- 1 70-lecie gdańskiego zoo. Moc atrakcji dla każdego (20 opinii)
- 2 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (542 opinie)
- 3 Znudziły się, więc je wyrzucono? Ekopatrol interweniował (104 opinie)
- 4 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (368 opinii)
- 5 Pilnie potrzebny DS lub DT dla kotków (34 opinie)
- 6 Martwe dziki z Karwin miały ASF (329 opinii)
Strażnicy uratowali łabędzia. Ptak spacerował po ruchliwej ulicy
Strażnicy miejscy uratowali łabędzia spacerującego środkiem Podwala Przedmiejskiego. Funkcjonariusze własnoręcznie przenieśli go nad brzeg Motławy.
- Gdy dotarliśmy na miejsce, łabędź był na torowisku tramwajowym. Nie mógł tam zostać ani chwili dłużej. Stwarzał zbyt duże zagrożenie. Korzystając z zabezpieczenia drugiego patrolu, razem z kolegą przeprowadziliśmy ptaka przez jezdnię na chodnik. Ale i tam nie mogliśmy go zostawić. Kolega stwierdził, że złapie łabędzia i przeniesie go nad wodę - opowiada mł. strażnik Agnieszka Pedo.
Ptak na początku potraktował funkcjonariuszy nieufnie, przyjął postawę obronną. Rozłożył skrzydła i wydawał groźne odgłosy. Schwytany, wyraźnie się uspokoił.
- Do pokonania mieliśmy około 50 metrów. Musieliśmy przejść przez dwie jezdnie i torowisko, potem przez hotelowy parking, a następnie trzeba było zejść po schodkach na brzeg Starej Motławy. Ptak lekki nie był, przeniesienie go wymagało trochę wysiłku - mówi st. insp. Piotr Milewski.
Interwencja została uwieczniona na amatorskim filmiku. Jak wynika z zarejestrowanego materiału, łabędź obdarzył mundurowych naprawdę dużym zaufaniem. Nie wzbraniał się, nie protestował, a spacer w objęciach strażnika najwyraźniej przypadł mu do gustu.
Czyżby przeczuwał, że w tym towarzystwie jego wielkomiejska przygoda może skończyć się tylko dobrze?
Miejsca
Opinie (102) ponad 10 zablokowanych
-
2017-12-15 00:30
Brawo!
Dziękuję Mili Strażnicy :) Tak trzymać!
- 4 3
-
2017-12-15 00:58
Dziękuję, jestem wzruszona
- 4 2
-
2017-12-15 01:17
g*wno (3)
Niech się za robotę wezmą, a nie szukanie sobie zajęcia na siłę. Też często ratuje dzikie zwierzęta i nie chwałę się nikomu i nie piszą o mnie artykułów. A taki darmozjad że straży miejskiej chce na siłę pokazać, że są przydatni i według nich ludzie ich "potrzebują". A tak naprawdę potrafią tylko wystawiać mandaty za złe parkowanie. Jak raz na jednego krzyknąłem gdy kręcił się przy moim samochodzie to podkulił ogon i uciekł. Nie pozdrawiam
- 1 9
-
2017-12-15 02:23
Nie masz auta i zwierzęta widzisz w necie.
Jesteś chora niedorajda co ma pół tysiąca ników.
- 1 1
-
2017-12-15 02:31
Dodał jako wrzeszczanin pierwszy komentarz chwalił straż (1)
Tu udaje debila i jedzie na nich. To jest po chory matoł, co ma więcej ników, jak przyjaciół.
- 1 1
-
2017-12-15 05:45
A to zgodne z prawem, że pracownik portalu zdradza IP piszących???
- 0 0
-
2017-12-15 05:43
(4)
Ja kiedyś uratowałam ranną mewe. leżała na środku ulicy, między pasami jezdni i w końcu przejechałby ją samochód.
Zatrzymałam samochód, złapałam ja i zawiozłam do SM.
Tam usłyszałam, że ...nic jej przecież nie jest.
W takim razie konia z rzędem temu, co złapie zdrową, młodą mewe.
ps. Nie pchałam się z tym newsem do tabloidu i nikt mi brawa nie bił.- 1 2
-
2017-12-15 06:28
zamiast do Stazy (3)
trzeba wieżć do lecznicy na karuska tam jest punkt przyjeć dla rannych ptaków ktore są zawozone do ośrodka dzikich ptaków !
- 2 0
-
2017-12-15 06:28
kartuską.
- 0 0
-
2017-12-15 06:33
tam sie zawozi ptaki ranna (1)
http://ostoja.gda.pl
- 1 0
-
2017-12-15 10:14
ale ten nie był martwy wg wszechwiedzących panów strażników
czytaj ze zrozumieniem
- 0 1
-
2017-12-15 06:26
powinien być w cieplych krajach (1)
teraz ...ludzie zrozumcie nie mozna dawać im tego chleba!!!!!!
- 1 1
-
2017-12-15 07:54
Labedź??w ciepłych krajach??co ty ćpasz??
- 0 1
-
2017-12-15 07:31
Brwo brawo
Strasz Miejska jest super normalni ludzie dziękuję za uratowanie brawo
- 1 1
-
2017-12-15 10:09
mało profesjonalna pogoń za łabędziem
od takich akcji są wykwalifikowane firmy odławiające zwierzęta, które gwarantują schwytanie bezpieczne i w miarę bezstresowe dla zwierzęcia. Tutaj to wygląda jak by strażnicy kosztem łabędzia chcieli ocieplić swój wizerunek.
- 1 1
-
2017-12-15 10:12
ja kiedyś uratowałem martwego dzika
dwa dni musiał czekać aż ktoś za biurkiem kiwnął palcem w bucie
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.