- 1 70-lecie gdańskiego zoo. Moc atrakcji dla każdego (21 opinii)
- 2 Pilnie potrzebny DS lub DT dla kotków (34 opinie)
- 3 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (542 opinie)
- 4 Znudziły się, więc je wyrzucono? Ekopatrol interweniował (104 opinie)
- 5 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (368 opinii)
- 6 Martwe dziki na Karwinach. Otrute czy padły z głodu? (366 opinii)
Zróbmy wszystko, aby znalazł dom. Misiek szuka opiekuna
W cyklu "Adopcje zwierzaków" przedstawiamy podopiecznych schronisk, fundacji i domów tymczasowych w Trójmieście, którzy od miesięcy, a nawet lat czekają na wymarzony dom. Może to ty odmienisz ich życie? Ostatnio pisaliśmy o kocich braciach, którzy po śmierci opiekuna trafili na ulicę, dziś szukamy domu dla przepięknego, wyjątkowego psa - Miśka.
Miś już szósty rok spędza w schroniskowym boksie Schroniska dla Zwierząt w Dąbrówce i ogląda świat zza krat.
- Od ponad czterech lat obserwuję, jak chłopak się zmienia, zarówno do człowieka, jak i psów z otoczenia. Kiedyś budził strach i respekt, nie dawał sobie "w kaszę dmuchać", ale teraz to już przeszłość - opowiada nam Artur, wolontariusz, który poświęca czas Misiowi w schronisku.
Jest psem aktywnym, lubiącym spacery, węszenie i w zasadzie świetny z niego kompan na grzyby, górki i pagórki, chętny do wszystkiego, nawet kąpiel w zimnej rzece mu niestraszna, a kiedy się zatrzymamy, Miś siada i wpatruje się w człowieka swoimi bursztynowymi "łobuzerskimi" oczyma. Lubi położyć się na plecach, zapraszając do podrapania. Zna też podstawowe komendy.
- Wierzę, że ten brak zainteresowania nim jednak się zmieni. By móc coś więcej o Misiu powiedzieć, zrobić mu kilka zdjęć bez krat i poznać go lepiej poza schroniskowym otoczeniem zabraliśmy chłopaka na wycieczkę. Bez żadnego problemu wsiadł do samochodu. Mimo stresu i nowych okoliczności, przez całą 40-minutową drogę był grzeczny i uważnie obserwował otoczenie. Nowy teren (wiejski) ogarnął z niesamowitą ciekawością, a na nowe psie towarzystwo zareagował ze spokojem, bez cienia agresji. Wprowadzony na smyczy do domu ze zwierzętami, pokazał im klasę, obwąchując szczekające towarzystwo.
Miś ma niepowtarzalną urodę, umaszczenie, a oprawa oczu zwraca uwagę. To cudny pies, mieszaniec kilku ciekawych ras, którego widok budzi respekt.
- Najgorzej, że niemłody już Miś stracił nadzieję, a ja im lepiej go poznaję, tym bardziej liczę na cud. Obiecałem mu, że zrobię co w mojej mocy, aby o nim usłyszał świat i znalazł się ten jeden, jedyny człowiek, dla którego Miś jest przeznaczony.
Misiek potrzebuje świadomego opiekuna, który ze spokojem i cierpliwością pokaże mu inny świat. Potrzebuje też aktywności, pomimo że nie jest już młodzieniaszkiem. Szukamy dla Misia domu bez małych dzieci, gdzie zostanie zaakceptowany i kochany takim, jakim jest.
Miejsca
Opinie (47) 6 zablokowanych
-
2022-05-07 10:45
Opinia wyróżniona
Wspaniały Piesio!
Oby znalazł kochający dom!
- 37 2
-
2022-05-07 10:47
Opinia wyróżniona
Oby znalazł przyjazny dom. Sympatyczny piesek.
- 35 4
-
2022-05-07 22:34
Opinia wyróżniona
Mieliśmy dwa jak córka dorastała. (1)
Teraz jest pustka w domu chyba że wnuk przyjedzie.Niestety wiek i choroby nie pozwalały by na częste spacery a piesek musi co najmniej 3 razy wyjść.Dom bez psa to nie dom.
- 15 10
-
2022-05-14 18:33
mądrą jesteście Państwo rodziną ,zdrowia życzę
- 1 0
Wszystkie opinie
-
2022-05-16 11:15
Wspaniały Misiu!
Oby znalazł kochający dom
- 0 0
-
2022-05-08 09:51
Czy ktoś może udzielić opinii (18)
Na temat gdyńskiej organizacji adopcyjnej dam ci dom? Jest to organizacja/wolontariat który wystawia informacje o psach i kotach do adopcji, mimo tego ze zwierzaki mają już wcześniej upatrzone rodziny adopcyjne. Słowem wystawiane są zwierzęta dawno zarezerwowane dla tzw.swojaków, znajomych osób prowadzących wolontariat. Może się mylę, wówczas proszę o rzeczową opinię.
- 5 2
-
2022-05-08 16:00
(4)
próbowalismy kilka razy zaadoptować psiaka z tamtej organizacji, niestety, pani która tym zarządza zawsze znajdywała jakieś powody "przeciw", a to nasza praca po kilka h dziennie, a to zbyt młody wiek psa, a to pies zarezerwowany itd itp. Kiedyś w ciapkowie gdy zapisywałam się na wyprowadzanie psów, zapyytałam o te wymogi - byli bardzo zdziwieni. Głupio mi to mówić, ale chyba łatwiej byłoby o adopcję dziecka niz psa od tych ludzi.
- 3 4
-
2022-05-09 12:48
Rzeczywiście - głupio to mówić, co Pani wypisuje. (1)
Wymogi muszą być, jest zbyt dużo porzuceń i ,,zwrotów" psów po adopcji. Mamy psa od damcidom.
- 2 2
-
2022-05-14 18:38
mądra wypowiedz .
- 0 0
-
2022-05-14 18:37
jak jesteście Państwo w niemłodym już wieku to słuszna decyzja ,bo często jest tak ,ze ludzie starsi adoptują
młode zwierzaki ,a gdy zemrą lub zachorują to rodzina walczy o spadek ,a zwierzaki lecą w bezdomność , oni mają doświadczenie i wiedzą komu w jakim wieku można zwierzaki oddać
- 0 0
-
2022-05-08 20:13
Serio. Lepiej pomyśleć o schronisku a nie fundacji. Adopcja przez fundację to jakiś koszmar. W promyku i ciapkowie nie robią takich problemów i nie traktują potencjalnych zainteresowanych jak pso czy kotożercow co nagminnie robią nawiedzone paniusie z fundacji.
- 3 2
-
2022-05-09 12:46
Znam te Panie od kilku lat, robią dużo dobrego, kochają psy, (5)
Dobrze, że mają wymagania w temacie adopcji- to koniczne gdy dzisiaj ludzie często myślą, ze pies to zabawka. Pomogły wiele razy, gdy znaleźliśmy szczeniaki i nie tylko - porzucone, głodne, chore.
- 1 2
-
2022-05-09 15:03
Nie zaprzeczam (4)
Ale poszukiwanie domu dla zwierzaków, ktore ten dom mają od dawna zaklepany to po prostu robienie innym ludziom wody z mózgu, a tak zwyczajnie przykrość.
- 2 2
-
2022-05-10 14:19
Ludzie gadają niestworzone rzeczy dlatego, że enie zostali zaakceptowani do adopcji (3)
Mam takich znajomych, gdy odmówiono im (słusznie) adopcji psa ze schroniska, pisali na forum rzeczy wyssane z palca na temat tego schroniska, kłamali.
- 1 3
-
2022-05-10 15:46
(2)
Jasne. Byli odrzuceni że nie byli małżeństwem? Czy że jak normalni ludzie pracują po co najmniej 8 godzin? A może mieli zbyt kolorowe ściany? Bo o takie sprawy rozbija się odmowa. Trudno uwierzyć że to robią normalni ludzie a nie tępi aktywiści. Proszę uwierzyć fundacje robią wszystko żeby zwierzęcia nie dać do adopcji.
- 1 1
-
2022-05-11 08:58
Nas odrzucono bo pracowaliśmy po 8h dziennie (1)
Pani z tej fundacji powiedziała ze nie będzie miał kto nauczyc psa czystości (to chyba moja sprawa czy zasika mi podłogę i chyba ja znając nawyki zwierząt biorę to na klatę i na parkiet), oraz że piesek jest za młody żeby siedzieć w domu sam . Wiec sugeruje nam starszego zwierzaka, bo szczeniaka, którego chcieliśmy przygarnąć nam nie da. Bosko. Pytałam o tą sytuację w ciapkowie, to oczy otwierali ze zdumienia, bo przecież dorośli ludzie pracują. Musza raczej pracować i zostawiać zwierze na te 6-8h same.
- 2 0
-
2022-05-11 09:21
Mało to szczeniaków za darmo w ogłoszeniach prywatnych? Załatwić to poza "oficjalnym obiegiem" i już. Przynajmniej będziecie mieli pieska z pierwszej ręki a nie po "fundacyjnych" przejściach.
- 0 0
-
2022-05-08 19:46
(6)
Takie fundacje wystawiają psy żeby zbierać datki i tyle. Jak pies będzie przygarnięty przez kogoś to źródełko się skończy. Większość fundacji tak robi. Pokazuje psie i kocie bidy żeby wpłacać. Piszą że szukają domów dla nich a to ściema. Kręcą i kłamią. Tylko kasa się w tym świecie liczy.
- 2 2
-
2022-05-09 12:51
Autora tego wpisu powinno się oddać do sądu o pomówienie (4)
Znam działalność Dam Ci Dom od podszewki, znam działalność wielu fundacji ( przygarnęliśmy psa z fundacji viva!). Wypowiedź powyżej to wypowiedź człowieka bez wiedzy w tym temacie i wyobraźni. I pełnego jadu.
- 1 3
-
2022-05-10 08:44
(2)
Ten "jad" w wypowiedzi świadczy o tym że to prawda która zabolała. Myślicie że ludzie są aż tak ślepi i nie widzą co w fundacjach wyrabiacie?
- 1 2
-
2022-05-10 14:17
Nie należę do żadnej fundacji (1)
Proszę się opanować
- 0 2
-
2022-05-10 15:42
To po co się wypowiadać skoro się nie ma pojęcia o problemie.
- 1 0
-
2022-05-09 14:50
Myśle ze to przykre co pani pisze i ocena jest dość okrutna
Nie trzeba być pełnym jadu i złości, ale fakty mówią same za siebie, tamci ludzie z fundacji odrzucają osoby już na starcie, bez chęci rozpoznania tematu.
- 1 2
-
2022-05-09 07:00
Przygarnąłem kundelka z fundacji i nie było najmniejszych problemów. Jedyny drobny minus w stosunku do schroniska: pies był niewykastrowany.
- 0 2
-
2022-05-07 22:34
Opinia wyróżniona
Mieliśmy dwa jak córka dorastała. (1)
Teraz jest pustka w domu chyba że wnuk przyjedzie.Niestety wiek i choroby nie pozwalały by na częste spacery a piesek musi co najmniej 3 razy wyjść.Dom bez psa to nie dom.
- 15 10
-
2022-05-14 18:33
mądrą jesteście Państwo rodziną ,zdrowia życzę
- 1 0
-
2022-05-10 20:04
Nie dzięki
Czyli agresywny
- 1 1
-
2022-05-10 10:28
Tez Misio
Cześć adoptowaliśmy psa ze schroniska Promyk, prawie dwa lata już jest z nami nasz Miś :) Cudowny oddany pies prawdziwy włochaty Miś. Polecamy adopcje bo te psy ze schronisk oddane są właścicielom na dobre i na złe. Trzymamy kciuki aby i ten Misio znalazł dom.
- 3 0
-
2022-05-09 16:28
pies szuka domu a wy macie jeszcze wymagania, no nic dziwnego ze dalej tam jest, bardzo podobny do mojego bylego psa
- 2 0
-
2022-05-07 21:17
Piękny czworonóg! Przypomina mi pieska moich znajomych z Sandomierza... (1)
- 4 5
-
2022-05-09 14:44
Mówiąc o odnóżach i licząc je z taką dokładnością...
... wczoraj widziałam pięknego ośmionoga. To znaczy, pająka, innymi słowy. Przypominał mi znajomego pająka zamieszkującego niegdyś kąt dużego pokoju jednej sąsiadki.
- 0 0
-
2022-05-07 22:40
Bardzo to teraz modne, (5)
epatowanie miłością do zwierząt, uwolnienie pszczoły z autobusu, walka z wycinką drzew. Co innego jeśli natalia zajdzie w ciążę i ma za małe mieszkanie.
- 19 17
-
2022-05-09 14:22
Tu nikt niczym nie epatuje, proszę czytać ze zrozumieniem
Epatuje emocjami w stosunku do ludzi coraz więcej innych artykułów, audycji radiowych, programów telewizyjnych. Dlaczego wchodzi Pan/Pani na ten portal, którego treści nie rozumie?
- 2 0
-
2022-05-09 08:43
(1)
Niestety to jest prawda. Ale z drugiej strony jesteśmy strasznie zakłamani: jedne zwierzęta kochamy, a inne zjadamy my oraz nasi pupile. Nikt specjalnie nie lituje się nad losem kur, krów, świn, różnego rodzaju ryb... Przetrzymywane często w strasznych warunkach, wszystkie razem, stłoczone. No ale to nieważne, prawda? Ważne abyśmy my, zakłamani ludzie, oraz nasi "pupile", też mięsożerni oczywiście, się najedli innymi zwierzętami. I ten kontrast: pies, kot i komfortowe warunki; ryby, kurczaki jedne na drugich, stłoczone, warunki uwłaczające.
- 3 2
-
2022-05-09 09:00
No niestety, zabrzmiało to prawdziwie. Musimy jeść, ale można chować zwierzęta na ubój humanitarnie, na pewno można .Powinno się o tym więcej mówić . Pewnie musielibyśmy zapłacić więcej za produkty, ale moglibyśmy wtedy jeść ich mnie. Podobno jemy zbyt dużo. Dobrego dnia wszystkim życzę.
- 1 1
-
2022-05-09 08:57
Co do Natalii i za małego mieszkania: przecież wiadomo, że człowiek siebie uważa za ważniejszego od wszelkich innych istot. Kolejny człowiek wedle człowieka musi się urodzić, mimo przeludnienia i tego, jak to szkodzi środowisku (też zresztą modny obecnie temat); ale na przykład koty to się już kastruje, by się nie rozmnażały. Kochamy kotki ale je kastrujemy... Hmmmm...
- 0 3
-
2022-05-08 02:59
to nie jest moda tylko empatia ,a ty nie znasz tego uczucia ,bo jesteś egoistą
- 5 7
-
2022-05-08 19:29
Dogo-egzaltacja ! (1)
Ratujmy społeczeństwo by nie zeszło całkowicie na psy, przepraszam, na pieski, najlepiej takie do noszenia i ciągłego całowania.
- 2 3
-
2022-05-09 12:43
Nie ma tu żadnej egzaltacji, a troska o żywe czujące stworzenia
Proszę czytać ze zrozumieniem
- 1 1
-
2022-05-07 13:15
(4)
Sześć lat w schronisku :-(. Nie zna innego życia, teraz zmiana miejsca dla tego psiaka może go przytłoczyć. Starsze psy ciężko ucywilizować.
- 10 23
-
2022-05-09 12:41
Nieprawda. Przygarnęliśmy psa 13,5- letniego po przejściach, dwa razy oddawanego z adopcji
Miłość, konsekwencja (z życzliwością), byliśmy także 3 razy u pani behawiorystki - pies jest wspaniały, wychodzimy tylko w szelkach, nie puszczamy bez smyczy- boimy się, że czegoś się przestraszy i ucieknie, a luzem- na wybiegach. Jest z nami już 2 lata i stanowimy przyjacielski kwintet (z naszymi 2-ma kotami). Każda decyzja adopcji psa musi być przemyślana, z wyobraźnią- my oszczędzamy na leczenie , choć na razie są tylko błahe sprawy u weterynarza.
- 1 0
-
2022-05-07 22:10
nigdy nie wchodzę w temat ,którego nie znam ,znasz się traktorach pisz o traktorach treser psów (1)
- 3 6
-
2022-05-08 08:07
mozesz o traktorach, o psach tez nie masz pojecia
- 3 1
-
2022-05-07 14:20
słowo ucywilizować źle tu zabrzmiało
ten pies pokazuje jedynie, że niektórzy właściciele są nieucywilizowani
- 14 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.