- 1 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (81 opinii)
- 2 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (525 opinii)
- 3 Znudziły się, więc je wyrzucono? Ekopatrol interweniował (54 opinie)
- 4 Gdańskie zoo świętuje 70-lecie (43 opinie)
- 5 Martwe dziki z Karwin miały ASF (328 opinii)
- 6 Martwe dziki na Karwinach. Otrute czy padły z głodu? (366 opinii)
Piotruś: dojrzały kawaler do wzięcia od zaraz
W cyklu "Adopcje zwierzaków" przedstawiamy podopiecznych schronisk, fundacji i domów tymczasowych w Trójmieście, którzy od miesięcy, a nawet lat, czekają na wymarzony dom. Może to ty odmienisz ich życie? Ostatnio pisaliśmy o pięknej kotce Roxi, która szuka domu, który zaakceptuje ją taką, jaką jest, dziś szukamy domu dla kocurka Piotrusia.
Trafił do Pomorskiej Fundacji Bracia Mniejsi, gdy był całkiem mały i bojaźliwy. Zupełnie nie potrafił odnaleźć się w nowym miejscu. Na szczęście natrafił na wspaniałego przyjaciela imieniem Śledziu, który zaopiekował się młodszym kompanem. Byli nierozłączni. Razem spali, bawili się i spacerowali.
Z pewnością to między innymi dzięki tej przyjaźni Piotruś wyrósł na miziastego kota, który potrafi już zaufać człowiekowi. Choć z natury wciąż jest nieśmiały, gdy komuś zaufa, to bardzo się przywiązuje.
- Śledziu jednak znalazł już kochający dom i widzimy, jak Piotruś za nim tęskni. Mamy nadzieję, że znajdzie nowych przyjaciół, którzy pomogą zapomnieć mu o przykrej rozłące - mówi pracownik fundacji.
Piotruś jest zaszczepiony, odrobaczony, kastrowany i zasadniczo zdrowy. Dokuczają mu jedynie chore dziąsła, które przeszkadzają mu w jedzeniu. Na szczęście dzięki internetowej zbiórce i licznym darczyńcom jest już umówiony na niezbędną operację - 23 sierpnia tego roku.
Najlepszy dla Piotrusia będzie spokojny dom, który pozwoli mu na regenerację po operacji i zapewni nowych przyjaciół.
W razie potrzeby fundacja obliguje się dostarczyć kota do jego nowego domu.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2021-08-22 09:45
Uroczy!
Oby ktoś dał mu dom.
Ja dałam już dom dwóm kotom z fundacji.
Naprawdę warto, bo potrafią koić czy to nerwy, czy smutki. Czasem szaleją, wiadomo, ale w większości czasu to słodziaki, które się tulą i robią totalnie zabawne rzeczy :)
Zwierzęta dają dużo radości, ale pamiętajcie, żeby wszystkie ich potrzeby były spełnione. Z kotami trzeba się bawić, wtedy nie rozrabiają.- 42 8
-
2021-08-25 09:52
nie rozumiem
jak ktoś o dobrym sercu (a powinien takie mieć, jeśli decyduje się na adopcję zwierzęcia) ma sumienie rozdzielić dwa kochające się zwierzaki? argument, że dwa koty to większy wydatek jest od czapy - owszem, większy, ale nie kolosalny, a poza tym zwierzaki mają siebie, mogą się razem bawić, co zapobiega nudzie i ewentualnym zniszczeniom podczas
jak ktoś o dobrym sercu (a powinien takie mieć, jeśli decyduje się na adopcję zwierzęcia) ma sumienie rozdzielić dwa kochające się zwierzaki? argument, że dwa koty to większy wydatek jest od czapy - owszem, większy, ale nie kolosalny, a poza tym zwierzaki mają siebie, mogą się razem bawić, co zapobiega nudzie i ewentualnym zniszczeniom podczas nieobecności opiekunów.
przykro to mówić, ale według mnie taki ktoś jest bez serca - po prostu spodobał mu się jeden kot, a drugi nie, więc won.- 9 2
-
2021-08-22 10:02
Fajne akcje prowadzicie.
Sami też wzięliśmy kotkę 10 lat temu z domu tymczasowego, jest z nami cały czas mimo stałego wyjazdu na emigrację. Kotełki są kochane.
- 37 7
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.