• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zwierzak to nie jest świąteczny prezent. Schronisko zawiesza adopcje

szym
15 grudnia 2023, godz. 13:00 
Opinie (44)
Pies to nie jest świąteczny prezent - podkreślają pracownicy schroniska. Pies to nie jest świąteczny prezent - podkreślają pracownicy schroniska.

Gdańskie schronisko "Promyk" na czas świąteczny po raz kolejny zawiesza adopcje zwierząt, aby uchronić swoich podopiecznych przed chybionymi decyzjami skutkującymi tym, że po okresie bożonarodzeniowym część adoptowanych zwierzaków ponownie staje się bezdomna. Zawieszenie adopcji będzie obowiązywało w okresie od 18 grudnia 2023 r. do 2 stycznia 2024 r.



Myślałe(a)ś kiedyś o adopcji zwierzaka?

- Wciąż utrzymuje się tendencja, szczególnie wśród dorosłych, że pies czy kot jest prezentem szczególnie rozczulającym i niekiedy pod presją najmłodszych domowników zaczyna im brakować chłodnej kalkulacji dotyczącej dalszych konsekwencji związanych z zaproszeniem pod swój dach zwierzęcia, takich jak chociażby: wychodzenie na regularne spacery, pozostawianie psa czy kota samych w domu, zmniejszania czasu wolnego przeznaczonego tylko dla siebie - mówi dyrektor gdańskiego zoo Emilia Salach.

Schronisko "Promyk" zawiesza adopcje na czas świąteczny



Podkreśla przy tym, że poprzez wprowadzenie akcji "zawieszania" adopcji świadomość społeczna rośnie i z roku na rok coraz mniej osób przychodzi do schroniska, by zrobić ze zwierzęcia gwiazdkowy prezent.

To jednak nie wszystko.

Adopcje zostają wstrzymane również dlatego, że aklimatyzacja adoptowanego zwierzęcia w nowym środowisku trwa nawet do trzech miesięcy, a przedświąteczne przygotowania czy wyjazdy nie ułatwiają tego procesu ani nowym właścicielom, ani zwierzakowi.

Schroniska dla zwierząt w Trójmieście



Utrzymanie kota czy psa od pierwszych dni jest kosztowne. Poza karmieniem zwierzęta trzeba regularnie szczepić, a kiedy chorują - leczyć. Należy także brać pod uwagę, że być może trzeba będzie skorzystać ze szkoleń czy porad behawiorysty, co też wiąże się z niemałymi kosztami. Opieka nad adoptowanym zwierzakiem spada głównie na osoby dorosłe, bo fascynacja z przybycia nowego domownika szybko może minąć najmłodszym i wówczas staje się on już nie powodem do radości, ale często niestety ogromnej frustracji.

W święta można ze zwierzakiem się spotkać i zaprzyjaźnić



Jednak to nie jest tak, że nie można szukać swojego nowego przyjaciela w Promyku, bo wizyty adopcyjne oraz praca przedadopcyjna z wybranym wcześniej zwierzakiem trwają przez cały czas - bez zmian.



Osoby zainteresowane będą mogły odwiedzać schronisko i zaczynać pracę z wybranym zwierzakiem, której finałem będzie mogła być adopcja, ale zakończenie całego procesu odbędzie się już w nowym roku.

Spotkania adopcyjne w schronisku należy umawiać telefonicznie pod numerem 58 522-37-80 w godz. 8-16, siedem dni w tygodniu.

Obecnie w schronisku przebywa 120 psów i 130 kotów.
szym

Miejsca

Opinie (44) 3 zablokowane

Wszystkie opinie

  • Opinia wyróżniona

    Bardzo dobrze. Dziecko pogłaszcze i sie raz,dwa znudzi.

    • 70 4

  • Opinia wyróżniona

    brawo

    I bardzo dobrze. Opieka nad zwierzęciem powinna być przemyślaną i mądrą decyzją, a nie działaniem pod wpływem chwili i emocji.

    • 82 4

  • Fantastycznie!

    • 24 2

  • Swieto swietem, ale nie chce byc prezentem

    Na psa urok i do diabla
    kazdy zwierz sie tak wyslawia.
    ,szybko znudze sie dziecinkom
    i wylece wraz z choinka.

    • 25 3

  • Opinia wyróżniona

    och narEszcie

    wspaniała decyzja.. :).SUPER.!!!

    • 54 3

  • A co potem?

    • 8 0

  • Mam sąsiadów, którzy dieckom (1)

    Zrobili prezent , bo chciały. Teraz nie ma kto wyprowadzić na spacer, pies wyje jak potępiony jak zostaje na cały dzień sam . Jakoś nikt tego wcześniej nie przemyślał. Teraz wysyp wyrzuconych z domów zwierząt, przywiązanych do drzew, albo błąkających się po ulicach , bo jedziemy na ferie.Zwierzę to odpowiedzialność. A nie zabawka. Powinno się przeprowadzać dla chętnych do przyjęcia psa, czy kota psychotesty i procedurę jak podczas adopcji dziecka. Bierzesz jeden z drugim bezmyślny pacanie żywe stworzenie do domu. !!!! Uruchom dwie ostatnie komórki między uszami !

    • 31 3

    • Zgadzam się w 100%.

      • 3 1

  • Temat rzeka ... (3)

    ale dobry początek. Nasze wladze powinny zająć się systemowo zwierzakami.

    • 14 1

    • A może ludźmi niech się najpierw zajmą. Słabo to wychodzi. (1)

      • 1 1

      • Jedno chyba nie wyklucza drugiego, prawda?

        • 3 1

    • Jak w USA zastrzyk usypiający

      • 1 1

  • (3)

    Mnie odstrasza (skutecznie) procedura adopcyjna. To, że przyjeżdżam do schroniska po psiaka/kota znaczy, że przemyślałem sprawę - mam odpowiednie warunki i możliwości, a także empatię i miłość do zwierząt. A tutaj gong w postaci wizyty obcych w domu czy wypełnianie kwestionariuszy. To już lepiej wziąć znajdę z ulicy - ciepłą miska, chip , weterynarz i jest "mój". Taka prawda o tych wszystkich adopcjach.

    • 8 24

    • A coś Ty myślał? Że ktoś Ci przekaże pod opiekę psa bez żadnych wymogów?

      Tak to sobie możesz kupić złotą rybkę w zoologicznym. Ja adoptowałem moją psinę przez fundację, która się zaopiekowała znajdą i ją odratowała. Wpierw zapoznanie w domu tymczasowym. Chyba zrobiłem dobre wrażenie bo pozwolili mi ją zabrać na spacer. Potem miałem ją dostać na jeden dzień od rana do wieczora. U opiekunów wystąpiły pewne problemy techniczne, więc została u mnie na noc. Na drugi dzień przyjechał opiekun ją odebrać i gdy zobaczył jak psina się u mnie czuje, jakie ma warunki i że trzyma się mnie, a nie idzie do niego, to stwierdził, że to bez sensu ją ode mnie zabierać i już została :) Po kilku dniach przyjechał dopełnić formalności, wypiliśmy kawę, podpisaliśmy kwity i to wszystko. Naprawdę nie bolało :) Jesteśmy razem już ponad trzy lata i dobrze nam ze sobą. Pozdrawiam Grażynę i Jacka z domu tymczasowego w Przywidzu - naprawdę zacni ludzie.

      • 15 3

    • (1)

      I bardzo dobrze, że Cię odstrasza. Najwidoczniej nie powinieneś mieć zwierząt.

      • 4 4

      • Zgadzam się. Procedury spełniają swoje zadanie. Ja przed adopcją kota przygotowałem mieszkanie oraz byłem gotów na wszelkie pytania pracowników schroniska, jak również na wizyty domowe (których notabene nie było), bo nie mam kompletnie nic do ukrycia. Cieszę się, że zwierzaki (niejednokrotnie po przejściach) nie trafiają ot tak do pierwszego z brzegu chętnego bez żadnej weryfikacji.

        • 0 1

  • Najlepszy prezent świąteczny (1)

    Moja córka dostała psa na święta i to był strzał w dziesiątkę. Jest z nami już 5lat i mam nadzieję że będzie żył jak najdłużej w naszym życiu .

    • 16 4

    • Jeśli to był wy(sz)czekany ;) i przemyślany prezent to OK. Gorzej gdy nieodpowiedzialni ludzie pod wpływem fantazji dziecka wpierw biorą słodkiego szczeniaczka, a potem gdy okazuje się, że szczeniaczek brudzi w domu, gryzie buty i meble, deszcz czy zawierucha ale trzeba z nim wychodzić na spacery, albo nie można go zabrać na wakacje, to ląduje w schronisku albo przywiązany w lesie do drzewa. Nie wyobrażam sobie jak można tak postąpić, ale takie rzeczy niestety nadal się dzieją.

      • 10 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Stacja Kultura | Przystanek Zwierzęta #1

wykład, warsztaty, spotkanie

70-lecie Gdańskiego Zoo

30 zł
w plenerze, pokaz, gry

Gdański Charytatywny Spacer z Chartami - Chartoterapia (10 opinii)

(10 opinii)
imprezy i akcje charytatywne, spacer

Wild Animal Expo - Festiwal Zwierząt Egzotycznych

30 zł
wystawa, zlot

Najczęściej czytane