Choć pies nie powie nam, gdzie go boli, często możemy zauważyć objawy dyskomfortu ze strony jego układu ruchu. Kontuzje, przeciążenia i urazy nie zawsze wymagają interwencji psiego chirurga, ale dzięki rozwojowi zoofizjoterapii nie musimy biernie czekać na pogorszenie sytuacji. Także w Trójmieście możemy wykonywać psu wysokospecjalistyczne zabiegi fizykalne i terapię manualną.
2020-09-15 15:03
2020-09-15 16:04
do zakarzenia może dojść np. w windzie czy klatce schodowej, koronawirus jest wirusem odzwierzęcym.
2020-09-15 21:02
W mojej rodzinie od czterech pokoleń psy, koty, i inne zwierzęta- blisko nas , z nami, blisko dzieci, z dziećmi - nikt alergii nie ma, nigdy pasożytów, a glisty miały dzieci gdzie w rodzinie nie ma psa, bo mamusie nie myły warzyw, albo nie nauczyły dzieci częstego mycia rąk.
Jestem wolontariuszką w schronisku i badałam się na covida z innego powodu (u mnie w pracy nie- zdalnej koleżanka miała) , i nie mam.
2020-09-15 21:32
2020-09-16 14:15
2020-09-15 19:22
2020-09-15 16:55
Człowieku, nie zarazisz się od zwierzęcia a wręcz przeciwnie, nabywasz tzw. odporność krzyżowa.
2020-09-15 16:57
Ja się nie boje, ale osoby w grupie ryzyka powinny mieć świadomość że psy mogą przenosić koronawirusa.
2020-09-15 17:28
2020-09-15 16:44
To że wirus jest odzwierzęcy, nie znaczy że wszystko co nie jest człowiekiem i rośliną będzie go przenosić jak koszyk zakupy. Gdyby tak było już by dawno zauważono taką zależność. Mój pies chorował i bywałem bardzo często przez ostatnie miesiące w klinice weterynaryjnej. Jakoś nic nie złapałem, a przecież za każdym pobytem pies napełniał cały worek w swoim odkurzaczu na wirusy.
2020-09-15 16:50
Wpisz sobie w przeglądarce "pies zakarzony koronawirusem" odrzuć to co mówi na ten temat WHO bo nawet USA im już nie ufa.. i zastanów się czemu nie mówią prawdy o tym że psy mogą przenosić koronawirusa, to oczywiste, był by problem z porzuconymi pupilami, które latając bezpańsko po ulicach zakarzały by się od siebie, lepiej w takim układzie nie mówić całej prawdy żeby jakoś to kontrolować.
2020-09-15 17:26
A na "pies zakarzony koronawirusem" pokazuje mi linki do słowników ortograficznych.
2020-09-15 17:06
2020-09-15 17:31
2020-09-16 06:39
Weterynaria rozwija się w szybkim tempie. Równolegle do medycyny. I jest to świetne ze względu na dobro zwierząt. Ciekawe jest też to, że medycyna może korzystać z wiedzy weterynaryjnej i odwrotnie. Marzą mi się wspólne panele naukowe lekarsko- weterynaryjne.
2020-09-16 07:29
2020-09-15 23:29
Normalna rodzina - łańcuch i psina !
2020-09-15 15:06
na co mam wydawać SWOJE pieniądze?
Dla niektórych pies to członek rodziny. Nie alarm. Nie zabawka.
Ale z drugiej strony dla innych babcia czy dziadek to tylko spadek albo darmowa pomoc domowa...
2020-09-15 15:59
2020-09-15 21:06
przynajmniej mówię o karmie z rozdawnictwa, którą znam. Za własne zapracowane pieniądze kupuję lepszą.
Pomagać też trzeba umieć. Miasto daje domki i to jest dobre, ja także je wykonuję.
Zwierzęta wolno bytujące to dobro narodowe, wiec miasto nie robi cudów. Bez kotów walczyłoby ze szczurami.
2020-09-15 16:51
Ktoś ten projekt składa i ktoś na niego glosuje. Widocznie to uznają za najlepsze. Jak chcesz to złóż inny projekt i namow ludzi na głosowanie, droga wolna.
2020-09-15 17:25
Tak bardzo oburzać się widząc ten artykuł. Przecież to wspaniałe, że istnieje dziedzina medycyny, która bez farmakologii jest w stanie pomóc naszym zwierzakom. Pies od wieków jest dla człowieka nie tylko przyjacielem - również asystentem, pomocą w dniu codziennym czy wychowaniu i uspołecznianiu dzieci.
Czy może jeśli potrzebuje pomocy najlepiej się go pozbyć? Widzę, że wg niektórych to jest najlepsze rozwiązanie.
Wszystkim psim fizjoterapeutom życzę najlepszego. Niech żyją 100 lat i się rozwijają. A ci co psów nie lubią to niech się schowają :D
2020-09-15 19:32
2020-09-15 15:30
właściciel zabrał psa do weterynarza - bo i tego wielu nie robi.
2020-09-15 15:05
Dzień dobry
a ja polecam fizjoterapię zwierząt Bosa Stopa z Gdańska
przede wszystkim za podejście do zwierząt.
pozdr.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
j.w zna ktoś tą hodowlę, warto kupić tam pieska? bardzo proszę o pomoc bo ja się kompletnie na tym nie znam
Szkoda ze tak późno tu trafilam...może to nawet to pseudohodowla o której tak głośno...nie polecam uciekać mój pies ma 5 lat gdy kupiłam pies śmierdział okazało się że ma pchły przebite bębenki słuchowe...z czesem okazało się że wady zacne oraz zespół suchego oka...tragedią a nie dałam mała za pieska
