• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

To ona rysuje Psie Sucharki

Alicja Olkowska
26 lutego 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
"W moim życiu zawsze były psy, ale jak ważne i wyjątkowe są, zrozumiałam dopiero jako osoba dorosła." "W moim życiu zawsze były psy, ale jak ważne i wyjątkowe są, zrozumiałam dopiero jako osoba dorosła."

Psie Sucharki znają i lubią nie tylko opiekunowie psów. Zabawne historie z życia czworonogów, za którymi stoi pochodząca z Gdańska rysowniczka Maria Apoleika, w internecie robią prawdziwą furorę. Fani pociesznych komiksów będą mogli spotkać się z ich autorką już niebawem w Instytucie Kultury Miejskiej, podczas prezentacji kolorowanki dla dorosłych "Gdańsk w XVII wieku. Do kolorowania" 28 lutego.



Alicja Olkowska: Pamiętasz pierwszy obrazek, który wstawiłaś na Psie Sucharki? Jaki masz dziś do niego stosunek?

Maria Apoleika: Nie pamiętałam, który był pierwszy, musiałam zerknąć. Pierwszych kilka obrazków to było klarowanie się formuły. Od początku ideą było robienie scenek z życia psów i ich opiekunów, ale nie byłam pewna, jak powinny wyglądać od strony formalnej, czy powinny być stricte komiksowe. Eksperymentalnie dodawałam kolor. Nie miałam też pojęcia, jak nieodzownym elementem jest podpis.

Skąd w ogóle pomysł na taki projekt?

Staram się zajmować tylko tematyką, która mnie interesuje, niezależnie, czy to poważniejsza, czy mniej poważna część mojej twórczości. Może brzmi to jak banał, ale wbrew pozorom nie jest to bardzo powszechne podejście. W moim domu od zawsze są psy, znam ludzi, którzy opiekują się psami. Problematyka "okołopsia" wydaje mi się interesująca i godna zastanowienia. Po prostu chciało mi się i nadal chce rysować żarty o pieskach.

W moim życiu zawsze były psy, ale jak ważne i wyjątkowe są, zrozumiałam dopiero jako osoba dorosła. Psy ewoluowały równolegle z człowiekiem i o ile zdajemy sobie sprawę, że to jakie są wynika z tego, jacy są ludzie, to najprawdopodobniej nie doceniamy, jak bardzo nas ukształtowało psie towarzystwo. Jesteśmy sobie nawzajem potrzebni.

  • "Problematyka "okołopsia" wydaje mi się interesująca i godna zastanowienia. Po prostu chciało mi się i nadal chce rysować żarty o pieskach."
  • "W moim życiu zawsze były psy, ale jak ważne i wyjątkowe są, zrozumiałam dopiero jako osoba dorosła."
  • Pierwszy obrazek, jaki pojawił się na stronie Psie Sucharki.
Jak sądzisz, dlaczego ludzie tak pokochali Psie Sucharki? Mam wrażenie, że obserwują je nie tylko osoby, które mają psy, ale po prostu fani zabawnych obrazków.

Czułam, że to może zadziałać, ale na nic się nie nastawiałam. To jest fajne w internecie - sprawdzenie, czy nasza koncepcja jest interesująca dla nas i widzów jest łatwe, łatwe jest też zrezygnowanie z czegoś, co okazało się niesatysfakcjonujące. Myślę, że sukces Sucharków wynika z kilku powodów. Samochwalczo uważam, że bywają dobre obrazki i że mam całkiem niezły zmysł obserwacji. Dbam też o aspekt merytoryczny, konsultuję obrazki dydaktyczne ze specjalistami. Niezwykle ważne jest też dbanie o jakość komunikacji, o to, by było to miejsce przyjazne użytkownikom i solidnie administrowane. Pilnuję, by pod postami było rzeczowo i miło.

Widziałam na twoim kanale społecznościowym, że niedawno doszło do przykrego zdarzenia i zostałaś ze swoim psem potrącona, a sprawca zbiegł. Można się w ogóle uchronić przed taką sytuacją?

Nie mam siły o tym mówić, ale uważam, że nie da się przed tym uchronić, w każdej sytuacji możemy zostać potrąceni, niezależnie od tego, jaką ostrożność zachowamy i ile będziemy mieć odblasków. Nie wiem, co robić w takiej sytuacji. Więcej na ten temat można przeczytać na stronie "Św. Przepustowość". Nic się nie zmieni, jeśli kierowcy nadal będą grupą uprzywilejowaną i będą żyli w poczuciu bezkarności.

Coś się zmienia w świadomości Polaków w stosunku do zwierząt? Są bardziej na nie czuli, odpowiedzialni, czy jednak wciąż potrzebna jest wzmożona edukacja i kampanie społeczne?

Stosunek do zwierząt się zmienia, nie tylko w Polsce. Jest to proces bolesny i powolny, ale coraz więcej osób nie uważa się za właściciela psa, a raczej za opiekuna, a także ma wątpliwość co do tego, czy aby na pewno jesteśmy koroną stworzenia, a jeśli tak, to co to za rodzaj korony.

Uważam, że edukacja, każda możliwa, jest niezbędna. Bardzo ważne jednak, by był to dialog i pokazywanie rzeczy, o których ludzie nie wiedzą, a nie pouczanie ex cathedra, bo to po prostu nie działa.

  • "Gdańsk w XVII wieku" - kolorowanka dla dorosłych, której autorką jest Maria Apoleika.
  • "Gdańsk w XVII wieku" - kolorowanka dla dorosłych, której autorką jest Maria Apoleika.
  • "Gdańsk w XVII wieku" - kolorowanka dla dorosłych, której autorką jest Maria Apoleika.
Ale nie tylko Psimi Sucharkami się zajmujesz. Stworzyłaś też kolorowankę dla dorosłych "Gdańsk w XVII wieku" i z tej okazji odwiedzisz rodzinny Gdańsk - fani będą mogli się z tobą spotkać w Instytucie Kultury Miejskiej już 28 lutego. Tam też będzie można kupić kolorowankę w cenie 35 zł.

Od wielu lat ilustruję różne rzeczy, dedykowane tak dzieciom, jak i dorosłym. Projekt dla IKM-u jest bardzo ciekawy, bo opiera się na zupełnie fantastycznym materiale źródłowym, na rozmówkach polsko-niemieckich z 1612 r., czyli tekście, który oprócz portretu epoki i żywego języka gdańszczan początku XVII, mimochodem pokazuje nam autora, Nicolausa Volckmara, ironicznego obserwatora i prześmiewcę. To rzecz na pewno interesująca dla osób choć trochę zainteresowanych historią Gdańska. Fani Psich Sucharków na pewno odnajdą się w estetyce i humorze książki.

Pochodzę z Gdańska, ale od wielu lat w nim nie mieszkam, więc nie obserwowałam na żywo tych wszystkich przemian, którym uległ w ostatnim czasie, dlatego kiedy go odwiedzam, to czuję się nieco obco. Pod wieloma względami bliższy wydaje mi się Gdańsk Volckmara. Bez trudu wszystkie teksty w książce możemy osadzić w konkretnych lokalizacjach. Wiele miejsc opisanych w książce nadal istnieje. Jest to dość transcendentalne przeżycie - stanąć w miejscu, w którym stoją bohaterowie rozmówek, przeczytać, co i jak do siebie mówią i zastanowić się, czy wiele się przez te kilkaset lat zmieniliśmy.

Wydarzenia

Gdańsk w XVII wieku. Do kolorowania - premiera książki

spotkanie

Miejsca

Opinie (70) 2 zablokowane

  • (1)

    Obrazki nieśmieszne w większości. Błędy ortograficzne rażą i potęgują nieśmieszność. Rozumiem, że to teraz taka moda, słowa przekręcać. Ale i przekręcać trzeba umieć!

    • 2 14

    • Dziękujemy za twoje uwagi :*

      • 0 0

  • (12)

    Jest coś o kupach, których nie zbierają psiarze?

    • 23 29

    • (1)

      Dlaczego pies zakopuje klocka? Bo wstyd mu za i**otę po drugiej stronie smyczy który nie pomyśli nawet żeby posprzątać

      • 5 4

      • oho, mamy tu wybitnego znawcę psiej psychologi :]

        • 0 0

    • Jest!

      Autorka regularnie rysuje o tym, że sprzątać po psie trzeba. Ogolnie pojawia się sporo obrazków o tym, że ies to odpowiedzialnosc

      • 7 0

    • Ja sprzątam

      Choćby dlatego żeby inne dzieci nie wysmarowany się kupą eksplorując parki

      • 2 0

    • Może o kupach, które robią ludzie w Parku Regana i nie zbierają?

      I blisko osiedla w pasie nadmorskim.
      Panie wysadzają dzieci (latem), ale żadna nie zbierze.

      • 11 0

    • Też pytanie (4)

      Albo o marudach, którym pies się tylko z jednym kojarzy ???
      Sprzątam ja i wszyscy w mojej rodzinie i krew mnie zalewa, gdy słyszę takie jęczące zjawy...

      • 26 4

      • (3)

        Na tym portalu to wszyscy sprzątają.
        Wirtulanie chyba

        • 7 9

        • (2)

          Wszyscy sprzątają, ale spotkać takiego sprzątającego prawie tak samo trudno jak kosmitę.

          • 4 9

          • Z naszego bloku sprząta 90 % psiarzy, nawet Pani Aprzątaczka chwaliła

            • 5 0

          • A ja widuję sprzątających. Nie wszyscy sprzątają, ale mam wrażenie że z biegiem lat powoli rośnie liczba osób zbierających kupki po swoich psach.

            • 17 1

    • Raczkowski

      Policjant: chłopczyku co robisz? Chłopczyk: zbieram psie kupy Policjant: bardzo dobrze.Tam jest jeszcze jedna. Chłopczyk: taką już mam.

      • 19 2

    • Nie, bo to są psie sucharki, a nie d**ilowe sucharki.

      • 16 4

  • Prawdziwe i bardzo zabawne.

    Mam psiaka i wiem jak te obrazki są prawdziwe , ukazują życie w krzywym zwierciadle. Super poczucie humoru i bardzo dobrze uchwycona sytuacja.

    • 2 0

  • (5)

    A czemu nie o kotełach?

    • 17 27

    • (3)

      Ile masz lat?
      13?

      • 10 9

      • (1)

        Widać nie masz kotełuf.

        • 2 2

        • ten koteł - tego kotła -> więc "nie masz kotłów" (lub kotłuf)

          • 1 0

      • A ty ile?

        1125?

        • 3 2

    • Kotter zobacz

      • 0 1

  • Idę :)

    Do zobaczenia jutro! Sucharki obserwuję od dawna, maja wdziek i bezpretensjonalnosc

    • 3 0

  • Fajne (8)

    Zna się na psach:)

    • 72 5

    • Te psie sucharki były

      też w kampanii reklamowej jednej karmy w czarnych workach....kupiłam raz ....potem nigdzie nie mogłam jej znaleźć ...nawet nazwy nie pamiętam już :( A pies pamiętam mega ją wcinał. Może ktoś pomoże?

      • 0 0

    • Mam żarcik: Posprzątaj po mnie. Żartowałem ktoś to na bucie zabierze ze sobą... (6)

      • 8 11

      • ten zarcik to na forum dla rodzicow,

        w dziale: historie z placow zabaw

        • 0 0

      • a pro po (3)

        Pewien mężczyzna poszedł ze swoim psem do pubu, aby obejrzeć mecz Polskiej Reprezentacji. Drużyna Narodowa, której kibicował, przegrała, a wtedy pies głośno i wyraźnie powiedział:
        ..... – O nie! Znowu! ....
        Wszyscy w barze osłupieli. Barman pyta:
        ..... – Czy twój pies właśnie powiedział „O nie, znowu”?
        ..... – Tak – odrzekł mężczyzna – zawsze tak mówi, gdy Nasi przegrywają ważny mecz.
        ..... – Nie do wiary! A co mówi, gdy wygrywają?
        ..... – Nie wiem, mam go dopiero od pięciu lat…

        • 15 6

        • (2)

          No super, ale naucz się najpierw języka polskiego.
          Zaimek "nasi" piszemy małą literą, tak samo jak przymiotniki (vide: polska reprezentacja).
          Nie ma to jak przerost rzekomego szacunku - do nas i reprezentacji - nad treścią :P

          • 6 13

          • nie maż radzii

            mosze pizać z dórzej f tyh przypatkah. Nadomiazd saszynanie stania od "no super", dyzkwaiwikóje cię jako pouczajoceko.

            • 0 2

          • a cmoknij psa w nos :))))

            • 10 2

      • jak to się ma do tematu?

        i gdzie tu żarcik?

        • 3 2

  • Oczywista oczywistość (2)

    Pies największym przyjacielem człowieka.Ale kot policji nie wskaże,gdzie w mieszkaniu są schowane narkotyki.Brawo Kot!

    • 8 5

    • Największym przyjacielem człowieka (1)

      Jest słoń

      • 4 2

      • A właśnie, że nie...

        ... Bo drożdże.

        • 1 0

  • Fajne te suchary, trafne spostrzeżenia; jedynie mam zastrzeżenia do ortografii... (3)

    ... wiem, pewnie koncepcja autorki Psich Sucharów jest właśnie taka, ale nie rozumiem jak można przyzwalać i promować wtórny analfabetyzm społeczeństwa.

    Stop błędom.

    • 13 19

    • Analfabetyzm wtórny promuje TVP/TVN - 80 % prezenterów i dziennikarzy nie mówi poprawnie po polsku, (1)

      a "na pasku wiadomości " mnóstwo błędów ortograficznych, stylistycznych i składniowych.

      • 6 1

      • Komentarze

        Analfabetyzm wtórny dotyczy znacznej części naszego społeczeństwa - im więcej szczeka w komentarzach, tym bardziej rzuca się to w oczy.

        • 4 0

    • stop chejterą psiolskiego i kociomowy! chał chał i mjauuuó!!11jeden

      • 4 2

  • Pomagajmy w szukaniu zwierzaczków na stronie FB Zgubione/ Znalezione

    • 3 0

  • (1)

    Tylko kot ;)

    • 7 12

    • Każde zwierzę wspaniałe

      • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Stacja Kultura | Przystanek Zwierzęta #1

wykład, warsztaty, spotkanie

70-lecie Gdańskiego Zoo

30 zł
w plenerze, pokaz, gry

Gdański Charytatywny Spacer z Chartami - Chartoterapia (10 opinii)

(10 opinii)
imprezy i akcje charytatywne, spacer

Wild Animal Expo - Festiwal Zwierząt Egzotycznych

30 zł
wystawa, zlot

Najczęściej czytane