Gdyby przeszła obok niego obojętnie, skazałaby go na pewną śmierć. Młoda kobieta uratowała życie szczeniaka, który dryfował w Raduni przy Trakcie św. Wojciecha w Gdańsku. Wezwała na pomoc strażników miejskich, ale nie czekając na ich przyjazd sama wyłowiła czworonoga z wody.
2018-05-10 13:27
2018-05-10 17:44
Szkoda, że Ty się tak męczysz na świecie. Mogła cię matka wyskrobać. Po co cierpieć i pluć jadem
2018-05-10 15:56
zalozyl bym sie ze nikt nie wskoczyl by je uratowac.
2018-05-10 15:01
A tu nagle hycle wyłowiły mnie i odwiozły do więzienia.
2018-05-10 15:28
2018-05-10 15:18
Pani rowerzystka pan ktory pomogl niech wam sie w zyciu wiedzie Badzcie szczesliwi a pieskowi dobrej rodziny adopcyjnej życzę
2018-05-10 14:53
Bravo!!! Takich ciepłych serduszek więcej trzeba
2018-05-10 14:33
Są jeszcze wrażliwi ludzie... gratuluję postawy!
2018-05-10 14:11
tylko pływał lub utrzymywał się na powierzchni - dryfowanie odnosi się do mimowolnego przemieszczania się jakiegoś przedmiotu
2018-05-10 14:06
I szacun...
2018-05-10 13:59
Szacun dla tej pani
2018-05-10 13:48
czy przywiązywania w lasach. A niestety w schroniskach robią problemy, oceniaja, odmawiają i potem efekty widać.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
j.w zna ktoś tą hodowlę, warto kupić tam pieska? bardzo proszę o pomoc bo ja się kompletnie na tym nie znam
Szkoda ze tak późno tu trafilam...może to nawet to pseudohodowla o której tak głośno...nie polecam uciekać mój pies ma 5 lat gdy kupiłam pies śmierdział okazało się że ma pchły przebite bębenki słuchowe...z czesem okazało się że wady zacne oraz zespół suchego oka...tragedią a nie dałam mała za pieska
