nie wstydźcie się prawdy - to na pewno Policjanci uratowali ! (1)
jak zawsze.
- 5 31
-
2020-06-11 19:13
widać nie chwycili. naród wielki jak brzoza....
- 0 0
-
2020-06-11 08:22
Podziwiam że ludzie tak szybko zareagowali (1)
- 122 1
-
2020-06-11 14:32
To nie
Kaczka
- 0 0
-
2020-06-11 13:45
Kris
Gratuluję i podziwiam za postawę i dziękuję.
- 8 1
-
2020-06-11 12:48
Dobrze że są ludzie którzy chcą i potrfią zareagować.
- 14 0
-
2020-06-11 12:23
BRAWO !
- 6 0
-
2020-06-11 09:55
no no no no, teraz założona siatka zatrzyma wszystkie śmieci płynące potokiem (1)
dopiero wówczas się zacznie,
- 1 41
-
2020-06-11 11:12
Bo z jednej strony empatyczni mieszkańcy, którzy szybko zadziałali wraz z ZGW, a z drugiej, niestety, patola okolicznych ulic, która robi bałagan, pali wierzbową altankę, chleje i zaczepiają ludzi w okolicy stawu właśnie i oczywiście zostawia po sobie barłóg, a co gorsza wrzuca wszystko do wody, bo zabawnie.
- 9 0
-
2020-06-11 09:34
Oliwa górą! (2)
Najwspanialsza dzielnica z cudownymi mieszkańcami! Każdego dnia dziękuję Bogu, że tu mieszkam. Kocham to miejsce! Pozdrawiam!
- 44 2
-
2020-06-11 11:05
Zdecydowanie zazdroszcze mieszkać w oliwie niż na szadulkowym zad*piu z zawistnym słoikami karierowiczami
- 5 0
-
2020-06-11 09:46
To gdzie mieszasz, zależy od Ciebie, a nie od Boga... ?
- 4 2
-
2020-06-11 10:06
pomoc ptakom
Ja się nie chwalę ale tez bym tak postąpił.
- 10 0
-
2020-06-11 09:52
Brawo za szybką interwencje
Miło czyta się takie wiadomości!!!!
- 47 0
-
2020-06-11 09:27
Piękna Oliwa, piękni mieszkańcy. Dziękuję że jesteście.
- 63 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.