- 1 70-lecie gdańskiego zoo. Moc atrakcji dla każdego (13 opinii)
- 2 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (542 opinie)
- 3 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (368 opinii)
- 4 Pilnie potrzebny DS lub DT dla kotków (34 opinie)
- 5 Martwe dziki na Karwinach. Otrute czy padły z głodu? (366 opinii)
- 6 Znudziły się, więc je wyrzucono? Ekopatrol interweniował (104 opinie)
Promyk szuka właścicieli skrajnie zaniedbanych psów
W nocy z 16 na 17 kwietnia zostały podrzucone pod bramę gdańskiego schroniska w sklepowym wózku. Obydwa oblepione tak grubą warstwą sfilcowanej sierści, że aktualnie niemożliwe jest ustalenie ich płci i wieku. Schronisko "Promyk" prosi o pomoc w ustaleniu tego, do kogo należały zaniedbane psy.
Aktualizacja: godz. 10:13 (18 kwietnia)
Jak informują pracownicy gdańskiego schroniska "Promyk", psiaki okazały się przesympatycznymi samcami w wieku ok. półtora roku. Według lekarza weterynarii, stan ich sierści wskazuje na to, że od szczeniaka nie były poddawane żadnym zabiegom pielęgnacyjnym (czesanie, strzyżenie). Ważna wiadomość jest taka, że nie były głodzone, a klinicznie stan ich zdrowia jest dobry. Tym trudniej jest zrozumieć co spowodowało, że dotychczasowi właściciele karmili zwierzęta, ale nie zadbali o ich sierść.
Teraz Mopika i Dredzika, bo takie imiona otrzymały w schronisku, czeka odrobaczanie i badania krwi. Priorytetem jest także dokładniejsze poznanie ich charakterów i znalezienie im nowych domów. Do adopcja psiaki przygotowane zostaną po zabiegu kastracji, który zaplanowano za ok. trzy tygodnie. Zwierzęta nie posiadały czipów.
Do tej pory nie udało się ustalić skąd pochodzą i czy w miejscu tym nie pozostały inne zwierzęta, wymagające pilnej pomocy.
- Pracujemy tutaj już długo, ale czegoś takiego jeszcze nie przeżyliśmy. To jest dramat, przykład naprawdę skrajnego zaniedbania. Psy w tej chwili otrzymały pierwszą pomoc weterynaryjną. Zależy nam na tym, żeby ustalić, kim jest właściciel zwierząt i dlaczego dopuścił do tego, że znalazły się w takim stanie - wyjaśnia Grzegorz Zaleski ze schroniska "Promyk".
Psy zostały przyciągnięte pod bramę schroniska w wózku, który nakryto dyktą w taki sposób, by się z niego nie wydostały. Prawdopodobnie ktoś celowo zaparkował auto z dala od "Promyka" wiedząc, że może zostać zarejestrowany przez kamery monitoringu. Jak informują pracownicy schroniska, zwierzęta są przyjazne w stosunku do ludzi i nie wykazują agresji. Pod grubą warstwą zbitej, ciężkiej sierści mają liczne odparzenia i rany. Po okresie kwarantanny i rekonwalescencji będą poszukiwały nowych domów.
Miejsca
Opinie (96) 6 zablokowanych
-
2018-04-17 11:58
Pies polaka
wygląda podobnie jak robol po 60 tce
- 3 11
-
2018-04-17 11:55
Wygląda, że to coś w typie polskiego owczarka nizinnego lub teriera tybetańskiego. Trzeba je oczywiście ogolić, wyleczyć im skórę, a wyjdą z tego bardzo ładne psiaki gdy im sierść odrośnie.
- 8 0
-
2018-04-17 11:55
To chyba dobrze
To chyba dobrze ze podrzucili do schroniska a nie wywalili w lesie!
- 20 1
-
2018-04-17 10:52
(2)
Wyciąć sierść aż do skóry, psy bardzo się męczą z tak posklejana siercia w której roi się mnóstwo pasożytów + będzie łatwiej określić stan psów, wiek itp
- 17 5
-
2018-04-17 11:49
No pewnie w schronie na to nie wpadli. Logiczne jest ze juz sie tym zajeli zdjecia pewnie zrobilo przed bo co by dalo szukanie wlasciciela po zabiegach
- 8 0
-
2018-04-17 10:55
pewnie juz to ogarniają
ale to wymaga czasu i precyzji
- 11 1
-
2018-04-17 11:47
Bestia nie czlowiek
- 6 4
-
2018-04-17 11:41
Gosc
Tez uwazam ze choc tyle mial odwagi wlasciciel zeby pod schronisko podstawic ....nie znana jest historia tego pieska ..moze wlasnie w ten sposob ktos mu zycie uratowal
- 25 4
-
2018-04-17 11:39
na ul Słowackiego niedaleko salonu z motocyklami te psy biegały bo jest tam na górce szopa ktos mieszka
- 10 1
-
2018-04-17 11:38
ale
Dobrze ze tu je zostawil. Przynajmniej nie porzucil lub nie zabil. A tak dostana pomoc
- 26 1
-
2018-04-17 11:16
pod schronisko to na plus (1)
Moze to psy starszej osoby, ktos mimo wszystko o nie zadbal dajac im przyszlosc w schronisku a nie wyworzac do lasu wiec moim zdaniem ostroznie ze "sciganiem sprawcy"
- 29 2
-
2018-04-17 11:23
starsza osoba wciągająca
w wózku sklepowym bez kółek dwa duże psy pos bramę schroniska. brzmi sensownie.
- 0 6
-
2018-04-17 11:17
jakim trzeba być zwyrodnialcem, żeby dopuszczać zwierzę do takiego stanu!!!
aż mi się nóż w kieszeni otwiera, jeśli to był właściciel tych psów to powinien mieć chociaż k.... odrobinę godności i pokazać ten parchaty ryj przed kamerami schroniska !!!!!!!!!!!!
- 9 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.