Prawie 15 tysięcy złotych udało się uzbierać w zbiórce organizowanej przez KupBilecik. Ponad tonę darów, dzięki standuperce Olce Szczęśniak, miała przyjemność odebrać fundacja Koty spod Bloku. Teraz, gdy podczas okresu wakacyjnego adopcji jest mniej, to wyjątkowo potrzebna inicjatywa.
w Gdańsku. To mały domek całkowicie zaadaptowany pod koty. W kilku "pokojach" o różnych funkcjach mieszka ponad 40 kotów. Oprowadzała nas po nim prezes Gdańskiej Fundacji Pomocy Zwierzętom Koty Spod Bloku - Agata Maćkowiak. Ogólnie, pod opieką fundacji, jest ponad 200 kotów. Zainteresowanych adopcją zapraszamy na stronę fundacji lub do odwiedzenia fanpage'a fundacji na Facebooku.
2021-08-24 18:38
To bardzo piękne i szlachetne co robicie
2021-08-24 18:49
Koty Spod Bloku to super fundacja w której pracują wspaniałe wolontariuszki
2021-08-25 09:34
tylko sie udzielają, bo za pracę otrzymuje się wynagrodzenie, a w fundacjach tego typu najczęściej dokłada się z własnej kieszeni...
2021-08-24 18:56
pomagajmy! to niewielki gest, a można stworzyć tyle dobra! trzymam kciuki za wszystkich kandydatów i kandydatki do adopcji! Dobrych domów!
2021-08-24 19:52
2021-08-25 09:46
Piszesz o sobie? Do pracy idź lepiej.
2021-08-24 19:52
Jedni niemalże czczą koty wolnobytujące, które trzeba dokarmiać. Inni zabierają te zwierzaki spod bloków i trzymają następnie w klatkach adopcyjnych. Jeszcze ktoś tworzył jakieś leśne chatki otoczone drutem kolczastym, ostatnio stawiano też blaszane schronienia na terenach wspólnot mieszkaniowych. Wytłumaczcie kompletnemu laikowi, czemu jest taka rozbieżność w postępowaniu z kotami.
2021-08-24 21:13
chyba łatwo to zrozumieć
2021-08-24 21:21
kociarze mają coś z głową...
2021-08-31 10:23
2021-08-24 23:07
tępią koty ludzie głupi, pozbawieni empatii, sadyści, no różni tacy, których za przyjaciół mieć byś nie chciał. pomagają ich przeciwieństwa. ja zawsze mówię: nie chcesz, nie pomagaj. ale nie krzywdź, nie szkodź. kot też chce żyć.
2021-08-25 09:33
należy ograniczać rozród kotów, gdyż wiele kotów wolno bytujących umiera w bólu - są chore i niedożywione,
a Koty Spod Bloku zabezpieczają kotki do sterylizacji, leczą chore, organizują adopcje- samo dobro i działania konieczne dzisiaj !
2021-08-25 09:37
Koty wolnobytujące to koty dzikie, najczęściej te, które urodziły się już na wolności. Cięzko się oswajają, dla nich przebywanie w klatce to stres. Dlatego tu jest priorytet - wysterylizować, odczekać chwilę aż się zagoją i wypuścić. Żeby ułatwić im przetrwanie, by nie chorowały, nie cierpiały, nie roznosiły na siebie nawzajem chorób stawia się np. ocieplane budki.
Niestety, w stadach kotów wolnobytujących co roku pojawiają sie liczne koty włascicielskie: zgubione, wyrzucone. Średnio radzą sobie na wolności, chorują, bywają okaleczane przez inne koty. Te są odławiane, także do zabiegów sterylizacji, ale jeśli po 2 dniach okazuje się, że to kot domowy, to ciężko kazać mu spadać na dwór. Tym szuka sie domów.
2021-08-25 20:29
Kot domowy to zwierzę udomowione. Dziki to jest ryś lub żbik. Więc koty powinny być w domach a nie bezdomne na ulicach
2021-08-24 23:08
Kotom można pomagać w czasie srogiej zimy. Przez resztę czasu doskonale same sobie poradzą.
2021-08-24 23:37
2021-08-25 13:19
odkąd mamy trzy koty (koty wysterylizowane, domki ciepłe, karmimy) przy kamienicy w Oliwie, szczury nie są już widziane, a były nie raz.
2021-08-31 09:58
gniazd tam gdzie są koty ,bo są na to za mądre , a więc o koty trzeba dbać cały rok.
2021-08-25 00:18
Koty chorują, są potrącane przez samochody, krzywdzone przez ludzi itd. Tylko zima ma być udzielana pomoc? Co za bzdury.
2021-08-25 09:16
pewnie jeden z tych, co uważa, że zwierzęta nie czują bólu
2021-08-25 09:34
2021-08-25 13:29
jak mają sobie poradzić idą do sklepu i kupią sobie jedzenie miasto gdynia dużo robi dla kotów trzeba o tym pisać dzięki wielkie
2021-08-25 14:48
Niestety czasy się zmienily, coraz mnie jest np. pól gdzue kot mógł myszy lapać.... Trochę więcej wiedz polecam i oczów otwartych.
2021-08-31 10:03
2021-08-24 23:38
2021-08-25 00:10
2021-08-25 09:35
2021-08-25 09:38
własnie tym zajmuje się fundacja
2021-08-31 10:13
2021-08-25 00:13
to główne zadania fundacji.
Dzikie koty są puszczane ponownie w miejsce bytowania, te które pokochają człowieka lub są przewlekle chorujące (niedoczynność nerek, padaczka), niepełnosprawne (np brak łapy, oka) mogą trafić do domów tymczasowych i stałych.
Dziewczyny i chłopaki z fundacji czynią wielką robotę, to cudowni ludzie. Pracują wolontaryjnie.
Wspierajcie, nie krytykujcie.
2021-08-25 09:37
działają bez zarzutu (a czepliwa jestem), bez ociągania się, konsekwentnie, wkładają mega dużo pracy ( to wysiłek !)- mimo wielu swoich osobistych, rodzinnych obowiązków,
jak mogę - popieram.
2021-08-25 21:42
2021-08-25 07:08
Sterylizacja sterylizacja i jeszcze raz sterylizacja!Kot żyjący dziko to szkodnik i należy sie ich pozbyć!Mity o łapaniu myszy i szczurów należy wsadzić miedzy bajki!
2021-08-25 07:23
Szkodnikiem to ty jesteś jeśli chcesz mniej kotów.
2021-08-25 09:37
Kotka wolno bytująca.
2021-08-25 07:50
U nas są same zakazy osiedle ogrodzone i nic nie wolno !Na starym mieście pomagaliśmy kotom a tu nic nie ma . Tylko tabliczki z zakazami !!
2021-08-31 10:19
śmieci wieczorem to strach , bo ze śmietnika wyskakują
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
j.w zna ktoś tą hodowlę, warto kupić tam pieska? bardzo proszę o pomoc bo ja się kompletnie na tym nie znam
Szkoda ze tak późno tu trafilam...może to nawet to pseudohodowla o której tak głośno...nie polecam uciekać mój pies ma 5 lat gdy kupiłam pies śmierdział okazało się że ma pchły przebite bębenki słuchowe...z czesem okazało się że wady zacne oraz zespół suchego oka...tragedią a nie dałam mała za pieska
