• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Niecodzienna nocna akcja i uratowane szczeniaki

Joanna Skutkiewicz
18 lutego 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Uratowane szczeniaczki z bydgoskiego lasu przebywają obecnie w domu tymczasowym w Trójmieście. Uratowane szczeniaczki z bydgoskiego lasu przebywają obecnie w domu tymczasowym w Trójmieście.

Grupa trójmiejskich miłośników zwierząt po raz kolejny pokazała swoją siłę i determinację. W sobotnią noc w niespełna pół godziny udało się zorganizować transport, pożywienie i dom tymczasowy dla dwojga maleńkich szczeniąt, znalezionych... w bydgoskim lesie. Dzięki sprawnej akcji psy mają się dobrze, rosną zdrowo i za około półtora miesiąca będą mogły zostać wydane do adopcji.



Jedno jest pewne - w Trójmieście i okolicach psy i koty w potrzebie mogą liczyć na troskliwą i profesjonalną, szybko zorganizowaną pomoc. Jak widać, gdy zaistnieje potrzeba, prężna grupa wolontariuszy nie ogranicza się zasięgiem terytorialnym. Gdy lecznice weterynaryjne są już pozamykane, a służby miejskie odmawiają pomocy, staje się jedynym ratunkiem dla potrzebujących zwierząt.

Adopcje zwierzaków w Trójmieście


W ubiegłą sobotę około godz. 22 pan Wojciech z Gdyni, przebywający akurat w Gębicach, 70 km od Bydgoszczy, znalazł na skraju lasu, pół metra od koryta rzeki Noteć, maleńkie, jeszcze ślepe szczenię. Pierwszy raz widział na oczy tak młodego psa i nie wiedział, co z nim zrobić. Po kilku telefonach trafił na łącza do Renaty Holender, administratorki ponad 28-tysięcznej grupy "Zaginione/Znalezione zwierzęta - Trójmiasto i okolice", działającej od lat na rzecz pomocy zwierzętom w Trójmieście. 

Uratowane szczeniaczki z bydgoskiego lasu przebywają obecnie w domu tymczasowym w Trójmieście. Uratowane szczeniaczki z bydgoskiego lasu przebywają obecnie w domu tymczasowym w Trójmieście.
Dalej sprawy potoczyły się szybko. Instruowany przez telefon pan Wojciech udał się na poszukiwania kolejnych szczeniąt z nadzieją, że być może znajdzie także ich matkę. Przeczesując krzaki z latarką z telefonu, usłyszał płacz drugiego szczenięcia i po chwili je odnalazł. Leżało dosłownie 10 cm od koryta rzeki.

Skąd wzięły się w tym miejscu tak małe, samotne szczenięta? Istnieje podejrzenie, że ktoś chciał je utopić, a że nie miał odwagi wrzucić ich do wody, pozostawił je nad samym brzegiem...

Fundacje dla zwierząt w Trójmieście


Szybko okazało się, że miłośnicy zwierząt z Trójmiasta są gotowi do pomocy nawet w środku nocy w weekend. W pół godziny udało się zebrać 800 zł na transport, podkłady higieniczne, butelki i mleko dla szczeniąt, zorganizowano także dla nich dom tymczasowy. Pan Wojciech zabrał je w kartonie do samochodu i ruszył w stronę Gdyni. W połowie drogi spotkał się z wolontariuszem grupy, Piotrem Ziemskim, który przejął od niego zwierzaki. Całą akcję, wraz z Renatą Holender, koordynowała Anna Sadowska

  • Uratowane szczeniaczki z bydgoskiego lasu przebywają obecnie w domu tymczasowym w Trójmieście.
  • Uratowane szczeniaczki z bydgoskiego lasu przebywają obecnie w domu tymczasowym w Trójmieście.
  • Uratowane szczeniaczki z bydgoskiego lasu przebywają obecnie w domu tymczasowym w Trójmieście.
  • Uratowane szczeniaczki z bydgoskiego lasu przebywają obecnie w domu tymczasowym w Trójmieście.
  • Uratowane szczeniaczki z bydgoskiego lasu przebywają obecnie w domu tymczasowym w Trójmieście.
Pieski - beżowa suczka i czarny samiec - przebywają obecnie w troskliwym, doświadczonym domu tymczasowym. Jak stwierdził lekarz weterynarii, ich życie nie jest zagrożone. Za około pięć-sześć tygodni będą mogły zostać wydane do adopcji. Osoby wstępnie zainteresowane przygarnięciem któregoś z nich mogą śledzić grupę Zaginione/Znalezione... na której pojawią się ogłoszenia adopcyjne maluchów. 

Opinie (91) ponad 10 zablokowanych

  • (4)

    Adopcja dotyczy tylko dzieci, szczeniaki można przygarnąć.

    • 9 35

    • (2)

      Ciebie nikt nie przygarnie

      • 5 5

      • (1)

        ja bardzo chętnie przygarnę Jarka , bo jest mądry

        • 2 6

        • Jarek na pewno, jak każdy człowiek, potrzebuje miłości i akceptacji.

          • 3 1

    • Nie, nie ma w Kodeksie rodzinnym określenia ,,adopcja"

      Jest tylko ,,przysposobienie".
      Adopcja to termin popularny, może być używany w odniesieniu zarówno do ludzi jak i zwierząt.
      To nie jest termin prawny zastrzeżony ,,do ludzi"..

      • 3 0

  • miały więcej szczęścia niż jeże w parku w Gorzowie Wielkopolskim

    • 5 1

  • Cudowni ludzie! Kciuki za domy dla piesków! (1)

    • 15 0

    • :) Zachęcam, by wpomóc groszem - informacje na fb Zaginione Znalezione Renata Holender

      • 2 0

  • Kocham psy

    Bardzo odpowiedzialne zachowanie, sam mam labradora od 10 lat. Kochany przyjaciel !!!
    Ludzie są gorsi nawet od .........

    • 16 2

  • Opinia wyróżniona

    brawa dla wszystkich zaangażowanych w akcję ratowania piesełków!

    jesteście cudowni, oby więcej takich dobrych wieści :)

    • 94 1

  • Brawa dla tych ludzi ! (2)

    Jestem wzruszona ! Jestem pod wielkim wrażeniem! Brawo! Szkoda,ze istnieją ludzie bestie i robia krzywdę Zwierzętom! Oby Pieski znalazły dom.
    Dziękuję Wam za uratowanie Piesków

    • 13 1

    • pieski sreski (1)

      • 0 3

      • Piesek sresek może kiedyś tobie życie uratować, choc nie wiem czy warto.

        Poczytaj trochę o zwykłych ludziach uratowanych w Polsce przez psa (jak ostatnio starszy człowiek zabłąkany w lesie), nie mówiąc o szukaniu ludzi w górach czy po wybuchu gazu w zawalonym domu ( a tego w Polsce coraz więcej), czy o pracy w terapii z psami dla chorych dzieci .
        Szanuj zwierzęta, nie musisz kochać.

        • 3 0

  • Wielcy ludzie

    Serce rośnie widząc ze jeszcze sa ludzie którym zalezy. Dziekuje wam za to!!!

    • 14 1

  • Śliczne są, oby znalazły dom.
    Brawo dla opiekunów.

    • 11 0

  • Pani Renata uratowała też Dyzia. (2)

    To ten biedak znaleziony w wigilię...Skóra i kości.Jest Pani Wielka!

    • 21 0

    • Tak, i przez lata setki innych psów, dlatego zachęcam, by wspierać te akcje pomocy,

      fb Zaginione Znalezione, zawsze możemy choć symboliczną ,,złotówką". Są tam także inni: Anna, czy p. Piotr- wymienieni w artykule i wielu innych Wspaniałych Ludzi , którym zawsze warto pomóc, robią to z serca , bez korzyści.

      • 6 0

    • Pani Renata jest niesamowitym człowiekiem

      Patrząc na to ile robi pani Renata zastanawiam się nieraz, czy ta kobieta w ogóle śpi. Wielkie dobre serce, śledzę to co robi już od kilku lat, i z tego co pamiętam to już któreś z kolei święta, które spędza na ratowaniu zwierząt- odnoszę się tu do uratowanego Dyzia, tego chudego psa.
      Do tego praca zawodowa, nie wiem kiedy to wszystko robi.
      Ma mój wielki szacunek!

      • 1 0

  • wielcy ludzie oj wielcy (1)

    dwa tygodnie temu na przejściu dla pieszych upadł pan, umarł - nikt nie pomógl

    • 1 9

    • Bo miał pecha, akurat wokoło byli tylko ci którzy szczenięta wyrzucają na śmietnik.

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Stacja Kultura | Przystanek Zwierzęta #1

wykład, warsztaty, spotkanie

70-lecie Gdańskiego Zoo

30 zł
w plenerze, pokaz, gry

Gdański Charytatywny Spacer z Chartami - Chartoterapia (5 opinii)

(5 opinii)
imprezy i akcje charytatywne, spacer

Wild Animal Expo - Festiwal Zwierząt Egzotycznych

30 zł
wystawa, zlot

Najczęściej czytane