• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zastukaj w maskę auta. Możesz ocalić kocie życie

Joanna Karjalainen
24 listopada 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Zimą koty żyjące na dworze szukają ciepłego schronienia. Niestety, czasem przytulne miejsca okazują się dla nich śmiertelną pułapką. Zimą koty żyjące na dworze szukają ciepłego schronienia. Niestety, czasem przytulne miejsca okazują się dla nich śmiertelną pułapką.

Proste czynności mogą ocalić wiele żyć. Jeśli jesteśmy kierowcami aut, późną jesienią i zimą przed wejściem do samochodu i uruchomieniem silnika pojazdu zastukajmy w jego maskę. To tylko kilka dodatkowych sekund, a w ten sposób możemy ocalić życie zwierzaków, które w poszukiwaniu ciepłego schronienia skryły się przy silniku.



Czy zdarzyło ci się odkryć, że w twoim samochodzie skrył się zwierzak?

Zima to trudny czas dla zwierząt żyjących bez dachu nad głową. Dotyczy to zwłaszcza tych czworonogów, których miejsce jest w domach, a nie na zewnątrz, przede wszystkim kotów. Wolno żyjące koty nie zawsze znajdują ciepłe schronienie w piwnicach, które coraz częściej są przed nimi szczelnie pozamykane. Próbują więc skryć się gdzie indziej.

Gdy przyjeżdżamy po pracy do domu i zostawiamy auto na parkingu, wręcz przyciąga ono koty i inne drobne stworzenia, takie jak szczury czy kuny, które chcą zwyczajnie ogrzać się i odpocząć. Niestety, tym samym wchodzą w pułapkę, która co roku dla wielu z nich kończy się śmiercią.

Kot wolno żyjący nie jest dziki. Apel fundacji i stowarzyszeń





Daj zwierzakowi uciec z pułapki



Każdej zimy fundacje zajmujące się pomocą kotom dostają zgłoszenia dotyczące zwierzaków, dla których schronienie pod maską okazało się śmiertelną pułapką. Niestety, jeśli w porę nie wyprosimy kota spod maski, ginie on na miejscu lub uśpiony w lecznicy weterynaryjnej. Tylko w gdańskiej fundacji Koty Spod Bloku skala problemu to kilka zgłoszeń każdej zimy.

Zimą, zanim wsiądziemy rano do auta i przekręcimy klucz w stacyjce, postukajmy w maskę swojego auta. W ten sposób wyprosimy czworonożnych gości i bez wątpienia ocalimy im życie, a sobie oszczędzimy nie tylko ogromnego stresu, lecz także kosztownej wizyty u mechanika.

Jeśli przed odpaleniem auta słyszymy, że pod maską dzieje się coś zastanawiającego, wysiądźmy z auta i podnieśmy maskę samochodu. Zdarza się, że kot nie potrafi samodzielnie się stamtąd wydostać i będzie potrzebował naszej pomocy.

Miejsca

Opinie (180) ponad 10 zablokowanych

  • Po co ludziom koty? (10)

    to zdziwaczałe zwierzęta, szkodniki. Wszędzie sie wieszają, wszystko drapią, głaszczesz je to cie zaatakują. Chodzący dramat i jeszcze sprzątanie kuwet po tym. Nie ma to jak piesek, cieszy sie na Ciebie, patrzy z miłością, wszystko rozumie i przyjdzie sie pobawić i poprzytulać. Pies to największy przyjaciel człowieka...

    • 18 12

    • Dokładnie a do tego koty to wredne zawszone zwierzeta (5)

      Wywołujące wiele chorób, przenoszące pasożyty w ślinie i na futrze. Gdy kobieta jest w ciąży to lekarz zawsze kaze pozbywać się kota, ponieważ roznosi on toksoplazmozę, która jest bardzo niebezpieczną choroba dla dziecka

      • 7 10

      • (2)

        Toksoplazmoze możesz przynieść do domu na butach, albo złapać krojach surowe mięso. Przestań więc rozpowszechniać fałszywe mity o tym że kota trzeba się pozbyć bo to nie jest prawda. Wystarczy zachować ostrożność, higienę, a czyszczenie kuwety przekazać innemu członkowi rodziny lub robić to w rękawiczkach. Poza tym bardzo wiele osób przechorowuje toksoplazmoze nawet o tym nie wiedzac i na koniec, choroby nie przechodzą sobie tak po prostu z jednego gatunku na drugi. Prędzej zarazisz się czymś od innego człowieka niż od kota, na litość!

        • 1 1

        • Kota wywalić na bruk jak jest dziecko w drodze. (1)

          Takie są zasady od zawsze. Nie ma co ryzykować.

          • 1 2

          • i**ota. Lepiej w ogóle nie brać jeśli ma się takie podejście.

            • 0 0

      • byle co jesz i byle co piszesz , kończ z kaszanką (1)

        • 1 4

        • Wypowiedź kociego oszołoma

          Szczochy kota to dla ciebie perfumy. Żyjesz w chlewie na 30m2.

          • 2 2

    • Masz rację. Zobacz,psy maja taka przyjazna mordkę a koty wszystkie (począwszy od lwa aż do kota domowego (1)

      maja taki wyraz pyska jakby były wkur..one,jakby chciały cie pozreć.

      • 1 3

      • Nie ma to jak potęga argumentu, co za żenada...

        • 2 0

    • Całe szczęście że nie masz kota, smutny człowieku. Współczuję twojemu psu.

      • 1 1

    • Ale kupy trzeba zbierać :-(

      • 4 2

  • Nauczcie się w końcu, że (9)

    umiera człowiek a zwierzę zdycha /
    człowiek je a zwierzę żre, i nie jedzenie tylko żarcie czyli resztki ze stołu

    • 28 19

    • (2)

      Wszyscy umieramy tak samo. I ludzie i zwierzęta. Kiedyś może się przekonasz. Btw. znam kilka języków i w każdym z nich (oprócz polskiego oczywiście...), jeżeli mówi się o umieraniu, to używa się tego samego słowa zarówno mówiąc o człowieku, jak i zwierzęciu. Wniosek wyciągnij sobie sam, jeśli potrafisz. Trzymam kciuki i wierzę w ciebie.

      • 9 8

      • (1)

        Skoro umierasz podobno tak samo jak zwierzę to nie ma sensu organizować ci pogrzebu. Ciało do spalarki i tyle.

        • 3 2

        • Dlatego wymyślono kremację. A pogrzeb jest dla żywych, nie dla martwych.

          • 0 0

    • Nadawałbyś się na kapo.

      • 0 0

    • (1)

      Naucz się w końcu ze takie mentalne zacofanie i buractwo nikogo nie intersuje. Jak chcesz to żryj resztki i zdychaj, a innych zostaw spokoju.

      • 2 2

      • Tylko wydaje ci się, że wyznaczasz standardy. Wymyśliłeś sobie ideę i powtarzasz w kółko.

        • 0 1

    • Niektórzy ludzie też żrą..

      • 2 0

    • Cóż za ignorancja!

      To rozgraniczenie jest kwestią, ale w języku polskim. W językach cywilizowanych nacji nikomu nie przyszło do głowy rozgraniczenie określania śmierci dla ludzi i zwierząt. Trzeba czasem poczytać coś innego niż ulotki z biedronki.

      • 5 8

    • Dokładnie

      • 5 6

  • Lubie koty . (1)

    Żyj,pomagaj,niekrzywdz.- ot tak poprostu :)

    • 3 3

    • Nie trzeba lubić. Wystarczy szanować ich prawo do życia. Tylko tyle i aż tyle

      • 0 0

  • Ta i co jeszcze! (4)

    Ta maska dach błotniki klapa porysowane podrapane to oklepać trzeba jeszcze niech ma a co pełen pakiet. Może zróbcie akcje budzik dla kotka możecie wpłacać u mnie

    • 7 1

    • (2)

      A co biedaku, nie stać cię na miejsce postojowe w hali albo garaż? Tam kot nie wejdzie. A jak stawiasz na wolnym powietrzu to może się zdarzyć wszystko i pretensji nie powinieneś mieć.

      • 0 1

      • Nie każdy kto stawia auto na zewnątrz jest biedakiem. (1)

        Ja mam na przykład 3 auta, dwa stawiam w garazu. Jest on 2 stanowiskowy i siłą rzeczy jedno stoi na mojej działce obok domu. Każde z aut jest pewnie więcej warte niż Twoje mieszkanie.

        • 0 0

        • Na cholerę ci 3 samochody? A jak już masz, trzeba było wybudować garaż na 3, w końcu cię stać, co nie?

          • 0 0

    • To wstaw samochód do witryny i codziennie podziwiaj swój okaz.

      Samochód jak każda rzecz, zwłaszcza wystawiona na zewnątrz, ulega zniszczeniom. I owszem należy o nie jako o wszystko dbać ale nie należy oczekiwać stanu jak z taśmy produkcyjnej.

      • 1 1

  • Kociarze to sekta (2)

    Jak ma kota w domu, który szcza mu w kuchni, w łazience, sypialni i po całym mieszkaniu, to musi być wariat. Ludzie posiadający koty, to na ogół świry. Nieustępliwi i zawzięci. Prywatnie unikam ich jak tylko mogę.

    • 3 6

    • A ja unikam takich jak ty, za wziętych i nienawistnych.

      • 3 0

    • a u swojego psychiatry kiedy ostatnio byłeś ? swirze

      • 4 0

  • najwazniejsze to symulowac wrazliwosc (1)

    bo to teraz takie modne.
    moze by tez tak pukac w drzwi, zanim wejdziemy na klatke schodowa..bo tam moglby byc kot albo inna wrazliwa istota, ktoraby sie strasznie wystraszyla.
    Kotom wrazliwosc, uchodzcom z krajow bombardowanych przez NATO tylko drut kolczasty?
    To jest ta wrazliwosc?

    • 4 1

    • Nie no, super, nie ma to jak łączenie kotów z uchodźcami. Jak na to wpadles? Wyobraź sobie, ze są ludzie których naprawdę obchodzi cos więcej niż czubek własnego nosa. Do czego to doszło, że ludzie nie dość że są totalnie znieczulenia, to jeszcze próbują wmówić tym którzy są że robią to na pokaz, ni szczyt bezczelności. I różnica między kotami i uchodźcami jest przede wszystkim taka, że kot jest tuż obok, pod twoim blokiem i możesz mu pomoc tu i teraz. Uchodźcom tak łatwo zwykły obywatel nie pomoże. Więc może sobie gadać do woli bo nie przełoży słów na czyny i nikt nie sprawdzi ile są warte.

      • 0 0

  • e tam kota

    samochód przed zasmrodzeniem padliną ocal.

    • 1 0

  • u mnie nie ma dzikich kotow -gdzies poginely wyjechaly itp (3)

    • 4 0

    • wyjechały do Niemiec ;)

      • 0 0

    • Pewnie wyjechały pol metra pod ziemię hehe

      Najważniejsze że pozbyles się problemu. Gratuluję

      • 1 3

    • Wykastrowano

      • 4 0

  • Możesz ocalić życie kota (2)

    Oraz imigranta. Borowego Dziada, Jasia i Małgosi, a także stada pokemonów.
    40 lat jeżdżę samochodami i ani razu nie znalazłem kota ani jego szczątków pod maską. Raz mi kuna kable pogryzła, ale to jak na wsi mieszkałem

    • 28 3

    • Tak, to prawda- możemy ocalić życie braci mniejszych i różnych ludzi, kto jak nie człowiek? (1)

      A Borowy Dziad, Jaś i Małgosia, imigrant na obczyźnie- to mogą być kiedyś twoi bliscy, dzieci, które będą potrzebować pomocy a dzięki twojemu nawoływaniu, nikt się nimi nie zainteresuje.

      • 2 15

      • Co to za bzdury?

        • 0 0

  • (4)

    Czytam te komentarze i nie mogę uwierzyć. Tyle jadu, tyle złości, ignorancji, niewiedzy, znieczulicy. Ludzie, co z wami jest? Czy wy naprawdę tak myślicie, czy to jakieś marne prowokacje dla podbicia wyświetleń? Oba powody są bez sensu i okrutne. Apeluję portal o ostre moderowanie komentarzy. Zero litości dla hejtu, nienawiści i głupoty.

    • 2 5

    • Boli cię że ktoś może mieć odmienne zdanie niż ty (3)

      A gdzie tolerancja dla zdania innych? Pluralizm w opiniach? To niech ciebie wymoderuja. Nie kumasz, że dla kogoś kot to wredne zwierzę i szkodnik, który zasikuje pojazdy, piaskownice, dom i powoduje szkody i dlatego ludzie chcieliby się ich pozbyc lub ograniczyć populację do minimum?

      • 3 2

      • (2)

        Boli mnie przede wszystkim ton takich komentarzy jak Twój. W kwestii humanitaryzmu i troski nie ma czegoś takiego jak odmienne zdanie czy pluralizm. Albo jest albo nie jest. Jeżeli uważasz tak jak piszesz, to jesteś w błędzie i jest to kwestia faktów a nie opinii. Po pierwsze wyolbrzymiasz lub mówisz nieprawdę, po drugie to człowiek jest odpowiedzialny za oswojenie kota oraz za wprowadzenie go jako gatunku inwazyjnego (szkodnik w przyrodzie nie istnieje, to pojęcie wymyślone przez człowieka) do środowiska. Człowiek odpowiedzialny jest za porzucenia, brak niesienia pomocy czy wręcz celowa przemoc wobec zwierzat. Na człowieku więc, jako gatunku (nawet jeżeli sam osobiście nie poczuwasz się) spoczywa obowiązek zajęcia się tym. Na czlowieku spoczywa obowiązek by uprzątnąć bajzel który zrobił, krzywdę która wyrządził. Miara naszego człowieczeństwa jest stosunek do slabszych, zależnych od nas istot i odpowiedzialność za czyny, za to co i kogo oswoilismy. Czy chwila uwagi przed ruszeniem samochodem to tak wiele? Czy miska wody, trochę jedzenia, podanie leku, sterylizacja to tak wiele? Czy nie porzucanie gdy tak nam wygodnie to szczyt poświęcenia i akt bohaterstwa? Zastanów się w jakim świecie żyjemy. Każdy chciałby, by na świecie było dobrze, by ludzie byli dla siebie mili, uczynni, by od czasu do czasu ktoś zrobił coś dla kogoś bezinteresownie, by ludzie sobie pomagali gdy inni mają kłopoty. Takiego świata chcemy, tego uczymy nasze dzieci. A jednak gdy nadarza się okazja by dać przykład małym gestem, jedyne co potrafimy to odwrócić głowę, zignorować, wręcz okazywać wrogość i wypisywać nienawistne komentarze w internecie. Sami tworzymy rzeczywistość w której żyjemy. To my jestesmy zmiana. Nie czekajmy aż ktoś zrobi coś za nas, wyręczy nas. Cały czas oglądamy się na innych. Dzieci biorą przykład z czynów, nie słów. Bo to czyny nas określają, nie słowa. Co do ograniczania populacji do minimum to się zgadzam, obawiam się tylko że pobudki i sposoby mamy zgoła inne.

        • 2 2

        • (1)

          I na koniec, jedyne co potrafisz, to dać minus. Argumentów jak widać zero, oprócz tupania nóżką "bo tak".

          • 0 0

          • Ten minus nie był ode mnie. Serio.

            Dzięki za wypowiedź. Szanuję Twoje prawo do własnego zdania. Tak, mamy odmienne poglądy i tak już zostanie.

            • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Stacja Kultura | Przystanek Zwierzęta #1

wykład, warsztaty, spotkanie

70-lecie Gdańskiego Zoo

30 zł
w plenerze, pokaz, gry

Gdański Charytatywny Spacer z Chartami - Chartoterapia (10 opinii)

(10 opinii)
imprezy i akcje charytatywne, spacer

Wild Animal Expo - Festiwal Zwierząt Egzotycznych

30 zł
wystawa, zlot

Najczęściej czytane