- 1 70-lecie gdańskiego zoo. Moc atrakcji dla każdego (21 opinii)
- 2 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (542 opinie)
- 3 Pilnie potrzebny DS lub DT dla kotków (34 opinie)
- 4 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (368 opinii)
- 5 Znudziły się, więc je wyrzucono? Ekopatrol interweniował (104 opinie)
Uwięziona sarna na terenie urzędu w Gdańsku
Nietypowy gość czekał we wtorek rano na pracowników Urzędu Wojewódzkiego w Gdańsku. W nocy na teren placówki przedostała się sarna. Interweniować musiała straż łowiecka.
- Na szczęście wszystko skończyło się szczęśliwie. Sarna została złapana przez Straż Łowiecką i odwieziona do lecznicy - mówi Mateusz Błażewicz, nasz czytelnik.
Zwierze jest bezpieczne i zapewne niebawem zostanie wypuszczone na wolność. Dlaczego zwierzyna pojawiła się w ścisłym centrum Gdańska? - pytamy w Nadleśnictwie Gdańsk.
- Winny tu jest rozwój aglomeracji, która rozrasta się na terenach dzikiej zwierzyny. Człowiek wkracza w ich środowisko. Z tego powodu można nawet powiedzieć, że są już gatunki, które przystosowały się do życia w mieście. Sarny, dziki czy jeże i borsuki nie powinny już nikogo dziwić - mówi Robert Schultka, leśniczy łowczy.
Jak zatem zachować się gdy na nasz teren wtargnie dzikie zwierzę?
- Nie należy go płoszyć czy przeganiać. Zwierzę pamięta drogę i spokojnie opuści działkę, ogród lub park. W innym razie taka na przykład sarna może się pokaleczyć, połamać, a nawet narobić szkód, bo uciekając w popłochu, wpadnie pod samochód - podkreśla Schultka.
Miejsca
Opinie (84) 2 zablokowane
-
2016-06-15 00:16
pewnie przyszła po 500+ ;)
mam nadzieję że nic złego sie jej nie stało, pan na niej tak leży...- 11 1
-
2016-06-15 00:14
Już po sarnie
Przyjedzie jakiś radny i sobie zażyczy mięsa
- 4 1
-
2016-06-14 21:27
Panie redaktor (1)
jak chce Pan wiedziec co i jak w urzedzie (np pogon za sarna) prosze dzwonic do Arka. On wie wiecej niz niejeden dziennikarz. Zreszta jest na zdjeciu.
- 25 1
-
2016-06-14 23:16
ochrona:0
- 3 0
-
2016-06-14 23:11
Bardzo kocham sarny,
to jedne z piękniejszych zwierząt na świecie.
- 15 1
-
2016-06-14 23:09
patrząc na zdjęcia akcją być może dowodził pan Dziewulski lub pan Gołota, Rutkowskiego nie przymierzając.
- 9 0
-
2016-06-14 22:10
Jak leśnicy wicinają las wokoło Trójmiasta
to zwierzęta przenoszą sie do miasta.
- 18 3
-
2016-06-14 21:43
Nawet lis podchodzi pod Żabianke.i od dluszego czasu
- 2 0
-
2016-06-14 21:26
To zwierze już wolności nie zazna.
Skończy na stole, u Hubertusa. A swoją drogą, czy ktoś zapytał się zwierzęcia, bo różnie określono w artykule, sarna i jelonek, w jakiej sprawie przyszło do urzędu ? Może chodzi o grunty które im się należą ?
A ten co leży na tym zwierzątku, można odnieść wrażenie, że walczy ze słoniem.- 91 13
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.