• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Szczęśliwe mopsy biegały po Parku Reagana

Justyna Michalkiewicz-Waloszek
28 lipca 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 

To był dobry dzień dla mopsów i ich właścicieli. Po raz kolejny, miłośnicy tej rasy spotkali się, aby wspólnie spędzić czas na świeżym powietrzu. Podczas gdy mopsy biegały po Parku Reagana zobacz na mapie Gdańska, ich opiekunowie wymieniali doświadczenia i nawiązywali nowe znajomości.



Mopsy tu, mopsy tam, wszędzie mopsy! Taki widok może rozczulić każdego. Zwłaszcza, że mopsy to stworzenia wyjątkowo łagodne, lubiące kontakt z człowiekiem. Na letnim spotkaniu mopsów i ich sympatyków pojawiło się w tym roku około 20 osób.

Po krótkim odpoczynku na wzgórzu, wszyscy udali się do zacienionego miejsca, gdzie zwierzaki wzięły udział w małym torze przeszkód. Śmiechu było co niemiara, ponieważ mopsy nie zawsze chciały współpracować ze swoimi opiekunami. Skuszone smakołykiem, podejmowały jednak próbę przejścia trasy mini Agility. Na koniec, każdy dzielny mops otrzymał w nagrodę dyplom z odciskiem własnej łapki.

Jedną z atrakcji była sesja zdjęciowa w otoczeniu pięknej przyrody. W zamian za zdjęcie pupila, opiekunowie mogli wrzucać dowolne datki do puszki, na rzecz Stowarzyszenia Mopsy w Potrzebie, które było organizatorem wydarzenia.

- Nasze stowarzyszenie działa od kilku lat na terenie całej Polski. W Trójmieście zorganizowaliśmy do tej pory kilkanaście podobnych spotkań. Dla zwierzaków to świetna zabawa i socjalizacja, a dla opiekunów - możliwość wymiany doświadczeń. Niektórzy przychodzą tutaj, aby poznać rasę i przygotować się do adopcji mopsa, którymi również się zajmujemy - mówi Renata Czajkowska ze Stowarzyszenia Mopsy w Potrzebie.
Mopsy, chociaż są wspaniałą i bardzo towarzyską rasą, wymagają czasochłonnej i niekiedy kosztownej pielęgnacji. Problemy z układem oddechowym, z czego wynika "słodkie chrumkanie", wady zgryzu, zbyt płytkie oczodoły i alergie to tylko nieliczne z dolegliwości rasowych, o których trzeba wiedzieć, decydując się na adopcję mopsa. Z pewnością jest to rasa dla świadomych opiekunów.

O adopcjach zwierząt piszemy regularnie w naszym stałym cyklu "Adopcje zwierzaków".

Spotkania mopsów i sympatyków to już tradycja w Trójmieście. Miłośnicy rasy spotykają się w ten sposób kilka razy w roku, nie tylko w sezonie, ale również zimą. Mopsy mają wówczas swoje spotkania Mikołajkowe i Walentynkowe. Spotkania są organizowane w łatwo dostępnym punkcie na terenie Trójmiasta i są ogłaszane na stronie stowarzyszenia oraz na naszym portalu. Wstęp na letnie spotkanie mopsów był bezpłatny.

Miejsca

Wydarzenia

Zobacz także

Opinie (86) ponad 20 zablokowanych

  • nie wiadomo czy mopsy były szczęśliwe tego dnia, ile szczęścia można złapać walcząc o każdy oddech (1)

    na pewno ich właściciele byli szczęsliwi mogąc odchaczyć na fb kolejne wydarzenia dla ludzi z wyższych sfer trójmiasta, a kto by się tam przejmował zwierzętami w takim dniu, ważne ze fotograf był

    • 13 6

    • To nie wyższe sfery tylko bezmózgi

      • 3 0

  • Piękne! (6)

    Matko, jak te psy mi się podobają! Niestety miałam okazję spotkać kilka i każdy głośno oddychał. Nie byłabym w stanie trzymać w domu psa i ciągle tego słuchać. Miałabym wrażenie, że non stop się męczy (jakbym miała cały czas chorego pieska, serce pęka). Wzięliśmy kundelka :)

    • 10 4

    • Asiu jesteś mądrą osobą (1)

      niech twój piesek jeżeli to chłopak ma na drugie imię Farcik ,a jeżeli to dziewczyna to Farcia ,bo miało to zwierzatko farta ,że do Ciebie trafiło . Zyjcie długo i szczęśliwie .

      • 4 0

      • A może w skrócie "fart" - po angielsku

        • 0 1

    • Masz rację

      • 1 0

    • Ja jeszcze żyję, bo Burka zjadłem!

      • 0 1

    • i dobrze , ze nie mops bo widac , ze nie znasz rasy

      • 0 0

    • to nie wrażenie. one się faktycznie męczą od urodzenia

      • 1 0

  • Widziałam kiedyś przypadkowo taką zabawę

    nigdy więcej ,tragedia

    • 5 2

  • od urodzenia sa przeszczęśliwe że ledwo oddychają i oczy im wylatują

    • 13 4

  • Niestety, ale podobnie jak owczarki niemieckie czy też pekińczyki, mopsy to kalekie hybrydy będące efektem ludzkiej próżności.

    • 10 4

  • Znowu przegapiłem (3)

    Będzie takie spotkanie na Jesieni? Gdzie szukać informacji o spotkaniu Mopsiarzy bo znowu przegapiłem.

    P. S. Ta rasa ma prawie 3000lat: Mopsy rozwijały się na Dalekim Wschodzie, a ich historia sięga 1000 r. p.n.e. W czasie panowania dynastii Sung (960-1279 r. p.n.e.) psy podobne do mopsów występowały pod nazwą " Lo-chiang-sze" lub " Lo-sze czyli pies z pod stołu...

    • 3 2

    • Publikowane są wydarzenia na stronie FB Stowarzyszenia Mopsy w Potrzebie

      • 0 1

    • nie ważne gdzie się urodziły ,nie ważna ich historia , nie widzisz ,ze cierpią cymbale

      i co pójdziesz z satysfakcją patrzeć jak ledwo oddychają to jesteś chory

      • 1 0

    • Tak jak lubisz oglądać cierpienie psów to ten widok jest dla ciebie , nie przegap kolejnego spotkania , a jak prawie

      połowa z nich nie dotrze do domu po takiej zabawie, więc gdy zabawa się skończy idz za nimi wtedy nakręcisz się jeszcze bardziej

      • 1 0

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Letnie spotkanie mopsów w Parku Reagana

    Cytaty o mopsach dla hejterów (1)

    Krakvet o mopsach: "...Niestety, zdarzają się także opinie negatywne. Zazwyczaj dotyczą złego stanu zdrowia tych psów i są po prostu czystą ignorancją, spowodowaną brakiem wiedzy. "
    Psy.pl o mopsach: "W tej rasie nie występują większe problemy zdrowotne, jeśli właściciele odpowiednio dbają o psy. "

    • 0 1

    • Opinia do filmu

      Zobacz film Letnie spotkanie mopsów w Parku Reagana

      nie trzeba mieć wiedzy na ten temat ale gały otwarte i widzieć i słyszeć jak to zwierzątko cierpi

      • 0 0

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Letnie spotkanie mopsów w Parku Reagana

    Najszczesliwsze sa kundelki ze schroniska jak maja swojego opiekuna, pełną miske i duzy ogrod do biegania. Mam 2 i widze jakie sa wdzieczne bo maja dobre i spokojne zycie. Nie chorują , sa radosne i bezwarunkowo zakochane w swojej pani. Z wzajemnościa. Bardzo zal mnie tych genetycznie modyfikowanych psów trzymanych w bloku i wychodzacych na 5 minut z domu .

    • 0 0

  • (2)

    Brudasy a sprzatacie po nich???

    • 3 4

    • To nie jest artykuł o psich kupach (1)

      Popaprańcu.

      • 1 1

      • Ale to taki fetysz.

        • 2 1

  • "słodkie chrumkanie"

    to trochę egoistyczne - mieć psa uszkodzonego genetycznie (bo inaczej nie można nazwać takich deformacji czaszki, specjalnie selekcjonowanych poprzez dobór osobników i hodowle) tylko dlatego, że słodko wygląda

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Stacja Kultura | Przystanek Zwierzęta #1

wykład, warsztaty, spotkanie

70-lecie Gdańskiego Zoo

30 zł
w plenerze, pokaz, gry

Gdański Charytatywny Spacer z Chartami - Chartoterapia

imprezy i akcje charytatywne, spacer

Wild Animal Expo - Festiwal Zwierząt Egzotycznych

30 zł
wystawa, zlot

Najczęściej czytane