- 1 70-lecie gdańskiego zoo. Moc atrakcji dla każdego (20 opinii)
- 2 Pilnie potrzebny DS lub DT dla kotków (34 opinie)
- 3 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (368 opinii)
- 4 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (542 opinie)
- 5 Znudziły się, więc je wyrzucono? Ekopatrol interweniował (104 opinie)
- 6 Fina: nieśmiała, ale chętnie dołączy do twojego stada (8 opinii)
Wrzeszcz: ktoś wystawił pułapkę na wróble
Pułapka lepowa na gryzonie okazała się śmiertelną pułapką dla dwóch wróbli. We wtorek, 8 grudnia, Straż Miejska w Gdańsku otrzymała wezwanie do interwencji przy ul. Wajdeloty 11 w Gdańsku-Wrzeszczu, gdzie obok Centrum Kuźniczki odnaleziono ptaki przyklejone do klejącej powierzchni. Mimo pomocy weterynaryjnej wróbli nie udało się uratować.
Aktualizacja 19:30 Radny Gdańska Andrzej Kowalczys, prywatnie miłośnik i znawca ptaków, wyznaczył nagrodę wysokości 2,6 tys. zł za wskazanie osoby, która poprzez wystawienie pułapki doprowadziła do śmierci ptaków.
O sytuacji powiadomił nas czytelnik, pan Krzysztof. Jego zdaniem pułapka została przygotowana ze złośliwości przez kogoś, komu najwyraźniej przeszkadzały ptaki w okolicy.
- Ktoś wyłożył pułapkę na myszy z kawałkiem bułki, żeby zwabić ptaki - relacjonuje nasz Czytelnik. - Każdy ich ruch powodował, iż bardziej się przyklejały. Cierpiały niesamowicie. Miejsce było wybrane celowo. Ktoś zaobserwował, że przy opakowaniach zlatuje się sporo wróbli, gdyż mogą tam znaleźć okruchy i resztki. Jakim trzeba być człowiekiem, aby coś takiego zrobić?
Na miejsce wezwano patrol straży miejskiej. Funkcjonariusze zabrali poszkodowane zwierzęta do lecznicy weterynaryjnej, gdzie podjęto próbę udzielenia im pomocy. Niestety stan zwierząt był zbyt poważny, aby można było je uratować. Wróble musiały zostać uśpione.
Pułapki lepowe z silnym, niewysychającym klejem nie zawierają co prawda substancji bójczych, ale powodują śmierć zwierzęcia z powodu niemożności uwolnienia się. Co oczywiste, pułapka wystawiona w takim miejscu to zagrożenie nie tylko dla gryzoni, lecz także wszystkich innych zwierząt, w tym ptaków i kotów. Tym razem okazała się zabójcza dla wróbli - przedstawicieli gatunku, który w żaden sposób nie szkodzi człowiekowi.
- Joanna Skutkiewiczj.karjalainen@trojmiasto.pl
Opinie (133) ponad 20 zablokowanych
-
2020-12-09 21:51
Potwór
To nie człowiek można go nazwać tylko potworem w ludzkiej powłoce
- 26 5
-
2020-12-09 18:15
"Substancja bójcza" (1)
Dobrze że nie rozbójnicza.
- 5 0
-
2020-12-09 21:32
Bój się bój
- 0 0
-
2020-12-09 19:38
Całe szczęście że kaczka się nie złapała na ten lep,to by była juz afera polityczna.Tak to są lepy na gryzonie, myszy lub szczury, tez nie humanitarna smierć ,bo długo sie meczą zanim padną, ale jak ktos ma problem z gryzoniami to fakt są bardzo skuteczne, mają nazwę sakarat lep na gryzonie.
Szkoda ptaszków wróbelki zjadają dużo szkodników, uwielbiają pająki ,pomóżmy im przeżyć zimę.- 16 4
-
2020-12-09 17:47
To nie ktoś (1)
to zwykły psychopata. Świr. Sadysta. Chłosta czy miesiąc w kozie? - czy będzie dalej chodził/a między nami?
- 37 3
-
2020-12-09 18:05
straszne
Masz rację popieram
- 5 1
-
2020-12-09 15:37
Założę się, że to tolerancyjny katolik emeryt. (2)
- 45 13
-
2020-12-09 18:01
straszne
to prawda zwłaszcza starszy
- 1 1
-
2020-12-09 17:31
W okolicy
mieszkają raczej nietolerancyjne komuchy emeryci. Wszystko im przeszkadza.
- 10 4
-
2020-12-09 17:44
obstawiam, że słój
swoje wiejskie metody szacunku do zwierząt próbuje wprowadzić w mieście.
- 33 6
-
2020-12-09 17:14
Pióra to chyba najgorsza rzecz do odklejania. Jeśliby nawet udało się odkleić takiego bąbelka to niestety takie małe ptaszki mają delikatne serduszka i mógłby po prostu nie przeżyć ze stresu.
- 38 2
-
2020-12-09 13:08
Może kot?
- 17 58
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.