- 1 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (313 opinii)
- 2 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (536 opinii)
- 3 Martwe dziki z Karwin miały ASF (329 opinii)
- 4 Znudziły się, więc je wyrzucono? Ekopatrol interweniował (93 opinie)
- 5 Gdańskie zoo świętuje 70-lecie (63 opinie)
- 6 Martwe dziki na Karwinach. Otrute czy padły z głodu? (366 opinii)
Społeczna nierówność... kotów
Wyobraźcie sobie, że robicie imprezę. Wszystko wydaje się w porządku: goście dopisali, z alkoholem nie przesadzili, żadnego też skandalu obyczajowego nie zanotowano. A jednak doszło do zgrzytu: przyszedł ten, którego nie zaproszono, ba - wręcz ukrywano przed nim to spotkanie. Nie był mile widziany, a teraz jeszcze trzeba go wyprosić.
A mi ciśnie się na usta pytanie: co z innymi? Co z dachowcem Maciusiem snującym się na co dzień po uliczkach Redłowa? Albo kicią z nieodległej ul. Grażyny, czy ona choć na chwilę zostanie wpuszczona? Czy Filemon i Bonifacy, które na co dzień czekają na rybki od wędkarzy przy nabrzeżu w Nowym Porcie będą mogli poczuć się jak przedstawiciele kociej ulicy?
Może jednak się uda - myślą podwórkowe mruczki. Pomarzyć można. W czasie imprezy organizatorzy zapowiedzieli spotkanie z iluzjonistą. Taki magik to przecież może zwykłego dachowca zmienić w szlachetnego persa. Oby tylko nie stało się odwrotnie i syjamski arystokrata nie przeobraził się w piwnicznego kocura...
Organizatorzy planują poważnie brzmiące zabawy z kotami. To chociaż może tutaj będzie miejsce dla zwykłych sierściuszków, bo przecież rasowe, jak to książęta, mogą akurat nie mieć ochoty na taki rodzaj rozrywki...
Teraz czas zadać pytanie najważniejsze: dlaczego dochodzi do takiej społecznej niesprawiedliwości? Podczas gdy rasowe kociaki będą prężyć się przed jury, pozować do fotografii czy zajadać dla nich przygotowane frykasy, reszta trójmiejskich kotów obejdzie się smakiem. Może chociaż dzielnicowe mruczki będą mogły dojeść okruchy z pańskiego stołu po swoich rodowodowych towarzyszach?
Czy dla tych szarych niepozornych kotków, zaplanowano choć jedną atrakcję? Czy będą mogły z nosem przyklejonym do szyby, obserwować niedostępny dla nich świat? Impreza - według organizatorów - ma uwrażliwiać na los bezpańskich kotów. Ja, obwoławszy się ich przedstawicielem, proszę o wysłuchanie naszego głosu!
Przedstawiamy wam nowy serwis Zwierzaki. Znajdziecie w nim dużo tekstów o zwierzętach w Trójmieście, naszych schroniskach, porady ekspertów oraz psy i koty do adopcji. Polecamy wam również ogłoszenia "znaleziono-zagubiono" oraz lokalne miejsca przyjazne zwierzętom. Jeśli macie uwagi lub uważacie, że powinniśmy poruszyć jakiś temat/problem, piszcie na maila: zwierzaki@trojmiasto.pl.
O autorze
Marcin Głuszek
przez wiele lat związany z trójmiejską SKM-ką, od kilku miesięcy poza branżą komunikacyjną, koncentruje się na prowadzeniu własnych projektów. W swoich felietonach będzie się dzielić refleksjami o życiu Trójmiasta.
Wydarzenia
Miejsca
Opinie (65) ponad 10 zablokowanych
-
2018-02-22 19:32
Wszystkie kotki są piękne
a najbardziej te, którym ratuje się życie.
- 9 0
-
2018-02-22 23:29
Społeczna nierówność
Tak to jest arystokracja i pospólstwo ;-) i jeszcze jedna nierówność w czym kot gorszy od psa a może lepszy ? że za kota nie płacimy podatku a za psa tak
- 1 1
-
2018-02-23 02:20
Wystawa kotów
to nie jest imprezka, którą lubią koty. Te, które tam są, siedzą w klatkach na środkach uspokajających. Jak wrócą do domu to jeszcze przez 3 dni nie będą mogły nic przełknąć. Zanim nie ochłodną po tej imprze.
- 3 1
-
2018-02-23 04:20
Tak samo z psami
Nie rasa powinna mieć znaczenie a umaszczenie, sylwetka i usposobienie zwierzaka- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.