- 1 70-lecie gdańskiego zoo. Moc atrakcji dla każdego (14 opinii)
- 2 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (542 opinie)
- 3 Pilnie potrzebny DS lub DT dla kotków (34 opinie)
- 4 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (368 opinii)
- 5 Znudziły się, więc je wyrzucono? Ekopatrol interweniował (104 opinie)
- 6 Nowe podziemne zbiorniki w Akwarium (152 opinie)
Antoni - wciąż wierzy, że ktoś go pokocha
W cyklu "Adopcje zwierzaków" przedstawiamy podopiecznych schronisk, fundacji i domów tymczasowych w Trójmieście, którzy od miesięcy, a nawet lat czekają na wymarzony dom. Może to ty odmienisz ich życie? Ostatnio pisaliśmy o najsmutniejszej kotce w schronisku - Kwiatuszce, dziś szukamy domu dla przepięknego, trochę nieśmiałego psa - Antoniego.
Antoni to niepozorny, cichy psiak, z podkulonym ogonkiem, jakby wiedział albo obawiał się, że już nic dobrego go nie spotka, nikt po niego nie przyjedzie, nikt nie zadzwoni, a on kolejną zimę spędzi smutny w schronisku.
Antoni ma 11 lat i przebywa w Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt w Dąbrówce. Jest trochę zamknięty w sobie, przy pierwszym kontakcie boi się człowieka, obawia się nagłego ruchu. Ale przy bliższym zapoznaniu otwiera się, chętnie przebywa ze swoimi schroniskowymi opiekunami. Gdy już wyjdzie z boksu, to chętnie spaceruje, jakby chciał powiedzieć "chcę jeszcze". Wolontariuszka śmieje się, bo czasem sama nie nadąża za żywiołowym Antonim, i zastanawia się, czy on ma naprawdę 11 lat, czy to jakieś przekłamanie w metryce.
Antoni przyjmuje leki na serduszko, wątrobę i skórę, ale czuje się dobrze.
- Chciałabym, aby Antoni znalazł swój dom, aby ktoś się nim zainteresował tak na dobre, naprawdę i na zawsze. Antoni potrzebuje tylko trochę czasu, aby przekonać się, iż człowiek potrafi być dobry - mówi wolontariuszka schroniska.
Bo on ciągle wierzy w człowieka, ciągle wierzy, że gdzieś jest ktoś, kto go pokocha. Pomóżmy Antoniemu uwierzyć, że tak właśnie będzie.
Miejsca
Opinie (98) ponad 10 zablokowanych
-
2022-01-16 22:03
W jednym z polskich miast w zoo jest sarenka straszliwie okaleczona ,a kto jej taką krzywdę zrobił , polski rolnik (1)
gdy ruszają cieżkimi tnącymi maszynami to nie patrzą przed siebie i kaleczą straszliwie i zabijają młodziutkie sarenki ,które niedawno się urodziły ,a wielu z nich opowiada ,ze oni to robią specjalnie , a 1OO% kochanych ,naszych , rodzimych rolników w niedzielę w kosciele ,bo jakby inaczej
- 4 6
-
2022-01-16 22:32
To jest Psierociniec w Zbiersku ,sarenka została okaleczona -podczas ścinania łąki ,a jej rodzeństwo
nie przeżyło
- 2 0
-
2022-01-16 22:25
iętam jak w moim domu tymczasowym miałam staruszka Gucia porzuconego , nikt go nie chciał , (4)
aż tu któregoś dnia zgłasza się rodzina z 12 chłopcem , jesteśmy na pierwszym wspólnym spacerze ,a ja mówię do chłopca ,nie będziesz się wstydził wychodzić na spacer z takim staruszkiem , a chłopiec zdecydowanym głosem odpowiedział NIE . Następnego dnia po adopcji chłopiec spóżnił się do szkoły nauczycielka pyta dlaczego się spóżnił chłopiec powiedział , wczoraj zaadoptowała moja rodzina staruszka Gucia z domu tymczasowego , zasnąłem w łóżku z nim przytulony ,a gdy Guciowi zrobiło się za gorąco zszedł na podłogę i próbował zasypiać popiskując cichutko, wtedy ja położyłem się z nim na podłodze i oboje zasnęliśmy ,trochę się nie wyspałem stąd spóżnienie .
- 9 4
-
2022-01-16 22:35
to teraz wiejskie buraki dadzą ci popalić , ratując honor buraka
- 0 3
-
2022-01-16 22:37
haha... (2)
kolejna łzawa historyjka ,może jeszcze napisz że mu piesek powiedział ,nie idź dzisiaj do budy bo nie trzymam moczu i muszę w każdym momencie mieć możliwość iść się wylać ;)
bambiniści i ich rojenia , materiał na habilitację z psychiatrii ;)- 2 4
-
2022-01-16 22:42
chcesz wiedzieć jak wygląda wiejski burak , popatrz w lustro frustracie (1)
- 2 3
-
2022-01-17 07:44
cyt. ,,chcesz wiedzieć jak wygląda wiejski burak , popatrz w lustro frustracie,,
powiedziała twoja stara do ciebie przed wyjściem do pracy ,po czym zeszła piętro niżej ;)
Argumentum ad personam sobie podaruj bo dostajesz rykoszetem i tak naprawdę niczego to do dyskusji nie wnosi prócz twojej frustracji ,frustracie ;)- 2 1
-
2022-01-16 22:38
Pies osoby pracującej nie jest szczęśliwy. (5)
Pół dnia siedzi sam w domu.
- 8 4
-
2022-01-16 22:39
wszystko zależy od ilości i jakosci spacerów jak i od czasu pracy (1)
- 3 3
-
2022-01-19 10:19
Zwierzę stadne potrzebuje stada non stop
- 0 0
-
2022-01-16 23:44
Chyba cały dzień, 15 min spacer rano i wieczorem :(
- 1 2
-
2022-01-17 13:06
(1)
A drugie pół dnia z właścicielem. W schronie pies jest sam 24 h na dobę. Co dla niego lepsze?
- 2 1
-
2022-01-19 10:18
W schronisku chociaż pogada z kumplami
- 0 0
-
2022-01-16 22:38
w hospicjum pomagajcie, jak wam się nudzi (3)
psy w blokach to bezsens i okrucieństwo
- 5 8
-
2022-01-16 22:45
a w którym hospicjum ty pomagasz , podaj namiary ,nie udawaj ,ze nie przeczytałeś mojego pytania ? (1)
pies w bloku ma sens , bo najważniejsza jest ilość i jakość spacerów ,bo dla ciebie to tylko pies do budy
- 4 3
-
2022-01-19 10:11
To sikaj tylko na spacerze, jak domownik cię wyprowadzi
Zobaczysz jaki to mam sens
- 0 0
-
2022-01-17 12:55
Ty pomagasz w hospicjum? Każdy ma prawo pomagać komu chce.
- 1 1
-
2022-01-16 22:46
Adopcja... (4)
Szkoda tylko,że adopcja zwierząt jest tak skomplikowana...
- 4 2
-
2022-01-16 22:52
dla kogoś kto jest odpowiedzialny adopcja nie jest skomplikowana ,a pracownicy schronisk (1)
mają duże doświadczenie w tej dziedzinie ,bo nie po to zabiera się psy z bezdomności by potem do niej wracały , nie taka jest misja schroniska , fundacji ,czy domu tymczasowego by się psów pozbywać ale znależć im jak najlepsze domy.
- 1 1
-
2022-01-16 23:13
Nie jest skomplikowana. Przemaluj ściany mieszkania na inny kolor, zlikwiduj kwiaty w doniczkach, balkon obuduj, okna zabezpiecz. Zwolnij się z pracy, nie miej dzieci, partnera też, bo możesz przecież się z nim rozstać i zwierzę przeżyje traumę.
- 3 2
-
2022-01-16 23:38
W przypadku ciapkowa (1)
Praktycznie niemożliwa dla normalnego człowieka. Ja odpuściłem po niecałym tygodniu. Ale są w pobliżu normalne schroniska
- 5 2
-
2022-01-17 00:27
To właśnie Ciapkowo ma największe wyczucie ,kto sie nadaje ,a kto nie do adoptowania zwierzaka
daj sobie na luz
- 1 4
-
2022-01-17 07:13
Fajny ten burek
- 3 2
-
2022-01-17 13:40
Wiele, wiele lat miałem rasowe .Gdy odeszły już nie chciałem żadnego za bardzo bolało odejście ! Ale zobaczyłem na OLX czarownicę w której się zakochałem i pojechałem ,przywiozłem i jest cudownie , tak kochającego mądrego przyjaciela nie kupisz za żadne pieniądze !!!
- 3 0
-
2022-01-18 12:46
a mozna przestac nazywac psy ludzkimi imionami ? bo myslalam ze jakies dziecko czeka na adopcje ludzie to jest nadal tylko pies !! naprawde nie ma innych imion ?
- 4 1
-
2022-01-19 09:56
Chętnie bym przygarnął lub zaopiekował się, ale ...
o adopcji nie ma mowy. Nie mam ochoty aby kundel mówił do mnie tato i miał prawo do spadku. Jak sobie zażyczę, to przepiszę majątek na jakieś schronisku, a nie żeby tak psina z automatu dziedziczyła.
- 1 1
-
2022-01-20 20:52
Ale jak?
Pokocha?
Przecież to jest pies.
Psy nie mają uczuć.
To agresory które tylko szczekają, gryzą, wchodzą na nogę... I jedzą, jedzą, szczekają i kupy wszędzie zostawiają...
Nie rozumiem jak można pokochać psa?
Można go lubić, tolerować, lecz nie kochać...- 2 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.