• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zakochaj się i adoptuj: malutka Gunia

Agnieszka Majewska
4 kwietnia 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Malutka Gunia szuka swojego człowieka. Malutka Gunia szuka swojego człowieka.

W cyklu "Adopcje zwierzaków" przedstawiamy podopiecznych schronisk, fundacji i domów tymczasowych w Trójmieście, którzy od miesięcy, a nawet lat czekają na wymarzony dom. Może to ty odmienisz ich życie? Poniżej historia Guni, cudownej suczki, która naprawdę zasłużyła na lepszy los.




Wzrok Guni mówi wiele. Widać w nim jej filuterny charakter, lekko zawadiacki, chęć zabawy, a i momentami typowo szczenięce wygłupy. Ale czasem można dostrzec coś więcej. Coś, czego ta dwuletnia suczka nie pokazuje. Ból. Dużo bólu.

Gunia niedawno skończyła dwa lata. Ta mała suczka waży niecałe 8 kilogramów. Mimo że niewiele wiadomo o jej przeszłości, jesteśmy pewni, że przeszła i wycierpiała stanowczo za dużo.

Historia Guni zaczyna się we wrześniu 2017 roku. Trafiła wtedy do jednego ze schronisk w województwie mazowieckim z poważnym i skomplikowanym złamaniem kości ramiennej przedniej łapki oraz licznymi odłamkami wyglądającymi na śrut. Bezradna i cierpiąca sunia w takim stanie musiała się błąkać przez co najmniej miesiąc.

Po miesiącu suczka przeszła, niestety nieudaną jak teraz wiemy, operację stabilizacji złamania, co zbiegło się też w czasie z koniecznością zmiany schroniska (poprzednia gmina zmieniła usługodawcę). Przed stresem nowego miejsca Gunię i jej 20 innych towarzyszy uchronili ludzie dobrego serca, przytuliska, trójmiejskie schroniska i domy tymczasowe. Jednak zaczęły się inne problemy. Okazało się, że suczka, poza złamaniem, ma przepuklinę po sterylizacji, a rana wokół niebezpiecznie się zaogniła i pojawił się stan zapalny. Zaniepokojono się również tym, że pomimo zabiegu nie używa łapy. Po operacji przepukliny wyszło na jaw, że tkwią w niej dalej odłamki śrutu, a kość się nie zrasta i jest w jeszcze gorszym stanie niż przedtem.

Opcje dla Guni są dwie. Można amputować złamaną łapę, co niestety wiązałoby się z dużym obciążeniem pozostałych nóg - lekarze zgodzą się na to tylko w ostateczności, zwłaszcza że ścięgna i mięśnie nie są uszkodzone. Druga opcja to ponowna operacja ustabilizowania łapy (inną metodą niż poprzednia), która ma dużą szansę zakończyć się sukcesem. Oczywiście po zabiegu Gunię czekać będzie jeszcze rehabilitacja i ćwiczenia, które, wierzymy w to, przywrócą jej pełną sprawność.

A sama Gunia? Jaka jest? Jak ona to znosi?



- Jest kochaną sunią, pomimo odczuwanego czasem bólu, skorą do zabawy z psim kolegą w domu, w którym obecnie przebywa. Z rozbrajającą wręcz cierpliwością znosi wszystkie zabiegi weterynaryjne i pielęgnacyjne. Chętnie uczy się zasad panujących w domu - mówi Marysia, tymczasowa opiekunka Guni.
Szukamy dla Guni odpowiedzialnego, cierpliwego i kochającego domu, którego nie zrazi i nie wystraszy operacja czy rehabilitacja. Domu na zawsze, który wynagrodzi jej długie miesiące cierpienia.

Niezależnie, poza domem stałym, szukamy jej również domu tymczasowego.

Koszty operacji pokryte będą ze środków fundacji, a potencjalny dom może liczyć na wsparcie wolontariuszy i behawiorysty.

Osoby zainteresowane adopcją Guni proszone są o kontakt pod numerem telefonu 694 074 095.


Opinie (53) 5 zablokowanych

  • (1)

    ktoś kiedyś powiedział,że ludzie powinni wiele nauczyć się od piesków...i chyba miał rację...bo kto wita cię w domu tak serdecznie jak pies,kto będzie cię bronił,nie zdradzi..zostanie wierny do końca itp,itp...ludzie częssto w bestialski sposób znęcają sie nad wiernymi przykaciółmi...a one wciaż ufne,wciąż lgną do człowieka..ach....

    • 30 0

    • Mój ostatnio zaczął gryźć siatkę którą właśnie niosłam a w której była szynka. Dziabał w powietrzu. Jest niereformowalny

      • 5 1

  • Wiecej takich apeli

    wiem ,ze się po kimś powtarzam ,ale też tak uważam

    • 19 0

  • Słodka mordka. Mam nadzieję że znajdzie się dla Guni wrażliwy i kochający psiaki własciciel. Tyle się wycierpiała. Jak tak można bezbronne stworzenie skrzywdzić.

    • 25 1

  • Pieski ze schronisk sa wdzieczne przez cale swoje zycie, okazuja milosc i przyjazn, trzymam kciuki za Ciebie Guniu :*

    • 20 0

  • Bóg stworzył zwierzęta,żeby nas nauczyły miłosci...U mnie na balkon przylatuje gołąbek.Nawet jak (2)

    nie jest głodny to i tak siedzi na poręczy i sie patrzy w moje okno.Kiedy ja jem,on tez je,kiedy ja siedze on siedzi i kiedy ja robię drzemke,on też zasypia...Trochę mi narobi na balkon,ale i tak jakos mi przyjemnie kiedy on jest....i tak od rana do wieczora....

    • 18 1

    • Trochę to upiorne..

      • 2 3

    • Sprawdź kiedy robi Ci na ten balkon, może właśnie wtedy, kiedy i Ty jesteś w toalecie.

      • 6 3

  • adopcja Guni (9)

    Tak wzruszył mnie los tej psiny.Zadzwoniłam pod podany nr.Miła Pani napisała sms,że jest
    na zajęciach i zadzwoni póżniej.Czekam z niecierpliwością.Już obiecałam sobie,że nigdy więcej
    piesków,bo strasznie przeżywałam ich odejście.Ale może jeszcze ta sierotka ?
    W domu mam nadal łóżeczko i inne akcesoria.

    • 10 0

    • I... (8)

      ...jaka decyzja?

      • 4 0

      • (7)

        Czekam do jutra,bo opiekunka psinki napisała,że coś skomplikowało się w pracy i zadzwoni jutro.Cały czas myślę o tym piesku.Jeżeli nikt inny nie zgłosił się to Ją wezmę.
        Przypomina mojego pierwszego pieska,którego miałam 13 lat.Nabyłam go od jakiegoś człowieka na ulicy za całe moje kieszonkowe.Miałam wtedy 10 lat. A ta psinka tyle przeżyła.Niesamowite.

        • 5 0

        • Czekam... (6)

          ...na info kiedy Gunia będzie u Ciebie w domu. Bo wszystko chyba wskazuje na to że bedzie... ;) Pozdrawiam serdecznie!

          • 0 0

          • Gunia

            Dostałam 2-go sms,że zadzwonią i cisza.Znowu zatelefonowałam pod nr podany w art.i nikt nie odbiera.Nie wiem co o tym sądzić.Czekam i różnie myślę.Może ktoś pisze zmyślone artykuły.A ja przeżywam tego pieska.Jak coś zmieni się to napiszę.Pozdrawiam serdecznie !

            • 1 0

          • Gunia (4)

            Właśnie zadzwonili.Będę rozmawiać wieczorem!!!

            • 2 0

            • Czekam... (3)

              ...na info co dalej. :)

              • 0 0

              • Gunia (2)

                Odbyliśmy rozmowę.Są chętne 3 domy.Jutro dowiemy się kiedy przyjadą z pieskiem żeby zobaczyć warunki i żeby piesek poznał dom.Chodzi o to żeby po operacji nie przyszedł do zupełnie obcego domu.Piesek jest bardzo kontaktowy i dobrze nastawiony do ludzi mimo cierpień,które go spotkały.Czekamy ! Pozdrowienia!

                • 0 0

              • Czyli... (1)

                ...jest szansa że będzie u Ciebie? Coś mi się wydaje że do Ciebie trafi. Przyznam że w Guni zakochaliśmy się również i my (ja i mój partner). Nam byłoby jednak ciężko Ją adoptować - mamy dwa koty ze schroniska, które nie pogodziły by się z jakimkolwiek innym Zwierzęciem "dodatkowym" w domu. Jak już Gunia będzie u Ciebie, to proszę Ją pogłaskać i poprzytulać również od nas.

                • 0 1

              • Gunia

                Dzięki za miłe słowa i za to,że kochacie prawdziwie biedne,opuszczone zwierzaczki. Niestety Gunia nie dotarła do mnie.Znależli inny dom.Dowiedziałam się dzisiaj.Zadzwoniła Pani od adopcji z propozycją żeby wziąć pieska o imieniu Rodos /był art.na Trójmieście./ Mąż nie zgadza się,bo piesek jest zupełnym staruszkiem,a my mieszkamy na 8 piętrze i czasem nawala winda.Waży 15 kg i nie dam rady go wnosić. Jest mi b.ciężko,czuję się winna ,bo chciałabym bardzo mu pomóc.W Gdyni w Ciapkowie są super pawilony i widziałam staruszki leżące sobie w takich jakby dużych łóżkach na materacach.Zastanawiam się czy można przenieść z Promyka do Ciapkowa,a ja mogłabym pokrywać koszty Jego utrzymania i odwiedzać pieska.Znam osobę z Ciapkowa i zadzwonię chyba do Niej.To tyle ,Serdecznie pozdrawiam !

                • 2 1

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Stacja Kultura | Przystanek Zwierzęta #1

wykład, warsztaty, spotkanie

70-lecie Gdańskiego Zoo

30 zł
w plenerze, pokaz, gry

Gdański Charytatywny Spacer z Chartami - Chartoterapia (5 opinii)

(5 opinii)
imprezy i akcje charytatywne, spacer

Wild Animal Expo - Festiwal Zwierząt Egzotycznych

30 zł
wystawa, zlot

Najczęściej czytane