• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Porzucona w lesie świnka morska

osa
28 lutego 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
"Zwierzątko biegało w pobliżu klatki, z której ktoś wyrzucił całą zawartość razem z nią. Świnkę spotkałaby pewna śmierć. Dlaczego ktoś postąpił w taki sposób? Tego nie wiemy." "Zwierzątko biegało w pobliżu klatki, z której ktoś wyrzucił całą zawartość razem z nią. Świnkę spotkałaby pewna śmierć. Dlaczego ktoś postąpił w taki sposób? Tego nie wiemy."

Niedawno donosiliśmy o porzuconym króliku pod drzwiami przedszkola, dziś kolejna "znajda": świnka, którą ktoś razem z klatką zostawił w lesie. O gryzoniu poinformowała Straż Miejską mieszkanka Dąbrowy.



Funkcjonariusze Ekopatrolu Straży Miejskiej w Gdyni otrzymali zgłoszenie od mieszkanki Dąbrowy - kobieta podczas spaceru w lesie natknęła się na świnkę morską.

- Zwierzątko biegało w pobliżu klatki, z której ktoś wyrzucił całą zawartość razem z nią. Świnkę spotkałaby pewna śmierć. Dlaczego ktoś postąpił w taki sposób? Tego nie wiemy. Na szczęście kobieta poinformowała szybko strażników, którzy przyjechali na miejsce i złapali przerażonego gryzonia - mówi Leonard Wawrzyniak ze Straży Miejskiej.
Zwierzę natychmiast trafiło do lecznicy weterynaryjnej na Dąbrowie, gdzie zostało przebadane przez lekarza weterynarii. Okazało się, że świnka jest zdrowa i nic jej nie dolega. Jest to dorosły samiec.

Gryzoń obecnie znajduje się w Komendzie Straży Miejskiej w Gdyni zobacz na mapie Gdyni. Funkcjonariusze poszukują dla niego odpowiedzialnego domu.

- Najchętniej mieszkańca Gdyni, który może zapewnić odpowiednie warunki dla zwierzątka, miał lub ma świnkę i wie jak dbać o nią. Obowiązuje umowa adopcyjna. Funkcjonariusze sprawdzą warunki, w jakich świnka morska będzie mieszkała - informuje Wawrzyniak.
  • Świnka morska znaleziona w lesie.
  • Świnka morska jest już w dobrych rękach.
  • Strażnicy szukają teraz domu dla zwierzaka.
osa

Miejsca

Opinie (149) 7 zablokowanych

  • świnka szczęsciara

    świnka trochę szczęsciara, żadne kocisko jej nie dorwało ani pies nie rozszarpał.
    Dobrze, że tak zakończyla się ta przykra przygoda.

    • 13 0

  • (1)

    Kto to pisal? Nie ma czefos takiego jak swinka morska. To kawia domowa

    • 2 10

    • swinak morska nadal jest w slwonictiwe w krajach Europy jak Szwecja

      norwgeia. jak pojdziesz dosklpeu tam i powiesz ze chcesz kupic kawei to nie beda wiedzieli co to ejst. to jest i bezdie swinka morska dla mnie i moich dzieci,w nukow a nei jakas nowomodna nazwa kawia.

      • 2 0

  • Śliczny prosiaczek

    • 10 1

  • no no no no

    a moja somsiadka to ona zaobsorbowała w lesie przy obwodnicy pana który co wieczór siedzi na torbie takiej dużej tuż przy obwodnicy na wysokości Jasienia, nie zabrała go nigdzie na przechowanie nigdzie też nie można go odebrać ponoć takich przypadków jest więcej , jaki patrol ma go zabrać wiecie coś

    • 2 1

  • Wolność

    Wolność dla prosiaków

    • 2 1

  • Wiadomo może, czy ktoś już się zaopiekował świnką?

    • 4 1

  • Człowiek to świnia , porzucić takie bezbronne zwierzątko

    • 6 1

  • Czy dalej szukacie domu dla świnki ??

    • 2 0

  • Funkcjonariusze sprawdza warunki (2)

    No masakra, adoptujesz świnkę musisz mieć co najmniej 100 m i ogród oraz 10 tys miesięcznie netto heeheh nie przesadzajcie

    • 0 8

    • (1)

      Tak się składa, że przez takich ludzi jak pani zwierzęta lądują jak ta świnka - w lesie lub na śmietniku, pół biedy jak ktoś "litościwy" zostawi pod lecznicą lub sklepem zoologicznym. Ludziom się wydaje, że jak świnka morska czy inne gryzonie, to starczy mini klatka, żarcie z marketu (najlepiej Vitapol, Animals albo jakiś bezimienny badziew z wiaderka, grunt, żeby kolorowych chrupek było dużo!), trociny pod zadek wymienione jak się przypomni (czyli bardzo rzadko). A potem nerwy, że śmierdzi, że zębami w kraty wali, że co z tym zrobić, bo się odwidziało?!?! No to ziu do lasu!
      Wbrew temu, co by się wydawać mogło, utrzymanie takich zwierząt kosztuje. Mnie kosztuje niemało, bo mam ich aż siedem. Tak, siedem świnek morskich, którym trzeba co miesiąc kupić podkłady higieniczne, wór odpylonych trocin i osiem kilo siana, raz ma dwa miesiące dziesięć kilo dobrego, bezbożowego suchego jedzenia i sześćdziesiąt kilo drewnianego żwirku, raz na cztery miesiące nowe kocyki na wybieg, maty łazienkowe do klatki, nowe drybedy, bo stare już się zużyły (tak, rzeczy materiałowe starczą na pół roku max!). Do tego codziennie zapotrzebowanie na warzywa i owoce, czasem konieczna wizyta u weterynarza (był miesiąc, gdzie na leczenie poszło pół mojej pensji), co dwa lata nowy dywan, bo świnki mimo wszystko czasem się zesikają poza wybiegiem i swoimi kuwetami. Zwierzę to odpowiedzialność. I dla niego nie trzeba mieć mieszkania o wielkości stadionu ani dziesięciu koła na rękę. Trzeba mieć rozum i serce, to drugie chyba przede wszystkim. Bez zwierząt miałabym o wiele więcej pieniędzy. Ale o wiele mniej radości w życiu.

      • 5 0

      • Brawo!

        Chętnie bym nawiązała z Tobą kontakt, też jestem fanką świnek morskich. Pozdrawiam serdecznie!

        • 0 0

  • Ktoś wie w jakich godzinach nieroby pracują? Próbuję się dodzwonić i lipa.

    • 0 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Stacja Kultura | Przystanek Zwierzęta #1

wykład, warsztaty, spotkanie

70-lecie Gdańskiego Zoo

30 zł
w plenerze, pokaz, gry

Gdański Charytatywny Spacer z Chartami - Chartoterapia (5 opinii)

(5 opinii)
imprezy i akcje charytatywne, spacer

Wild Animal Expo - Festiwal Zwierząt Egzotycznych

30 zł
wystawa, zlot

Najczęściej czytane