- 1 70-lecie gdańskiego zoo. Moc atrakcji dla każdego (21 opinii)
- 2 Pilnie potrzebny DS lub DT dla kotków (34 opinie)
- 3 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (542 opinie)
- 4 Znudziły się, więc je wyrzucono? Ekopatrol interweniował (104 opinie)
- 5 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (368 opinii)
Porzucone psy na działkach na Olszynce
Wygłodzone, bezdomne psy, porzucone na terenie ogródków działkowych przy ul. Modrej w Gdańsku znalazł patrol Straży Miejskiej. Wycieńczone zwierzęta trafiły do schroniska i oczekują na nowych, odpowiedzialnych właścicieli.
O problemie poinformowała Straż Miejską w Gdańsku anonimowa kobieta.
W opuszczonej altance znajdowały się dwie suki, w tym jedna ciężarna. Z relacji przybyłych na miejsce strażników wynika, że psy nie były w stanie poruszać się o własnych siłach.
Okoliczni działkowcy twierdzili, że zwierzęta były pozbawione wody i pokarmu przez wiele dni. Na miejsce zostali wezwani pracownicy Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt "Promyk", którzy przewieźli wycieńczone psy do swojej placówki.
Kundelki są już w dobrym stanie, obecnie czekają na nowy dom. Co należy zrobić, aby zaadoptować któregoś z porzuconych psów?
- Przede wszystkim należy się do nas zgłosić. Nasze schronisko można odwiedzić siedem dni w tygodniu, między godz. 11 a 16 - powiedziała Katarzyna Zaleska, inspektor "Promyka" - Każdy piesek, w zależności od płci, jest po zabiegu sterylizacji albo kastracji oraz jest zaszczepiony przeciw wściekliźnie i innym chorobom zakaźnym. Dodatkowo, każdy pies ma już wszczepiony mikroprocesor. To taki elektroniczny, psi dowód osobisty.
Opłata za adopcję wynosi dla mieszkańców Gdańska 30 złotych. Adoptujący spoza Gdańska muszą wnieść dodatkową opłatę w wysokości 28 złotych. Kontakt ze schroniskiem jest możliwy pod numerem telefonu: 58 522 37 80.
Miejsca
Opinie (102) ponad 10 zablokowanych
-
2015-10-13 13:08
Jancio
Zrobić safari i będzie po kłopocie..
Tanio i szybko- 0 0
-
2016-05-14 22:59
Ukarac tez dzialkowiczow - dranie bez serca
Brak slow dlaczego ci bezduszni dzialkowcy nie pomogli zwierzakom nie podali wody ani tez jedzenia dlaczego nie powiadomili odpowiednich sluzb BRAK SLOW NA TO POLSKIE KURESTWO WOBEC ZWIERZAT dzialkowicze powinni tez odpowiadac karnie za to ze nie udzielili pomocy czworonogom
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.