• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zbierają fundusze na małą niepełnosprawną kotkę

Rafał Borowski
6 czerwca 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Kotka Arya nigdy nie stanie na tylne łapki. Mimo tego jest niezwykle żywiołowym stworzeniem i uwielbia się bawić. Kotka Arya nigdy nie stanie na tylne łapki. Mimo tego jest niezwykle żywiołowym stworzeniem i uwielbia się bawić.

Cierpi na wadę kręgosłupa i nigdy nie stanie na tylne łapy. Miała zostać uśpiona, ale zaopiekowali się nią wolontariusze z gdańskiej fundacji KOTangens. Właśnie ruszyła zbiórka pieniędzy, które zostaną przeznaczone na rehabilitację chorego zwierzaka. Jej celem jest uzbieranie 3 tys. zł.



Czy byłbyś w stanie przygarnąć chore zwierzę pod swój dach?

Wszystko zaczęło się, gdy wolontariuszki z fundacji KOTangens, która zajmuje się niesieniem pomocy bezdomnym i chorym futrzakom, zaopiekowały się kotką zamieszkującą przy jednej z ulic na Morenie. Dziewczyny regularnie dokarmiały ją i po pewnym czasie zdobyły jej zaufanie.

- Po jakimś czasie kotka, nabrawszy pewności, przyniosła i pokazała im swoje trzy maleńkie kocie dzieci. Okazało się, że są to dwaj chłopcy i jedna mała kocia dziewczynka. Szybko okazało się, że z malutką kicią jest coś nie tak - ma niewładne tylne łapki i nie ma ogonka - mówi Monika Góralska z fundacji KOTangens.
Wolontariuszki zabrały niepełnosprawnego zwierzaka do weterynarza. Diagnoza była jednoznaczna - rozszczep kręgosłupa. Tym samym kotka nigdy nie stanie na równe nogi. Pierwotnie podjęto decyzję o jej uśpieniu, ale dzięki determinacji wolontariuszek tak się nie stało. Nadały kotce imię Arya i rozpoczęły walkę o jej lepszy los.

Arya trafiła tymczasowo do domu naszej rozmówczyni, a jednocześnie w internecie ruszyła zbiórka funduszy niezbędnych na jej rehabilitację. Dziewczyny działające w fundacji KOTangens potrzebują zebrać kwotę 3 tys. zł.

- Arya jest prawdziwą "fighterką", bo mimo swojej niepełnosprawności stara się nie odstawać w zabawach od swoich zdrowych braci. Można poprawić jej obecny stan i zawalczyć o lepszy komfort życia poprzez szereg zabiegów rehabilitacyjnych, laseroterapii, leczenie farmakologiczne, a przede wszystkim dając jej szansę na życie w bezpiecznym otoczeniu, ze swoim człowiekiem i kamratem... Ślimakiem. To imię innego niepełnosprawnego kotka, którego mam już pod swoim dachem - tłumaczy Góralska.

Zobacz krótki film z niepełnosprawną kotką



Oprócz zbiórki pieniędzy na rehabilitację, miłośniczki kotów poszukują również nowego domu dla małej podopiecznej. Podkreślają, że są skłonne oddać ją wyłącznie w ręce człowieka, który jest nie tylko miłośnikiem futrzastych czworonogów, ale również w pełni świadomy obowiązków, jakie wiążą się z posiadaniem niepełnosprawnego zwierzaka.

- Ktoś może zapytać, czy to ma sens? Czy warto wydawać pieniądze dla kotka, który jest niepełnosprawny i pewnie już taki zostanie? Uważamy, że każde życie jest bezcenne, a mała Arya swoją niespożytą energią i wolą życia krzyczy do nas, żeby dać jej szansę. Prosimy nawet o najmniejsze, najdrobniejsze wpłaty. Liczy się każda złotówka - apeluje Góralska.
Zbiórkę na rehabilitację kotki można wesprzeć za pośrednictwem strony www.ratujemyzwierzaki.pl lub www.zrzutka.pl. Wpłaty należy dokonywać z dopiskiem "Niepełnosprawne maleństwo". Jeśli natomiast któryś z czytelników chce podjąć się wyzwania przygarnięcia Aryi pod swój dach, powinien skontaktować się bezpośrednio z dziewczynami z fundacji KOTnagens. Poniżej zamieszczamy dane teleadresowe.

Fundacja KOTangens

ul. Ogarna ul. Ogarna 85/86
80-826 Gdańsk
tel. 609 223 098
link do profilu na facebooku

Miejsca

Opinie (160) ponad 10 zablokowanych

  • Wszystkie ścier*a piszące tutaj bzdury o niepomaganiu temu kotu lub o usypianiu czy topieniu (2)

    to mam do was prośbę : sami się zutylizujcie debile, będzie z pożytkiem dla całego społeczeństwa. We łbie się nie mieści pisać w ogóle takie bzdury. Empatia i wrażliwość aż się wylewa.

    • 28 5

    • Znasz opowieść o ratowaniu tonacych : dziecku, małżonku i teściowej. (1)

      Kogo najpierw uratujesz?
      Jeżeli chcemy ratować Świat to ratujmy w pewnej hierarchii.
      Rośliny też odczuwają stres. Więc może najpierw pochylmy się nad koszoną trawą.

      • 1 3

      • Pochylaj sie nac czym tam chcesz. Czy nad chlpem, czy nad baba. Ja sie bede pochylac nad czym JA uznam i tyle. Kotom tez pomagam. I co mi zrobisz?:-)))

        • 2 0

  • moze kaczor?

    - niech zaopiekuje sie ten ktory dostal wyróżnienia za opieke nad zwirzetami czyli swiety jaroslaw wlasciciel dwoch kotow 1

    • 0 5

  • Można maluchowi skonstruować taką dwukółkę, z którą będzie śmigała jak torpeda. Też taką mam. Przednie łapki sprawne, dadzą radę.

    • 9 1

  • Kazdy pomaga komu chce i nikt nie będzi mi mowił, że mam dać na dziecko, starszego, chorego czy zwierzę... (2)

    moje pieniądze i ja o tym będę decydował...

    Swoja droga nie kojarzę, aby np. w okresie pomocy WOŚP organizacje pomocy zwierzakom krzyczały, że jest tyle potrzebujących zwierząt i tez im się to należy. a tu jak jest zbiórka dla zwierzątka, które widać w oczkach ma wole życia, jeden z drugim zaraz podważa taką pomoc, argumentując, że są inni w potrzebie. Zawsze będą inni w potrzebie i nie sprostamy wszystkim potrzebującym, ale zawsze możemy zmniejszyć ich liczbę, czy to ludzi czy zwierząt.

    Prośba do tych co nie pomagają ani ludziom ani zwierzętom. Nie komentujcie, bo się nie liczycie!

    • 30 4

    • dobre spostrzeżenie

      ale fakt, najlatwiej tu idzie pyszczyc, że hurr durr na zwierzonta dajo a na go.niaki nie dajo!

      • 7 1

    • Super !!!!!!!

      • 0 0

  • To dlaczego nie zbieracie na świnie krowy czy konie!To takie same zwierzeta! Dlaczego wystawiacie trutki na szczury i je

    Dajcie im zyc dokarmiajcie szczury!

    • 5 8

  • (1)

    zobaczcie ludzie, mimo ze jest tutaj wiecej wrednych i pelnych nienawisci komentarzy to maluszek juz ma praktycznie uzbierane wiec po co tracicie swoj czas na te mare wypociny? Bo nikogo to nie intersuje a i tak zawsze jest wiecej ludzi pelnych empatii i tych co pomoga nawet jak nie moga :)

    • 14 2

    • Juz jest 3500 PLN :)

      • 3 0

  • Gdy jedna osoba wnioskowała o Domki Dla Dzikich Kotów na osiedlu to odpowiedziałem że zgodzę się (1)

    ale pod warunkiem że będą też Domki Dla Dzikich Dzików.
    I to dzikie zwierzęta i to.
    I koty chcą domków i dziki.
    I koty należy dokarmiać i dziki.

    • 4 10

    • logika

      serio?

      • 1 0

  • koteczek

    Kochany Maluszek

    • 6 2

  • Kocia matka mieszka na Królewskim Wzgórzu

    Dajcie do niej, ona nie dosc ze buduje wille dla kotów na osiedlu to zachowuje sie jak kot... Jej płaty mózgowe nie są w stanie zrozumieć pozostałych lokatorów wiec mysle ze zrozumie tą sytuację i chetnie przygarnie do swojej kuwety!

    • 1 5

  • To ile w końcu potrzeba? (1)

    Pisali, że 3000. A na stronie jest 3700 a to dopiero 66% kwoty. Czyli zobaczyli, że frajerstwo sypie groszem, to zwiększyli limit.

    • 4 5

    • Gosc

      A tobie zal d*pe sciska jak widzisz kwote na koncie materialisto jak umiesz liczyc to licz swoje nie cudze

      • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Stacja Kultura | Przystanek Zwierzęta #1

wykład, warsztaty, spotkanie

70-lecie Gdańskiego Zoo

30 zł
w plenerze, pokaz, gry

Gdański Charytatywny Spacer z Chartami - Chartoterapia (5 opinii)

(5 opinii)
imprezy i akcje charytatywne, spacer

Wild Animal Expo - Festiwal Zwierząt Egzotycznych

30 zł
wystawa, zlot

Najczęściej czytane