"Psy po kąpieli trafiają do weterynarzy ze strupami i wypadającą sierścią", "mój pies się pochorował", "bakteryjne zapalenie skóry" - te i podobne zgłoszenia pojawiły się na jednej z trójmiejskich grup zrzeszających psiarzy na temat zbiornika Świętokrzyska I
w Gdańsku. Psy, które chłodziły się w wodzie zbiornika retencyjnego, borykają się z problemami zdrowotnymi. Rzecznik Gdańskich Wód informuje: weryfikujemy jakość wód w zbiorniku, jednocześnie przypominając, że we wszystkich zbiornikach retencyjnych obowiązuje zakaz kąpieli zwierząt i ludzi.
Weterynarz w Trójmieście
Od środy na Facebooku pojawiają się informacje o gwałtownych reakcjach skórnych u psów, które zażywały kąpieli w zbiorniku przy osiedlu Zakoniczyn w Gdańsku. Opiekunowie czworonogów informują o wystąpieniu strupów i wypadaniu sierści, które skłaniają ich do pilnej wizyty u weterynarza.
- Zabrakło rozsądku, nie przewidzieliśmy tego - mówi jedna z opiekunek psów. - Blisko domu, upał, a pies ciągnął do wody. Radość suni była tak duża, że myślenie się wyłączyło.Weryfikacja sprawy w toku
Mieszkańcy Gdańska zgłosili sprawę do Gdańskich Wód i do sanepidu. Gdańskie Wody już od wczoraj zajmują się tymi zgłoszeniami.
- Weryfikujemy zgłoszenie dotyczące podejrzenia nielegalnego zrzutu substancji, która mogła obniżyć jakość wód w zbiorniku Świętokrzyska I - informuje Agnieszka Kowalkiewicz, rzecznik prasowy Gdańskich Wód. - Pracownik, który odbył wczoraj wizje w terenie, nie potwierdza zgłoszenia o martwych ptakach w okolicy zbiornika. Dziś kontynuujemy prace terenowe, poszerzając je o obszar dopływów do zbiornika.Warto pamiętać, że we wszystkich zbiornikach retencyjnych obowiązuje zakaz kąpieli. Dotyczy on zarówno ludzi, jak i zwierząt.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
