• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wyrzucona na śmietnik kawia ma już nowy dom

Ewelina Oleksy
18 maja 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
  • Wyrzuconemu na śmietnik gryzoniowi znaleziono nowy dom i opiekunkę, panią Anię.
  • Zwierzaka znaleziono w kontenerze na śmieci. Był zamknięty w worku.

Historia uratowanej - po wyrzuceniu na śmietnik - kawii domowej - znalazła szczęśliwy finał. Zwierzakowi udało się znaleźć nowy dom i troskliwą opiekunkę.



Porzuciłe(a)ś kiedyś zwierzę?

O wyrzuconej na śmietnik żywej kawii domowej pisaliśmy na początku maja. Kawia to gryzoń potocznie nazywany świnką morską.

Ktoś - komu najprawdopodobniej się znudziła - zamknął ją w foliowym worku z trocinami i odchodami, a następnie wyrzucił do kontenera na śmieci. Zwierzę przeżyło tylko dlatego, że szybko zareagował przypadkowy mężczyzna, który je znalazł. Rozerwał worek i wezwał na miejsce Ekopatrol Straży Miejskiej w Gdańsku.

Od tamtej pory strażnicy szukali dla gryzonia nowego domu. Teraz pochwalili się, że udało się go znaleźć.

W nowym domu na świnkę czekają luksusy



- Przez ponad dwa tygodnie szukaliśmy dla niej odpowiedzialnego opiekuna, który zapewni jej spokój i bezpieczeństwo. Udało się. Kawia domowa trafiła do pani Ani, która opiekuje się już trzema świnkami morskimi - poinformowała gdańska Straż Miejska w mediach społecznościowych.
Kawia zyskała nie tylko nowy dom, ale też "rodzeństwo". Dołączyła do trzech świnek, które pani Ania miała już pod opieką. Kawia zyskała nie tylko nowy dom, ale też "rodzeństwo". Dołączyła do trzech świnek, które pani Ania miała już pod opieką.
Jak podkreślają mundurowi, w nowym domu na sympatycznego gryzonia czekają "prawdziwe luksusy": duża klatka, zabezpieczony wybieg w ogródku oraz opieka weterynaryjna.

Czytaj też:

Porzucona w lesie świnka morska



- Dziękujemy serdecznie tym, którzy nie pozostali obojętni na los porzuconego zwierzątka. Nie tylko pani Annie, ale również wszystkim, którzy wyrazili chęć przyjęcia świnki pod swój dach - mówią strażnicy.

Miejsca

Opinie (68) 3 zablokowane

Wszystkie opinie

  • Świnka morska a nie jakaś kawia (2)

    Naukowców pogięło z nudów.
    Nie dajcie się w to wciągać!

    • 2 4

    • (1)

      Akurat świnka morska to wyjątkowo durna nazwa. Nie bez powodu stała się bohaterką pewnego powiedzenia: jak świnka morska - ani świnka, ani morska.

      • 3 1

      • Jest świnka bo to się hoduje na mięso i je jak świnię.

        A morska bo przywieziono zza morza (i oceanu) a poza tym było to świetne źródło mięsa na żaglowcach które na morzu spędzały całe miesiące zanim dopłynęły do celu.

        • 0 0

  • Pani Ania (1)

    posiada trzy świnki morskie , to dlaczego przyjęła kawię ? nie rozumiem

    • 1 7

    • Bo to jest zwierze bardzo podobne do świnki morskiej. Dość blisko z nimi spokrewnione.

      To tak jak byś miał chlewik, w nim 3 prosiaki i dał im do towarzystwa jeszcze warchlaka dzika.

      • 0 1

  • (1)

    Trzeba być socjopatą bez uczuć, żeby wyrzucić zwierzę domowe i nie mieć tego na sumieniu.

    • 9 0

    • Kawia to zwierze leśne a nie domowe.

      Istnieje udomowiony gatunek kawii (hodowany na mięso, a czasem i dla towarzystwa) który się nazywa świnka morska - ale różnica między jednym a drugim jest jak miedzy dzikiem a zwykłą świnią.

      • 0 0

  • Dobrze, że nie będzie sama. (4)

    Świnki morskie są towarzyskie.

    • 15 0

    • ale to nie świnka morska , tylko kawia (1)

      • 0 3

      • Kawie żyją w Ameyce Południowej, to jest cała rodzina zwierząt, istnieją różne gatunki kawii, do Europy przywieziono jeden szczególny gatunek który nazywa się świnka morska.

        • 0 0

    • Nie zawsze dobrze znoszą (1)

      inne w tej samej klatce

      • 2 1

      • jak to wszystkie stadne gryzonie - trzeba najpierw prawidłowo przeprowadzic lączenie i wszystko bedzie OK :) mam obecnie 5 szczurów i już największych awanturników udało nam się przyłączyć do stada :)

        • 1 0

  • Co za ludzie żyją na tym świecie,co za podłość,przecież to żywe zwierzątko i pomyśleć w jakich męczarniach biedna by umarza wystraszona gdyby w porę nie zobaczył jej dobry człowiek,a tego drania to tak samo na śmietnik wyrzucić

    • 1 0

  • Mam dwie świnki

    Jak można zrobić coś tak potwornego żywemu zwierzęciu...Ten potwór powinien wylądować w pierdlu,niech sam zdycha w worku z trocinami.Moje prośki są kochane,to domownicy,a nie śmieci.

    • 1 0

  • Mam dwie świnki

    Nie wyobrażam sobie, że można coś takiego zrobić ,żywemu zwierzęciu.Ten potwór,który to zrobił powinien sam wylądować w pierdlu.Karma wraca,zapłaci kiedyś za to.Moje prosiaki są kochane,to domownicy, a nie śmieci.

    • 1 0

  • Magda (1)

    Dlaczego osoby kupujące jakiekolwiek zwierzę nie jest sprawdzane? W Anglii bodajże po zakupie nawet szczura przyjeżdżają sprawdzać jakie warunki ma zwierzak itp. co za paskudni ludzie...

    • 3 1

    • niestety to podstawowa bolączka małych zwierząt w polsce, to co się dzieje w zoologicznych przekracza ludzkie pojęcie. tak jak mówisz, powinno to być tak jak w niektórych miejscach za granicą. możliwość zakupu zwierzaka tylko po konsultacji, jeśli zwierze stadnę to tylko w parach, dostarczyć dowód na odpowiednie warunki, dostęp do weta itd. od razu 3/4 ludzi by się odechciało szczurów, świnek itp, wiec trafialyby one tylko do tych którym naprawdę zależy i przy okazji ograniczyłoby to te wszystkie przerazające masowe hodowle. zwierzaki przyjezdzają z nich do sklepu upakowane gorzej niż kartofle w worku, wiele martwych na starcie rozpakowywania. dramat po prostu dramat

      • 1 0

  • fajne te świnki morskie. Jak kot reaguje na takie zwierzątko? (5)

    bawi sie z nia czy raczej by się rzucił i zagryzł przy najbliższej okazji? pytam bo mam kota a taka swinka by mi sie przydała

    • 3 29

    • niestety, gryzoni nie mozna lączyc z kotami i psami z 100% pewnoscia, ze sie nic nie stanie - mogą życ w spokoju wiele lat i jednego dnia dojdzie do tragedii, mnóstwo juz bylo takich przypadków na internetowych forach o szczurach czy królikach. natomiast świnki są jak najbardziej cudownymi zwierzakami, w dodatku stadnymi - więc im więcej świniaków tym większa uciecha :)

      • 0 0

    • Tez sie zastanawialam, ale maz kategorycznie sie nie zgadza, bo twierdzi, ze koty zadusza swinke... Szkoda. Moze jakby swinka byla pierwsza w domu. Ale jak juz sa koty, to chyba nie da rady.

      • 1 1

    • zależy jaki kot mam 3 koty wychowane od małego z 5 świnkami, świnki ich nie lubią ale nie boją się, koty początkowo zaczepiały, teraz przechodzą obojętnie

      • 4 4

    • Z opowieści znam przypadek, że kot żył ze świnką kilka lat, a pewnego dnia ją po prostu zagryzł. Z kolei u mnie - stado świnek trzymanych wolnowybiegowo (bez zamknięcia) i dwa koty mojej siostry w odwiedzinach, oba koty łowne - dodam. Kocica zainteresowana podeszła do świnek, ale gwałtownie ruszyła w jej stronę samica, drobna, ale długowłosa, bardzo charakterna i przebojowa. Kocica się wystraszyła, uciekła i już nigdy nie interesowała się świnkami. Kocur z kolei wlazł do klatki (akurat była pusta, a problemu nie miał, bo drzwiczki są wymontowane), rozejrzał się, przyjrzał się i poszedł, świnkami się nie interesował.

      • 3 3

    • raczej by zagryzł

      • 10 4

  • (1)

    A co ze sprawca, został złapany?

    • 14 3

    • O ile sprawa została zgłoszona bo chyba z urzędu nie ścigają tylko z oskarżenia cywilnego

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Stacja Kultura | Przystanek Zwierzęta #1

wykład, warsztaty, spotkanie

70-lecie Gdańskiego Zoo

30 zł
w plenerze, pokaz, gry

Gdański Charytatywny Spacer z Chartami - Chartoterapia (5 opinii)

(5 opinii)
imprezy i akcje charytatywne, spacer

Wild Animal Expo - Festiwal Zwierząt Egzotycznych

30 zł
wystawa, zlot

Najczęściej czytane